Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

Hejo :) przez kilka ostatnich dni nie miaąłm czasu zajrzeć - teraz przeleciałam pobieżnnie więc jesli o kimś lub o czymś zapomniałam to przepraszam ;)

Dziękuję za pamięc o Gutkowym święcie :) I zyczymy Julkowi wszystkiego naj naj... a jego mamie cierpliwości ;) Niewiarygodne, że to mineło juz siedem miesięcy...

mari ja Guciowi robię "kaszkę" z 2 miarek mleka, 4 miarek kleiku, 2 miarek sinlacu i 120 ml wody - do tego daję pół małego słoiczka owoców albo zmiksowanego banana - w sum ie wychodzi 150-180 ml. I często zje wszystko ale minimum zjada 120 ml. Podaję mu w miseczce a nie w kubeczku w którym mieszam, bo z takiej zwykłej miseczki zjada więcej ;)
Teraz w sumie dostaje taki kleik nawet 3 razy dziennie, bo nie chce pić z butelki :( tylko w nocy jakoś to przechodzi, a wi dzień masakra... Więc rano, na drugie śniadanie i na kolację je ten kleik na gęsto. Dostaje też sam deserek owocowy (jesli zjada tylko 2 porcje kaszy) z dodatkiem pokruszonego biszkopta lub odrobiną manny. No i obiadek, ale to różnie bywa, bo czasem zje cały słoiczek (mały) a czasami tylko pół. No i pije sok jabłkowy - 100-150 ml... chyba, że mu niania otwiera drugą :(

Z nianią rozmawiałam i ona przedstawiła nieco inaczej ostatnie wydarzenia, dosyć wiarygodnie, więc poprosiłam poraz kolejny o dłuższe spacery i postanowiłam jeszcze zaczekać... Ale wiem, że już jutro znowu będzie problem, bo spadł śnieg ;)

Dziś byłam z dziciakami na snakach i Gutek zjeżdzał z Majką z górki :) ale się cieszył :) Udało im się nie wywrócić, chociaż kilka razy byli o włos ;)

alatra Współczuję choróbsk... a i przeprowadzki nie zazdroszczę :( tzn. tego pakowania i potem rozpakowywania. No ale jak juz to przezyjecie to będzie super :)
Gucio też przeżył swój pierwszy poważny wypadek - wyleciał z fotelika głową do przodu... Był pod "czujnym" okiem tatusia, a ja robiałm mu kolację. Wrzask był okropny, bo uderzył czołem i nosem, zupełnie się nie asekurując. No ale naszczeście nic mu później nie było.

My dla dziadków, już od kilku lat, robimy kalendarze ze zdjęciami. W sumie juz się do tego przyzwyczaili, więc gdyby nie dostali takiego prezentu to pewnie byliby zdziwieni, bo nie kupili żadnego, czekając na ten ;)

niecierpliwa coś czytałam na ten temat, ale u nas nie przejdzie - Gucio jak wyczuje grudkę źle rozmiesznego kleiku to ma odruch wymiotny i za diabła tego nie przełknie, więc o gryzieniu nie ma mowy :) dałam mu niedawno kawałek biszkopta do ciamkania i choc wsadził do dzioba chetnie to prawie się nim udusił... Ta metoda nie na moje nerwy ;)

nikitaka gratulacje dla Małgosi! :)

Cholera, idę spać, bo do pracy nie wstanę :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

witam
łeb mi pęka z niewyspania:kiepsko: znowu w nocy młody nie chciał spać, więc od 2.30 do 4.30 nie spalam, a potem jeszcze od 6 do 6.40, ostatecznie i tak musiałam wstać o 7.40:kiepsko:

w nocy młody miał gorączkę znowu, ale panadol dał radę, bo o 6 czółko miał już zimniutkie

mari Julek nie dość, że ruchowo rozwija się błyskawicznie to i bystrzacha z niego :)

nikitaka gratulacje dla Małgosi!!!

mamamajki dajesz Guciowi biszkopty? i nic mu po nich nie jest? jak nie ma w składzie jajek i mleka to szybko mi tu pisz co to za biszkopty :)

