Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

Ale się dziś złaziłam, ło matko :-))) Dystans może nie oszałamiający, ale przy moim tempie + kilku siatach, których ciążar wzrastał wprost proporcjonalnie do przebytych metrów, istyny maraton. Do tego prawa noga mnie boli - to ta co się do buta nie mieści :-) Wcisnęłam, a owszem, trudniej było iść :-))))

Katarzyna - współczuję ogromnie tego bolącego kolana. Najgorzej, że tu faktycznie chyba niewiele pomoże. Ostania deska ratunku to te spacery po plaży :-)))

Też mam zakusy się wybrać nad morze na spacerek. Tylko nie wiem, ile będę w stanie spędzić tam czasu. Obawiam się, że po 30 min będę się kazała odwieźć do domu :-)))

Nadinn - grunt to dobrze wszystko zaplanować :-))) Gorzej jak Adaś będzie miał inne plany :-)))

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

przyznawać się szybko, która wstawiała przepis na sernikobrownies???
jak dla mnie (chociaż umiejętności mam żadne więc było to do przewidzenia) to ciasto jest niewykonalne, a dokładnie położenie na warstwie sernikowej tej czekoladowej

delikatnie mówiąc wpadłam w furię przed chwilą i wymerdałam wszystko razem
zamiast wyrzucić postanowiłam upiec, ale jak znam swoje umiejętności to i tak suma summarum wyląduje w koszu :sofunny:

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

zaza i jak wyszło ciasto?? ;)

Pogoda taka, że też się nachodziłam... w te i wew te, a mieszkam na 3 piętrze i tak siedem kursów dzisiaj góra-dół i jak na koniec dnia jeszcze do szwagra poszłam, a tam 4 piętro...

Dziś mieliśmy pierwszy dzień jadłospisu wg pani dietetyczki :) Same smakowite rzeczy kurcze dała :) i pierwszy sukces, mąż tuż przed obiadem stwierdził: "już? ja głodny prawie nie jestem" ;) Wystarczyło pół dnia regularnego jedzenia i już mu przeszła ochota na dojadanie ;)
Ale jadłospis ma niezły, nie uwierzyłybyście, że to "dieta". Ale cieszę się, już nie będzie marudził, że kotlety bez panierki, że nie tradycyjne na głebokim tłuszczu, że sałata z oliwą a nie śmietaną itp... Teraz mu to pani doktor powiedziała, której płacimy do tego ;)
heh, nawet do wypicia soku wielowarzywnego się dziś zmusił mówiąc "jak ma mi to pomóc..." ;) dla zjednoczenia się z nim wypiłam kilka łyków, bo miał 220 ml wypić, a w butelce było 300 ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

mari oj mój mąż też lubi podjadanie pomiędzy albo pózną nocą:),gratuluję mi chyba cięzko byłoby mojego namówić do dietki:)

znalazłam ciekawą stronkę może komuś się przyda
Ciąża i poród - zapytajpolozna.pl

ciekawe co mi tam będzie pisać co dwa dni bo się zapisałam:),na naukę nigdy nie za pózno:)

jutro wybieram się na badania i na ta glukoze ostatnia chyba jestem;),a potem zamierzam opalać się i wygrzewać na balkonie :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Mari
zaza i jak wyszło ciasto?? ;)

zakalec na całej długości :sofunny: dobrze, że moja mama też nie umie piec, więc przyzwyczajona jestem, a nawet lubię :D

Mari gratuluję pierwszych sukcesów w zmianie diety męża

ja mojego to chyba nigdy nie nauczę jeść normalnych rzeczy :zmartwiony: dla niego musi być mięso albo kiełbasa, owoców nie jada, a z warzyw to chyba tylko pomidory i ziemniaki :wsciekly:

ropuszka fakt, na naukę nigdy nie jest za późno :Oczko: ja sobie poczytam w wolnej chwili dział "po porodzie"

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Pogoda niesamowita, wczoraj po południu było u nas 23!!!!!!!!!!!!! stopnie :surprised: Szok!!!
Musieliśmy się wybrać na zakupy po obiedzie, bo mój dzieć wczoraj jak wrócił do przedszkola, to dostał zaproszenie na urodziny na dzisiaj (czekało na niego kilka dni). No i musieliśmy wszyscy wysilać mózgownice, co też takiej dziewczynce mogłoby się spodobać... :Oczko: Kupiliśmy w końcu, ale nogi to już po 15 minutach mnie bolały. No i w niedzielę urodziny ma mój bratanek, więc i dla niego trzeba było wybrać prezent, koniecznie wczoraj, bo dziś i jutro mąż ma inwentaryzację w pracy, więc ja uziemiona.
Na szczęście kupiliśmy wszystko co potrzeba.
Dziś musze popakować te cuda, a po południu z małym na urodziny.

