Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe Mamulce 2009


bloomoo

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Wiki jak będę na bieżąco z promocjami w realu, to dam znać. Ja też nieraz do M1 jeżdżę, ale z rzadka.

Gabalas to fajnie, że Krzyś lubi i mu dobrze w żłobku. Myślę, że skoro masz dobre doświadczenia z nim, to i Weroniczkę łatwiej byłoby tam zapisać.

Moja od 2 dni marudna, ciągle wczoraj popłakiwała, kilka razy aż się prawie zaniosła. Nie wiem, może to skok? Tylko, gdy się z nią bawię, zajmuję, to jest ok. Sama nie może wyleżeć, od razu bek, o właśnie teraz. Idę do Lenki.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam podobne zdanie co Gabalas, sama z Maksiorem startowalam (kurde, bo to rzeczywiscie zawody dostac sie do publicznego zlobka :/) do zlobka ale nie dostalismy. Pierwszenstwo mialy dzieci, ktore nie dostaly sie w zeszlym roku, plus te ktore juz chodza, ich rodzenstwo (tego to nie rozumiem, no ale dobra) i zostalo jakies 10 miejsc na hm... 250 podan? To jest chore panstwo, powiem Wam. Jest propaganda prodzieciowa, nasze emerytury musza skads powstawac, a nawet zwyczajnej podstawowej pomocy od panstwa nie ma, zlobki, czy normalne wychowawcze, o ktorych pisalyscie.

Na razie u nas bedzie niania, mam 5 kobiet, z ktorymi sie spotkam w przyszla sobote, kompletnie mi nieznane, z zadnej agencji czy poilecenia, po prostu kobiety ktore odpowiedzialy na ogloszenie. Masakra... I jakkolwiek to brzmi ale na pewno (A. sie smieje ze mnie...) zamontuje kamere... Sama bylam przez jakis czas na studiach opiekunka, taka wlasnie z ogloszenia ale u dzieci, ktore mogly powiedziec, jeslibym cokolwiek zlego im zrobila.

http://www.suwaczek.pl/cache/e8709fd38b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/12571a6fee.png

Odnośnik do komentarza

Kami - moj mial niedawno trzy takie ciezkie dni. Ale oprocz tego, ze zle sypial, poplakiwal i pozeral rece, nie dojadal butli, zjadal gdzies mniejsza polowe, w nocy byl glodny, upominal sie o jedzenie, calkiem jak nie on ;-)
Ale mu jakos jakos minelo po 3 dniach. Tego ostatniego dnia to juz zdesperowana dalam mu paracetamol, w sumie pomogl, bo do konca dnia byl spokojniejszy. Moze to zeby?

http://www.suwaczek.pl/cache/e8709fd38b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/12571a6fee.png

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Witajcie

Wiki jak będę na bieżąco z promocjami w realu, to dam znać. Ja też nieraz do M1 jeżdżę, ale z rzadka.

Gabalas to fajnie, że Krzyś lubi i mu dobrze w żłobku. Myślę, że skoro masz dobre doświadczenia z nim, to i Weroniczkę łatwiej byłoby tam zapisać.

Moja od 2 dni marudna, ciągle wczoraj popłakiwała, kilka razy aż się prawie zaniosła. Nie wiem, może to skok? Tylko, gdy się z nią bawię, zajmuję, to jest ok. Sama nie może wyleżeć, od razu bek, o właśnie teraz. Idę do Lenki.

U mnie to samo jest szczególnie pod wieczór i też podejrzewam ,że to skok rozwojowy

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

Sylwia to bardzo dobrze, ze się zapisałaś do okulisty. Ja ostateczną wizytę mam też we wrześniu, wtedy albo stwierdzi, że ok, albo zabieg. Już poprzednio mnie pytała, czy chcę wykonać zabieg, ale się nie zgodziłam. Zresztą sama lekarka powiedziała, że to duze obciążenie dla dziecka, bardzo niemiłe i boli. A że pod narkozą to nie wiedziałam, myślałam, że znieczulenie miejscowe. I podobno im wcześniej, tym lepiej, bo dziecko mniej świadome.