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

zaza ufff.... normalnie martwiłam się o Ciebie ;) wiem, że znamy się tylko z netu, ale jak sobie pomyślalam, że biedna siedzisz tama sama z rozgorączkowanym Sergiuszem to sięzaczęłam martwić i miałam bardzo nadzieję, że mu ten Panadol pomoże i zbije tę gorączkę. Na tej stronie wegemaluch.pl są jakieś domowe sposoby na różne choroby i dolegliwości, dokładnie nie przeczytałam jeszcze, więc nie wiem, czy na gorączkę coś jest, ale może.

mamamajki dziękuję za życzenia, Tobie również cierpliwości ;) a ile ta Twoja niania ma lat? mam wrażenie, że to jakaś kobieta w podeszłym wieku ;) taka zgorzkniała trochę ;) marudna ;) ja rozumiem, że śnieg utrudnia wiele rzeczy, ale jest opiekunką i dziecko jest najważniejsze...
albo tylko ja mam taki tok myślenia...

Ha! posadziłam Julka do huśtawki skoczka i załapuje jak skakać :) choć trochę jeszcze za mały do niej jest to zająl się nim :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

zaza współczuje zarwanej nocki, mam nadzieję, ze to nic poważnego z tą temp. :/

nikitaka brawa dla Małgosi :)

Michasia też sama siedzi, tylko, ze jeszcze ją asekuruję, choć upadki zdarzają sie już bardzo rzadko

mamamajki biedny Gucio ;( dobrze, ze nic mu nie jest :)
ciekawe jak sie u Was rozstrzygnie sprawa niani

ja jutro po raz drugi zostawiam Michasię z teściową :) mam nadzieję, ze mała będzie grzeczna, bo znowu się nasłucham jak to ja źle dzieci wychowuję :(

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

U nas pobodka o 8 tragedia. Oczywiśćie młoda by jeszcze pospała ale za to młodzieniaszek już nie i tylko wstaja mamo wstawaj i w dodoatu słowa których nie chciłam usłyszec "mamusiu spójrz śnieg" wiele go nie ma no ale jest a ja nie chce :D ale pewnie jeszcze dziś stopnieje :)

zaza współczuje nocek. Ja miałam taki problem jak w tamtym tyg chciałam Lene położyc o 20 spać to budziła mi się kilka razy w nocy z 3 w dodatku o 5-6 już spać nie chciała tylko gadała mruczała itp. wróciłam do starego nawyuku i kładę je o 21 bądź po 21 i spi do rana z max 1 pobódką na mleczko.
z nowości to sadzamy się na nocnik narazie tylko z samego rana bo młody mruczy ,że jego nocnik jest i trzeba kupić Lenie własny zresztą będzie lepiej bo michał do nocnika non stop sika bo my na gorze prawie cały dzień a tutaj nie ma łazienki ani wc tylko jest na dole a jemu wygodniej jest iść zrobić na nocnik a nie schodzić na dół.
i zaczeliśmy szczotkować dziąsełka a Lenei się to bardzo spodobało gryzie wlosie . bo nie wiem czy wiecie jak kiedyś bylam u dentysty to dostałam opr ,że dziecku dziąseł nie myłam po zjedzeniu mleka:D a tak to przy kąpieli myjem teraz dziąsełka. Lenie wychodzą pewnie ząbki bo ciągnie się za uszy , śliny wiecej niż zawsze jak coś gryzie to ze złośćia i ciągle by coś gryzła .

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Madzia pamiętam jak dziś, dwa razy zaliczyłam śnieg w UK. Mieszkałam w Surrey. Pierwszy raz, jak bylam au pair - totalny paraliż, dzieci do szkoły nie poszły, choć śnieg do wieczora stopniał ;D drugim razem tak samo, nawet pociągi wstrzymywali ;D
ale też nie lubię tych poranków, kiedy słyszę "spójrz za okno" ;)

Też Julek jakoś dziwnie w nocy się zachowuje i o 3, i o 6 był dziwnie obudzony. Ja go wtedy zostawiam mimo wszystko w łóżeczku po ciemku, on się chwilkę bawi i zasypia. Jeśli to nie pomaga i zaczyna marudzić to mój mąż idzie go otulić w kocyk.

I nam kurcze też zeby idą jak nic :( tak sobie skojarzyłam, że to, że nei je to znów może być na zęby, bo przez krótką chwilę, jak mu wyrosly te dwie jedynki to zjadał prawie caly sloiczek obiadku.... znowu się ślini, znowu gryzie bez opamiętania, znowu kręci "nie nie nie".

