Skocz do zawartości
Forum

Luty 2012


Gość anna_:)

Rekomendowane odpowiedzi

Już słychać kolędy, już pachnie świętami...
Syn Boży się rodzi, by zamieszkać z nami.
W betlejemskiej grocie, w żłóbku na sianie
I w każdym kościele jest Jego mieszkanie!
My więc jak pasterze do Niego idziemy,
Dziecięcą modlitwę w darze Mu niesiemy.
Prosimy w modlitwie o pokój na świecie,
By było szczęśliwe trzecie Tysiąclecie.
By jedność i zgoda wszędzie panowały:
Błogosław nam, Jezu, Panie, Boże mały!

Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia
przyjmijcie ode mnie skromne życzenia.
Niech nadchodzące Święta będą dla Was niezapomnianym czasem spędzonym bez
pośpiechu, trosk i zmartwień.
Życzę, aby odbyły się w spokoju, radości wśród rodziny, przyjaciół oraz wszystkich bliskich dla Was osób.
Gdy nadejdzie dzień Wigilii i opłatek weźmiecie w ręce, chociaż jestem gdzieś w oddali
z Wami będzie moje serce.
Miłej i pełnej nastroju Wieczerzy Wigilijnej - zdrowia, spełnienia marzeń.
Pokoju serca, wiary, nadziei i miłości
życzy:
Małgosia z Rodziną

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

dwu pak :)

mała ok cały czas bryka... tak że pół nocy nie spałam a nad ranem po kawałku ciasta dostała takiej czkawki że całą mnie telepało :)

święta fajne... kacpero zadowolony :)
tor hot wheels w połączeniu z bajkami z tej serii i dziecko jak aniołek w swoim pokoju...

znów przez ok 3 tyg przybyło mi w pasie... już mam 108 cm :Histeria: ale co mnie nie zabije :D niech rośnie duży okrąglutki :love:
nie objadałam się jakoś specjalnie ale wszystko wyjdzie na wizycie 30stego:Padnięty:

buziaki kochaniutkie

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Jestem :) szybko minęły te święta ale najważniejsze, że razem i wszyscy zadowoleni :Oczko: Troszkę objedzona ale jaka szczęśliwa. Dzieciaki zadowolone z prezentów, mężulek też. Ja zresztą także :Oczko: Mała rozpycha się niemiłosiernie, aż mnie wszystko boli. Niedługo jedziemy po resztę zakupów dla Malutkiej. I w zasadzie wszystko będzie gotowe. Ucałujcie brzuszki ode mnie :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam!

My dopiero zlądowalismy do domu.Ale mielismy swięta...W życiu nieczułam w domu takiego napiecia. Moja ciocia (mojego taty siostra rodzona) wpadła w depresje i każdy chce jej pomóc ale ona niedaje sobie pomóc i widzi tylko jedno wyjście że popełni samobójstwo ech...Także każdy chodził podminowany a jeszcze wczoraj mi się dostało za nic i wybuchła awantura...No mówie wam nigdy nie miałam takich świąt.Gdybym wiedziała że tak będzie to bym wogóle tam niejechała...
No ale już jestesmy w domu i czas wrócic do rzeczywistości która tez nie jest taka piękna...

Wczoraj byliśmy u znajomych i powiem wam szczerze że niechciało mi się nawet wracać do domu wiedząc jaka tam jest atmosfera.Na dodatek mój ojciec zarobił mandat ale sam sobie jest winien bo za niewinność by niedostał jak to on do mnie powiedział.Gdytb y prawidłowo jechał to niebyło by problemu...

Ogólnie to niejadłam tak duzo ale czułam jak w pewnych momentach miałam twardy brzuch.No i oczywiście nieobeszło się bez zdenerwowania bo tak jak myślałam nawet ciasta nam niezostawili a sernik na zimno który zostawiłam u nas na dole to został zamarznięty bo w dupie to mieli.No ***** żesz co za rodzina.Pierwszy i ostatni raz postąpiłam w ten sposób.Nastepnym razem wszystko kupie do moich rodziców albo zrobię i zostawię u nas na dole żeby nieruszyli (tak jak sernik) albo zabiorę ze sobą...