Zaza chyba Evitka podawała ten przepis, może ona poradzi jak to zrobić, bo też chciałam się skusić na to ciasto :D Powodzenia u alergologa!!!
Mari powodzenia w przedsięwzięciu :Oczko: Mój niby też chce się odchudzić (waga troszku większa niż u Twojego), ale takich opcji nie bierze nawet pod uwagę, stara się mniej jesć, nie podjadać i zaczął jeździć na rowerze.
U nas problem polega na tym, że oboje lubimy śmieciowe jedzenie...:bardzoglodny: Mniammmm... i do tego słodycze :Nieśmiały:
Ropuszka powodzenia na glukozie!!
Miłego dnia ::):

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

zaza uwielbiam zakalce ;) więc dla mnie to by nie był problem ;) i napisz co Ci tam alergolog powie.

Na szczęście nie musiałam męża do diety namawiać, zresztą jest ona indywidualnie przygotowana, bierze pod uwagę co kto lubi. Wczoraj mieliśmy na obiad filety z kurczaka z płatkach z migdałów, dzisiaj wprawdzie jajko sadzone (w sam raz na taką cieplutką pogodę :) ), ale w inne dni są jakieś klopsiki, ryba pieczona, risotto, kurcze... więcej nie pamiętam. Na kolację jednego dnia ma nawet kiełbasę gotowaną. Dlatego nie nazywam tego dietą, tylko zmianą przyzwyczajeń ;) Obym mu tylko ten cholesterol spadł i zmniejszył się trochę obwód pasa to będę spokojna :)

Zastanawiam sie nad wizytą u innego ginekologa, nie żeby zmienić, tylko żeby sprawdzić. Jakoś tak do swojego chodzę, on tak szybko szybko, wszystko jest w porządku i czuję się jakby za mało czasu mi poświęcał... Siostra mnie uspokaja, że gdyby nie było ok to by powiedział, ale i tak, gdzieś bym dla pewności poszła chyba...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Mari

Zastanawiam sie nad wizytą u innego ginekologa, nie żeby zmienić, tylko żeby sprawdzić. Jakoś tak do swojego chodzę, on tak szybko szybko, wszystko jest w porządku i czuję się jakby za mało czasu mi poświęcał... Siostra mnie uspokaja, że gdyby nie było ok to by powiedział, ale i tak, gdzieś bym dla pewności poszła chyba...

Mari czasami dla swojego wewnętrznego spokoju warto pójść. Nie zaszkodzi to przecież, a Tobie może pomóc.

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry!
Zaza - powodzenia u alergologa! nie strasz z tym ciastem...ja już zakupiłam wszystkie składniki i robię podejście w weekend...ale teraz to już sama nie wiem co z tego wyjdzie hihihi ;-)
Kaśka - no to miałaś latania...miłego imprezowania ;-D
Mari - jak coś Cię niepokoi to pewnie, że leć do innego lekarza...a jeżeli czujesz, że wszystko ok to warto szukać dziury w całym...?

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

oj ale ranne ptaszki z Was sa ... ja nie odsc ze poszlam okolo 1 nad ranem spac bo tipsy sobie robiłam :D to jeszcze moj maly o 5.50 wstał wiec spania nie mialam za bardzo

dzis musze jechac za jakas kiecka na jutrzejsze wesele :D fajnie zorganizowana jestem dzien do wesla a ja nie mam w czym isc :D no ale czasu brak

i jeszcze troche ogarnac ten syf w pokoju niby czego na Ł ale Ł dziso 20.10 przylatuje wiec nie wiem jka mu pojdzie sprzatanie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Cześć,

wczoraj tak cicho całe popołudnie było, ale widzę, że dziś się znalazłyście :-)))

Zaza - daj znać, co z tą astmą i porodem. Choć mi powiedziano, że normalnie będziemy próbować, leki mam wziąć ze sobą, a potem się zobaczy.

