Skocz do zawartości
Forum

Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!


cinamoonka

Rekomendowane odpowiedzi

WESOLYCH SWIAT :36_1_1:

http://img20.imageshack.us/img20/9603/wielkanocwc.jpg

Nietoperku dzialaj dzialaj ;)))

U nas +10, nawet sloneczko wyszlo ;)

Ula jak bylam dzieckiem to topilam cukier na patelni i przelewalam do zimnej wody, robilam sobie takie lizaki :D

Alek wypil mleko, pomruczal i zasnal mam z pol godzinki czasu dla siebie :D

Izzys ty nie zajece tylko suwaczek wklejaj :D

Odnośnik do komentarza

Dopiero teraz natrafiłam na ten temat Piątek 13
I powiem tak Urodziłam się w piątek 13
I 13 to liczba która często towarzyszy w mym życiu
Gdy dowiedziałam się że pierwszy raz jestem w ciąży to był 13 Gdy miałam usg lekarz mówi nosek dzidziusia ma 13 mm
I 13 czasem spotykają mnie super rzeczy kiedyś 13 też coś wygrałam ale to już długo z tymi 13 opowiadać Ale czytając temat na początku Niektórym dziewczynom 13 też dopisała

Ulala - zapraszam do mnie na nutelle u mnie zawsze nutella to podstawa

Ale rymujecie dziewczyny :)))))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Bettyy ja tez urodzona 13-go,ale we czwartek i jestem zdania,ze zdecydowanie to nie jest pechowa liczba :D

Hasło przewodnie na marzec "pomóż odejść zimie-jedz śnieg" hehehe,taka akcja trwa w radiu,na internecie :D a dziś w radiu 2 razy dla jaj last Christmas leciało!!!!
Dziewczyny,czy doszukalyscie się juz faktu ze w tym roku prima aprilis przypada z lanym poniedziałek i do tego balwana będzie można ulepic!!
U mnie w mieście zima na całego!!jak wpadlam dziś noga w zaspe dobre 10 min wygrzebywalam śnieg z buta (a mam kozaki do kolan!!!)

Ojjjjjj Koliberku kurka ze tez o dzień nie mogło się przesunąć!! Ale cieszę się z Twojego podejścia kochana,idź idź może czegoś się dowiesz lub jak piszesz-dostaniesz moze jakieś skierowanie. 3mam mocno po 18-stej kciuki kochana!!!!
Daj znać po wizycie co powiedzieli!!

:angel_star:10.01.13

8 t.c.
Nadzieja jest jak cukier w herbacie. Jeżeli nawet jest jej mało to i tak wszystko osłodzi.
:heart:
Odnośnik do komentarza

Koliberek
No i dupa, a właściwie @...

No,!, ale i tak pójdę - może jakieś skierowanie na badania dostanę przed kolejną wizytą.

Zuch dziewucha!!! Idź, potem już łatwiej będzie jak pierwsze lody przełamiesz.

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
Hehehe :smile_move: nietoperek kochana pracuj pracuj...ja czekam.....kurcze coraz bardziej wahania nastrojów......w pracy to sie wydarlam na chłopów bo wtykaja nos nie w swoje sprawy to ich wyzwalam na głos gdzie cała stołówka słyszała.....trafili na zły dzień....:hmm:

Kurcze glodna jestem,,,,nie mam nutelli ani dzemu,,,,,sama kiełbasa a ja chce słodkiego :ehhhhhh:

A u nas zima pełna para! Nasypalo śniegu :sofunny: beda białe święta :sofunny:

I ze niby takie nastroje i zachcianki o niczym nie świadczą?!?! bo mi cos się wydaje ze o zafasolkowaniu!!!:36_1_21::36_1_21:
Czekam Uleko z niecierpliwością na 27-go i na POZYTYWNA wiadomość od Ciebie!!! Będą II a wtedy to będzie oznaczało ze nadzieja jest olbrzymia,ze nam wszystkim się uda!!!