Odnośnik do komentarza

Witam po swiatecznie :36_1_1:
u mnie rowniez bez zmian - swietata minely w rodzinnej atmosferze Karolcia uradowana z prezentow - wogole mielismy bialo i mroznie. Brzuch troche napiety ale nie jest zle'

Tylko tak sie zastanawiam czy moja dzidzia w brzuszku juz nie powinna byc glowka w dol? Bo ciagle pupcia jest na dole (Karola juz w 28 tyg byla ulozona glowka w dol)
Jutro ide do poloznej wiec sie wypytam.
A jak to jest u was?
Pozdrawiam cieplutko

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8u69scrqoa9w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomtv7369b45kqu.png

Odnośnik do komentarza

hej mamcie,

i ja się melduję poświątecznie w dwupaku:)
Jakoś po tej bieganinie dojśc do siebie nie mogę, nic mi się nie chce - te święta powinny dłużej trwać. Wstyd się przyznać ale całe święta mogłąbym jeśc tylko sernik i nic więcej - mam nadzieję, ze waga nie poszybowała zbyt wysoko w górę. Jutro wizyta więc się przekonam:)

miłęgo dzionka życzę wszystkiem:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a095acaade.png

http://www.suwaczek.pl/cache/613546dff1.png

Odnośnik do komentarza

Witam!

U mnie dzidzi się jeszcze kręci.Wczoraj nawet miałam śmieszną sytuację bo po współżyciu z mężem połozyłam się na plecy i ujrzałam pagórek na moim brzuchu aż kazałam mężowi lampke zapalić i patrzyliśmy z mężem jak się kreci i jak mi brzuszek lata.Fajna sprawa:)
W przyszły wtorek mam wizytę mam nadzieję że mi zrobi usg i zobaczę dzidzi czy coś podrosła i czy dobrze się rozwija...

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!

U mnie po świętach wszyscy zadowoleni i w dobrych humorkach, a to najważniejsze :)

anika moja dzidzia ułożyła się główką w dół koło 30tc ale wiem, że niektóre dzieciątka obracają się jeszcze później.

Widzę, że wszystkie lutowe dzieci takie aktywne, a myślałam, że tylko ja mam w brzuchu taką 'tancerkę' :)

Ja pomału zaczynam przygotowania do narodzin maleństwa. Zaczęłam już prać i suszyć wszystkie rzeczy, później czeka mnie prasowanie. W styczniu ruszam na zakupy, aby uzupełnić wyprawkę. Mam nadzieję uporać się ze wszystkim do 15-go stycznia, a później już będę tylko czekać na moje maleństwo :)

pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57758.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49699.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Dziekuje dziewczyny za odpowiedzi - dzisiaj bylam u poloznej i corcia faktycznie jeszcze glowka do gory - polozna mi powiedziala ze dopiero w 36 tygodniu zaczynaja sie martwic no wiec bede intensywnie myslec i namawiac moja dzidzie na odwrot.
Polozna powiedziala mi cos jeszcze co mnie zdziwilo - ze gdy dzidzia sie nie odwroci to porod jest przeprowadzany i tak naturalnie przy asyscie lekarz (normalnie go nie ma jest tylko polozna) i ze taki porod jest lzejszy po pupcia jest mniejsza - no ciekawa jestem jak to wszystko sie potoczy. A czy wy slyszalyscie o porodzie posladkowym naturalnym?
bo w Polsce z tego co Wiem robi sie cecarke.
Pozdrowionka

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8u69scrqoa9w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomtv7369b45kqu.png

Odnośnik do komentarza

Anika jak byłam w ciąży z Alicją to też długo nie chciała się obrócić i wtedy mi mówili, że przy pierwszym porodzie jeżeli jest ułożenie pośladkowe robi się cesarkę.A każdy kolejny poród przy ułożeniu posladkowym odbywa się naturalnie.
Ale miejmy nadzieję ,że się obróci ma jeszcze trochę czasu.

:angel_star:5.07.2010 :angel_star:15.11.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ro3pr0c1n.png

Odnośnik do komentarza

witam wieczornie

anika ja bym przy drugim porodzie nie obawiała się pośladkowego ułożenia... chociaż wiadomo że naturalnie to główką... jednak ty już raz rodziłaś więc wszystko już rozciągnięte i przystosowane jest...
u nas robi się cesarki dla wygody...
trzymam kciuki za obrócenie się małej
podobno są ćwiczenia wspomagające to... ale nie wiem dokładnie jakie

a ja wczoraj miałam dwa skórcze krzyżowe... myślałam że się przekręcę i wróciła wizja porodu kacpra :Histeria: będę wyć jak mi się zacznie :Padnięty::Oczko:
ogólnie coraz mi ciężej i niewygodniej... w pasie już 108 a waga pewnie dobiła do +20 kg :Padnięty:

spokojnego wieczorku kobietki:love:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Witam

dawno mnie nie było ale nie pozwalał na to ani czas przedświąteczny ani siły....
kręgosłup mi wysiada (moje skrzywienie + ciąża robią swoje)
brzuch na górze strasznie mi ciągnie i tak jakby piecze-miałam tak samo w poprzedniej ciąży
spać nie mogę
ogólnie uroki ostatnich tygodni ciąży....