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)

Właśnie zjadłam chlebek domowej roboty, Lilcia sunie po parkiecie i wchodzi do zimnej kuchni, tzn. zakafelkowanej. Od wczoraj trenuje pozycje do raczkowania, przesuwając się w przód i w tył:)

Gucio, Jaśku, Oskarku i Julicu spóźnione życzenia dla Was z okazji kolejnej miesięcznicy - wszystkiego dobrego!

zaza współczuję, że Sergiuszek musi się tak męczyć, a Ty razem z nim. Ta gorączka to od ząbków? I to już drugi dzień, a w zasadzie drugą noc, tak?

nikitaka brawa dla Małgosi!

mamamajki dobrze, że Guciowi po upadku nic nie dolega. Pewnie się strachu najadłaś:/

wiktorio, mamamajki my też już byliśmy na saneczkach, ale za każdym razem było już ciemno i szczerze powiedziawszy to szczególnego wrażenia na niej nie zrobiło zjeżdżanie z górki. Dopiero jak zaczęłam próbować ją łapać na dole otwierając ramiona, to jakieś uśmiechy się nie buźce pojawiły. Może kolejnym razem będzie lepiej:)

EDIT: Mąż ma niedługo operację na drugą rękę - prawą i będzie Nam ciężko w opiece nad Lilcią. Ja mam brzuszek coraz większy, gin kazał się oszczędzać, mąż będzie miał unieruchomioną rękę na jakiś czas. Ale jakoś damy radę!

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

dziewczyny zaczynam się martwić, rano gorączki nie było i Sergiuszek czuł się dobrze, był wesoły, wiec zawiozłam go do babci, żeby wyjść z psami (bo ona tylko rowerem, a w taki śnieg nie chcę lepiej na rowerze nie jeździć). U babci tez wszystko OK, ale jak już mieliśmy wracać do domu to się zrobił śpiący, oczka czerwone, a to nawet nie było 2 godz jak się obudził z drzemki, w domu spr temp i miał znowu gorączkę 38.6 :(
dałam mu tym razem Ibuprofen, teraz śpi...
ile czasu może się utrzymywać gorączka przy ząbkach????
może to nie ząbki? ale on ani kataru, ani kaszlu - nic...

Mari jeśli czekacie na ząbki, to życzę żeby poszło ulgowo :) a w tego skoczka to od kiedy można dziecko wsadzać? jak już próbuje stawać czy wcześniej? może też się skuszę...

Wiktorio myślę, że tej babci to nie dogodzisz nigdy ;)

madzia ty mi tu nawet nie gadaj, że pobudka o 8 to tragedia...

mamalina oj niedobrze, że tak się u was pokomplikuje, ale na pewno dacie radę :yes: Lilka pewnie będzie wyrozumiała dla rodziców :)

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Zaza niedobrze :( może zapisz go do lekarza? nawet jak to "tylko" ząbki to lepiej to od lekarza usłyszeć...
I mam szczerze nadzieję, że u nas ten ząbek pójdzie szybciej niż te pierwsze - chyba 3 miesiące na nie czekalam... ale z tego co zaglądałam to chyba widzę kreseczkę pod dziąsłem, ale nie jestem pewna, bo on nie chce usiedzieć ani chwili spokojnie. Na pewno nie przy mnie...

madzia dokładnie jak zaza, u nas pobudka o 8 to luksus i się wtedy zawsze boję, że coś jest nie tak ;)

Kupilam zabezpieczenia do gniazdek i odetchnęłam z ulgą... ufff........ zabezpieczone. A Julek i tak potrafi niemal przebiec na czworaka z drugiego końca pokoju do gniazdka... ale ostro mówię "nie wolno" (wytrenowane na psie ;D) i slucha. Potem idzie do mnie taki skruszony, żeby się przytulić, tak jakby przepraszał.
no i łobuz rośnie straszny. Pił ładnie wodę sam z kubeczka, a jak zawolalam babcię, żeby zobaczyła, to nabieral wody do buzi i pluł robiąc "bwwwww" ;) Był caaaaaały mokry i kocyk też ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