:angel_star:10.01.13

8 t.c.
Nadzieja jest jak cukier w herbacie. Jeżeli nawet jest jej mało to i tak wszystko osłodzi.
:heart:
Odnośnik do komentarza

Hej kochana :36_3_15:
Wsio ok. Dzieć pajacuje jak tatuś czasem. Na dzień dobry dupą się obrócił, po głowie się drapał. Uśmialiśmy się. Generalnie takiego miałam banana na twarzy i tak się tym widokiem podjarałam, że zapomniałam gina zapytać o wiele rzeczy i o recepcie nie przypomniałam, bo jakieś drożdżaki mi się przypałętały.
Powiedziałam ginowi, że strasznie schizuję i każdego usg się boję, to mi uczciwie powiedział, że tak mi już zostanie, a schizować będę nawet po urodzeniu i to przez lata.

Czekam z utęsknieniem dziewczynki na Wasze wynagrodzenie bólu w postaci właśnie takich pięknych wrażeń z usg :Kiss of love: .

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Świeżak
Hej kochana :36_3_15:
Wsio ok. Dzieć pajacuje jak tatuś czasem. Na dzień dobry dupą się obrócił, po głowie się drapał. Uśmialiśmy się. Generalnie takiego miałam banana na twarzy i tak się tym widokiem podjarałam, że zapomniałam gina zapytać o wiele rzeczy i o recepcie nie przypomniałam, bo jakieś drożdżaki mi się przypałętały.
Powiedziałam ginowi, że strasznie schizuję i każdego usg się boję, to mi uczciwie powiedział, że tak mi już zostanie, a schizować będę nawet po urodzeniu i to przez lata.

Czekam z utęsknieniem dziewczynki na Wasze wynagrodzenie bólu w postaci właśnie takich pięknych wrażeń z usg :Kiss of love: .

I jak tu się nie uśmiechać, kiedy się czyta takie posty? :36_1_1: Już oczami wyobraźni widzę te akrobacje :smile_move:

Jejku, dziewczyny, stresuję się gorzej niż przed maturą, albo pierwszą spowiedzią!!!

Upadł jej z kolan kłębek włóczki. Rozwijał się w pośpiechu i uciekał na oślep. Trzymała pocz

Odnośnik do komentarza

Swiezaczku bardzo się cieszę ze wszystko u Waszej dwójki dobrze :) Pośladki tez bywają piękne ;)
Mam nadzieję,ze tym razem nam się uda i niebawem będę mogła dzielić się podobnymi wrażeniami!!

Koliberku rozumiem Twój stres,ale jak juz wyjdziesz z wizyty będzie Ci o wiele lżej. Pomysł sobie,ze jak to przejdziesz dzielenia nagroda będzie mała fasolka w Twoim brzuszku,pod Twoim serduszkiem!! A to fajniejsze niż czerwony pasek na świadectwie ;)

:angel_star:10.01.13

8 t.c.
Nadzieja jest jak cukier w herbacie. Jeżeli nawet jest jej mało to i tak wszystko osłodzi.
:heart:
Odnośnik do komentarza

Witam Was Kochane w ten mroźny zimowy dzień ;)
a tu już podobno wiosna :D

upragniona @ przyszła 3 dni temu :36_1_1:
Pojechaliśmy wczoraj na badania genetyczne do Łodzi i lipa......
nie zaliczyli nas-tak stwierdził lekarz zaraz jak tylko weszliśmy do gabinetu i powiedziałam z czym........
Wkurzyłam się strasznie-już miałam wyjść z gabinetu, no przecież jak mąż dzwonił do nich i mówił z czym jesteśmy to mogli powiedzieć ze takich przypadków nie zaliczają. Po co umówili na wizytę?!:Wściekły:

ach...ręce opadają .....tylko straciliśmy czas-zeszło się w sumie cały dzień i pieniądze na benzynę....

Strasznie przeżyłam wczoraj to wszystko........:36_2_58:obcej OBOJĘTNEJ osobie musiałam opowiedzieć co przeżyłam.....mimo że miałam całą dokumentacje ze szpitala to ten dupek czyt.doktor nawet do niej nie zajrzał:Szok:

I jak stwierdził,że PŁÓD obumarł to już miałam mu powiedzieć,że to nie płód ale DZIECKO!!! bo dla mnie to było DZIECKO !!!!
Stwierdził,że jak bym 2 razy poroniła to mogliby mnie dopiero wtedy zakwalifikować -chore to wszystko !!:zaklopotany::eee:
Pojechałam i w sumie niczego się nie dowiedziałam !!