anika moja mała też pośladkowo jeszcze ułożona ale pamiętam, że Weronika też długo pośladkowo leżała.... mają jeszcze czas-nawet dzień przed porodem mogą się obrócić :)

ja zaraz wstawiam kolejne ubranka do prania i biorę się za prasowanie :Padnięty:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Witam!

U mnie też już zaczęły się przygotowania do przyjścia na świat dzidzi.Powoli do przodu idą.Dziś byłam z mężem oglądać komody i wkurzyłam się bo oczywiście taka jaką chciałam niemieści się u nas ech...

Co do porodu pośladkowego to kiedys coś mi się obiło o uszy.Wogóle to dziwie się że nażekacie na bóle w krzyżu czy też na przybywie dużej wagi bo ja nie mam takich objawów.Może to wszystko jeszcze przedemną a może uniknę takich problemów.Jedynie co to mnie krocze boli nawet podczas stasunku i się zastanawiam czy to normalne czy czasem znowu nie mam infekcji...:(

Odnośnik do komentarza

anya siłek na końcówkę... mnie też tak brzuch z góry ciągnie... i smaruję sobie to miejsce dość intensywnie kremem na rozstępy ew. zwykłym żeby skóra nie piekła...

kasia ja w pierwszej ciąży biegałam do ostatniego dnia na spacery z psem... nie puchłam, przytyłam 7kg w sumie... byłam można powiedzieć jak młody bóg...
teraz mi ciężej... mam 20 kg na plusie i mimo że staram się biegać jak z kacperkiem to plecy i biodra w pewnym momencie się buntują i nie dają się ruszyć... nawet mi puchną kostki i ręce co nigdy mi się nie zdarzało... stopy pieką
tak to jest
czasem też wystarczy że bobas nogę czy rękę wepchnie gdzieś i uciśnie na nerw i już boli... czasem właśnie tak jak u Anyi krzywy kręgosłup jest za mocno obciążony...
ciesz się że tak fajnie znosisz ciążę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

hejka.
Sorki, że tak długo sie nie odzywałam, ale internet mam odcięty i od mamusi piszę :) .
Ja po 5 dniach wyszłam ze szpitala, mała podrosła :D teraz mam kontrolę co 2 tygodnie. Dzisiaj byłam i wszystko ok :) .Mała kopie :) .
Mam bakterie w cipce i mam dopochwowe tabletki brać, a co za tym idzie zakaz seksu :/ :). Mąż się nie ucieszy :P .
Poza tym miałąm stłuczkę, facet wjechał mi w tyłek. A akurat jechałam samochodem teściowej, bo mój nie chciał odpalić (akumulator do d..y @#$#%^$%$ ) , ale na szczęście nie była to prędkość, bo ruszaliśmy i na samochodzie prawie ani śladu i mi się nic nie stało. Ale nerwów to straciłam :o .

Pewnie nie zajrzę już w tym roku, ale pragnę Wam życzyć wszystkiego co najlepsze dla Was. Niestety nie umiem składać życzeń tak pięknie, ale za to robię to z głębi serca. Kochane-spełnienia wszystkich marzeń :*:zwyrazami_milosci:

MAJA
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cmg7ydnrc3aeb.png
LAURA
http://s6.suwaczek.com/200410155065.png

Odnośnik do komentarza

Kochane
Rok się już kończy, rok się zaczyna,
otwórzmy więc butelkę wina
i razem wypijmy za Nasze zdrowie,
aż Nam się na maksa zakręci w głowie.

Wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Nowym Roku. Aby spełniły się Wasze wszystkie marzenia, pragnienia, ziściły sie plany i rozwiązały problemy. Niech ten Nowy 2012 Rok będzie jeszcze lepszy niż ten mijający. No i oczywiście szybkich, bezbolesnych porodów i ślicznych, zdrowych Bąbelków.
Buziaki :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...