Skocz do zawartości
Forum

Marzec 2012


Królik

Rekomendowane odpowiedzi

mało nas tu , liczę że się do porodu rozkręcimy ;)

Królik współczucia ..

Asiorek 1 już jutro napisz jak po wizycie . Mi termin na 14 przybliżono .. czyli prawie równo mamy .

Qlesha witaj i fajnie że druga dzidzi w drodze :) życzę córci .

Czaroha fajnie że bliźniaki mają się oki :36_1_21: oby tak dalej .

ja czekam na usg , albo jutro albo jakoś w przyszłym tyg .. teraz tzw przezierność czyli ważne usg.. trzymam już za was kciuki .

Ja czuję się w kratkę , są dni oki i wtedy bez pawika i dni gorsze wtedy brak energii i pawiki wieczorne :uff: .. sen nocny mocno zakłócony .. budzę się ok 2.30 i nie mogę spać a i tak przy moim małym skarbie potrafię dodatkowo wstawać ..
Brzunio rośnie i myślę że za 4 tyg będzie już taki okrągły :Padnięty:
Nie dawno obchodziliśmy roczek córci , już rodzinka wie że kolejne w drodze i się cieszą :Padnięty:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33472.png


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33471.png

Odnośnik do komentarza

Hejka dziewczyny :Hi ya!:
Ja już jestem po USG :11_9_16:

Dzidzia mierzy 5 cm od ciemienia do pupki,macha łapkami,fika koziołki i jak na razie jest wszystko w porządku (uffffff)
Termin z USG wyliczył mi na 13 marca.

Ostatnio czułam sie........jak to się mówi na wykończeniu. Męczyły mnie uporczywe wymioty:36_2_12: W sumie 2 dzień z kolei mam spokój ale ciiiiiii nie zapeszam.

Tinka gratulacje :Kiss of love:
Karolineczka faktycznie tak jakoś razem idziemy...ale fajnie:11_9_16:

Pozdrawiam resztę dziewczyn : :spey:

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny ;) Witam również nowe marcówki i gratuluję :D
Trzeba się w końcu odezwać, choć generalnie nie dzieje się u mnie nic ciekawego.
Zaczęłam ostatnio wymiotować - śmieję się, ze "poranne mdłości" odzywają się u mnie po 22...:/ Ale przestawiłam przyjmowanie tych witamin ze śniadania na obiad i jest lepiej :) (przedtem brałam przy śniadaniu i ok 21-22 zaczynałam się źle czuć - kładłam Marka spać i nie mogłam nic posiedzieć przy kompie na dobre albo przed telewizorem)
Smutną sytuację z Mańkiem staramy się łagodzić dobrymi wspomnieniami - śmiejemy się (choć to czasem taki czarny humor) - przykładowo wchodzę ostatnio do mieszkania i patrząc na skupiska sierści pod ścianą mówię, że też ten Maniek nie ma co robić, tylko chodzić i gubić sierść(ciężko jest jej się pozbyć nawet teraz, kiedy nie przybywa nowych kudłów). Albo jak mąż coś je i mu wypadnie na podłogę, to patrzy na mnie i mówi, ze to znowu Maniek patrzy i liczy mu kęsy (przeważnie tak było - choć przy jedzeniu wyganialiśmy go, żeby nie "sępił", to jak już gdzieś się zakamuflował i zerkał jednym okiem, to zaraz mężowi coś wypadało i spadało na podłogę...). Brak mi go ... Mamy nauczkę, żeby nie lekceważyć żadnych objawów niepokojących u naszych zwierząt... Szkoda tylko że zapłaciliśmy za to najwyższą zapłatę...

