Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie kobietki :)

Piszę z pracy, komputer mi muli, więc za dużo nie popiszę :)

Daffo dzięki za wywołanie :** Jeśli jeszcze któraś mnie wspomniała, to też buziaki (nie wiem, nie doczytałam wszystkiego)

U nas czas napięty, we wtorek wrociłam do pracy, na pół etatu. Na razie się przyzwyczajam :))

DZisiaj byliśmy u chirurga z tym naczyniakiem na policzku.
1-go lutego idziemy do szpitala :(( Jest to jakiś guzek niezłośliwy, coś w podobie naczyniaka, ale nie naczyniak i to będzie rosło, nie wchłonie się. No i po zabiegu zostanie blizna, pytanie tylko jak duża :((

Z rzeczy radosnych, Lenusia już siada sama. Nie zawsze jej jeszcze wyjdzie, ale potrafi usiąść z leżenia na pleckach :))
Poza tym zabiera sie do chodzenia na czworakach, potrafi się podciągnąć na łokciu, ale nie jest to ani pełzanie, ani raczkowanie.

DZiewczynki, mało sie udzielam, ale nałożyło mi się wiele spraw. Sama też nie czuję się dobrze i gdy wracam do domu, to jestem nie do życia, a poza tym cały czas z Lenką.

Buziaczki dla wszystkich, mam nadzieję, że się u mnie wyklaruje i będę zaglądać częśćiej.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Jola30
gunia43
Oj dziewczyny!!! Ale mi ciezko!!! Maksik oduczyl sie zupelnie sam zasypiac. NIe wiem o co biega. Na pewno na poczatku te zeby i chcial sie wyciszyc i przytulic, potem alergia, skok i inne rzeczy. Potem Polska gdzie czesto spal z nami, bo w lozeczku turystycznym budzil sie po kilku godzinach i za Chiny sam nie zasnal. NO i teraz od wczoraj w nocy nauka, bo nie chce spac juz wcale. Nawet ze mna zasypiac nie chce, bo mu dnia szkoda i marudzi i pada ze zmeczenia. Wczoraj w nocy o 21 go polozylismy i do 21.30 ciagly placz. Chodzilam, przytulalam, glaskalam i wreszcie padl. Oczywiscie ja sie znow zryczalam. NO i dzisiaj od rana marudzenie i o 11.30 go wkoncu polozylam najpierw ze mna- zle, potem bujalam w lezaczku - zle. W koncu stwierdzuilam, ze jak juz wszystko jest zle to jednak sprobuje z lozeczkiem jak i tak kicha: no I GODZINA PLACZU I WALKI TO BYLA: w KONCU PO RAZ NIE WIEM KTORY KIEDY DALAM MU PIC PO GODZINIE PLACZU; KRYZIENIA KOLDRY; WEDROWANIA PO LOZECZKU; CHLIPANIA - USNAL: kURCZE - CIEZKO!!!!!:uff:
Zobaczymy co bedzie dalej. Na razie jak juz tyle przeszlismy to bede kontynuowac, ale czarno to widze.:36_11_23:
NO ale z pozytywow to od wczoraj Makik robi kosi kosi i klaszcze w lapki:36_1_11:

szczerze to ja takie noce mam no stop ,oprocz jednego tygodnia w Nikego zyciu ,gdzie zasypial i budzil sie bez awantur i pobudek nocnych .
Pozatym w dzien tez mam przechlapane ,wyje zanosi mi sie ,usmarka sie :):leeee: lzy jak grochy ,oczka na zapalki a spac nie moze ,nie wiem o co chodzi !!!
Wy tez tak w dzien macie?

Kuba w ciągu dnia przed spaniem broni się rękami i nogami, normalnie jak zapasy to wygląda :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Jola30
gunia43
Oj dziewczyny!!! Ale mi ciezko!!! Maksik oduczyl sie zupelnie sam zasypiac. NIe wiem o co biega. Na pewno na poczatku te zeby i chcial sie wyciszyc i przytulic, potem alergia, skok i inne rzeczy. Potem Polska gdzie czesto spal z nami, bo w lozeczku turystycznym budzil sie po kilku godzinach i za Chiny sam nie zasnal. NO i teraz od wczoraj w nocy nauka, bo nie chce spac juz wcale. Nawet ze mna zasypiac nie chce, bo mu dnia szkoda i marudzi i pada ze zmeczenia. Wczoraj w nocy o 21 go polozylismy i do 21.30 ciagly placz. Chodzilam, przytulalam, glaskalam i wreszcie padl. Oczywiscie ja sie znow zryczalam. NO i dzisiaj od rana marudzenie i o 11.30 go wkoncu polozylam najpierw ze mna- zle, potem bujalam w lezaczku - zle. W koncu stwierdzuilam, ze jak juz wszystko jest zle to jednak sprobuje z lozeczkiem jak i tak kicha: no I GODZINA PLACZU I WALKI TO BYLA: w KONCU PO RAZ NIE WIEM KTORY KIEDY DALAM MU PIC PO GODZINIE PLACZU; KRYZIENIA KOLDRY; WEDROWANIA PO LOZECZKU; CHLIPANIA - USNAL: kURCZE - CIEZKO!!!!!:uff:
Zobaczymy co bedzie dalej. Na razie jak juz tyle przeszlismy to bede kontynuowac, ale czarno to widze.:36_11_23:
NO ale z pozytywow to od wczoraj Makik robi kosi kosi i klaszcze w lapki:36_1_11:

szczerze to ja takie noce mam no stop ,oprocz jednego tygodnia w Nikego zyciu ,gdzie zasypial i budzil sie bez awantur i pobudek nocnych .
Pozatym w dzien tez mam przechlapane ,wyje zanosi mi sie ,usmarka sie :):leeee: lzy jak grochy ,oczka na zapalki a spac nie moze ,nie wiem o co chodzi !!!
Wy tez tak w dzien macie?

