Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

no wkońcu nadinn się odezwala a miałam własnie o Ciebie pytac gdzie to się podziałaś

kasia ja do dnia dzisiejszego spie z moim michaniem :D przedtem jak u tesciowej bylismy to mial wlasny pokoj i wlasne lozko i spal sobie tam czasem przychodzil a czasem spal cala noc ... a teraz jak sie przeprowadzilismy to spimy razem co by cieplej i rażniej bylo ale w uk ma tez swoje lozko i jak przyjedziemy to bedzie na nim spal :D

dzisiaj się troche zmartwiłam bo coś mnie pachwiny pobolewały i spojenie łonowe? czy jakoś tak ...w każdym bądz razie z michałem nic mnie nie bolało tzn czasem brzuch pobolewał ale np do samego porodu nic ani pachwiny ani nic w tej ciazy to znow odwrotnie w ogole mnie brzuch nie bolal ani nie pobolewal od poczatku nic kompletnie nie czułam rozciagania się macicy itp a tutaj te pachwiny
i szczerze powiem ze juz troche się mecze w tej ciązy z michałem było inaczej chodziłam sobie spoko było nic mnie nie bolało niby mialam pod koniec jakies tam rozwarcie i szyjke skrocona ale jakos nie bralam tego do siebie a teraz jakos to mnie ciagle meczy i tylko patrze w kalendarz zeby juz maj przyszedl .... i tylko patrze na te tygodnie zeby dotrwac choc do 37 żeby te tygodnie szybciej leciały żeby mała jak najwiecej na wadze przybrała zeby jak najlepiej sie rozwineła i zebym przed czasem nie urodziła ....

w ogole tyle mam na glowie a z michaniem nic mnie praktycznie nie obchodzilo i tez się wyżaliłam

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

madzia - tak samo niecierpliwie odliczam każdy dzień i tydzień i wcale nie dlatego, że ja już mam dosyć tylko właśnie żeby w razie W dzidzia była już duża i dała sobie radę na tym świecie ;-) co do pachwin i spojenia łonowego to nie wiem...niby to przecież normalne na tym etapie, bo wszystko przygotowuje się do porodu, ale w takiej sytuacji jak nasza to rozumiem, że niepokoisz się...
luigi - no super, że wszystko przystopowało i nic niedobrego nie dzieje się ;-) ale oszczędzaj się kochana i dmuchaj na zimne!

my łóżeczko mamy złożone od prawie 2 lat hihihi ;-) ale tak serio - właśnie dziś przeprowadziliśmy Jaśka do jego nowego dorosłego łóżka. Kupiliśmy mu pościel z Tomkiem żeby go zachęcić i jakoś poszło bez problemu - zasnął tak jak zwykle ;-) no ale nie ma co zacieszać - zobaczymy jak przebudzi się w nocy czy nie zeświruje i nie przestraszy się, że to nie jego małe łóżeczko;-)

Kaśka - my od początku "wytrenowaliśmy" Jana i nie braliśmy go do łóżka - na początku dosłownie kilka nocek spędzonych przy łóżeczku z głaskaniem, nuceniem itd itp., ale było warto bo potem to już wiedział gdzie jego miejsce...oczywiście jak jest chory to czasem go bierzemy do siebie, ale koniec końców poprzewraca się, pomarudzi i chce sam iść do swojego łóżka...

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,

co do bólu kości to też mnie to nie omija. Od 2 tygodni ledwo z łóżka wstaję i zanim 'rozchodzę' to kilka kroków w mękach zrobię. Lekarz mówi, że to normalne. Hormony rozluźniają coś tam w stawach i taki jest tego efekt.

My łóżeczka, wózka i fotelika jeszcze nie mamy. Planujemy zakup na początek maja.

Im bliżej terminu, tym większy mnie lęk ogarnia. Nie z powodu samego porodu, bo nastawiam się już na mega ból i katusze (nie ma to jak opiekuńcze i doświadczone koleżanki, które przedstawiły mi niemalże minuta po minucie swój poród:36_1_15:) ale z powodu opieki nad bobasem. Śnią mi się koszmary, że dziecko zapominam karmić, przebrać. Dziecko płacze a ja jestem totalnie zdezorientowana i nie wiem co mam robić... :(

http://www.suwaczek.pl/cache/c89b0f572b.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór :-),

ledwo nogi dziś czuję, tak się nabiegałam. Alergolog zwiększył mi dawkę Pulmicortu i zamienił Ventolin no cos tam innego, nazwy nie pamiętam.

