Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

także może teraz jak mam czas bo mała śpi małż śpi a młody bajkę ogląda to napiszę o porodzie raz a dobrze :)

a więc tak jak pisałam się osprzątałam ogotowałam ale skurczy jakiś nie miałam troche tak napieranie czułam a jak już był jakiś skurcz bo ani za wiele nie bolał ani za długo nie trwał także nie miałam nadziei na rozpakowanie nawet miałam zumbe potańczyć ale jakoś zmęczona byłam i mi się nie chciało .... także Ł wrócił z pracy to leżeliśmy sobie a ja doła łapałam że jak słoń będę rok w ciązy chodzic ,że ja już chce urodzić że już nie chce w ciąży chodzić mała jeszcze się wierciła to jeszcze bardziej na nic nie liczyłam ... miałam męża wykorzystać ... poszłam się wykapac to z jednego skurcza miałam a potem cisza i tak leżałam w łóżku i już mi się nie chciało ochota mi przeszła na męża wykorzystanie bo stwierdziłam ,że i tak to nic nie da więc poszłam spać po męczącym dniu bo myślałam że znów będą mnie skurcze męczyć w nocy wiec tak na zaś co by pospać i tak jak zasnełam tak po 1 się obudziłam WC odwiedziłam i wróciłam na góre i miałam jakieś skurcze ale jak zwykle nieregularne wiec nawet nie chciało mi się patrzec co ile i Ł się przebudził i pyta co ile skurcze mam a ja ,że nie licze bo nie regularne no to zaczełam liczyc i pierw było 8minut potem 3minuty i 4 minuty ale coraz to mocniejsze te skurcze i czułam takie straszne napieranie ale nie chcialam jechac do szpitala bo jak to bez skurczy regularnych do szpitala się ośmieszać z przepowiadającymi ...ale Ł się uparł jak widział jak boli i zadzonił do szpitala powiedziec ze mam mocne skurcze i kazali przyjechac a ja za ręcznik i że musze pod prysznic a on ,że do dupy a nie pod prysznic a ja ze nie ze ja pod prysznic musze sie umyc i wkońcu zaciągnał mnie do samochodu i pojechalismy ale te skurcze ciagle nieregularne mialam ale bolaly solidnie ,że mialam ochote komuś zaje... bac to może by mi ulżyło w szpitalu odrazu zaprosili nas na sale porodową tzn do pokoju kilka skurczy i mowie żeby mi gaz dali bo juz nie mogę to mnie połozyli gaz dostałam to zaraz w głowie krećić się zaczeło lekka faza ... podłączyli mi antybiotyk i baba mnie zbadała i mowie 7-8 cm rozwarcia a ja miałam zamiar 8 h czekac az antybiotyk zacznie działac wiec czekałam skurcze coraz mocniejsze gazu coraz wiecej wdychałam zaciagałam się ale to pic na wode bo kazdy skurcz czułam tylko taka ogłupiala byłam ... po nadmiarze gazu zaczełam wymiotowac i wraz z tym powoli wody zaczely mi odchodzic wraz z wysilkiem przy wymiotowaniu ... ale dalej trzymalam żeby te 8 wytrzymac i Ł mowi ,że połozna mowi ze jak poczuje potrzebe parcia żebym parła ... a ja ok to po kilku skurczach zaczełam przeć a ta że sprawdzi mi rozwarcie tak mi je sprawdziła że przebiła pecherz i poczułam taki wielki ból odrazu wody poszły mała zjechała w dół kilka parc dobrze ze mi nogi do klatki przycaigneli to nawet szybko poszło i mała wyskoczyła ... lekko podobno pękłam w kroku ale nie wiem bo nie zagladałam ale później krok mnie bolał ... naprawde przy michale tak tego wszystkiego nie czułam bo może wszystko powoli stopniowo było a tutaj tak szybko wszystko ....
i mała sie okazała nie taka mała jak mi się wydawało bo 3760g tam położne w szoku że duża głowka i dziecko ...a mała zabrali na resuscytacje w jednych papierach pisze ze w 1 minucie ma 7 ptk dzis patrze pisze 5ptk a w 5minucie juz 10ptk . a to pewnie spowodowane że przebiła mi te wody i mała odrazu poleciała razem z nimi i się ich napiła ... moj Ł troche rozczarowany ,że nie mógł pępowiny przebic i tak jak ją zabrali na stół obok pytałam czego nie placze i czego nie płacze a on ale się rusza no ale nie placze ale po chwili i płakac zaczeła .... zaraz później łożysko urodziłam i po 30 min przenieśli nas do innej sali w ktorej było zajebiscie zimno ... mala zaczeła tracic ciepło to ja rozebrali i mi pod koszule odrazu wenflon malej na raczke zalozyli i antybiotki dostala i tak przez 2 dni ... ale jest ok mala się nie zarazila