zaza - grzej z Sergiuszem do lekarza! Przy zębach może być stan pdogorączkowy, ale nie 38,6 (choć u małego dziecka to nie jest wysoka temperatura). Jak nie ma innych objawów, tylko temperatura, to w pierwszej kolejności zrób badanie moczu, nawet sama bez skierowania, żeby wrazie czego szybciej zacząć leczyć małego. Choć jak pójdziesz do lekarza, to pewnie sam Ci takie skierownie od razu da.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

witam

zaza dzisia poczytałam o Sergiuszku jak cos to pisz mamy blisko to ci coś podrzuce ok???wogóle jak byS coś potrzebowała to dzwoń ok????
jak ja byłam upewnić siE czy to zAbki to ponoć stan podgorczkowy pare dobrych dni moZe trwać,wiem że nawet przy gorączce można dziecko wykąpać nawet lepiej mu będzie ,chyba że słaby bidulek to też bym wolała go nie męczyć,ale u was to troche wysoka ta gorączka też wolałbym do lekarki iść,daj znać ok????

dzięki za życzenia:MY TEŻ SKŁADAMY GUCIOWI,JASIOWI,JULKOWI zapomniałam o jakims szkrabie to dopisze:)

widziałam Julka na filmiku:)bombowo to wygląda,my tez kaszki ze 150 ml robimy,mleczka to 180 wypija 3 razy dziennie:)

dzisiaj na ćwiczeniach z ciekawostek wam napisze fajnie jak dziecko nie raczkujące jeszcze tylko pełzak i kulacz:) jak Oskar -jak może ćwiczyć klęcząc na paczce pampersów i zajmowac czymś i jak dziecko juz chce tak klęczeć (Oskar z przyjemnością) to dziecko przygotowuje nogi wzmacnia je do raczkowania

mamamajki a Gucio wypadł z leżaczka???pytam bo Oskar mi sie wychyla i jakoś sie boje że wypadnie

widze że po całym mieszkaniu wasze dzieci się kręcą wczoraj my to część pokoju tylko zaliczyliśmy aż do progu,ale to nie za wielki pokój:(,ale ile koca nie rozściele i tak zejdzie na panele i się kula:)

zaza jaka lista na fb:):) super

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

z wybudzaniem w nocy też mamy od soboty raz,wczoraj ale zasnął a teraz zaśnięcie jak nigdy,jęki ,swędzenie w buzi i rzucał się po łóżeczku,przytulenie nie pomogło,aż po chwili dałam mu pokopać sobie ze śpiworka (brakowało mu tego):)chyba??aż się uśmiechnął tak cudownie już słabiutki i senny ,bo mało dziś spał w dzień,że mu powiedziałam jakim jest dla mnie szczęściem,a on jakby zrozumiał bo tak mnie rączką pogłaskał ,że się popłakałam:(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

zaza Gutek tylko raz miał goraczkę przy ząbku, ale to było 37,5 a nie ponad 38 ... Pewnie to nic groźnego (może trzydniówka?) ale lepiej lekarza odwiedzić... A dobrym domowym sposobem jest kapiel w chłodnej wodzie. Tylko potem cieplutko go ubrac, żeby się nie zaziebił.

ropuszka usiadł w foteliku i pochylił się do przodu i pewnie głowa przeciązyła ;) juz nieraz tak kombinował ale jak był przypiety, to tylko lezaczek się niebezpiecznie chybotał,a jak go Marek nie zapiął to poleciał na buzię. Dobrze, że lezak stał na dywanie ... Ale ja mam chyba inny leżaczek niz ty - taki z metalowym stelażem, a nie plastikowym. On się bardzo porzadnie buja (jak fotelik bujany), a te plastikowe znazcznie słabiej, bo maja z przodu chyba jakieś zabezpieczenia, więc wylecieć z niego pewnie też trudniej ;)

mari niania ma 58 lat i niby jest bardzo energiczna... ale to raczej nerwowa ruchliwość, a nie prawdziwa żywotność ;) Zgorzkniała mur-beton, chociaż nie wydaje mi się, żeby miała ku temu jakiś szczególny powód... Jak przychodziła po kilka godzin dziennie w listopadzie to troche o sobie opowiedziałą, o synu, mezu itd i wyglądało, że nieźle jej się w zyciu ułozyło... a tymczasem wyszło szydło z worka ;) narzeka non stop... a jak nie narzeka, bo zrozumiała, że mnie to nie interesuje i mam tego dość, to wiecznie ma minę cierpietnicy... Jak przychodzi to rzadko się uśmiecha, nawet do Gucia. Ja tam nie tryskam humorem jak idę do pracy, ale po co mam się dołować - wolę pożartowac i pośmiać sie przy okazji wykonując mniej ciekawe zajęcia ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

mamamajki to trafiłam z wyobrażeniem o tej Twojej niani ;)