Jutro pobudka o 5.30, bo moje dziecko ma wyjazd na pierwsze zawody pływackie w swojej karierze :-))) Nie chce mi się z nia jechać jak diabli, ale M.musi do południa odebrać samochód z warszatu, a mnie z racji, że to "moja szkoła" to zabiorą po znajomości autokarem. Zresztą to Oleśki pierwsze zawody, więc muszę kciuki trzymać :-)))

Kasia - Oleśka nie przespała żadnej nocy do 2 roku życia. I przyłaziła do nas wiecznie. Tylko ja się zorientowałam, że to do niczego dobrego nie prowadzi, bo z nią się nie bardzo wysypialiśmy, a ona już nawet sama nie próbowała zasnąć, jak się w nocy przebudziła. I zaczęłam ją konsekwentnie odprowadzać w nocy do łóżka. Mąż mi niestety nie pomagał, bo dla niego w nocy wyjść spad kołdry, to jest coś nie do pomyslenia. Tak więc miałam kilka tygodni w plecy, ale w końcu dziecko przestało do nas przychodzić i zaczęło nocki przesypiać :-)))

Jasiek ma czkawkę 2-3 razy dziennie i też za tym uczuciem nie przepadam, ale myśłam, że jestem jakaś dziwna, że to fajnie uczucie, tylko nie potrafię tego docenić. Dobrze, że myślicie tak samo jak ja. To znaczy, że nie jest ze mną najgorzej :-)))

Miłego wieczoru.
Dam znać jutro czy jakiś medal przywieźliśmy z zawodów :-)))

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

alatra to trzymam jutro kciuki za twoja córkę

luigi my też mamy skręcone bo nie mogłam powstrzymać męża tak się cieszył,że po malowaniu skręcił:),przewijak zaraz nawet kuzynka chyba z naszego bloku nie wyszła:),na jutro po raz ostatni przestawianie w pokoju zaplanowaliśmy, bo jakoś inaczej trzeba, żeby lepiej wyglądało:),materac też w folii(a co do reszty to znowu ja się powstrzymuje,ale potrafię,bo kusi mnie jak ta pościel i cała reszta będzie wyglądała)
nie pisałam chyba ,że zdecydowaliśmy się na wózek,tyle szperania,ale jak dojrzeliśmy to już oboje wiedzieliśmy ,że to ten:),ale jeszcze nie kupiony,ale ten na 100%!!

madzia biedna ty ,jednak to prawda ,że co ciąża to inna mimo twoich doświadczeń,ale i tak jesteś dzielna sama z synkiem i czekasz na tego męża już razem rażniej wam będzie...pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

alatra - powodzenia dla Oleśki! trzymamy kciuki!!!

kaśka - właśnie!!!alatra mi przypomniała - moja kuzynka tak właśnie robiła ze swoją prawie 4 letnią córą - też wiecznie przyłaziła im do łóżka, w końcu mieli dosyć i kuzynka zawzięła się i jak tylko młoda przyszła w nocy to prowadziła ją z powrotem do łóżka - oczywiście nie obyło się bez buntu, płaczu i tym podobnych... pierwsze nocki wstawała po kilkanaście razy...ale z nocy na noc coraz lepiej. po około 2 tygodniach było już całkiem spoko ponoć...potrzeba tylko cierpliwości i konsekwencji....i żeby nie złamać się przez zmęczenie...
kurczę, mam nadzieję, że Adam nie będzie kolkowy i też da radę go wytrenować z tym spaniem...bo z Jaśka jestem dumna i zadowolona ;-) tj. nie zawsze było kolorowo i kilka nocek mieliśmy zarwanych, ale to z innych powodów - wyrzynające zęby, wypadający smok czy choroba...

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

to moj michal zaczął noc przesypiac jak wywalilam wszystkie butelki jakie miał i skonczylo się picie w nocy z przzywczajenia zalowalam ze wczesniej tego nie zrobilam bo dopiero gdzies w pazdzierniku albo listopadzie nauczyl sie pic z kubka i skonczyly sie pobudki w nocy ...bo budzil sie jak mu sie picie skonczylo w butelce i placz czasem to litr wody potrafil wypic w ciagu nocy z przyzwyczajenia ... ale wszystkie butelki poszly w kosz zostaly szklanki i kubki ... jak sie przebudzi i chce pic to wola pi pi daje mu kubek z woda zawsze przy lozku napije si 2 lyki i idzie spac i wkoncu przesypiam noce bez pobudek .....

