Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe Mamulce 2009


bloomoo

Rekomendowane odpowiedzi

Aga 3000 Są takie grupy wiem o tym tylko jakos sie jeszcze nie odwazylam trudno mi sie przelamac z jezykiem ale obiecalam sobie ze w tym tygodniu co bedzie pojde do jobcenter popytac sie o ubezpieczenie ale co z tego wyjdzie...... co do polskich grup to mieszkamy daleko od dzielnicy co mieszka duzo Polakow a wiem ze tam napewno sa takie spoktania ale tluc sie z dzieckiem przez polmiasta zima to mi sie nie chce latem tak a teraz to najchetniej bym siedziala w domku bryyyyyyy

BajustynkoTak jakbysmojego syna opisywala to samo z zabkami

Dobrej Nocki :)

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

witam sie kochane

Malinka, Gosia- dziewczyny przeslodkie!!!!

u nas na wsi mnostwo mam z dzieciaczkami ale teraz w zimie jakos trudniej o spotkanie sie na spacerze, moze w lecie sie cos ruszy!!!
zreszta kazdy zabiegany, zajety swoimi sprawami itp

spokojnej niedzieli

Odnośnik do komentarza

MIranda- dzięki za kciuki w rzucaniu sie napewno przydadzą - nie mówiąc ile si oszczędzi na tym nałogu :P :)

no własnie z drugą mamuśką spacerek to nie to samo co z kimś innym :) - u nas jak był Kubuś ( ten co tydzień młodszy od Ju) i łazilyśmy sobie to aż sie chce spacerować nie ma co :P

Mamutek byle do wiosny :) hehe - ja nie wiem czy ta dziewczyna stąd w ogóle wychodzi z dzieciem na dwór - bo zanim nas zasypało -i nasze spacery nie ograniczały sie do podwórka i do saneczkowania u mojej mamy to łaziłam w strone jej domu po 2 rayz dziennie i nigdy jej nie spotkałam :P a tak to zeby iśc na wspólny spacer to ja muszę mieć auto zeby dojechać do jednej albo do drugiej koleżanki - bo autobusem ode mnie to masakra - jeździ jeden na 2 godizny a do busa z moim tako czołgiem sie nie wturlam :P

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

heh, widze, ze uruchomilysmy z Gosia fale narzekań na samotne spacery.. ;) powiem jedno - ja tez (a i Gosia tez) wiem jak to jest... ja w piastowie mieszkam w sumie od chyba juz 6ciu lat, ale w zasadzie tylko nocuje, a znajomych jak na lekarstwo (no paru jest ale akurat nikt w wieku rozplodowym ;))). i tez samiutenka waleslam sie - i to tez miejsc za bardzo nie ma - 4 laweczki jakie wyczailam niedaleko latem ciagle okupowane przez pijakow lub babanowa mlodziez, czasem nie bylo nawet gdzie usiasc i poczytac....
a jak jezdzilam do rodzicow na osiedle na kotrym sie wychowywalam, o dziiiizes jak bylo inaczej!!! mnostow kolezanek w tym parenascie z dziecmi, zawsze na spacerze (nawet nie umawiajac sie) kogos spotykalam - w dodatku park z fontannami, bylo gdzie usasc i w ogole. a potem znowu jak wracalam tu to jak na zsylke... :(
i tez zagadywalam rozne mamusie na spacerkach, nawet czasem na dluzsza pogawedke, ale takiej znjomosci jak z Gosia, sie nie udalo zawiazac. z Gosia, (nie pamietam juz, popraw mnie jak zmyslkam) chyba na drugi dzien juz lazilysmy na spacery razem, na trzeci juz bylam u nich w domu, a na czwarty juz znalysmy nasz zyciowe historie. potem jeszcze tylko zapoznanie mezow i jakbysmy sie znaly od wiekow ;))) to tez kwiestia osobowosci i chemii :))

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcatard20090406_-8_My+child+is.png

Odnośnik do komentarza

Witam i tutaj :D

Malinka77a to prawda co piszasz w kwestii osobowości i chemii!!! No i jeszcze chęć z obydwu stron musi być, bo nic na siłę :36_1_1:

krlnk masz rację!!! Zdrówka zaoszczędzisz i nie mała kasa zostanie w kieszeni!!! :36_1_1:

aga_3000 no to faktycznie masz towarzystwo na spacerki!!! No i te spotkania mam z dziećmi do pozazdroszczenia!!!