Ropuszka ani się obejrzysz, a Twój Oskar będzie śmigał po całym domu :) Julek już ma patent na panele i się na nich nie ślizga :) Generalnie było już wszędzie... i próbuje mi szafki otwierać. Dzis kupiłam zabezpieczenia do kontaktów i wreszcie odetchnęłam... ale łobuzuje... cały czas do kabli idzie :( ja mówię ostro, że nie wolno to wtedy idzie do mnie, wspina się po kolanach moich i chce się przytulić...

I mamy ząbkowanie na całego. Nie mam wytchnienia od tego... Hektolitry śliny lecą, gryzie bez opamietania cokolwiek, płacze czasem przy ssaniu...

Madzia a miałam pytać Was o to szczotkowanie ;) Ja szczotkuję już po każdym posiłku, ktory nie jest piersią, bo podobno mleko matki jest bakteriostatyczne, więc z tym chociaż mam problem z głowy.

A jak Wam idzie podawania żółtka? BO ja zaczęłam o miesiąc później, ze względu na wyjazdy świąteczne.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

muszę pokupić zabezpieczenia będą w Lidlu jakoś niewiem kiedy???mam ulotkę

to ci Julek:)
zaza nic nie napisała sprawdze potem fb może tam coś ...co z tą gorączką,też musiałabym iśc spać bo już mi się budził :(,pewnie to co u was :(
ja jeszcze nie szczotkuję (mam szczoteczkę),a z żółtkiem ok daje mu dwa razy w tygodniu po całym ,bo tak po pół nie chce mi sie bawić i daje do zupki wtedy je mniej zupki ,to mniej mu szykuje to bardziej syta jest,je wtedy tak gdzieś tą małą porcje bo tak zupki zje już ok 180 ml:) czasami

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Gutkowi nie da się narazie szczotkowac tego jednego milimetra ząbka bo ostatnio ma jakąś awerję i nie pozwala sobie palucha do dzioba wsadzić ;) chciałam sprawdzić czy drugi się szykuję bo niespokojnie śpi i szoruje wszystkim o dziąsła, ale z drugiej strony... ale nic z tego - wypycha jezykiem palec, zaciska usta i lipa ;)

ropuszka od 21 :) dziś oglądałam gazetkę bo bodziaki mi się podobają ... ale chyba odpuszczę, bo juz ma tyle że chyba połowy nie założy ;) Wolałabym pajace do spania bo na 74 tylko 4 mamy, ale pajac za 20 zł to wg mnie troche drogo. Ostatnio kupiłam mu w smyku 3 za 32 złote.

Co do zabwzpieczeń to ja mam jeszcze spokój, ale na szuflady to polecam coś takiego:
Taśma zabezpieczająca z rzepem CANPOL 2 SZTUKI ! (2920068662) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Nadaje się do szafek i szuflad, dobrze się trzyma, a dziecko samo raczej nie jest w stanie oderwać rzepa. I cena jest fajna, bo ma się 2 sztuki za cenę plastikowego np. takiego
CANPOL ZABEZPIECZENIE SZUFLAD (2917838877) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Tego generalnie nie polecam, bo ma pod spodem taka gąbkę z klejem, której potem nie mozna z mebli oderwać :( Po Majce na wszystkich szufladach miałm brzydkie czarne ślady.
Te też były fajne, ale czasem za słabo się kleiły i odpadały:
ZABEZPIECZENIE SZUFLAD I SZAFEK CANPOL WAWA SKLEP (2876085987) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
No i one raczej do szafek dwudrzwiowych są niż szuflad.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