A tak w ogóle...dziewczęta a Wy kiedy planowałyście kolejną ciąże po stracie??
BARDZO bym chciała kolejne dziecko ale nie wiem jak przeżyję te długie 9 miesięcy ??
Boję się okropnie !!!!

Bartosz

24+4, 10.01.2013r.:angel_star:

Nie płacz kochana Mamo.......

Odnośnik do komentarza

ANYA, plod jest do 22 tyg. z tego co wiem Twoje malenstwo odeszlo w24tyg tak??
To juz nie jest plod tylko dziecko.

Nie moge sie wypowiedziec jak to jest w PL, ale np u nas jest taka sytuacja , ze po wynikach kraiotypu Alka, genetyk zalecil badania a profesor u ktorego sie konsultujemy stwierzdil ze moze nie trzeba... tak wiec wszytskeigo sie dowiemy dopiero w czerwcu. Osobiscie jestem za badaniam, chcialabym barzdo aby lekarze bardziej po ludzku podchodzili i rozumieli stres matki jaki Ona przechodzi ,ale neistety nie jest tak zawsze..Jezeli jest taka mozilwosc Ja bym na Twoim miejscu zrobila prywtanie jak nie cche zrobic Ci na NFZ.

Koliberku kochana po prostu powiedz ze masz teraz @, ale gin i tak pewnie nie zbada Ce dowcipnie tylko usg po brzuszku. To tak czy siak domysli sie ze masz @ bo jajniki troche sie powiekszaja w czasie @

Odnośnik do komentarza

Witam się !
Anya ja miałam badania genetyczne, tyle ze po dwóch poronieniach. Też uważam to za niesprawiedliwe...na co to czekać ? Na co kobiecie dawac przezywać to 2 razy zeby mogła skorzystac z refundacji... TRagedia!
Tym bardziej że straciłaś DZIECKO w drugim trymestrze!
Prywatnie badania kosztują po 500 zł od osoby czyli 1000zł na pare...koszmar.
Życzę Ci wytrwałości i dużo siły w walce z tymi "lekarzami"
"Planowanie" ciązy u nas wyglądało tak
sierpien 2011 straciłam blizniaki -zabieg
kwiecien 2012 ciąża
23 maj 2012 ciąża obumarła- zabieg
wrzesień 2012 ciąża
6 październik 2012 poronienie samoistne całkowite
1 listopad 2012 ostatnia @ i termin porodu na 1 sierpnia 2013.
Koliberek wydaje mi się ze dzisiejsza bo jest ostatnia;)

Odnośnik do komentarza

Anya ja miałam badania genetyczne, tyle ze po dwóch poronieniach. Też uważam to za niesprawiedliwe...na co to czekać ? Na co kobiecie dawac przezywać to 2 razy zeby mogła skorzystac z refundacji... TRagedia!
Tym bardziej że straciłaś DZIECKO w drugim trymestrze!

Kochana strasznie Ci współczuje !!!
U nas jest jeszcze taka sytuacja,że pierwszy synek urodził sie z fenyloketonurią- teraz ma 3 latka i nie ma diety i b.dobrze się rozwija-jak jego rówieśnicy :36_1_21:!
ale dla tego doktorka dziecko z fenylo i strata dziecka w 24 tyg. to i tak się nie zalicza !!

Bartosz

24+4, 10.01.2013r.:angel_star:

Nie płacz kochana Mamo.......