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

gratuluję hosa!

ktoś napisał, żeby najlepiej unikać pestkowych owoców, ale dlaczego? chodzi mi o to, że w różnych źródłach piszą coś innego... najbardziej wiarygodne dla mnie - położne, póki co mówiły, że morele, brzoskwinie, nawet śliwki i wiśnie są ok. Sama nie wiem co jeść, obserwuję Julka, chyba nic mu nie jest.

a może zaza zrobiła sobie sama prezent na urodziny?? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

jestem jestem
nadal 2w1 :D własnie wróciliśmy z imprezy firmowej, wytrzymałam od 16 do 22, ale pod koniec zmęczenie dawało się we znaki, a może to oznaki zbliżającego się porodu :Oczko:
się okaże :D

Mari pediatra która była na SR powiedziała, że nawet czereśnie można spróbować, ale oczywiście rano i obserwować, wszystko zależy od dzieciaczka

Hosa gratulacje!!!!

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Majac co wieczór załamanie ze zmęczenia i słuchając koleżanek, które karmią butla to szczerze zaczynam żałować, ze piersia karmie. Wam można wszystko dziewczyny i nawet kawa możecie sie poratowac. Do tego dziecko dłużej jest najedzone na miesznce, wiec i pobudek mniej w nocy, do tego brodawki Was nie bola i zawsze ktoś moze w kamieniu wyręczyć.
Dobra żale wylane, ide dalej walczyć. Noc ciężka sie szykuje, a glowa mnie koszmarnie boli.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj odwiedzilam szpital, mialam skurcze ponad godz co 6,4 min, a na ktg jak dojchalismy dupa :/ ja juz niewiem. Wczesniej inny lekarz mowil zeby w takim przypadku przyjechac, a wczoraj inny ze to ma bolec jak cholera i dopiero przyjezdzac.... Juz wariujuje... Juz niewiadomo co i jak! Wkurzam sie ostatnio strasznie. Powoli lapie mnie chyba deprEcha jakas bo non stop chce mi sie plakac :/ ehhh dzisiaj wizyta znowu w szpitalu, ale u lekarza, ktory mnie prowadzi. Zobaczymy co on powie.....

http://s10.suwaczek.com/201206245556.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36190

Odnośnik do komentarza

Zaza wszystko przed Tobą, o ile dobrze pamietam luigi czop wczoraj czy przed wczoraj odszedł, Tobie dzis :)

Co do tego, ze najgorszy pierwszy miesiac. Siostra sie śmieje, ze pierwszy miesiac, potem pierwsze trzy, pierwszy rok itd... ;)
Potem mogą przyjsc kolki, pierwsze choroby, bunty. Spójrzmy prawdzie w oczy, juz nigdy nie bedzie latwo ;)

Luigi, wielkie gratulacje!!!! Czekam na relacje jak tam bylo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Mari

Co do tego, ze najgorszy pierwszy miesiac. Siostra sie śmieje, ze pierwszy miesiac, potem pierwsze trzy, pierwszy rok itd... ;)
Potem mogą przyjsc kolki, pierwsze choroby, bunty. Spójrzmy prawdzie w oczy, juz nigdy nie bedzie latwo ;)

hehe wiem, że to to już zawsze będzie ciężko :Da co najmniej całkiem inaczej :Oczko:
ja miałam na myśli, że najgorszy pierwszy miesiąc w karmieniu piersią :Oczko:

a co do czopa to taką mam właśnie nadzieję, że pójdzie teraz szybko, pobolewa mnie podbrzusze i dostałam rozwolnienia, tylko nie wiem czy to nie po wczorajszej grochówce na festynie :sofunny:

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Witam i ja

19 czerwca o 18:20 przysza na świat moja kochana Juleńka.... waży 2880 i ma 51 cm. Jest najcudowniejsza i kochamy ją nad życie

Od wczoraj jesteśmy w domu.

Powiem tylko tak, że o 4 rano odeszły mi wody... o 5 byłam już na porodówce.... ale szczegóły porodu napiszę jak znajdę chwilę na prywatnym. Ogólnie zakończyło się cc. Poród zarówno sn jak i cc źle wspominam. Ale szybko wstałam z łóżka po wszystkim i super dochodze do siebie.