bajustyna no to czekamy na zębolki!!! Czyli w przyszły weekend masz wychodne :36_1_1: Zazdroszczę :36_1_1:

Miłego dzionka Kochane!!!

http://cap30.caption.it/10259/captionit0150750735D37.jpg :36_3_1:

http://miloszek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Malinka77a
heh, widze, ze uruchomilysmy z Gosia fale narzekań na samotne spacery.. ;) powiem jedno - ja tez (a i Gosia tez) wiem jak to jest... ja w piastowie mieszkam w sumie od chyba juz 6ciu lat, ale w zasadzie tylko nocuje, a znajomych jak na lekarstwo (no paru jest ale akurat nikt w wieku rozplodowym ;))). i tez samiutenka waleslam sie - i to tez miejsc za bardzo nie ma - 4 laweczki jakie wyczailam niedaleko latem ciagle okupowane przez pijakow lub babanowa mlodziez, czasem nie bylo nawet gdzie usiasc i poczytac....
a jak jezdzilam do rodzicow na osiedle na kotrym sie wychowywalam, o dziiiizes jak bylo inaczej!!! mnostow kolezanek w tym parenascie z dziecmi, zawsze na spacerze (nawet nie umawiajac sie) kogos spotykalam - w dodatku park z fontannami, bylo gdzie usasc i w ogole. a potem znowu jak wracalam tu to jak na zsylke... :(
i tez zagadywalam rozne mamusie na spacerkach, nawet czasem na dluzsza pogawedke, ale takiej znjomosci jak z Gosia, sie nie udalo zawiazac. z Gosia, (nie pamietam juz, popraw mnie jak zmyslkam) chyba na drugi dzien juz lazilysmy na spacery razem, na trzeci juz bylam u nich w domu, a na czwarty juz znalysmy nasz zyciowe historie. potem jeszcze tylko zapoznanie mezow i jakbysmy sie znaly od wiekow ;))) to tez kwiestia osobowosci i chemii :))

Ale mi miło się zrobiło...:) Szczerze mówiąc ja to chyba wyprosiłam taką osobę jak Ty:) Bo spacery nudne były, mąż w pracy, znajomych w Piastowie zero, potem jak skończyły się studia to i koleżankom za daleko ech i człowieka dopadały dołki mniejsze i większe, a teraz naprawdę odżywam, teraz szczególnie gdy nadchodzi weekend:) Faktycznie szybko znalazłyśmy wspólny język:)
Masz rację coś w tym musi być. Kiedyś spotkałam się raz z dziewczyną, z którą leżałam na porodówce (jej rodzice są stąd) i nic....potem poznałam byłą lokatorkę naszego (tz.n nie naszego ale wynajmowanego;)) mieszkanka i nic....chemia musi być, no i osobowość odpowiednia:)))) hehe
Czekamy na Was dzisiaj. Ciekawe co dziewczyny tym razem wywiną:)

A dla wszystkich innych mamusiek, które nie mają z kim spacerować: głowa do głowa, musi w końcu się ktoś znaleźć, czekajmy choćby na otwarcie placów zabaw;) Zsyłam Wam pozytywne fluidy, żeby w końcu się ktoś znalazł:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38135.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60537.png

Odnośnik do komentarza

Witam!!!

Gosia, Malinka fajnie macie ż razem na spacerki chadzacie:)).

Bajustyna poprosze o przepis na te zapiekane schabowe:)). Bo ja bardzonlubię nowe przepisy wykorzystywać w kuchni także jak masz coś fajnego to pisz.

Krlnk ja też trzyma kciuki. Moj mąż przestała palić od pierwszego stycznia tego roku i jak narazie mu się to udaje:)). Powiem Wam że ja paliłam przed ciążą dość dużo bo w pracy. Jak dowiedziałam się o ciąży to jak ręką odjął przestałam i nawet mnie nie ciągnęło. Jak przestałam karmić piersią to jednego dnia sobie zapaliłam i teraz tak od czasu do czasu sobię zapale jednego, ale naprawdę nie ciągnie mnie tak do palenia jak przed ciążą. Poprostu mogę dziś zapalić a następnego dopiero za miesiąc. Także nie jest źle.

http://s7.suwaczek.com/200904294565.png

http://s1.suwaczek.com/201107291762.png

Odnośnik do komentarza

Witam!!!