Mari - u mnie to raczej odwrotnie, ja chodzę i podjadam, szczególnie słodycze, a mój M. chudy jak patyk :-)

Lecę dziś wcześniej do szkoły, bo coś tam dyrekcja ode mnie chce. Zawracanie głowy. Potem z Oleską do domu i na 15.15 mamy popis w szkle muzycznej. Trzymajcie kciuki, bo coś ostatnio moje dziecko w "słócone" z gitarą i powiedział dziś rano, że na żaden popis nie idzie :-)))

Miłego dnia :-)))
Ala.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was Słonecznie :)!
Cieszę się Dziewczyny, że wszystko O'K po wizytach... Co do astmy to moja koleżanka urodziła normalnie i wszystko było dobrze, także mam nadzieje, że i z Wami tak będzie :):)
Ja też po wczorajszej wizycie zadowolona jestem- jest wszystko dobrze, co prawda troszkę się zdziwił mój lekarz jak zobaczył gips, ale oczywiście jak to On obrócił to w żart ... :) Jaś rośnie jak na drożdżach już też przekroczył 2kg :):)
Co do porodu to nie ukrywam, że nie rwie mnie na wcześniejszy termin ;D A jakie ja już mam sny, to jest tragedia, conajmniej raz w nocy rodzę ;P .....
Dziewczyny ja już na ciasto mam kupione produkty i dziś zamierzam się za nie zabrać, a nie ukrywam, że zbytnio talentu do pieczenia nie mam :)
Allegro przekopane-łóżeczko, pościel i inne drobiazgi zamówione:) Dzięki Wam miałam motywację :)
Jeszcze został mi pokój do ogarnięcia, niestety tutaj nie mam zbytnio dużego popisu-mieszkamy jeszcze z moimi rodzicami, jesteśmy w trakcie kupna mieszkania, ale i tak z remonatmi nie zdażymy przed rozwiązaniem także jakoś się będziemy gnieździć na początku :)
Mi już chandra przeszła, jakoś to słońce tak na mnie działa :D
Madzia udanej zabawy na weselu, daj znać jaką sukienkę wybrałaś :)
alatra nie jesteś sama, ja też podjadam :) Choć mój mąż jak wyczytał w gazetach, tyje razem ze mną, ponoć to tak działa, że jak kobieta jest w ciąży to maż się z nią solidaryzuje :) Także dieta czeka nas obu :)
wiktorio3 jak tam po konkursie? :))
Miłego dopołudnia ;)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=38589

Odnośnik do komentarza

Cześc.

U mnie jak zwykle do bani jesli chodzi o nogi i boje sie że bedzie coraż gorzej.

Byłam dzis na badaniach, zabrałam za sobą córę i robiła jako eskorta gdybym miała gdzieś upaśc. Kupiłam sobie szlafrok i mam juz prawie wszytsko do torby do szpitala zostaly mi tylko podkłady do przewijania.

U mnie pogoda piękna.

Od jutra mnie nie będzie przez cały tydzień, jak mi sie uda to może bede pisała z telefonu.

Życze wam kobitki udanego i spokojnego długiego weekendu.

http://s3.suwaczek.com/201206271778.png

Odnośnik do komentarza

ja tylko na szybko zdaję relację od alergologa, bo zaraz do rodzinki wypad robię na cały dzień, wieczorem nadrobię co naskrobałyście

odnośnie astmy:
Ventolin mogę brać doraźnie, nawet w trakcie porodu
zmieniła mi tabletki odczulające na Claritine, bo są na pewno bezpiecznie dla bobo
do tego ma brać codziennie Pulmicort - niesterydowy wziewny, żeby nie osłabić płucek przed porodem, bo zaraz zacznie się moja zmora, czyli pyłki traw i zbóż
plus Budertin i Cusicrom mogę brać już teraz, ale przede wszystkim po porodzie karmiąc piersią, bo wtedy niestety będę musiała inne leki odstawić

z moim stopniem astmy nie ma żadnych przeciwwskazań do porodu SN

jedyne czego nie wolno brać ze znieczulających i przeciwbólowych to morfina, ale i tak bym w życiu nie wzięła

nadinn

Zaza nie strasz z tym ciastem...ja już zakupiłam wszystkie składniki i robię podejście w weekend...ale teraz to już sama nie wiem co z tego wyjdzie hihihi ;-)

po moich doświadczeniach to mogę poradzić, żeby zagęścić czymś masę serową, bo mi wyszła prawie wodnista ( użyłam serka sernikowo-kanapkowego), może mąką??

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:)

Za chwilę Was nadrobię, bo od wczoraj mam zaległości....

U mnie śliczna pogoda i zapowiada się piękny weekend, a ja już się szykuję na jutrzejszego grilla. Jedziemy ze znajmomymi do domu moich rodzićów, bo zostawili mi chatę wolną, a tam mam miejsce dla siebie i psiaka, nie to co w bloku.

Dzisiaj mam wizytę u lekarza i mam nadzieję, że zorbi mi porządne usg, bo tez chcę wiedzieć ile wazy i wogóle....

