Skocz do zawartości
Forum

Maj 2012


majowa2012

Rekomendowane odpowiedzi

marjaneczka
U mnie nadal cisza kochaniutkie ale dzis akcja ''wywolywanie na maksa'' ;)

Rano wymeczylam swojego K, cieply prysznic wziety, teraz jedziemy na spacer do Glasgow, wroce wypije olejek rycynynowy (wczoraj sobie odpuscilam ob bylo za pozno), pochodze po schodach na miescie jak bedzie gdzie, pocwicze na pilce z 30 min, kolejny seksik, potem po obiedzie znowu spacer a wieczorkiem cwiczenia na pileczce przy dobrym filmie hehe.

Niech twój K. korzysta, bo po porodzie seksiku nie będzie :P Ja na samą mysl jestem przerazona ...

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

marjaneczka
U mnie nadal cisza kochaniutkie ale dzis akcja ''wywolywanie na maksa'' ;)

Rano wymeczylam swojego K, cieply prysznic wziety, teraz jedziemy na spacer do Glasgow, wroce wypije olejek rycynynowy (wczoraj sobie odpuscilam ob bylo za pozno), pochodze po schodach na miescie jak bedzie gdzie, pocwicze na pilce z 30 min, kolejny seksik, potem po obiedzie znowu spacer a wieczorkiem cwiczenia na pileczce przy dobrym filmie hehe.

Dzis Amelce nie odpuszcze jeszcze dwie nocki mi zostaly = dwie szanse :(
Naprawde malo mam juz czasu musze cos zrobic... mam nadzieje ze dzis mi to pomoze ::):

gdie kupiłas w UK ten olejek ?? moze tez sprobuje moja wczesniej wywołac

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Maluch w nocy budzi się co godzinę, w dzień niemal nie wypuszcza brodawki z buzi. Trudno oprzeć się wrażeniu, że to, co jest w piersiach, zwyczajnie mu nie wystarcza. Tymczasem to nieprawda. Noworodki często domagają się piersi, bo jedzą po troszeczku, nie mają po prostu siły długo ssać. Z czasem przerwy między karmieniami zaczną się wydłużać.

Gdy maluch ma około sześciu tygodni, znowu zaczyna co chwila domagać się cycusia. Oznacza to, że prawdopodobnie jego potrzeby wzrosły, a piersi nie zdążyły się jeszcze do tego przystosować. Zamiast biec do sklepu po mieszankę, połóż się z maluchem na cały dzień do łóżka i pozwól mu ssać, kiedy tylko zechce. Następnego dnia produkcja na pewno się zwiększy. Jeśli za mało, zafunduj sobie jeszcze jeden dzień leżakowania.

I pamiętaj - dopóki maluch prawidłowo przybywa na wadze, nie ma powodu do niepokoju.

Stolce dziecka są jedną z tych rzeczy, które niepokoją młode mamy najbardziej. Jednym podejrzana wydaje się ich częstotliwość ("To nienormalne, żeby dziecko robiło kupę dziesięć razy dziennie!"), innym kolor ("Dlaczego taka zielona?"), jeszcze innym konsystencja ("Taka rzadka? On chyba ma biegunkę").

Tylko spokojnie. Niemowlę karmione piersią ma prawo robić kupę nawet kilkanaście razy dziennie (ale równie dobrze może oddawać stolec raz na kilka dni). Jego stolce są luźne (wyglądem przypominają rzadki twarożek) i mają zapach lekko skwaśniałego mleka. Dziwny kolor to zwykle wynik zmiany w diecie mamy karmicielki.

Tak naprawdę powodem do niepokoju powinna być przede wszystkim nagła zmiana stolca. Jeśli maluch do tej pory robił kupę po każdym posiłku, a teraz od kilku dni nic, możliwe, że ma zaparcie. Jeśli wypróżnienia są znacznie częstsze niż zazwyczaj i wodniste, dziecko może mieć biegunkę. Jak najszybciej skontaktuj się z lekarzem. Biegunka u niemowląt zdarza się bardzo rzadko, ale jest bardzo niebezpieczna (organizm maleństwa może szybko się odwodnić).

