Skocz do zawartości
Forum

I tymestr - poronienia, brak echa zarodka, pusty pęcherzyk


Rekomendowane odpowiedzi

marcelinna
Ja też marze o trojeczce, choc wszyscy mowia że nie dam rady i mi sie odwidzi. A ja bardzo chce, a jak czegos bardzo chce to zdziałam cuda żeby sie udało ;)
Moja siora w pon ma punkcje, martwię sie, choc jej tego nie pokazuje.
Powiem wam ze to jest naprawde straszne, nie powinno tak być ehhhh, każdy powinien miec dzidziusia.

powiem ci kochana, że moja mama miała dziecko co 3 lata i jest nas 3 :D dała radę? bez pampersów, gotowych posiłków, babci do pomocy itp. dała rade- dała to czemu ty masz nie dać?? a jak to mówią- nigdy nie mów nigdy :wink:

powodzenia dla siostry!! obu było dużo pięknych dużych jajeczek!!! :36_3_15:

Odnośnik do komentarza

fiołek30 kochana nie możesz sie stresować tym bardziej teraz. poronienie jest strasznym przeżyciem i wiedzą to tylko te kobiety co to przeżyły. Każda jednak w inny sposób na reaguje i radzi sobie ze stratą. Teraz kiedy jesteś w ciąży nie powinnaś się przemęczać i musisz dużo odpoczywać! To jest teraz najważniejsze.

Ja nie potrafiłam rozmawiać o poronieniu z moim facetem. Jakoś się przed nim zamykałamc. Pomogło mi to forum kiedy czytałam, że inne dziewczyny też to przeszły rozumieją mnie i jakoś łatwiej było o wszystkim napisać i się po prostu wypłakać przed monitorem kiedy nikt nie patrzy.

Przy 2 ciąży nie powiedziałam na początku nikomu z rodziny, aby nie robić żadnych nadziei. Dopiero jak lekarz zobaczył bijące serduszko to powiedzieliśmy przyszłym babciom ;) Trzymam za Ciebie kciuki!

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjddqk36emj9ui2.png

Odnośnik do komentarza

marzena1666
u mnie dziewczyny jest ok, bylam u gin w sobote i maleństwo ma 1,6 cm , jest to 8 tydzien i 1 dzień , plamienie dzieki Bogu ustało

mam nadzieję że bedzie dobrze

Marzenka YUUUUPIIIIIIII :smile_jump: mega sie cieszę!!
Twoj organizm mial pewnie male problemy z produkcja progesteronu, ale bierz leki i odpoczywaj a napewno bedzie git majonez!

Ulka ja myśle o tobie i modle sie o dzidzi dla ciebie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxmw58pivoz.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpkr6k7dxtk.png
aniołek w niebie- 04.11.2012 - 8 tc

Odnośnik do komentarza

fiołek30
:36_1_4: jak możecie to 3 majcie kciuki jutro o 8 rano idę na usg ,lekarka będzie sprawdzać czy maleństwo pojawiło się czy nadal puste jajo:(

Będę trzymała kciuki i pomodlę się wieczorem za was :) Z całego serca życzę Ci żeby jutro wszystko wyszło dobrze. Ja mam wizytę dopiero po świętach i też bardzo się denerwuję ale to nie jest dla maleństwa dobre. Jak tylko rano będziesz już po to daj znać :flower2:

Do Marzenki - ogromnie gratuluję serduszka :36_3_1:

Ula a jak samopoczucie? Powiem Ci że denerwuję się tymi Twoimi badaniami jak bym sama miała krew sobie badać :)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

marzena1666
u mnie dziewczyny jest ok, bylam u gin w sobote i maleństwo ma 1,6 cm , jest to 8 tydzien i 1 dzień , plamienie dzieki Bogu ustało

mam nadzieję że bedzie dobrze
Kochana fajnie ze zawitalas :) cieszę sie ze wszytko ok- byle tak dalej! :big_whoo:

fiołek30
:36_1_4: jak możecie to 3 majcie kciuki jutro o 8 rano idę na usg ,lekarka będzie sprawdzać czy maleństwo pojawiło się czy nadal puste jajo:(