Wiesz, w Waszej sytuacji też bym chyba kamerę zamontowała, nie dawałoby mi spokoju, czy ta pani się dobrze zajmuje dzieckiem, czy nie. Masakra.

mamma, Sylwia no mam nadzieję, że to marudzenie się skończy, bo nic nie mogę zrobić w domu. Wczoraj dopiero wieczorem na spacerze się uspokoiła. A dzisiaj o 6:30 już na nogach. Z jedzeniem jej się nie zmieniło, zbyt duży łasuch, żeby rezygnować. Jeszcze tak nie miałam, żeby butli odmówiła. A co do zębów, to faktycznie mam takie podejrzenia, bo pcha wszystko do buzi i gryzie.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Zaynab - najlepszego i od cioctki Sylwii dla najstarszej dziewczynki tutaj, jak widze :))))

Kami - niom, podobno pod narkoza, niby jakas lekka, dziecko musi spac i nie ruszac sie. Przepychaja te kanaliki hm... okiem. Ja sobie jakos wyobrazalam (nie wiedziec czemu) ze przez nos heh a to normalnie kacikiem oka wkladaja cosik i podobno chwile to trwa...

Mamma - Ty cycowa jestes, nie? Alanek to szczesciarz :) Ale powiem Wam, ze ja jakos nie zauwazylam zeby byly jakies skoki rozwojowe u Maksa. Owszem czasem na cycku byl bardziej marudny ale jak dzis to widze, to po prostu byl glodny, a cycki puste... Ta ostatnia akcja to stawiam, ze zeby. Wtedy autentycznie po raz pierwszy odmawial jedzenia, wiec sie przestraszylam nie na zarty. Dopiero gdy w nocy budzil sie co 3 godziny na jedzenie jak miesieczne dzieciatko uspokoilam sie ;-)))

http://www.suwaczek.pl/cache/e8709fd38b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/12571a6fee.png

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Sylwia to bardzo dobrze, ze się zapisałaś do okulisty. Ja ostateczną wizytę mam też we wrześniu, wtedy albo stwierdzi, że ok, albo zabieg. Już poprzednio mnie pytała, czy chcę wykonać zabieg, ale się nie zgodziłam. Zresztą sama lekarka powiedziała, że to duze obciążenie dla dziecka, bardzo niemiłe i boli. A że pod narkozą to nie wiedziałam, myślałam, że znieczulenie miejscowe. I podobno im wcześniej, tym lepiej, bo dziecko mniej świadome.

Wiesz, w Waszej sytuacji też bym chyba kamerę zamontowała, nie dawałoby mi spokoju, czy ta pani się dobrze zajmuje dzieckiem, czy nie. Masakra.

mamma, Sylwia no mam nadzieję, że to marudzenie się skończy, bo nic nie mogę zrobić w domu. Wczoraj dopiero wieczorem na spacerze się uspokoiła. A dzisiaj o 6:30 już na nogach. Z jedzeniem jej się nie zmieniło, zbyt duży łasuch, żeby rezygnować. Jeszcze tak nie miałam, żeby butli odmówiła. A co do zębów, to faktycznie mam takie podejrzenia, bo pcha wszystko do buzi i gryzie.

U mnie do tego jeszcze jest ślinotokkkkkk bardzo dużyyyyyyyyy normalnie wszystko w ślinie . Wezmę do na ręce cała bluzka w ślinie:)Masakra

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

sylwia77
Zaynab - najlepszego i od cioctki Sylwii dla najstarszej dziewczynki tutaj, jak widze :))))

Kami - niom, podobno pod narkoza, niby jakas lekka, dziecko musi spac i nie ruszac sie. Przepychaja te kanaliki hm... okiem. Ja sobie jakos wyobrazalam (nie wiedziec czemu) ze przez nos heh a to normalnie kacikiem oka wkladaja cosik i podobno chwile to trwa...