Odnośnik do komentarza

NO WŁASNIE DLATEGO OPIEKA ZDROWOTNA W POLSCE TO SKANDAL! Płacisz składki a jak potrzebujesz pomocy to każdy ma Cię głęboko w poważaniu! JA WSZYSTKIE badania oprócz genetycznych robiłam prywatnie! zero pomocy dla kobiety która dla lekarzy traci "tylko" ciąże ... a dla każdej z nas to przecież cząstka nas .... Pytam dlaczego ?! Dlaczego się milczy na ten temat. DLaczego robi się kobiecie wyrzuty jak chce opłakiwać smierc swojego dziecka... Dlaczego Ci wszyscy ludzie którzy tak się zachowują nie czują że krzywdzą nas...kobiety dla których życie w pewnym momencie straciło sens... Ah..szkoda gadac. Szpitale umieszczają kobiety cięzarne z tymi do zabiegu, w szpitalu czujesz sie jak wariatka a po zabiegu jak sama sie nie wybierzesz to nie masz pomocy od psychologa czy psychiatry.... To wszytsko prosi się o zmiany ale chyba się tego nie doczekamy....
Ty mi współczujesz a ja BAARDZO TOBIE na prawde.... WALCZ NIE PODDAWAJ SIĘ! A za jakiś czas napisz nam że jesteś w ciązy, ze się udało i że wszystko jest świetnie... bo będzie :*

Odnośnik do komentarza

Kasiu same poronienia nie maja wskazn do zadnych badan. Ja tez jestem po 2 i nie chcieli nawet nic o tym slyszec , a jak wspomnaialm o in vitro to lekarz zaczal mi sie smiac w twarz nie chcial rozmawiac na ten temat dopoki mam jeden sprawny jajowod. Nie wspominajc, ze jakiekolwiek badania robia po 3 poronieinach, niestety takie maja tutaj procedury.

Anya Ja bym zrobila prywatnie badania na Twoim miejscu , we FR nie ma czegos jak prywatne badani i ciezko jest tutaj isc na jakiekolwiek badania bez skierowania. Wszedzie musisz miec skierowanie. Ja jestem za tym zeby zaplacic i miec te badania. Zwlaszcza ze jestes po stracie dziecka w 2try. a drugie jest chore.Strata dziecka i chore dziecko to wielka tragedia i stres...

Odnośnik do komentarza

veoh
Kasiu same poronienia nie maja wskazn do zadnych badan. Ja tez jestem po 2 i nie chcieli nawet nic o tym slyszec ,

Dlatego własnie uważam że to powinno się zmienić . BO prawde mówiąc taka kobieta musi sobie radzić sama, wręcz walczyć żeby nie przeżywać tego samego raz jeszcze...

Ja przynajmniej miałam tak ze po pierwszym poronieniu dałam sobie wmówić , ze tak bywa( i ok wiele kobiet straciło raz dzidziusia a kolejna ciąża już była donoszona i bez powikłań) ale po drugim poronieniu czułam złość...bezsilność i nawet nikt nie chciał mi powiedzieć jakie badania mam wykonać! Znowu słyszałam że to się zdarza... Wszystkiego dowiadywałam sie z internetu.... po przeciez dwa czy trzy razy to nie może być przypadek... i nie był....Mam znajomą która 6 razy dała sobie właśnie wmówić ze tak być musiało...Tym bardziej że traciła dzieciaczki po 15 tygodniu...teraz jest kolejny raz w ciązy i przyjmuje te leki co ja i wszystko idzie w jak najlepszym kierunku...eh... temat rzeka który mnie irytuje baardzo.

Odnośnik do komentarza

Nietoperek84
Bettyy ja tez urodzona 13-go,ale we czwartek i jestem zdania,ze zdecydowanie to nie jest pechowa liczba :D

Hasło przewodnie na marzec "pomóż odejść zimie-jedz śnieg" hehehe,taka akcja trwa w radiu,na internecie :D a dziś w radiu 2 razy dla jaj last Christmas leciało!!!!
Dziewczyny,czy doszukalyscie się juz faktu ze w tym roku prima aprilis przypada z lanym poniedziałek i do tego balwana będzie można ulepic!!
U mnie w mieście zima na całego!!jak wpadlam dziś noga w zaspe dobre 10 min wygrzebywalam śnieg z buta (a mam kozaki do kolan!!!)

