Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki


Rekomendowane odpowiedzi

Gratuluje i zazdroszczę że już masz swoje maluchy przy sobie :) życzę żeby zdrowo rośli i sprawiali rodzicom wiele podwójnej radości ;)

Na razie dobrze, pomijając mdłości i wstręt do jedzenia. Jedyne co mi przez gardło przechodzi to winogrona, kiszone ogórki, woda z cytryną i sucharki. Staram się wmuszać w siebie nieduże posiłki z dużą ilością warzyw i owoców. Zmęczenie to chyba tez nie rewelacja bo to norma w ciąży, jednak staram się nie przesypiać w ciągu dnia, tylko z pracy do domu na piechotkę, spacerkiem wracam, potem pod wieczór jeszcze idę na spacer z psem. I dzięki temu dożo lepiej się czuję :) Ale najbardziej pomaga mi wsparcie najbliższych :)

http://lpmf.lilypie.com/p5wAp2.png
Pawełek http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463689e0.png Kubuś http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463689e1.png

Odnośnik do komentarza

czaroha898
Na razie dobrze, pomijając mdłości i wstręt do jedzenia. Jedyne co mi przez gardło przechodzi to winogrona, kiszone ogórki, woda z cytryną i sucharki. Staram się wmuszać w siebie nieduże posiłki z dużą ilością warzyw i owoców. Zmęczenie to chyba tez nie rewelacja bo to norma w ciąży, jednak staram się nie przesypiać w ciągu dnia, tylko z pracy do domu na piechotkę, spacerkiem wracam, potem pod wieczór jeszcze idę na spacer z psem. I dzięki temu dożo lepiej się czuję :) Ale najbardziej pomaga mi wsparcie najbliższych :)

ja smigalam prawie do konca
do pazdziernika jeszcze pracowalam

radze na spokojnie do wszsytkiego podejsc
wazny jest dobry lekarz i wasz spokoj

Odnośnik do komentarza

Tez bym chciała jak najdłużej pracować i chodzić o własnych siłach. Jak pomyślę że miałabym leżeć albo w domu siedzieć na l4 to aż mnie skręca. Ale jak trzeba będzie to nie będzie wyboru i dla dobra maluszków będę leżeć.
Coraz częściej mam problem z ułożeniem się do snu ... kręcę się, wiercę, a to mi gorąco a to zimno a to niewygodnie itp... a to na razie bez brzuszka jeszcze, już się boję co będzie jak zacznę się większa robić ...

Ma ktoś dziewczyny na to magiczny sposób?

http://lpmf.lilypie.com/p5wAp2.png
Pawełek http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463689e0.png Kubuś http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463689e1.png

Odnośnik do komentarza

cafe82 nie dobijasz mnie jestem świadoma że różnie to bywa i lekarz mnie już ostrzegł że mogę do końca chodzić ale również już wcześnei mogę wylądować w łóżku. Mnie bardziej martwi ta ewentualna bezczynnośc nie umiem usiedzieć na miejscu ;) Z drugiej strony patrząc zniosę wszysto i zrobię wszytsko żeby tylko dzieciaczki miały dobre warunki do rozwoju i się zdrowe urodziły. Nawet przeniosłam się do moich rodziców do miasta, w którym pracuję żeby się nie męczyć. Dotychczas dojeżdżałam pociągiem 1,5 godziny rano do pracy i po południu do domu w sumie wstawałam o 4.30 a w domu byłam o 18.00. Organizm przyzwyczajony ale teraz nie dałabym rady. Przychodze do domu i po obiedzie musze się położyć bo już nie daję rady nic zrobić, tylko przed snem jeszcze na spacer z psem żeby troszke ruchu było :)

http://lpmf.lilypie.com/p5wAp2.png
Pawełek http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463689e0.png Kubuś http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463689e1.png

Odnośnik do komentarza

czaroha - witaj w klubie!

ja poronilam pierwszą ciaze, tzn miała wyłyzeczkowaną bo malenstwu nie biło serduszko.. po 4 miesiacach znow dwie kreski, potem usg i wyczekiwanie - modlitwy w duchu "oby było tętno" na co lekarz mówi ze serca są, nawet dwa ;) w pierwszej chwili pomyslalam ze moje dziecko ma 2 serca!
Ja juz na finiszu w sumie niemniej cudnie wspominam ten czas :) najprzyjemniejszy był 2 trymestr, teraz czuje sie wielkim spuchnietym balonem, mąz nazywa mnie kaczuszką bo juz sie gibam na boki choc przybylo mi tylko (jak dla mnie aż) 7kg. Najwazniejsze jednak by moje dziewczynki jeszcze przez kilka tygodni wytrzymnały w tym ciasnym brzuchalku bo kazdy kolejny dzien to dla nich korzysc i szansa rozwoju :)

w 18tc bylam w szpitalu z powodu skurczy, w zeszlym tygodniu znow mialam skurcze choc szyjke mam twardą i zamknięta i ryzyka porodu lekarz nie widzial... okazalo sie ze mam beznadziejnie niski magnez. Wiec polecam ci pilnowanie zelaza, magnezu i potasu - warto wydębic skierowanie na badania albo wyłozyc kilka zł ale miec ogląd sytuacji i moc reagować.
Zycze przyjemnych, oby 31 tygodni ciazy :) Niech malenstwa rosną!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