Mamma - Ty cycowa jestes, nie? Alanek to szczesciarz :) Ale powiem Wam, ze ja jakos nie zauwazylam zeby byly jakies skoki rozwojowe u Maksa. Owszem czasem na cycku byl bardziej marudny ale jak dzis to widze, to po prostu byl glodny, a cycki puste... Ta ostatnia akcja to stawiam, ze zeby. Wtedy autentycznie po raz pierwszy odmawial jedzenia, wiec sie przestraszylam nie na zarty. Dopiero gdy w nocy budzil sie co 3 godziny na jedzenie jak miesieczne dzieciatko uspokoilam sie ;-)))

Dokładnie ja cycusiowa jestem i tylko cycusiowa żadna butelka nawet z herbatką nie wchodzi w grę i smoczka też brak. Nawet sobie nie chce wyobrażać jak będzie później:glass:. Znalazłam kiedyś tu na forum wątek właśnie o skokach rozwojowych , nawet dość ciekawy może już go widziałyście???parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/2063-skoki-rozwojowe-1-rok-zycia.html

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

mamma
Kamidianka
Sylwia to bardzo dobrze, ze się zapisałaś do okulisty. Ja ostateczną wizytę mam też we wrześniu, wtedy albo stwierdzi, że ok, albo zabieg. Już poprzednio mnie pytała, czy chcę wykonać zabieg, ale się nie zgodziłam. Zresztą sama lekarka powiedziała, że to duze obciążenie dla dziecka, bardzo niemiłe i boli. A że pod narkozą to nie wiedziałam, myślałam, że znieczulenie miejscowe. I podobno im wcześniej, tym lepiej, bo dziecko mniej świadome.

Wiesz, w Waszej sytuacji też bym chyba kamerę zamontowała, nie dawałoby mi spokoju, czy ta pani się dobrze zajmuje dzieckiem, czy nie. Masakra.

mamma, Sylwia no mam nadzieję, że to marudzenie się skończy, bo nic nie mogę zrobić w domu. Wczoraj dopiero wieczorem na spacerze się uspokoiła. A dzisiaj o 6:30 już na nogach. Z jedzeniem jej się nie zmieniło, zbyt duży łasuch, żeby rezygnować. Jeszcze tak nie miałam, żeby butli odmówiła. A co do zębów, to faktycznie mam takie podejrzenia, bo pcha wszystko do buzi i gryzie.:o_noo:

U mnie do tego jeszcze jest ślinotokkkkkk bardzo dużyyyyyyyyy normalnie wszystko w ślinie . Wezmę do na ręce cała bluzka w ślinie:)Masakra
Witamy!!!
Ale opuściłam, ale wtrącę swoje pięć groszy.
Piotruniu również wszystko ostatnio zaślinia a grzechotki i gryzaki to mało nie połknie, tak je zassysa bo dziąsełka go zaczynają swędzięć.
Jeśli chodzi o o ząbki to u moich sióstr dzieci objawiało się właśnie w ten sposób, że nadmiar śliny był ogromny a do tego targały się za uszy. Z początku myślały, że to może taka zabawa lub nawyk, ale lekarz pediatra powiedział, że właśnie takie trzymanie uszka to pierwszy znak na ząbki, gdzie nigdy bym nie przypuszczała, iż tak może być.

http://lafemmebonita.com/blinkies//Birthdays%20and%20Zodiac/aprilbabe.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/104bcb3202.png
http://piotr-grzegorz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/017100950.png?6636
http://www.suwaczki.com/tickers/z9vrbadvw8t53wtg.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

o matko ale się rozpisałyście od wczoraj:what: ale dałam rade i wszystko przeczytałam.:taniec1:
Witam nową mamusie:in_love: masz ślicznego synka:in_love:
mamma i ja dale mam nocne pobudki:what: Karolka chętnie ciągnie cyca i chociaz dostaje zupkę i coś do picia ( zrezygnowałam z dokarmiania sztucznym jak wprowadziłam zupkę) to cyc najlepszy. Budzi się ok 1 i 4 w nocy potem 6 i 8:what: wyśpię się po śmierci:sofunny:
Gabalas ja zamierzam w przyszłym roku we wrześniu dać małą do żłobka ( starszy poszedł do przedszkola jak miał 1, 8 miesięcy, a ona by miała rok i 5 m-cy) chcę szukać jakijś pracy bo zwariuję w domu, a na niańkę to mnie nie stać:what:A Karolcia będzie już chodzić i będzie chociaż trochę samodzielna:in_love:
co do ciuszków to mi brakuje tylko bodziaków i pajacyków do spania, bo inne mam, a na zimę to mnie znajomi zaopatrzyli w trzy kombinezony i kilka worków ciepłych ubranek:what::taniec1:

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

:36_27_1:a mi się właśnie udało kupić bodziaki nowiutkie z metką w ciucholandzie po 4 zł sztuka:taniec1: Karolinka zupkę wszamała i teraz słodko śpi...ciekawe jak długo...:what: może zmęczyła się wycieczką wchuście z mamą na zakupy i trochę pośpi...oby bo mam masę sprzątania:36_27_1:

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

Sylwia- mi okulistka powiedziala ze to bedzie znieczulenie miejscowe, przeez podanie jakis kropelek, chyba,
ja nie wyobrazam sobie jak takiego maluszka krzyczacego, wierzgajacego mozna tak przytrzymac zeby zrobic zabieg na kanaliku lzowym, boje sie jak jasna cholera!!!!!!!!!!!!!!!!!
i nie wiem czy sie z PIerozkiem zjawie tam...........

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamulki!!!

Pogoda się zepsuła, to nasmarowałyśmy tyle postów, że hoho :D

Co do ubranek, to my mamy sporo i to w różnych rozmiarach, więc na jakiś czas starczy. Większość "ubrankowych" zakupów robię w Auchan. Bodziaki kupowałam tam nawet po 2,50 zł, a także po 3-4 zł. Zaopatruję się najczęściej kiedy są promocje. Ubranka jakościowo są naprawdę niezłe. Musimy kupić kombinezon na zimę, ale jeszcze się z tym wstrzymuję, bo mój synulek rośnie jak szalony :D

AgulaMamula to faktycznie troszkę tych pobudek w nocy masz... Dobrze, że nie wracasz narazie do pracy, bo ciężko by było wstać i "przytomnie" pracować ;-)

Martuska1980 z tymi uszkami przy ząbkowaniu to ciekawostka... Zacznę obserwować Miłoszka... Zobaczymy czy targa uszka ;-)

Zaynab Sto lat dla Yasminki!!! Dużo zdrówka!!!

sylwia77 a kiedy Ty Kochana wracasz do pracy??? Nie zazdroszczę Ci sytuacji z wyborem niani... kurczę, to nie jest łatwe... A z tą kamerą to wcale nie jest śmieszne!!! Ja też bym zamontowała... ;-)

mamma u nas ze ślinieniem dokładnie to samo... Istny potok-ślinotok :D

Kamidianka z marudzeniem u Miłoszka jest to samo, ale nie wiem Kochana czy to jakiś skok, czy nasze dzieci robią się coraz cwańsze i w ten sposób domagają się uwagi... Miłosz opiera się na nóżkach tyłek idzie do góry i ramiączka rónież i do tego "eeeeee" a to oznacza - weźcie mnie na ręce :D

Agnieszka31 mam nadzieję, że to tylko "letnie przesilenie" i niedługo do nas "tak całkiem" wrócisz... U Ciebie wszystko w porządku???

gabalas super, że u Was w żłobku są takie fajne warunki! Oddając dziecko jest się dużo spokojniejszym mając pewność, że zrobią mu krzywdy...

Pozdrówka Mamulki i spokojnego popołudnia życzę!!!

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Miranda ano mam trochę tych pobudek eh...ale coś za coś... Igor był na butli ale z tego co pamiętam do pół roku budzil się raz w nocy też koło 2. Karolinka na cycu ma prawo częściej, tym bardziej, że odstawiłam calkiem modyfikowane mleko odkąd jej podaję zupki.
Karolina też ostatnio jakaś marudna i ślini się na potęgę, śpi w dzień po 15-20 minut, w nocy budzi się cztery razy:what: ile ona ma sił????:what::what:
ciągle by chciała na rękach siedzieć, albo żeby się ktoś nią zajmował, gadał do niej wydurniał się... jak jest dziadek w domu to pomaga, ale jak go nie ma to dom idzie w odstawkę:what:bo nic nie mogę zrobić...