!

dla mnie 13 pechowy....ww piątek 13 dowiedziałam się, że dziecka nie będzie....od tego czasu nie nawidzę tego dnia...

u nast też zima....laska mi odwołała szkolenie bo śnieg :sofunny:

Nietoperek84

I ze niby takie nastroje i zachcianki o niczym nie świadczą?!?! bo mi cos się wydaje ze o zafasolkowaniu!!!:36_1_21::36_1_21:
Czekam Uleko z niecierpliwością na 27-go i na POZYTYWNA wiadomość od Ciebie!!! Będą II a wtedy to będzie oznaczało ze nadzieja jest olbrzymia,ze nam wszystkim się uda!!!

boju nietoperek tak bym chciała.....tak juz czekam.....chyba sie załamię jak nic.....ale mój kot mały pociesza mnie- wgramolił się na kolana i śpi :36_3_3: i kurcze znowu chce mi się ryczeć....dupa

anya0203
Witam Was Kochane w ten mroźny zimowy dzień ;)
a tu już podobno wiosna :D

upragniona @ przyszła 3 dni temu :36_1_1:
Pojechaliśmy wczoraj na badania genetyczne do Łodzi i lipa......
nie zaliczyli nas-tak stwierdził lekarz zaraz jak tylko weszliśmy do gabinetu i powiedziałam z czym........
Wkurzyłam się strasznie-już miałam wyjść z gabinetu, no przecież jak mąż dzwonił do nich i mówił z czym jesteśmy to mogli powiedzieć ze takich przypadków nie zaliczają. Po co umówili na wizytę?!:Wściekły:

ach...ręce opadają .....tylko straciliśmy czas-zeszło się w sumie cały dzień i pieniądze na benzynę....

Strasznie przeżyłam wczoraj to wszystko........:36_2_58:obcej OBOJĘTNEJ osobie musiałam opowiedzieć co przeżyłam.....mimo że miałam całą dokumentacje ze szpitala to ten dupek czyt.doktor nawet do niej nie zajrzał:Szok:

I jak stwierdził,że PŁÓD obumarł to już miałam mu powiedzieć,że to nie płód ale DZIECKO!!! bo dla mnie to było DZIECKO !!!!
Stwierdził,że jak bym 2 razy poroniła to mogliby mnie dopiero wtedy zakwalifikować -chore to wszystko !!:zaklopotany::eee:
Pojechałam i w sumie niczego się nie dowiedziałam !!

A tak w ogóle...dziewczęta a Wy kiedy planowałyście kolejną ciąże po stracie??
BARDZO bym chciała kolejne dziecko ale nie wiem jak przeżyję te długie 9 miesięcy ??
Boję się okropnie !!!!

kochana wiem przez co przechodzisz. w uk rbią badana dopiero po 3 poronieniach~! ja jestem po 1 poronieniu i po 1 cp więc pewno pozamaciczną nie zakwalifikują do poronienia więc jeszcze 2 razy muszę stracić zeby cokolwiek zbadali!!! a czasami wystarczy podac hormony zeby wszytko było ok!!
coo do planowania ciąży to ja chcialam od razu jak najszybcej!! juz tyle czekam to po co mam dalej czekać!! niestety musiałam czekać pół roku po cp zeby beta spadła....i nadal czekam

Odnośnik do komentarza

Kasia zleci jak z bata szcelil ;)

kochana, podpisuje sie pod tym nogami, rekama. Masz racje. Niestety jest tak jak piszesz, ale nie mamy na to wplywu.
Nie wiem jakos slabo mi jest. Zle sie czuje czyzby przesilenie??

Ulcia glowa do gory. Nie smucimy sie! :36_3_15:
uciekam, zaraz chyba pojde spac. buziaki :*

Odnośnik do komentarza

Witam - wróciłam.

Masakra jakaś: miałam mieć wizytę na 18.15, a weszłam do gabinetu o 20.15. Po prostu lekarka miała jakąś nieplanowaną operację i się dużo spóźniła, więc wszyscy czekali.

Teraz relacja:
Paskuda nie powiększa się, ale jedyne leczenie tego typu zmian to operacja. Hormony nic tu nie zdziałają. Jest jednak na tyle małe, że będzie laparoskopowo. Zbadała mnie mimo miesiączki i USG też zrobiła wewnętrznie. Kazała zrobić cytologię i określić markery nowotworowe. Wypisała skierowanie do szpitala, w którym pracuje i tam mam się zgłosić po @, żeby mi wyznaczyli termin operacji.