Boziu jedyna ile u nas śniegu:noooo::noooo:

Szliśmy dzisiaj do kościoła i wózek nie dał rady choć mam duże pompowane koła!!

Dobrze że mąż z nami szedł bo ja bym nie dala rady:Padnięty:

beti gratuluje nowych umieje tnośći!!

krlnk tak,tak byle do wiosny!!

Tak na dobra sprawę to ja też mam sąsiadkę co ma córkę rok starszą,ale co nie ma chemi tak jak pisze Gosia moje kontakty z nia ograniczaja sie do zdawkowego cześć z jej strony.A taka jestem że nie narzucam sie jak ktoś tego nie chce.

No ale nie ma tego złego.....Mam Was wszystkie z którymi spotykam się od jakiegoś czasu i oby tak dalej:))))

http://s7.suwaczek.com/200103164670.png

http://s5.suwaczek.com/200904024565.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

co do spotkan to z mojego sierpniowego watku warszawianki spotykaja sie czesto, choc teraz wiadomo, duzo wrocilo do pracy, ale na poczatku z czystym sumieniem moglam doliczyc 5 mamusiek, w kawiarnii wozkami blokowalysmy wszystko, hihihi
na szczescie dla mnie jestem zmotoryzowana i dojazdy nie stanowia problemu (wyrwac sie z mojej wioski autobusami graniczy z cudem), inaczej chyba bym sie zaplakala,

Beti- gratuluje nowych umiejetnosci!!!!!!!!!!!!!!!!!

Krlnk- rowniez trzymam kciuki za wytrzymanie w postanowieniu!!!!

a ja od jutra na diete przechodze, nie mieszcze sie w spodnie narciarskie, buuuuu
do 6 lutego mam czas zeby cos z soba zrobic,

Odnośnik do komentarza

beti24
Witam!!!

Gosia, Malinka fajnie macie ż razem na spacerki chadzacie:)).

Bajustyna poprosze o przepis na te zapiekane schabowe:)). Bo ja bardzonlubię nowe przepisy wykorzystywać w kuchni także jak masz coś fajnego to pisz.

Krlnk ja też trzyma kciuki. Moj mąż przestała palić od pierwszego stycznia tego roku i jak narazie mu się to udaje:)). Powiem Wam że ja paliłam przed ciążą dość dużo bo w pracy. Jak dowiedziałam się o ciąży to jak ręką odjął przestałam i nawet mnie nie ciągnęło. Jak przestałam karmić piersią to jednego dnia sobie zapaliłam i teraz tak od czasu do czasu sobię zapale jednego, ale naprawdę nie ciągnie mnie tak do palenia jak przed ciążą. Poprostu mogę dziś zapalić a następnego dopiero za miesiąc. Także nie jest źle.

Przepis jak przepis nic trudnego. Smażysz kotlety schabowe z dwóch stron na jedną stronę dajesz przysmażone pokrojone w kostkę pieczarki, posypujesz startym żółtym serkiem, przykrywasz pokrywką i podpiekasz tyle aby się ser stopił. Można to też zrobić w piekarniku :)

Odnośnik do komentarza

witam Was mamuśki!!!

Obiadek udał mi się...nawet teściowa mnie pochwaliła :) Przyszli później do nas chrzestny z żoną i z dwójką dzieci :) Takze zabawa na całego :) ten najmłodszy synek jest ze stycznia 2009 r także różnica niby dwa i pół miesiąca a chłopaczek już chodzi i jest o wiele silniejszy :) I oczywiście nie zainteresowany zabawkami ( tak jak Martynia) tylko kabelki, gniazdka i sprzęt RTV:) Chyba ten rocznik tak ma hihi:)

Dziewczynki wiecie co moja Martynia dzisiaj zrobiła :( majstrowała przy sprzęcie rtv i wiecie co jakoś rączka jej się wymskła i uderzyła się z całej siły w policzek :( ile było płaczu buuu Jest mały siniak. Nie mam czym tego odgrodzić, kurcze na samym widoku to jest. Wasze dzieci też tak sie tym interesują? Moją Kingusie wogóle takie rzeczy nie interesowały.