Odnośnik do komentarza

AgulaMamula
Miranda ano mam trochę tych pobudek eh...ale coś za coś... Igor był na butli ale z tego co pamiętam do pół roku budzil się raz w nocy też koło 2. Karolinka na cycu ma prawo częściej, tym bardziej, że odstawiłam calkiem modyfikowane mleko odkąd jej podaję zupki.
Karolina też ostatnio jakaś marudna i ślini się na potęgę, śpi w dzień po 15-20 minut, w nocy budzi się cztery razy:what: ile ona ma sił????:what::what:
ciągle by chciała na rękach siedzieć, albo żeby się ktoś nią zajmował, gadał do niej wydurniał się... jak jest dziadek w domu to pomaga, ale jak go nie ma to dom idzie w odstawkę:what:bo nic nie mogę zrobić...

Wiem, wiem Aguś, że coś za coś... Super, że udało się wyłączyć mleko modyfikowane po wprowadzeniu zupek. A ile razy dziennie Karolinka wciąga zupki i jak dużo zjada? Pozdrówka!!!

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszko - Wolalabym, zeby Maksa uspili, tak szczerze mowiac... Nie wyobrazam sobie trzymac go tak by mu jakiejs krzywdy nie zrobili udrazniajac kanalik. Wszystkiego sie dowiem we wrzesniu u okulisty... A ty juz musisz z Pierozkiem isc na zabieg? Moze kurde uciskac caly czas, hm? Moze sie uda bez zabiegu..
Kiedys kurde nie bylo takich mozliwosci, ciekawa jestem jak sie dzieciom udraznialy te kanaliki, hm.

Mirando - W piatek ide wypisac urlop do firmy, od 18 sierpnia... 20 dni, czyli jak czuje jakos do polowy wrzesnia. Potem A. ma urlop, a od pazdziernika niania.
Jedna z tych kobiet z ogloszenia jest najsensowniejsza jak mi sie zdaje, obok w bloku z tego co mowi wychowala dziecko od takiego maluszka jak nasze do 3 lat. Teraz idzie do przedszkola, stad ona szuka nowego wychowanka. Mam nadzieje, ze moze z nia sie uda. Zawsze moge pogadac z rodzicami jej bylego wychowanka.

Echhh... a dzis Mikolaj bez zadnych objawow mial 39 stopni goraczki. A szczegol, ze w sobote ma wyjechac nad morze z mama A. Ech, oby sie nie rozbujala choroba.

http://www.suwaczek.pl/cache/e8709fd38b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/12571a6fee.png

Odnośnik do komentarza

A tak swoją droga: ło matko jak ten czas za...iwania :)...dopiero byłam w ciaży, dopiero "siwiałam" z nerwów, bo nie wiadomo było czy zrobią mi cesarkę...a tu już za chwilkę Niunia 4,5 miesiąca będzie miała...
No tak,,, a za chwilkę powie mamo zostaniesz babcią,,, hahahahah

http://www.takeagift.pl/polecam:117659
http://yasmin.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021261960.png?4163

Odnośnik do komentarza

Aivon oj o tym Twoim pobytem w szpitalu i oczekiwaniem, aż się "państwo lekarzostwo" zdecydują co robić, to ja coś wiem... ;-) A co do czasu, to zapier.... że szok.... Ostatnio powiedziałam do mamy, że mi dziecko za szybko rośnie, hihi :D

sylwia77 no to ja Kochana trzymam kciuki, żeby się z tą "wypróbowaną" nianią udało!!!!!!!!!!!!!!! Zawsze to jest kobieta z doświadczeniem, a poza tym, tak jak napisałaś, możesz poprosić o opinię rodziców dziecka, którym się opiekowała!

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...