zaza ja spróbowałam zwykłych okrągłych z LIdla - mleka w nich nie ma, ale jajka tak... Guciowi o dziwo nie zaszkodziły za bardzo :) Od jakis trzech tygodni (od świat) ma całkiem fajna skórę - tzn. drobne zmiany się pojawiają np w przegubach, czy na brzuszku, czasem cos na pupie ale nic strasznego. Więc trochę poszalałam i dałam mu sok z marchewką, banany, gruszki, maliny... Wypróbowałam kilka rodzajów słoiczków z indykiem (bo kurczak chyba jednak jest be) ... No i te biszkopty, bo nie mam czasu na gotowanie mu łyżeczki kaszy manny. Dziewczyny maja łatwiej, bo maja mannę z mlekiem błyskawiczną, a taka zwykła, nawet błyskawiczna, wymaga gotowania :( Ja mu dodaje do zupki lub owoców ale w weekend, bo niania to chyba raczej gotowac mu nie będzie. Nawet wole, żeby tego nie robiła, niz miałaby mu dać surową ;) No i te biszkopty zaczęłam mu podawac w siateczce do gryzienia, a teraz to czasem do deserku mu całego biszkopta pokruszę i wcina ze smakiem. Teraz na te jego dziąsła kupiłam mu twardsze biszkopty ( te podłuzne) ale znalazłąm tylko jeden rodzaj bez miodu - w realu jakieś niemieckie... jeszcze nie dawałam, więc nie wiem jaka będzie reakcja :) Nie dawałam mu jeszcze żółtka,a w tych biszkoptach niby jest jajko, ale myślę, że tyle co kot napłakał... Nie wiem, czy nie zareaguje na jajko żle skoro kurczak jednak powoduje wysypkę...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny wyjątkowo nie śpię, ale miałam dzisiaj fajne zajęcie i ciężko mi się było oderwać, a to i tak dopiero połowa roboty za mną :)

młody lepiej, jak szedł spać to miał stan podgorączkowy 37.3, ale od 20.30 nie obudził się ani razu, więc myslę, że to już za nami
zastanawiam się czy to nie 3dniówka, bo mu wyszło kilka kropek na głowie i twarzy...
albo co gorsza zaraziłam go opryszczką, bo ma tez te kropki nad wargą, a mi dzisiaj wyszło zimno w nosie :(
więc do lekarza musimy się udać, oby to nie była ta opryszczka bo się już takich rzeczy w necie naczytałam, że się boję

przepraszam, że nic wam nie odpiszę, ale nadrobię jutro :Nieśmiały:

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

dzisiaj noc lepsza, ale o 2.30 znów z gorączką 38.2 się obudził, na szczęście Ibuprofen lepiej sobie radzi i następna pobudka już z zimnym czólkiem, a nie śpimy od 5.30 :(
na 12:40 mamy wizytę, pojechałabym zawieźć mocz wczesniej ale nie chce młodego wlec ze sobą a teściowa przychodzi dzisiaj do nas póżniej wiec jej tez nie chcę marudzić...

dziewczyny tutaj wklejam link do filmiku, nad którym wczoraj siedziałam, mnóstwo tam jest do poprawy, np. muzyka, bo wczoraj to się tak trochę bawiłam, bo odkryłam moje nowe zdolności :Oczko: poza tym trochę to jeszcze rozszerzę o kilka zdjęć i filmików - także oceniajcie z przymrużeniem oka :D
Sergiuszek - YouTube

Mari

I mam szczerze nadzieję, że u nas ten ząbek pójdzie szybciej niż te pierwsze - chyba 3 miesiące na nie czekalam... ale z tego co zaglądałam to chyba widzę kreseczkę pod dziąsłem, ale nie jestem pewna, bo on nie chce usiedzieć ani chwili spokojnie. Na pewno nie przy mnie...

nam poprzedni też 3 miesiące wychodził, a ostatnie parę dni myślałam, że są katastrofą, ale teraz zmieniłam zdanie :D

Ropuszko bardzo dziękuję za chęć pomocy, fajnie wiedzieć, że w razie co to mam na kogo liczyć :usmiech:
widzę, że i u was ząbki w natarciu... niech wyłażą szybko i bezboleśnie :)

co do szczotkowania to ja dopiero wczoraj kupiłam szczoteczke i od dziś zaczynamy :D ale nawet nie wiem jak się za to zabrać...

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...