U maluchów karmionych butelką najczęstszym problemem są zaparcia. Jeśli twój niemowlak nie robi kupy od kilku dni, poradź się lekarza, może trzeba zmienić proporcje mieszanki lub wcześniej wprowadzić do diety dziecka soczek.


cyt. ze strony eDziecko.pl - serwis dla rodzicw. Cia, pord, zdrowie i wychowanie dzieci

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilia dziekuję :)
Też czytam dużo w książkach i na forach... Ale jak to jest przy pierwszym dziecku po prostu panikuje i każdy objaw traktuje jako nadciagajaca chorobe ...
Mąż mnie uspokaja bo ja przez te hormony to płaczę nad pieluszką bo martwie sie ze dziecku robie krzywde jedzac bulke z szynka :( Odmawiam sobie juz wszystkiego dosłownie, żeby tylko nie zaszkodzic.
Jak mala przespi 5-6h to budze sie spanikowana ze cos jest nie tak, ze za malo je. A jak chce cycka co godzine to tez panikuje MASAKRA!!! Mam nadzieje ze za kilka dni, tygodni troche wyluzuje bo się psychicznie i fizycznie wykoncze :P

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

marjaneczka trzymam kciuki aby w końcu Amelka zechciała wyjść na drugą stronę brzuszka

aaska super że z Filipkiem jest już oki i jesteście już w domku, a synuś jest przesłodki :)

a u mnie właśnie dobiega końca wizyta teściów, więc mam nadzieję że wszystko wróci do normy
Emilia podziwiam Cię jak Ty znajdujesz na wszystko czas. Ja chwilami nie wiem jak się nazywam, jak nie karmię małego to córka domaga się zainteresowania i tak w kółko na okrągło. A najgorsze jest kiedy karmie małego a w tym samym czasie Ona chce również na kolana i się poprzytulać a jak mówię aby usiadła obok i się przytuliła to oczywiście nie. Mam nadzieję że jej to szybko minie

miłego dzionka

Odnośnik do komentarza

marjaneczka trzymam kciuki, żeby Amelcia wyskoczyła sama:)

aaska super synuś i taki duzy się wydaje:)

lucy nie martw się aż tak. To podobno też ma wpływ na dziecko. A co do ciągłego ssania to dawałaś smoczek?
Wiem, że mówią żeby nie przyzwyczajać itd. Ja moją córkę karmiłam piersią przez 9 m-cy ale od początku mała była przyzwyczajona do smoczka i do butelki, żebym w razie czego mogła wyjść i babcia mogła dać rade. Mała miała potrzebe ssania i dzięki smoczkowi nie wisiała cały czas na cycusiu skoro jeść nie chciała.
Teraz też Piotruś ma smoczek i jak wiem, ze nie powinien być głodny (bo cycusia wypluwa) a marudzi to mu daję smoczek i on kilka razy pociągnie, uśnie i wypluje. A potem śpi spokojnie.
Karmienia co godzinę współczuję. Ja na szczęście tego nie znam. Mały od początku je co 3-4h. A od trzech nocy ma jedną przerwę 5-cio godzinną.
Ja mu raz dziennie daje herbatkę koperkową, wypija jej tak ze 20-30 ml i ogólnie problemów z brzuszkiem nie ma...

We środę byłam u brata i skusiłam się na 1 malutki kawałeczek ciasta z rabarbarem a potem tego bardzo żałowałam. Mały to odczuł. Bidulek on taki spokojny na ogół jest a wtedy płakał i prężył się jakby miał kolkę.

A mnie nie bylo nie ze względu na brak czasu, bo z tym jest nawet ok, ale jakos brakowało mi weny na forum... Jak mnie nie ma chwilę to potem ciężko mi wskoczyć w rytm...

Moje Słoneczka
http://suwaczki.maluchy.pl/li-5682.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59231.png

Odnośnik do komentarza

alfik

lucy nie martw się aż tak. To podobno też ma wpływ na dziecko. A co do ciągłego ssania to dawałaś smoczek?
Wiem, że mówią żeby nie przyzwyczajać itd. Ja moją córkę karmiłam piersią przez 9 m-cy ale od początku mała była przyzwyczajona do smoczka i do butelki, żebym w razie czego mogła wyjść i babcia mogła dać rade. Mała miała potrzebe ssania i dzięki smoczkowi nie wisiała cały czas na cycusiu skoro jeść nie chciała.
Teraz też Piotruś ma smoczek i jak wiem, ze nie powinien być głodny (bo cycusia wypluwa) a marudzi to mu daję smoczek i on kilka razy pociągnie, uśnie i wypluje. A potem śpi spokojnie.
Karmienia co godzinę współczuję. Ja na szczęście tego nie znam. Mały od początku je co 3-4h. A od trzech nocy ma jedną przerwę 5-cio godzinną.
Ja mu raz dziennie daje herbatkę koperkową, wypija jej tak ze 20-30 ml i ogólnie problemów z brzuszkiem nie ma...