Liziii właśnie mój ginekolog ostrzegł mnie podczas pierwszej wizyty czego mogę się spodziewać po ciąży mnogiej. Do tego jeszcze to wcześniejsze poronienie i jeszcze mam konflikt (ja mam ARh - a mój mąż A Rh +). Tak więc nastawiam się że w każdej chwili mogę wylądować na L4 (chociaż bym chciała jak najdłużej chodzić do pracy). Na razie oprócz mdłości czuję się dobrze i dużo spaceruję. Czekam na kolejną wizytę u mojego gina (26 sierpnia) żeby powiedział czy z maluchami wszystko ok, może też serducha usłyszę (tak bardzo chciała bym powiedzieć już reszcie rodzinie (na razie wiedzą tylko rodzice moi, teściowa i moje rodzeństwo i moja dyrektorka, ale fajnie byłoby już powiedzieć babciom że będą miały pierwsze prawnuki bliźniacze ;)

http://lpmf.lilypie.com/p5wAp2.png
Pawełek http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463689e0.png Kubuś http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463689e1.png

Odnośnik do komentarza

Witam w ten upalny sobotni wieczór ;)
Wczoraj byłam na kolejnej wizycie u gina i ta wizyta rozwiała moje wszelkie obawy: oba maluchy rosną ( 1 dziecko 62 mm, drugie70 mm), serducha silnie biją i już pokazują charakterki: pierwsze dziecko spokojne, ustawiło się pięknie do mierzenia ale z drugim pan doktor walczył z dobre 10 minut i nijak się chciało ustawić, ciągle fikało koziołki i się obracało :)
Do tego wyniki bardzo dobre :)

Kolejna wizyta za 4 tygodnie.
Jestem bardzo szczęśliwa, że ten najgorszy okres przeszłam bez kłopotów.

Trzymajcie się chłodno w te upały kobietki i miejmy siłę dla naszych maluszków ;)

http://lpmf.lilypie.com/p5wAp2.png
Pawełek http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463689e0.png Kubuś http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463689e1.png

Odnośnik do komentarza

Liziii
A ja sie, drogie Panie, w koncu zbieram na porodowke... tzn no juz blizej mi tej porodowki niz w domu :P W srode klade sie na oddział i modle sie by ordynator jak najszybciej zalecił CC bo moje panny ani myslą same zainicjowac ten wielki dzien ;)

no moje gratulacje
ciezko juz,co?

trzymam kciuki,zeby jak najszybciej lekarz podjal decyzje o cc
koniec dobrego...dziewczyny powinny byc juz po tej stronie
wygrzaly sie,na pewno pieknie urosly

Odnośnik do komentarza

Do porodu mam jeszcze trochę (jesteśmy w 17 tygodniu), ale już przeglądam sobie fora i allegro w poszukiwaniu wózka, łóżeczek, pościeli, laktatora i innych akcesoriów.
Może to jeszcze za wcześnie, ale straszną frajdę mi to sprawia, no i... nastawiam się na duże wydatki :(
Jeśli chodzi o wózek to obecnie nr1 jest Spider.
Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Ehhh zaglądam tu codziennie ale jakby wszystko zamarło :(
Dziewczyny co u Was słychać ?

Ja jutro idę z moimi brzdącami na kontrolę i jak zwykle mam nerwa żeby wszystko było dobrze. Brzuszek mam już spory, musiałam kupić ciążowe spodnie, bo stare mi gniotły brzuszek jak siedziałam w pracy. Poza tym czuję się dobrze, apetyt dopisuje i czuję lekkie ruchy maluchów :)

Odezwijcie się bo tu tak jakoś smutno :(

http://lpmf.lilypie.com/p5wAp2.png
Pawełek http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463689e0.png Kubuś http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463689e1.png

Odnośnik do komentarza

nikt tu nie przesiaduje :(

jak ktoś będzie to mam pytanie jak widzicie sprawę wózków dla bliźniaków. Jakie planujecie, polecacie itp oraz ciekawi mnie kwestia łóżeczka - czy na początku lepiej kupić jedno szersze i oba maluszki kłaść razem?
Czekam na Wasze uwagi sugestie itp. Mam jeszcze troszkę czasu (termin mam na początek marca) ale zaczęłam się już interesować i badam temat :)

Pozdrawiam czwartkowo i słonecznie :)

http://lpmf.lilypie.com/p5wAp2.png
Pawełek http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463689e0.png Kubuś http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463689e1.png

Odnośnik do komentarza

Czaroha ja gdzieś do 4 miesięcy miałam jedno łóżeczko, było tak dużo wygodniej w kwestii usypiania, póxniej laski zaczęły się przepychać, kopac i musiały zacząc spac oddzielnie.
Wózek miałam Implast Spider i byłam baaaardzo zadowolona, nie zamieniłabym go na żaden inny. Wiadomo czasem był problem, żeby zmieścić się w kolejce do kasy , ale wielkie koła pozwalały na spacery w nawet najbardziej ekstremalnych warunkach, jeździło sie leciutko, koła skrętne, łatwo mozna było podjechać pod krawężniki itp. I laski bujały się tym wózkiem dwa lata, dopiero później zmieniliśmy na typową spacerówkę.

Jak masz jeszcze jakies pytania to wal śmiało:Oczko: jakoś mi umknął tem wątek, ale postaram sie zaglądac częściej!!!

Anulek fajnie z kopniakami::):

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...