Ok idę szykować kolację, potem kąpiel, usypianie i może w końcu obejrzę sobie film na dvd. Jakiś fajny ponoć :)

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

opier teraz się melduję:in_love:
Wczoraj byliśmy na wieczornym zimowym ognisku u mojej siostry.
Było super:taniec1:. zdjęcia jutro. Na dodatek doczekaliśmy się wizyty księdza, bo akurat chodził po kolędzie. Mocno się zdziwił jak zobaczył pełny dom ludzi i 8 dzieci:sofunny:. Zrobiliśmy mu zdjęcie z dziećmi:brawo:. Żamiast modlitwy śpiewaliśmy kolędę. No świetna kolęda była:brawo:.
Bajustyna dobrze że Martynka tylko siniaka zdobyła:what:. Karolinka majstruje przy wieży u dziadka, zazwyczaj daje głos na maksa i odjeżdża zdziwiona w chodziku. Ale nic się nie boi:sofunny:. I normalnie gratki za obiad...no jak już się teściowej podobał to musiał być super:bardzoglodny::brawo:
Mamutek, mój wózek też nie dawał rady:what:. Więcej go ciągłam niż pchałam:what:, Juto tylko sanki
Aga300 też zazdroszczę spotkań i wspólnych spacerów. Ja jak Igor był mały to miałam toważystwo i dla niego i dla siebie a teraz samotnie spacerujemy:in_love:
Aretas słodkie zdjęcia:in_love:
Krlnk powodzenia w rzucaniu:taniec1:. Ponoć najlepiej tak z dnia na dzień. Mój ojciec 7 lat temu przestał palić z dnia na dzień i na razie nie pali:taniec1:.
Mieliśmy na światełko do nieba jechać ale tyle śniegu, że szkoda się męczyć....
Spokojnego wieczoru:in_love:

Odnośnik do komentarza

beti to ja miałam tak samo z tym ze jak zapaliłam to już poszło :P i ciągneło jak cholera- ale 3 dni już wytrzymałam to może wytrzymam! :)
a corci gratuluje wstawania! :)

mamutek - ja z podwórka wózkiem wyjechać nie mogłam - nie mówiąć ile energi musiałam włożyć w pchanie! a też duże kółka mamy!! bo śniej ni to ubity ni to sypki! ale dużo !


Agnieszka
- my mamy jeden samochód który z reguły mąż zabiera do pracy- ja mam jak musze gdzieś jechać coś załatwić itd :/

my dziś z półtorej godziny spacerowaliśmy - ale wyszłam ledwo z podwórka ( poźniej było lepiej my mieszkamy na rozjezdzie - i odśnieżarka jeżdzi w prawo i w lewo i na wprost ( czyli tylko do nas ) robią taka góre śniegu i zarówno samochodem jak i dziś wózkiem wcale a wcale łatwo przez to nie jest wyjechać :P ale komu sie odśnieżyć chce> Znaczy sie teraz to rozłupać ten lod który sie po opadach deszczu zrobił :P

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

Witam sie

Wiki- Majeczka jak zawsze urocza!!!

Aivon- super ze po mleczku jest lepiej, jak pisalam wczesniej, Pierozek od 2 tygodni na mleczku dla roczniakow, musialam czyms karmienie nocne piersia zastapic, fakt ze tylko o 5.00 dostaje to, wczesniejsze pobudki koncza sie woda,

Krlnk- ja to na kompletnej wsi mieszkam, mino ze pod warszawa, teraz do nas osobowka nie przyjedzie a na spacer z wozkiem nie ma szans, no chyba ze na plecach, hihihi wiec samochod jest mi potrzebny, niestety moj A jak czasami wybedzie z domu to go nie ma i kilka dni wiec kazdy musi miec swoj, na szczescie jeden to sluzbowy wiec tak jakby go nie bylo w naszych kosztach domowych,

a wlasnie , Malinka, kiedy sie blizej mnie przeprowadzasz????

kochane, zycze Wam spokojnego dnia a tym ktore pracuja szybkiego powrotu do domku i maluszkow,