nawet od początku ciazy nie mam problemu z sikaniem w nocy albo je mam bo kurde nie czuje w ciagu nocy ze mi sie sikac chce i spie cala noc bez pobudek i nie biegam do wc dopiero rano budze sie ide na tron i siekam z 5 min ...co nie wiem czy jest dobre wolabym chyba budzic sie i sikac co 2 h nic tak cala noc nic ...teraz staram sie nie pic na noc i zalatwiac siie do konca przed spaniem .... nie mam tez nocy w ktorych sie budze i spac nie moge wrecz przeciwnie spie jak zabita i czesto rano cięzko mi wstac jak mlody wstanie

a dzis pobil samoego siebie bo wczoraj zasnął o 18 i spal do 5 z groszami i o 5 wstal jak nigdy nic i tak do 6 jeszcze przelezal cos sie wiercil a o 6 zaczal jesc wolac to wstalam poszlam mu jesc zrobic i dalam mu sam sobie jadl a ja poszlam dalej spac ...bajki mu włączylam jego ulubione na dvd samochodowym i spalam do 10 a o 10 jak sie obudziłam to taki szczesliwy byl ze juz wstalam ze pierwszy raz go takiego widizlam tak sie chlopak rozgadal tylko najlepszego rozumialam tylko : mama, ciocia, olo, tata baba ... bo mowil mama olo yyyyyyyyyyyyyy tata yyyyy baba ciocia yyyy i tak z 5 minut a to yyy to stwierdzam ze mu poprostu slow brakuje i nie wie jak to powiedziec o co mu chodzi to mowi yyyyy

ok lece spac bo cos zgaga sie odezwala

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Hejo,
znowu nie śpię... :( Koszmar jakiś... nie mogę sie ułozyć wygodnie do spania -zawsze gdzieś coś ugniata i boli - efekt ... wyglądam jak zombi :( i też się tak czuję...

Wiem, że to niedobrze, ale ja z Majką spałam w zasadzie ... do teraz ;) Dla własnej wygody :) Ona do tej pory budzi się kilka razy w nocy i jak juz się rozbudzi to cześć pieśni - będzie się wierciła, kręciła, płakała... Musi mieć wtedy zapalone światło i najlepiej jak sie ją pogłaszcze. Teraz została ewakuowana na górne łóżko, ale ja śpię na dole... Kilka razy wczesniej próbowałam ja eksmitować z łózka, ale szybko sie poddawałam, bo męczarnia to była okropna. A też ze wzgledu na inne okoliczności tak było lepiej... Nie jestem w stanie spać razem z mężem, bo ma bezdech i śpi z jakimiś "respiratorami", które w nocy warczą, brzęczą i co tam jeszcze chcecie... do tego potwornie chrapie - spanie w jednym pokoju z nim to tragedia... Z dwojga złego wolałam Majkę ;) A tak naprawdę to tęsknię do nocy którą prześpię całą, nie budząc się ani razu ;) No ale teraz to juz najpewniej taki luksus czeka mnie po śmierci ;) Tak więc trudno było Maję przekonać do spania we własnym łóżku, kiedy mama śpi w tym samym pokoju ... Dostała swoje dorosłe łóżko jak skończyła 2 lata - ale pospała w nim może ze dwie noce :( Wszelkie próby nauczenia jej kończyły się wymiotami, kilkugodzinnym rykiem i ogólna histerią... a ja rano do pracy :( Nie wytrzymałam - odpuściłam. Łatwiej było mi ją uspokoić, kiedy lezała obok mnie, bo w nocy i tak budziła się kilka razy, niż wstawać do niej 20 razy w ciągu nocy... Bo jak nie wstałam, zeby się sama uspokoiła, to kończyło się 2 godzinnym wrzaskiem...
Teraz jakoś śpi na górze sama, ale i tak zawsze wieczoram i rano musi się poprzytulać... No i to cholerne światło musi sie palić...