Wizyta u gina 13 września. Przed tym muszę zrobić badania i się zastanawiam, czy jeśli mam w domu glukometr (chyba tak się to nazywa), to czy muszę robić badanie cukru w przychodni? Chodzi o to, ze będę szła badania robić prywatnie, niedaleko nas, a nie do szpitala, bo to kawałek drogi i nie mam z kim Marka zostawić(a tu mogę z nim wjechać na pobranie wózkiem bez problemów personalnych ani technicznych, czego nie można powiedzieć o szpitalnym laboratorium). A nie chcę płacić niepotrzebnie.
A co do pieniędzy - proponował Wam lekarz badania prenatalne? W poprzedniej ciąży miałam prenatalne tylko połówkowe...zdziwiłam się więc, a ta lekarka mi mówi, ze 3 razy się to wykonuje w czasie ciąży, choć nie jest to absolutnie obowiązkowe. Dzwoniłam pod wskazany przez nią numer...250zł, plus 30 za płytę...:Histeria::surprised: Dzwoniłam w kilka innych miejsc - najtańsze to za 180zł (i też 30 za płytę - nieobowiązkowo). Dla tych, co chodzą i tak prywatnie pewnie nic nadzwyczajnego, ale mnie szczęka opadła... Poza tym z Markiem nawet nie wiedziałam o takich badaniach. Na połówkowe jak najbardziej pójdziemy, ale teraz sobie darowaliśmy...
Trzymajcie się dziołszki i miłego weekendu życzę ;)

http://lb4f.lilypie.com/9HTap2.png http://lb2f.lilypie.com/y88hp2.png
http://pdgf.pitapata.com/PdLnp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BC9Ip2.png

Odnośnik do komentarza

witam i ja

Qlesha gratuluje,wierze że jest szok.

Ja juz 14 tydzien, mialo byc lepiej, ale niestety nie jest. Dzis byly chyba jedne z najgorszych dni, meczylam sie i maz polecial po cole -- pomoglo i dopiero odzylam.

Ja w 12 tygodniu robilam usg dokladne (musialam, bo przeziernosc wyszla za duza, ale juz wiem,ze to przez zle ulozenie dziecka).Tak wiec mma ten bajer - nagrana plyte, ale nieswiadomie, bo ja poszlam sprawdzic czy z dzizdzia ok. Najpier mialam skierowanie do WAwy, ale okazalo sie ,że do mojego miasta przyjezdza specjalista z Łodzi, wiec mialam na miejscu.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Qlesha, gratuluję podwójnego szczęścia :D Jeśli stresujesz się sytuacją, ze już jest mała dzidzia w domu, a tu przybędzie kolejne dwie, to "pocieszę" Cię, że moja teściowa miała dwójkę małych dzieci (po roku różnicy) kiedy urodziła bliźniaki - i ten płci męskiej jest moim mężem xD Dała radę, apotem urodziła jszcze jedno dziecko ;)

asiorek352, poprosiłam mamę (pielęgniarka), żeby wpadła do mnie w drodze do pracy na rano (ma prawie po drodze, jak jeździ rowerem - tylko troszkę nadrobi drogi) żeby mi pobrała i zawiozła do nich (o ile się zgodzą).
Głowa to mnie boli codziennie wieczorem - przez to właśnie mam nerwy, bo wszelkie dolegliwości dopadają mnie wieczorem właśnie i jak już chłopcy pójdą spać, ja mam czas dla siebie, to nie mam na nic ochoty...:/

tinka_20
, z tego co piszesz, to miałaś skierowanie, bo było wskazanie do wykonania tych badań, wiec było na NFZ, prawda? Więc Ci się "udało".

http://lb4f.lilypie.com/9HTap2.png http://lb2f.lilypie.com/y88hp2.png
http://pdgf.pitapata.com/PdLnp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BC9Ip2.png

Odnośnik do komentarza

ja po usg już kilka dni w piątek miałam .
dzidzia 6.84 mierzy i wskazuje tydz starszą termin bliżej 5 marca niż 14 .. ale myślę że się wyrówna .. teraz pewnie taki skok :36_1_21:
Przezierność i wsio oki .

Królik ja też wieczorami mam najgorzej .. zmęczenie itd .. i nudności i pawika jak strzelam też wieczorem ..

mamy kolejne bliźniaki wowwwwwwwww gratki :Padnięty:

Misiu :Padnięty: witaj .. dziękuję a pozdro przekaże zaraz dziewczynką :36_1_21:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33472.png


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33471.png

Odnośnik do komentarza

witam marcóweczki

przyłączam się do grona,teraz dopiero bo cały czas chodzą za mną jakieś obawy

termin mam na 7 marca to moja 5 ciąża w domku mam 3 i jednego aniołka w niebie *

wczoraj miałam wizytę z maluszkiem wszystko ok,rośnie jak na drożdżach,tylko łożysko mam przodujące zakaz przytulania i muszę uważać na siebie

pozdrawiam wszystkie serdecznie

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

No i witaj wśród marcówek ^^ Gratuluję zafasolkowania i życzę spokojnej ciąży beż zbędnych komplikacji (już zakaz "przytulania" jest wystarczająco kłopotliwy - no przynajmniej ja tak uważam, bo moje libido z Markiem wcale nie spadło, jak zapewniają niektóre poradniki :P Wręcz przeciwnie i teraz powoli też przychodzi ten sam stan i mąż czasem ma mnie dość :P)