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Ja się witam:in_love:
My dzisiaj zdrowo pospałyśmy, bo wczoraj mała zasnęła około 23 i spała do 5:30:36_27_1:. Zjadła cyca i spałyśmy do 9:taniec1:. Oby jej tak zostało. Wczoraj wieczorem zjadła najpierw z nami kolację ( kromkę chleba z szyneczką) a koło 22 jeszcze trochę owsianki i do zaśnięcia cyca, więc wkońcu się najadła. Zauwazyłam że ona musi jeść często i mało. Jak jej zmierzyłam butelką ile wody daję na kszkę to około 120 ( a powinna 210) . Zupki też je tyle, słoiczka pól... więc staram się jej ostatnio dawać częściej jeść w malutkich ilościach. Strasznie to uciązliwe, ale może wreszcie przestainie się budzić w nocy. Bo nie mam szans dawać jej w nocy butli bo ona nie potrafi z niej pić:what:. Smoka od butli żuje sobie jak gumę do żucia:sofunny:.
dzisiaj idę na spacer z sankami, bo nie będę za siłacza robić:sofunny: całe miasto zawalone śniegiem.
Miłego dzionka

Odnośnik do komentarza

bajustyna
witam Was mamuśki!!!

Obiadek udał mi się...nawet teściowa mnie pochwaliła :) Przyszli później do nas chrzestny z żoną i z dwójką dzieci :) Takze zabawa na całego :) ten najmłodszy synek jest ze stycznia 2009 r także różnica niby dwa i pół miesiąca a chłopaczek już chodzi i jest o wiele silniejszy :) I oczywiście nie zainteresowany zabawkami ( tak jak Martynia) tylko kabelki, gniazdka i sprzęt RTV:) Chyba ten rocznik tak ma hihi:)

Dziewczynki wiecie co moja Martynia dzisiaj zrobiła :( majstrowała przy sprzęcie rtv i wiecie co jakoś rączka jej się wymskła i uderzyła się z całej siły w policzek :( ile było płaczu buuu Jest mały siniak. Nie mam czym tego odgrodzić, kurcze na samym widoku to jest. Wasze dzieci też tak sie tym interesują? Moją Kingusie wogóle takie rzeczy nie interesowały.

Ok idę szykować kolację, potem kąpiel, usypianie i może w końcu obejrzę sobie film na dvd. Jakiś fajny ponoć :)
wiesz moja Natala lubi piloty więc ma swój osobist od straego DVD no i telefon kom tez ma do zabawy dałam jej jakiegos starego trupa i oczywiście jeśli tylko ma możliwość dorwania się do laptopa to taka szczęśliwa jest

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58579.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72525.png
http://s9.suwaczek.com/20070526560114.png
http://s6.suwaczek.com/200411132441.png

Odnośnik do komentarza

Super fotki :) :) nie ma co :) WIki panna CI rośnie ze hoho :) :)

Agnieszka- no nas by raczej nie było stać na 2 gi samochód :) chociaż ten od czasu do czasu jeździ za darmochę :) no aleee trzeba mieć zeby kupić drugi :) w razie czego jest golf teścia - z tym ze na takim układze ze on mnie zawozi - ja tego auta nie pożyczam NI CHOLERY nie ma opcji - co nim jakaś kobieta pojedzie ( z reguły jego córka tak miała jak przyjezdzali tu i ich zawoziła odwoziła cokolwiek ich samochodem) to sie psuł! no i ja wiem ze MI teściu by nic nie powiedział ale wole nie :) a on sie wkurza ze jego superbryką nie chcę jeździć :)

Gabalas to widze ze pół forum tancerek :) a drugie poł tancerzy hehe :) :)

Aivon skoro dziecku służy to decyzja była dobra :) :)

wiecie co czajnik mi sie chyba zepsuł :/ - kupiliśmy zelmera rok temu za prawie 200 zł - no bo ja miałam złe doświadczenia z tymi tanimi - u mnie w domu co sie taki pojawił to tydzień dwa i następny :P - więc kupiliśmy taki lepszy to sie nie popsuje i co?? jak sie gotuje wode to piszczy ja nienaciągniety pasek klinowy w aucie :/ jak juz sie gotuje woda to cichnie - dlaczego tak?? i tak czekam kiedy przestanie grzać i się wkurzam bo nie po to wydaliśmy tyle kasy na zelmera - ciekawa jestem tylko czy gwarancji jest rok czy dwa musze sprawdzić :P

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...