Co do łóżeczka to u nas stoi złozone, ale na razie słuzy jako przechowalnia dla nadmiaru pluszaków, z którymi nie wiem co zrobić ;)

A czkawke mały ma kilka razy dziennie. I też nie lubię tego uczucia... tym bardziej, że ułozony jest głową w dół i to cholernie niesympatyczne wrażenie jest...

alatra trzymamy kciuki za Olesię :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

witam

nana nie jesteś sama, też strasznie się boję... najbardziej to jak z takim maleństwem się obchodzić i ta kiwająca się główka, a będzie trzeba przecież wykąpać, przebrać itp. :eee: no i boję się, że nie dam rady karmić piersią, a bardzo bym chciała

alatra trzymam kciuki za Oleśkę

ropuszka to jak masz to wklejaj linka i się chwal wózeczkiem

mamamajki dzisiaj mogę przybić ci piątkę, bo wstałam o 4 :zmartwiony: obudziło mnie szarpnięcie w boku jak sie przewracałam z lewej na prawą, no i bolało potem, m chrapał i już nie zasnęłam, dopiero o 6,30 na kanapie, ale juz o 7 obudził mnie synek sąsiadów jeżdżąc na swoim samochodziku :wsciekly:

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

hej
czkawki u Michalinki też nie lubię - hehehehe

alatra trzymam kciuki za Oleśkę, koniecznie daj znać jak jej poszło ;)

mamamajki no masz przerąbane, a nie da rady kupić jakiejś fajnej lampki nocnej, czy takiej do kontaktu?? Mojemu młodemu wystarczy lampka nocna, chociaż m. jęczy że Wiki jest za duży, żeby usypiać przy świetle, ale ja uważam, ze sam zgasi lampkę jak do tego dorośnie ;)

kaśka ja systematycznie odprowadzałam młodego do jego pokoju i efekt był szybki:(
przestał przychodzić w nocy, ale od małego nie uczyliśmy go spania razem z nami:)

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

trzymam kciuki za Oleśke!
moja malutka ma rzadko czkawke ale to dla mnie raczej mało sympatyczne uczucie:ehhhhhh:
moja Oliwia spała w swoim pokoju jak skączyła 6 miesiecy bo poprostu przesypiala całe noce ale po skonczeniu roczku niestety juz jej przeszło i budzi sie nawet teraz.zazwyczaj wtedy woła mnie a ja ide do niej,przytulam ja,nakrywam mówie słodkich snów i wychodze.czasami zdaza sie ze do nas przychodzi ale odprowadzam ja z powrotem i wychodze.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzdf9hbkkmcink.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqg9lmh0n33.png

Odnośnik do komentarza

wiktorio pisząc o świetle miałam na myśli lampkę własnie :) Ale ona dosyc silan musi byc, bo taka malutka punktowa do kontaktu nie zdaje zupełnie egzaminu...

zaza przytulam. Ja nie wiem jak długo dam radę... zmeczona jestem wieczorem strasznie, każda kość mnie boli... a spać nie mogę :( niby w dzień moge odespać, ale to nie to samo, bo to wtedy jest jakies 1,5-2 godziny - akurat tyle, że ręce drętwieją, a potem też juz nie da sie spać.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Witam :-),

wróciłyśmy godzinkę temu, ale musiałam chwilę odsapnąć :-) Dziękuję bardzo za kciuki, niewątpliwie pomogły :-))) Oleska 8. stylem grzbietowym i 5. stylem dowolnym. Szału nie ma, ale popłynęła najlepiej ze swojej klasy i dostała dyplom za 5 miejsce (dawali do 6), więc jestesmy zadowoleni, a ona przede wszystkim. To mnie najbardziej cieszy, bo ona szybko się poddaje i źle znosi porażki. A tak mimio, że na podium nie stanęła, to wróciła zadowolona i zmotywowana do dalszej pracy na treningach.

Ja się oczywiście umęczyłam niesamowicie i do końca dnia mam zamiar leżeć :-)

Mamamajki - podziwiam cierpliwość w stosunku do Majki. Ja bym chyba nie dała rady każdą nockę spać z Oleśką, albo wstawać do niej. Owszem zdarzają się takie noce, żę coś jej się złego przyśni i marudzi i w końcu ląduje u nas, ale to raz w miesiącu może.

Uciekam poleżeć, moi otworzyli sezon rowerowy i wybrali się na wyprawę :-) Oleska padnie wieczorem nieżywa po tych emocjach, startach i jeszcze tym rowerze. Ale w końcu "sport to zdrowie" :-)))

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

hej:)

u nas dziś w miarę pracowicie. Doniczki na balkonie przygotowane, teraz tylko muszę czekać na pogodę i posadzić kwiatki:)

No i zgodziłam się na to łóżeczko. Mąż złozył, chyba myślał, że to będzie mega skomplikowane, a tu 15 min i po wszystkim. naznosił do niego rzeczy małego i chodzi i się zaciesza:)jak mu niewiele do szczęścia potrzeba....