Jeszcze dziś postaram się odezwać, miłego dnia zyczę:)

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

ehhh... nadinn właśnie nie wiem na ile panikuję, bo przecież wyniki mam ok, nie chce z siebie robić nadgorliwej ;)

alatra ja się śmieje z nas ;D bo jak pójdziemy na zakupy to ja mam często problem, bo na mnie często jest coś za małe (mam wąskie ramiona :/) i biorę S lub XS, on znowu XXL jak nic ;) niezła z nas parka, naprawdę ;D ale dzieki temu czuję się bezpiecznie ;)

zaza ale masz dużo tych lekarstw! też zagadam moją alergolog o poród, czy potrzebuję czeghoś doraźnego, bo to co biorę nie jest doraźnym lekarstwem. Trzymajmy kciuki, żeby mi w tym roku sięnie ujawniła alergia na drzewa i trawy, którą podobno mam, ale nigdy się nie objawiała.

Powiem Wam, że mam szczerą nadzieję, że będe miała tę moją Różyczkę, bo mam dość facetów... właśnie od brata usłyszałam "siostra, ale ci pierdziawka urosła, to juz tak do porodu?", a za chwilę mi przypomniał, że to już niedługo. Co za facet, no!

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

hejka

Dlugo mnie nie bylo bo 2 tygodnie az...niestety sie troszke pokaplikowalo i z dnia na dzien musielismy sie wyprowadzic z mieszkania..:( i znalezc Nowe....a wiadomo ze Ja za duzo nosic nie moge...skonczylo sie Twardniem brzusia...i lezem w lozku przez 7 dni plackiem...odpukac zeby Ninika byla czerwcowka a nie Kwietniowa.....

Juz sie miewamy lepiej...i ufff i w nowych 4 scianach:)

ja znosicie upaly?? bo ja juz dosc ich mam:(

Prezencik na DZIEN TATY---23.06.2012---3450/56-SN-g

http://tmp2.glitery.pl/text/178/116/2-NATALIA-MARIA-764.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/3f399ddb24.png

http://lbym.lilypie.com/Zxz9p1.pnghttp://lb5m.lilypie.com/LlWSp2.png

Odnośnik do komentarza

nina84malina
hej:)
wlasnie wrocilam ze spaceru i sie dowiedzialam ze tu gdzie mieszkam taka dziewczyna miala na polowe maja termin jakos urodzila wczoraj :P masakra przerazilam sie , jak tak z nami bedzie tfu tfu:) mam nadzieje ze dociagniemy do konca:)
proszę na ten tychmiast takie myśli wybić sobie z głowy, każda osobno i wszystkie razem:lup:
dotrwamy do końca!!!!! no, dopuszczalna norma odchylenia to ok. 10 dni:smile_jump:

hosa a co się stało?? faktycznie sprintem to zrobiliście :) a teraz odpoczywaj!!!

ja mam jutro imprezę urodzinową u teściowej, ale nie mam ochoty iść, bo właśnie się ścięłam z moim m.:le:

miłego i udanego weekendu ciężarówki:grin:

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

hej

zaza szkoda ,że ci ciacho nie wyszło. Ja robię z gotowej masy serowej 450g i nic nie dodaję do zagęszczenia. Przyznam że wyłożenie macy czekoladowej na serową graniczy z cudem.... więc ja robię poprostu takie kleksy czekoladowe na masie serowej... tak gęsto jak się da... i w trakcie pieczenia wszystko się samo wyrównuje . I jak się piecze w tortownicy to trzeba ponad 1 godzninkę trzymać. (ja ostatnio 1h 10 min) ... zawsze się udaję.. jutro już 4 raz piekę :36_2_53:

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iik0q7tewu8.png

Odnośnik do komentarza

WIKTORIOdolanczam się że mamy czas jeszcze i każda jakies plany i tego się trzymajmy:36_2_25:

ja wypompowana jestem dzisiaj tak czekałam na to opalanie,a tu po 2 godzinach siedzenia na leżaczku juz się tak kręciłam ,że....ale cos tam się opalilam

a po tej glukozie jakoś żyję,może finansowo trochę te badania mnie zrujnowały,ale,,,bo więcej ich było ,ale...:(przeżyjemy

madzia weselicha udanego nie szalej za bardzo na parkiecie:)

hosa to miłego mieszkania na nowym miejscu,same zmiany w życiu nie???tak to jest ....

luigi czekamy na wieści po wizycie

kasia_t87 coś w tym jest solidaryzowaniu się z zachciankami żony ciężarnej

wiktorio udanej zabawy u teściowej tak????

my jutro niby do kolegi na urodziny,ale prezent z allegro nam nie przyszedł:(:(

a jakoś mnie ten długi weekend nie cieszy,bo mam jakieś nerwy mimo tej pięknej pogody:36_2_25:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...