Trzymam kciuki za dobre nowiny :36_3_15:

Za mnie tez trzymajcie do środy juz blisko :whistle:

Odnośnik do komentarza

i nici z wizyty przełożona na jutro bo moja gin stoi dziś do zabiegów i nie ma czasu :( jutro o 8:30 mam pojawić sie na oddziale na usg.i znów cały dzień stresu i nerwów:(.co chwilę budziłam się w nocy bo mi dłonie drętwiały:/ za to te chwile snu co miałam to były spokojne jak rzadko pewnie modlitwa pomogła -dziękuję :*

Odnośnik do komentarza

fiołek30
i nici z wizyty przełożona na jutro bo moja gin stoi dziś do zabiegów i nie ma czasu :( jutro o 8:30 mam pojawić sie na oddziale na usg.i znów cały dzień stresu i nerwów:(.co chwilę budziłam się w nocy bo mi dłonie drętwiały:/ za to te chwile snu co miałam to były spokojne jak rzadko pewnie modlitwa pomogła -dziękuję :*

Nic się nie martw! Dzisiaj się też pomodlimy i zobaczysz będzie dobrze :):36_2_25:

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

dziękuje dziewczyny , to forum to drugi dom, tutaj każda z was coś doradzi,

ja się ciesze że widziałam to serduszko ,że dzidzius jest ale mam taką obsesję że sie boje czy dalej bije i ciagle bym chciała widzieć to na usg

najlepiej to bym codziennie chodziła na usg i sprawdzala czy wszystko jest ok

wierze że bedzie teraz dobrze, ale strach już zawsze pozostanie...

trzymam za was kciuk

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqrjjg7djrpmjx.png

Odnośnik do komentarza

fiołek30
i nici z wizyty przełożona na jutro bo moja gin stoi dziś do zabiegów i nie ma czasu :( jutro o 8:30 mam pojawić sie na oddziale na usg.i znów cały dzień stresu i nerwów:(.co chwilę budziłam się w nocy bo mi dłonie drętwiały:/ za to te chwile snu co miałam to były spokojne jak rzadko pewnie modlitwa pomogła -dziękuję :*

ojoj to jeszcze jeden dzień czekania...ale oby było warto!! :mylove:

Marzenko- kochanie będzie już dobrze :36_3_15: s co do strachu to chyba już nigdy on nas nie opuści....czasami zazdroszczę dziewczynom bez przejść, że tak po prostu mogą się cieszyć ciążą....

Odnośnik do komentarza

ciaże po poronieniu kolejną też tak przeżywałam. Nie potrafiłam się cieszyć nią i myśleć pozytywni,e bo cały czas się bałam ,że serduszko może przestać bić. Później mialam badania prenatalne i też ogromny stres czy dziecko jest zdrowie. Teraz dopiero kiedy zaczynamy planować zakupy i wkrótce zaczniemy kupować rzeczy dla dziecka jak tylko dowiemy sie jaka płeć ;) Jak jestem u ginekologa to teraz siadajac nie myśle czy dzidzia zyje tylko ile urosła od ostatniej wizyty ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjddqk36emj9ui2.png

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
fiołek30
i nici z wizyty przełożona na jutro bo moja gin stoi dziś do zabiegów i nie ma czasu :( jutro o 8:30 mam pojawić sie na oddziale na usg.i znów cały dzień stresu i nerwów:(.co chwilę budziłam się w nocy bo mi dłonie drętwiały:/ za to te chwile snu co miałam to były spokojne jak rzadko pewnie modlitwa pomogła -dziękuję :*

ojoj to jeszcze jeden dzień czekania...ale oby było warto!! :mylove:

No kochane czekam na relację :) I mocno trzymam kciuki i za fiołka i za Ulę. :36_3_13:

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...