Czekam na Wasze PW w sprawie suwaczków i się zastanawiam, czemu nikt nie pisze. Dziś wyjątkowo "przeleciałam" temat i wyłapałam (chyba) wszystkie marcówki i kilka konkretnych terminów. Ale to w drodze wyjątku. Napisanie jednej osobie kilku cyfr i wysłanie do mnie prywatnej wiadomości zajmuje mniej czasu, niż mnie wyszukiwanie terminów z wpisów...

http://lb4f.lilypie.com/9HTap2.png http://lb2f.lilypie.com/y88hp2.png
http://pdgf.pitapata.com/PdLnp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BC9Ip2.png

Odnośnik do komentarza

a co tu taka cisza...malutko nas a jeszcze bardzo rzadko piszemy
ja mam biegania troszkę bo rok szkolny się zacząl i biegam tak z wnioskami,czekam na zaświadczenie z pracy i coś długo idzie do mnie...

strasznie nic mi się nie chce robic w domu wszystko tak a później,a później...

dziewczynki wracać i pisać co tam u Was:lol:

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Królik
Miska, no ja już właśnie nie chcę nic marudzić, ale straszne tu pustki...:| Każdy ma pewnie sporo do roboty, albo nie ma nic ciekawego do napisania..:( Szkoda, ja co jakiś czas odświeżam pocztę, że może ktoś coś napisał xD (hehe, żeby nie było, ze ja z kolei cały czas przy kompie siedzę :P)

podobnie było na lutówkach 2009 bardzo mało nas było i później tylko we 3 pisałyśmy

ja chciałam założyć wątek,ale czekałam,nie mogłam się przełamać,założyłam grudniowy 2010,ale nic z tego nie wyszło bo skończyło się poronieniem :le:

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

To jest właśnie taki strach zawsze... Współczuję Ja postanowiłam iść na żywioł, a tak między Bogiem a prawdą, to nigdy nic nie wiemy, co się wydarzy...człowiek zawsze się będzie czegoś obawiał - zarówno w ciąży, jak i po porodzie. Ja najbardziej się bałam śmierci łóżeczkowej i jak się Marek urodził, to miał łóżeczko przy moi łóżku tak ustawione, żebym go widziała, co oczy otworzę (a lampka się świeciła całą noc). Wiele razy wstawała i wpatrywałam się w niego, czy oddycha... Paranoja. Znaczy ja miałam to trochę uzasadnione tym, że miałam problemy z mlekiem na początku i jak dokarmialiśmy go modyfikowanym, to zawsze wymiotował (choć robiliśmy to jak najrzadziej, a i on niechętnie pił sztuczne mleko). Raz nieźle nam stracha narobił... Uff...nigdy tego nei zapomnę...

A co do pisania, ja byłam w październiczkach 2009, ale tam przestałam pisać, bo ja z natury jestem "gadułą", co przenosi się również na pisania i często moje wypowiedzi były olewane (nikomu się nie chciało czytać tego, co piszę) i przestałam pisać, bo jak bym chciał pisać sama do siebie, to bym prowadziła pamiętnik....O_o Poza tym, jakieś spięcie tam miałam z jedną z dziewczyn (już nie pamiętam o co poszło). Potem znalazłam inne forum, przeniosłam się tam, bo tam faktycznie dziewczyn było mało i każda chętnie czytała moje wypociny, bo to jakaś "atrakcja" była, hehehe ^^

http://lb4f.lilypie.com/9HTap2.png http://lb2f.lilypie.com/y88hp2.png
http://pdgf.pitapata.com/PdLnp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BC9Ip2.png

Odnośnik do komentarza

Królik
To jest właśnie taki strach zawsze... Współczuję Ja postanowiłam iść na żywioł, a tak między Bogiem a prawdą, to nigdy nic nie wiemy, co się wydarzy...człowiek zawsze się będzie czegoś obawiał - zarówno w ciąży, jak i po porodzie. Ja najbardziej się bałam śmierci łóżeczkowej i jak się Marek urodził, to miał łóżeczko przy moi łóżku tak ustawione, żebym go widziała, co oczy otworzę (a lampka się świeciła całą noc). Wiele razy wstawała i wpatrywałam się w niego, czy oddycha... Paranoja. Znaczy ja miałam to trochę uzasadnione tym, że miałam problemy z mlekiem na początku i jak dokarmialiśmy go modyfikowanym, to zawsze wymiotował (choć robiliśmy to jak najrzadziej, a i on niechętnie pił sztuczne mleko). Raz nieźle nam stracha narobił... Uff...nigdy tego nei zapomnę...