Upadł jej z kolan kłębek włóczki. Rozwijał się w pośpiechu i uciekał na oślep. Trzymała pocz

Odnośnik do komentarza

Koliberek
Witam - wróciłam.

Masakra jakaś: miałam mieć wizytę na 18.15, a weszłam do gabinetu o 20.15. Po prostu lekarka miała jakąś nieplanowaną operację i się dużo spóźniła, więc wszyscy czekali.

Teraz relacja:
Paskuda nie powiększa się, ale jedyne leczenie tego typu zmian to operacja. Hormony nic tu nie zdziałają. Jest jednak na tyle małe, że będzie laparoskopowo. Zbadała mnie mimo miesiączki i USG też zrobiła wewnętrznie. Kazała zrobić cytologię i określić markery nowotworowe. Wypisała skierowanie do szpitala, w którym pracuje i tam mam się zgłosić po @, żeby mi wyznaczyli termin operacji.

Super!!!Same dobre informacje, ze nie rośnie,ze laparoskopowo :) Jeszcze chwila i będziesz miała ta za sobą i będziesz się o fasolke starała :D
Swoja droga kochana tak cos podpowiadala mi intuicja ze zbadaja Cie mimo @. To teraz kochana 3mam kciuki żebyś szybko przez to przeszła i była po!! Dobrze ze się w koncu wybrałas do lekarza!!

Kasiu to chyba dobrze ze jesteś zaraz po Alfie,niebawem będziesz miała swoje maleństwo w ramionach :D Ja juz kiedyś pisałam,ze owszem chce być w ciąży ale dużo bardziej mnie kręci i doczekać się nie mogę aż maleństwo będzie juz na świecie :D
Kasiu nie wiem czy ktoś pytał,czy juz odpowiadalas na to pytanie,ale moja babska ciekawość każe mi zapytac-chlopiec czy dziewczynka?:D oczywiście jeśli nie masz ochoty nie odpowiadaj :)

Uleńko musi być i będzie dobrze!!Nie myśl co bedzie gdyby...bo tej opcji nie dopuszczony do świadomości i nie bierzemy pod uwagę!!

Ja zaraz IDE pracować ciężko i ćwiczyć jogę,a później jade prawdopodobnie do Szczecina,odwiedzić koleżanki :)

Jak bym się nie pojawiła,to miłego weekendu dziewczynki :* Z pozytywnym myśleniem!!!:)

:angel_star:10.01.13

8 t.c.
Nadzieja jest jak cukier w herbacie. Jeżeli nawet jest jej mało to i tak wszystko osłodzi.
:heart:
Odnośnik do komentarza

Koliberek
Witam - wróciłam.

Masakra jakaś: miałam mieć wizytę na 18.15, a weszłam do gabinetu o 20.15. Po prostu lekarka miała jakąś nieplanowaną operację i się dużo spóźniła, więc wszyscy czekali.

Teraz relacja:
Paskuda nie powiększa się, ale jedyne leczenie tego typu zmian to operacja. Hormony nic tu nie zdziałają. Jest jednak na tyle małe, że będzie laparoskopowo. Zbadała mnie mimo miesiączki i USG też zrobiła wewnętrznie. Kazała zrobić cytologię i określić markery nowotworowe. Wypisała skierowanie do szpitala, w którym pracuje i tam mam się zgłosić po @, żeby mi wyznaczyli termin operacji.
No kochana no to dobre wiadomości! Porób badania i bedzie z głowy! A potem tylko przyjemność staranek :smile_move:

A tak poza tym nas zasypalo ze masakra!

Ula- wielki bohater :smile_move: kolo z którym jeżdżę do pracy nie umiał wyjechać z parkingu bo napadalo tyle śniegu....i kto wyjechał? Ula :smile_move: śmiali sie z niego, ze baba musiała mu wyjeżdżać :smile_move: ale sie dumna poczułam :smile_move: tym bardziej, ze jestem jedyną babą :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...