A i mimo że miałam cc karmię od pierwszego dnia piersią.... wczoraj miałam mega nawał i ratowałam się laktatorem.... a i muszę kupić jeszcze większy stanik do karmienia... bo 2 rozmiary większy niż moje naturalne jest za mały.... no piękny mam ten cyc hihihi... mała cudnie ssie.... ale najlepiej lubi jak siedzę, a ja bym chciała na leżąco czasami... tylko coś nie możemy się zgrać... ale nauczymy się.

pozdrawiam kobietki

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iik0q7tewu8.png

Odnośnik do komentarza

no proszę jakie miłe wieści od rana ;-))))
LUGI, EVITKA, HOSA - gratuluję Wam kochane!zdrówka dla maluszków a Wy wracajcie szybko do sił!

Zaza, Katarzyno, Sylwia - to zamykacie nasz peleton ;-) jeszcze chwila i wszystkie będziemy z maluszkami ;-)
Mari - wiem jakie to męczące, przy Jaśku też marudziłam nie raz że już mam dosyć, ale tak jak Zaza pisze z dnia na dzień lepiej - gdyby tak nie było to pewnie nie karmiłabym Jana do 10 miesiąca. Także głowa do góry - TO MINIE!!! (zawsze z małżem to sobie mówimy jak już mamy dość i jesteśmy mega zmęczeni ;-))) i żartujemy, że tak naprawdę wyśpimy się za jakieś 5 lat ;-)))

wczoraj byliśmy z dzieciakami u kuzyna na działce na grillu, wróciliśmy późno i położyliśmy dzieciaki spać o godzinę później w nadziei, że pośpią dłużej...taaaaaa!!! akurat!!!marzenie ściętej głowy - obudzili się tak jak zawsze....
do tego Adam zaczął budzić się częściej w nocy - jak było jedno karmienie albo wcale tak teraz z zegarkiem w ręku budzi się północ, 3 i 6....i obawiam się, że na razie tak zostanie...oby tylko częściej nie budził się...
no i załatwiliśmy już chrzest na 29 lipca, chrzestnych mamy już wybranych i oboje zgodzili się na szczęście (dużego wyboru nie mieli bo i ja i mąż jesteśmy chrzestnymi ich dzieciaków ;-)))

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

no to niezle wiadomosci tyle mamusiek juz rozpakowanych gratulacje luigi, hosa, evitka ... ( jak wy to robicie ze takie drobniutkie dzieci rodzicie ... moja teraz wazy 3460 a wydaje mi sie taka drobna a co dopiero jakby jeszcze pol kg mniej wazyła ... a jakbym takie dziecko 2800 miala rodzic to moge i 3 miec:D )

a ja wam powiem jak mi wczoraj moj Ł powiedział ,że już nie bedzie brzuszka już nie bedzie kopniakow to plakac mi się zachciało bo ja juz tesknie za tym .... ale mam nadzieje ze to tylko tak hormony dzialaja i przejdzie i nie bede juz myślec o ciazach

co do karmienia to pokarm przyszedl jeszcze wielkiego nawalu nie mam ale coś jest a moja mala to by tylko spała nawet jeśc za bardzo nie chce wmuszam w nia co 3 , 3,5 h butelke żeby nabrala troche wagi i 30 g jak narazie jest do przodu od wczoraj zaraz ja bede budzic zeby mi z cycow wyssala troche ... a jak na zlosc wczoraj probowalam mleko odciagac laktatorem i mi sie zepsul :D hehe takze mala musi mi odciagnac :D troszke oczka jej sie ropią ale coś bedziemy radzic siostra mowiala ze najlepiej moczem przemywac oczka ,że na jej syna działało tylko to ...
a co smieszne z mala dzis w lozku spalam bo po mleku jej sie nie odbilo i balam się żeby mi w łóżeczku nie zwrocila a ja slyszec nie bede jakby sie gdzies dlawila albo co i spala z nami w lozku :D prze kochaniutka :D hehe takze spala ladnie cala noc nawet na spaniu jadla ... a moj Ł wstawał do Michania bo michaniu jak nigdy ciagle coś jeczał i Ł już taki zły był bo nie wiadomo o co mu chodzilo a znow rano mielismy jechac do szpitala sie pokazac to oczywiscie nie mial kto za niego wstac :D ciekawa jestem dzisiejszej nocki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...