Póki co nie chcę dawać smoczka, chociaz juz mialam kryzys i chcialam wyparzyc i dać, bo w pogotowiu mam. Od wczoraj jest lepiej, mala budzi sie co 3h na karmienie i mam troszke luzu, nawet sie wspalam w miare. Moze miala gorsze dni. A moze to spowodowane bylo intensywnym wzrostem, ktory ma miejsce w 3 tygodniu zycia. I piersi musialy znow sie przestawic na wieksza produkcje mleka... Bo mam wrazenie ze znow urosly, czuje sie jak Pamela Anderson :P
Z kupkami tez raz lepiej raz gorzej i od wczoraj mala sie tak nie napreza. Spróbuje nastepnym razem z ta herbatka koperkowa :) Musze tylko takowa zakupic :)
Dzieki dziewczyny za pomoc :)

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

zuzkus
Witam!:Hi ya!:
pokazalam sie i zniklam, ale podtrzymanie ciazy, lezenie, kilka razy szpital...a teraz od miesiaca nowe obowiazki. Powoli sie wdrazam w nowy plan dnia, choc latwo nie jest. Najbardziej zmiane odczuwa Maciej bo to on byl najmlodszy a teraz...

Pozdrawiam i mam nadzieje zagladac...moze znow nie zgine w akcji :36_1_1:

Jestes dla mnie niedoścignionym mistrzem :) Ja przy jednym noworodku ledwo chodzę i mam czas zajrzeć na forum ;) A Ty przy czwórce! Dużo zdrówka dla Was i czekamy na więcej info o maluszku i może jakieś foty :)

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Ale pogoda :( Masakra!

Hania dzisiaj coś niespokojna, pewnie tez pogoda tak na nia dziala :(

Oby jutro nie padało bo idę na dwa pogrzeby. Kolega z mojej byłej pracy a zarazem mąż koleżanki z obecnej pracy w piątek się zabił tzn. skoczył z dachu wieżowca 10 piętrowego a drugi pogrzeb byłej żony mojego taty :( Co prawda znałam ją mało, ale idę na pogrzeb ze względu na moich braci przyrodnich. W końcu jakby nie patrzeć to ich mama :(

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilia współczuję i nie zazdroszczę, bo nie cierpię pogrzebów :( Zwłaszcza bliskich osób ... U nas pogoda lepsza niż wczoraj, bo mimo iż nie ma słońca to ucichł wiatr i nie pada, więc nawet przyjemnie sie dzisiaj nam spacerowało. My dzisiaj idziemy na pępkowe do sąsiadów :D Zaszaleję z sokiem marchwiowym i biszkoptami :P

marjaneczka odezwij sie bo zaczynam się martwić. Mam nadzieję, że po prostu w euforii z tulenia Amelki nie masz czasu ani głowy przekazać nam dobrych wieści ;)

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

lucy uważaj, żebyś za bardzo się nie spiła tym sokiem jabłkowym he he :Oczko:
Zazdroszczę wyjścia... :) Coś mi się wydaje, że jutro będę miała najazd brata z Warszawy. Przyjedzie na pogrzeb do swojej mamy, więc pewnie przyjedzie także do nas w odwiedziny. Mam żal do niego bo nie raczy nawet odezwać się do mnie, nie zadzwoni nigdy i nie zapyta jak się czuję, czy wszystko w porządku. Ja wiem, że nie jestem jego rodzoną siostrą, ale ja zawsze o nim pamiętam jak ma urodziny, imieniny, na święta zawsze dzwonię z życzeniami a on ... Ech ... szkoda moich nerwów.
Najlepszy kontakt mam z bratem, który mieszka niedaleko mnie. Może dlatego też, że z nim od małego jestem najbardziej związana. Nie wiem.

Martwię się o marjaneczkę :( Miała dać mi znać jak urodzi... Ma mój nr tel. Mam tylko nadzieję, ze to pod wpływem emocji po prostu zapomniała o nas.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!
Wpadlam a nic o sobie nie napisalam sorki!
Jestem mama 4 dzieci najmlodsza Marysia urodzila sie 2 maja. Na razie je spi i robi w pieluchy wiec odpukac nie mam z nia wiekszych klopotow. Gorzej ze srednim ktory do tej pory byl najmlodszy bo nie umie sie przystosowac do sytuacji i z zazdrosci nagle nie umie sie ubrac jesc itp. Do tego maz w delegacji wiec ja sama...ale ta sytuacja trwa od 7 lat wiec sie przyzwyczailam.

Emilia pogrzeby przykra uroczystosc :-(

Pozdrawiam!