A ja trochę pospałam w dzień, zrobiłam obiadek a teraz się nudzę i nie mam pomysłu na dalszą część wieczoru...:(

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

oj biedne niedospane ,może dzisiaj wam się uda,ja nie narzekam aż tak czasami jak tam brzuszek się ułoży,ale jest ok w miarę narazie

ja dzisiaj padnę po przemeblowaniach i całym dniu siedzenia niewygodnie,bo moja koleżanka wpadła mojemu mężowi pomóc :):) niby i się zagadałyśmy i marzę o wyrku:)

mi też dzisiaj kończy się 30 tydzień no i z pokoiku jestem wreszcie zadowolona:) koniec z przestawianiem!!!!!:)

zaza to wklejam link co do koloru to się waham jak to waga:),już tylko parę opcji wchodzi w grę to po niedzieli doradzicie może jakoś zawsze to lepiej :)

3W1 NAJNOWSZY ZESTAW BABY MERC Q7-X KOLEKCJA 2012 (2267194998) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Ropuszka a jaki wybraliście? Mi się podobają te w grochy i we fioletach ::): No ale to bardziej dla dziewuszki. Ogólnie to wózeczek fajny. Mi się podoba!
Czkawka to takie miarowe "pukanie" w brzuszku. Jakby puls. Puk, puk, puk... w równych odstępach, jak będziesz miała to nie pomylisz z niczym innym :Oczko:
Alatra brawo dla małej pływaczki!!!!!!!!!! Super, że została doceniona, no i najważniejsze, że Wy ją doceniacie ::):
Mam nadzieję, że nowe leki pomogą. Ściskam ciepło :36_1_67:
Luigi i dobrze, że się zgodziłaś ::): Niech i mąż ma frajdę. Dobrze, że to okazuje ::): My rozkładamy chyba jutro, mąż przywiózł je dopiero dziś od mojego brata. Pewnie miałabym je rozłożone dawno temu :Oczko:
Pościel to dopiero jak już sygnały się zaczną :Oczko:

Dziękuję dziewczyny za wszystkie odpowiedzi odnośnie spania z dziećmi, przyłażenia w nocy i oduczania od tych nawyków. Każda odpowiedź jest dla mnie bardzo cenna. Muszę to przemyśleć, żeby jak najlepiej to rozegrać ::):

Dobrej nocki :Całus:

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

ropuszka ja nie mam wózka po majce - tamtem przehandlowałam, bo nie sądziłam, że dorobię się drugiego dziecka ;) Teraz kupiłam też klasycznie wygladający, z duza gondolą, ale nie miałam możliwości wyboru koloru... bo kupowałam z drugiej ręki. Ale uzywany 2 tygodnie, więc prakycznie nóweczka :) I kolor jest taki beżowo-oliwkowo-pomarańczowy...

http://images46.fotosik.pl/1283/c6e2c3675c1df4b6m.jpg

Wolałabym cos z niebieskim albo granatem, no ale nie było takiej opcji ;)

A z tych twoich kolorków to bardzo podoba mi się czarno-turkusowy, granat-błękit :) A Majce czarny z zielonym - ma ostatnio zboczenie na punkcie zielonego ;) beże są fajne, ale bardzo jasne i chyba nie będzie to zbyt praktyczne - wystarczy że gdzieś się lekko otrzesz i ślady na tapicerce zostaną. Tego się własnie boję w przypadku mojego wózka, bo budka jest dosyć jasna...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :)
Przepraszam ,że wbijam się Wam tutaj na forum ,ale mam do sprzedania wózek wielofunkcyjny ;)
Tutaj wklejam link do aukcji na allegro
Wózek dziecięcy wielofunkcyjny TAKO JumperX Piratz (2276730173) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Jeśli,któraś z Was byłaby zainteresowana proszę pisać na PW albo na maila z Allegro ;)

Pozdrawiam:)



 

Odnośnik do komentarza

wielkie brawa dla Oleśki:o_master::brawo::brawo::brawo:

nam sobota zleciała bardzo szybko, pospaliśmy do 9, śniadanko, lekcje, potem chrzestna zabrała Wiktorka na wesołe miasteczko, my zjedliśmy obiad i pojechaliśmy do znajomych po drodze zgraniając młodego.
Dzisiaj pospaliśmy do 10, śnaidanko, teraz obiad, m. pojechał do pracy a my się nudzimy
Pogoda do doopki, wiec czeka nas siedzenie w domu:(

ropuszka ciężko się zdecydować :( ale wszystkie są ładne:)

ja dostałam wczoraj taki
kółka nówka, ale w gondolce ślady rdzy, mam nadzieję, ze się spiorą

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...