A co do pisania, ja byłam w październiczkach 2009, ale tam przestałam pisać, bo ja z natury jestem "gadułą", co przenosi się również na pisania i często moje wypowiedzi były olewane (nikomu się nie chciało czytać tego, co piszę) i przestałam pisać, bo jak bym chciał pisać sama do siebie, to bym prowadziła pamiętnik....O_o Poza tym, jakieś spięcie tam miałam z jedną z dziewczyn (już nie pamiętam o co poszło). Potem znalazłam inne forum, przeniosłam się tam, bo tam faktycznie dziewczyn było mało i każda chętnie czytała moje wypociny, bo to jakaś "atrakcja" była, hehehe ^^

zawsze obawa będzie to normalne,a po takich przeżyciach jest ciężej wierzyć że wszystko będzie dobrze
dla mnie był to szok bo pierwsze 3 ciąże ok a 4 poronienie ,więc ta obawa jest

skądś to znam ,piszesz a nikt nie czyta twoich postów,samo pisanie do siebie to nic ciekawego

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Witam Was serdecznie

Podczytuje Was regularnie ale nie miałam czas aby cos naskrobac.
Szymek przed 30 minuty dopiero przysnał.

W poniedziałek byłam u gin - próbowała zrobic mi USG, no ale maluszek nie chcial wspołpracowac. Spał sobie na głowie, nie bardzo chcial sie tez ruszac a jak sie przewracal to nie tak jak miał. Doktor nie mogla zrobić przeziernosci - musielismy umówic sie na 13.09, na szczescie na godzine jestem zarejestrowana nie bede musiala w kolejce czekac.

Termin porodu wpisany na karcie ciazy to 12.03.1012
Takze przyspieszył sie o 5 dni.

Wyniki miałam powiedzmy dobre, z cytologii wyszło ze mam sredni stan zapalny ale nie kazala sie tym przejmowac.
No i mam za wysokie ph - musze jesc wiecej kwasnego polecila żurawine.
Przytyłam tylko 0,5 kg wg jej wagi.
Wg mojej zjechalam 1 kg.

Apetyt nadal mi nie dopisuje, musze sie zmuszac do jedzenia / na wieczor dopadaja mnie nadal nudnosci.

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Królik
No i witaj wśród marcówek ^^ Gratuluję zafasolkowania i życzę spokojnej ciąży beż zbędnych komplikacji (już zakaz "przytulania" jest wystarczająco kłopotliwy - no przynajmniej ja tak uważam, bo moje libido z Markiem wcale nie spadło, jak zapewniają niektóre poradniki :P Wręcz przeciwnie i teraz powoli też przychodzi ten sam stan i mąż czasem ma mnie dość :P)

Czekam na Wasze PW w sprawie suwaczków i się zastanawiam, czemu nikt nie pisze. Dziś wyjątkowo "przeleciałam" temat i wyłapałam (chyba) wszystkie marcówki i kilka konkretnych terminów. Ale to w drodze wyjątku. Napisanie jednej osobie kilku cyfr i wysłanie do mnie prywatnej wiadomości zajmuje mniej czasu, niż mnie wyszukiwanie terminów z wpisów...

Ty sie nie pytaj tylko dzialaj :trumb:

na koniec zapytaj - czy sie podoba ::D:

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

mnie za slodyczami tez nie ciagnie - kiedys pochłanialam tonami.

A zapomniałam Wam napisac ze podpytalam doktorki czy tam juz czegos nie widac - jakiegos ogonka i kuleczek. Uśmiechnęła sie i pokiwała ze nie.
A za jakis czas mówi jak robi USG ze On nie chce sie przekrecic, On nie chce z nami współpracowac - hmmm... ciekawa jestem czy juz cos widziała i ale nie była pewna.

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...