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwo7es034gn2y9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyru1dounggmbr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/er3mha00u9zwnsoz.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomy2v4gxgssrqr.png

Odnośnik do komentarza

zuzkus ładne imię ma najmłodsza córcia :) Jak sobie radzisz z taką gromadką?
Ja czasami przy dwójce wysiadam a co dopiero czworo :) Podziwiam :) Chociaż nie ukrywam, że mam w planie jeszcze jedno :D No ale zobaczymy jak to kiedyś będzie. Na razie dwoje w zupełności mi wystarczy :)

Kurcze martwię się o marjaneczkę :( Nic kompletnie do nikogo nie pisze :(

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988


Kurcze martwię się o marjaneczkę :( Nic kompletnie do nikogo nie pisze :(

Ja też się o nią martwię! Wchodze jak najczęściej na forum z nadzieją, że będzie jakieś info. A tu cisza jak makiem zasiał... Dziwne, że do Ciebie na komórke nic nie napisala :( Bo wiadomo, że z netem zawsze jakies klopoty w szpitalu. Ale martwie sie juz na serio :(

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

lucy315
Emilia1988


Kurcze martwię się o marjaneczkę :( Nic kompletnie do nikogo nie pisze :(


Ja też się o nią martwię! Wchodze jak najczęściej na forum z nadzieją, że będzie jakieś info. A tu cisza jak makiem zasiał... Dziwne, że do Ciebie na komórke nic nie napisala :( Bo wiadomo, że z netem zawsze jakies klopoty w szpitalu. Ale martwie sie juz na serio :(


Podobnie jak Ty wchodzę w każdej wolnej chwilii i sprawdzam czy nie ma jakiejś informacji. Tak samo martwię się o nią :( Mam nadzieję, że jest wszystko w porządku.

Wróciłam właśnie z pogrzebu. Póki dzieci u babci to idę zrobić jakiś obiadek :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
lucy315
Emilia1988


Kurcze martwię się o marjaneczkę :( Nic kompletnie do nikogo nie pisze :(


Ja też się o nią martwię! Wchodze jak najczęściej na forum z nadzieją, że będzie jakieś info. A tu cisza jak makiem zasiał... Dziwne, że do Ciebie na komórke nic nie napisala :( Bo wiadomo, że z netem zawsze jakies klopoty w szpitalu. Ale martwie sie juz na serio :(


Podobnie jak Ty wchodzę w każdej wolnej chwilii i sprawdzam czy nie ma jakiejś informacji. Tak samo martwię się o nią :( Mam nadzieję, że jest wszystko w porządku.

Wróciłam właśnie z pogrzebu. Póki dzieci u babci to idę zrobić jakiś obiadek :)

A tu nadal cisza ... Ja też właśnie obiadek robię ;)
Zła jestem na pogodę. Tak się cieszyłam, że urodzę w maju i będę korzystała z pięknej pogody na spacerkach, a tu bez ciepłej bluzy i kurtki ani rusz :(

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Ja podczytuję ale się nie udzielam chyba z braku organizacji, ale mam nadzieję, że to się zmieni. Mama jest u mnie do jutra więc też chcę z nią spędzić czas bo potem się pewnie zobaczymy za pół roku :/

Filip w miarę spokojny, brzuszek też mu mniej dokucza. Wkurzyłam się dzisiaj bo miała przyjść położna do nas a ona zadzwoniła i powiedziała, że nie może przyjechać i żebyśmy do przychodni MY przyjechali. Przecież to jej obowiązek, żeby przyjechać do noworodka!!! Mam rację czy może się mylę???Przez to głupie czekanie nie poszliśmy na spacer. wrrrrrrrrrrrrrr...................................

Ja też się bardzo martwię o Marjaneczkę. Szkoda, że nie mamy do niej numeru kontaktowego :/ Ale myślę, że jak zobaczyła Amelkę to zapomniała o reszcie świata, w końcu tyle na nią czekała. Ale Marjaneczka odezwij się!!!!

Emilia ja nienawidzę pogrzebów. Za słaba jestem...

Jeśli chodzi o żółty ser to ja dostawałam w szpitalu na śniadania i małemu nic nie było.

Lucy zazdroszczę Ci imprezy :) Mam nadzieję, że my z czasem wrócimy do "życia towarzyskiego". A co Ty taka obiadkowa się zrobiłaś??? Teraz to jesteś mama i żona pełną gębą ;)

Zuzkus podziwiam Cię, ja przy jednym dziecku mam problem żeby poskładać dzień a co mówić przy czwórce.

Aha dziewczyny jak Wasze brzuszki??? Wróciły trochę do stanu sprzed ciąży??? bo ja mam "oponkę" :/ nie potrafię się zmobilizować, żeby wieczorem chociaż 10 brzuszków zrobić. Uciekam na obiadek :) pappa

http://fajnamama.pl/suwaczki/rs147uq.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0490389c0.png?2139

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...