Kuba w ciągu dnia przed spaniem broni się rękami i nogami, normalnie jak zapasy to wygląda :)
maks zasypia w sekund 3 przy cycu :D

Kira89
witam moje kochane po bardzo długiej nieobecności :* mam nadzieję, że mi wybaczycie, przeprowadzka potem brak neta no i bardzo absorbujący Filipek :D

no rzeczywiście , chwilke Cię nie było:)

Odnośnik do komentarza

Przeprowadziliśmy się w zeszłym roku w połowie listopada. Nadal mieszkam w Poznaniu, ale tylko z moimi chłopcami :D Filip rośnie jak na drozdzach, ostatnio wazył 10,3kg i mierzył 70 cm. Dwa dolne ząbki ma na swoim koncie, teraz czas na górne. Strasznie sie ślini i marudzi, ale dajemy rade. Ogólnie jest bardzo pogodny, prawie raczkuje i próbuje wstawac na nózki :)
a to foteczki :)
http://img689.imageshack.us/img689/6689/bwmafi.jpg
http://img14.imageshack.us/img14/8751/spiez.jpg
http://img694.imageshack.us/img694/6256/lokia.jpg

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71171.png
http://s1.suwaczek.com/200905081662.png

Odnośnik do komentarza

przepraszam ze sie nie odzywalam , ale mialam utrudniony dostep do internetu i od ponad 2 miesiecy pracuje ! Musialam podjac prace bo niestety finansowo bylo źle . ogolnie nasz wczensiak powoli wychodzi z zakretu ma teraz podejrzenie wodglowia ale w sumie nie wiem co mam myslec bo usg wyslzo mu bardzo dobre we wrzesniu . mamy juz 3 zabki na dole 2 i u gory 1 wsyztskie jeydnki ;] Pozatym od dwoch nocy teraz bedzie trzecia oduczamy sie jesc .

po prostu Kaśka :kura:

nasz synek -blog

Odnośnik do komentarza

gizmiatko
przepraszam ze sie nie odzywalam , ale mialam utrudniony dostep do internetu i od ponad 2 miesiecy pracuje ! Musialam podjac prace bo niestety finansowo bylo źle . ogolnie nasz wczensiak powoli wychodzi z zakretu ma teraz podejrzenie wodglowia ale w sumie nie wiem co mam myslec bo usg wyslzo mu bardzo dobre we wrzesniu . mamy juz 3 zabki na dole 2 i u gory 1 wsyztskie jeydnki ;] Pozatym od dwoch nocy teraz bedzie trzecia oduczamy sie jesc .

gratuluje zabkow i zycze zeby podejrzenie o wodoglowie sie nie sprawdzilo

Odnośnik do komentarza

Kira89
Przeprowadziliśmy się w zeszłym roku w połowie listopada. Nadal mieszkam w Poznaniu, ale tylko z moimi chłopcami :D Filip rośnie jak na drozdzach, ostatnio wazył 10,3kg i mierzył 70 cm. Dwa dolne ząbki ma na swoim koncie, teraz czas na górne. Strasznie sie ślini i marudzi, ale dajemy rade. Ogólnie jest bardzo pogodny, prawie raczkuje i próbuje wstawac na nózki :)
a to foteczki :)
http://img689.imageshack.us/img689/6689/bwmafi.jpg
http://img14.imageshack.us/img14/8751/spiez.jpg
http://img694.imageshack.us/img694/6256/lokia.jpg

Kira - witaj kochana!!! Juz starcilam nadzieje, ze sie jeszcze odezwiesz.
Zdjeecia jak zwykle przepiekne - to pierwsze mnie urzeklo wyjatkowwo. Filipek ma pucki no, no. Sliczny bobas a Ty jak zwykle kwitniesz. Fajnie, ze mieszkacie razem. Milo czytac takie pozytywne wiesci.

Odnośnik do komentarza

mama2
u nas placz ,placz ,i placz Maks nie moze usnac z tego bolu zeby sie pchaja jak szalone...juz sie cały spocil z tego placzu. Ja juz zdrowa , katar minal tak szybki jak szybko sie pojawil i co najwazniejsze Maks sie nie zarazil :smile_move:

Mama2 - Czyli dobre wiesci. Choroba mija a dzidzia zdrowa. A zabki w koncu sie kiedys wyrzna i po bolu. Oby trwalo to naknajkrocej, bo sie Maksik umeczy bidulek.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...