Skocz do zawartości
Forum

Marcowe mamuśki!!! 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Kuki: niestety, z tego co zauważyłam to hipp w większości ma solone obiadki :( Ja akurat staram się dość uważnie czytać w sklepie skład słoiczków ze wzgl. na to żeby nie brać czegoś co zawiera masło z mleka.
Ulka jak się okazuje chyba słusznie jest na nutramigenie bo jak kiedyś nieopatrznie dostała obiadek z masłem to płacz był nieziemski (początkowe płaczki na np. marchewkę to był pikuś). Ale na szczęście teraz już większość rzeczy jest dla niej zjadliwa.... :))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

Dobrze że napisałyście z tą solą w słoiczkach… nawet do głowy mi nie przyszło że takim szkrabom można solić posiłki. Ja kupuję zazwyczaj z bobovity bo są jednak trochę tańsze i tam nie zauważyłam żeby była sól .. Ale jak wrócę dzisiaj z pracy to sprawdzę.

O wózkach słyszałam… porażka jakaś. Ponoć te szkodliwe substancje mogą być też w krzesełkach.. zastanawiam się czy krzesełko do karmienia które ostatnio kupiliśmy z IKEI jes OK..
Co jakiś czas straszą nas szkodliwymi substancjami, ostatnio przecież była też akcja z plastikowymi butelkami.. ciekawe na ile to jest rzeczywiście niebezpieczne

Dziewczyny, moja Pyza zrobiła wczoraj pierwsze kroki – całe 4 :):taniec1: oczywiście trzeba ją trzymać

Co do dziąsełek to używamy bobodentu.. kupiłam też w Rossmanie takie szczoteczki dla maluchów, ale tak średnio się sprawdzają.. Majka jeszcze nie ma zębów. A bobodent jest doby, ale niestety nie działa za długo..

Agniecha rodzinka już zdrowa? .. my się na grypę nie szczepiliśmy i małej tez chyba nie będziemy szczepić.

Belda
dobrze że nic się nie stało  A z tą grypą to sama nie wiem co myśleć.. U nas panik z tą grypą a moi rodzice mieszkają 40 km od Ukrainy i jakoś paniki nie widać, a powinna być bo to przecież blisko. Ostatnio znajomy był nawet na Ukrainie i ponoć więcej trąbią w radiu i TV że ludzie przerażeni niż w rzeczywistości tak jest.. Ale fakt, grypa może być niebezpieczna. Kiedyś ktoś nawet na naszym forum pisał o zaszczepieniu dzieciaczka na grypę że chyba po 6 msc można, ale nie wiem..

Słoneczny_blask teraz to niestety z dziećmi nie da się usiedzieć, są strasznie ciekawskie i trzeba bardzo pilnować żeby czegoś nie przewróciły..

Motylek
fajne informacje o żywieniu wkleiłaś. Przydadzą się. Dzięki :23_30_126:

Fewa mam ze snem małej teraz niestety to samo. Budzi się w środku nocy gotowa do zabawy. Albo dla odmiany marudzi. Nie wiem co jej jest, leży i marudzi. Ostatni zwalałam winę na skok rozwojowy, ale przecież nie może go mieć 3 tyg.. U nas wszystko się zaczęło tydzień po tym jak poszłam do pracy, nie wiem czy to dlatego że teściowa nauczyła ją że tylko stęknie i ona jest już prz niej czy może tęskni..

Ania
gatuluję ząbka!!! :36_2_25:

Tak w ogóle to ostatnio jakiś kryzys przechodzimy… ciągle jestem zmęczona, mąż zresztą też, Majka nam spać nie daje za bardzo w nocy, a na dodatek przez to że teściowa z nami mieszka to zero jakiejkolwiek intymności. Jak mieliśmy niańkę to było fajnie, wracaliśmy z pracy ona szła do domu a my mieliśmy swobodę. Coś mi się wydaje że w przyszłym roku jak Majka podrośnie będziemy szukać albo niani albo jakiś żłobek, bo normalnie czuję się u siebie w domu jakby mnie obserwował Wielki Brat. A może się przyzwyczaję, zobaczymy, na razie kiepsko mi idzie…

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

cina ja mieszkam ok. 40 km od Ukrainy hehe i tez jakos spokojnie do tego podchodzimy :)

u nas tez gorzej ze spaniem, zaczelo sie od zabkowania i tak do tej pory, z małymy przerwami na poprawe; teraz jeszcze meczy ją katarek i w nocy wydzielina jej chyba splywa do gardelaka, bo kaszle, a w dzien nie, bylismy u lekarza i wszystko w porzadku, tylko ten katarek, macie jakis skuteczny sposob, bo juz tydzien sie męczymy

Ja tez przemeczona, wieczorami padam, oprocz Małej mam jeszcze drugoklasiste, ktorym tez jeszcze trzeba sie "zająć", a rano do pracy

Moja Tosia

http://suwaczki.maluchy.pl/li-30644.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-30642.png

http://s2.suwaczek.com/199606022441.png

Odnośnik do komentarza

W Bobovicie napewno nie ma soli, a sloiczkow Hippa juz nie kupie, ale maja fajna kaszke z brobiotykami i podobno nie ma w niej cukru krystalicznego, mam nadzieje ze nie daja innego g...na. Mleko wybieralam pod kontem cukru wlasnie, wiekszosc ma dodawany, dlatego zdecydowalam sie na Nan activ.
Natala zrobila mi dzis numer, musialam cos zalatwic w pracy, bylysmy oczywiscie razem, mala zajely sie kolezanki a ja w tym czasie zalatwialam sprawy, nagle do mnie przylatuja z mala a ta cala poryczana wpadla w taka histerie, ze nie moglam jej uspokoic, bidulka zdala sobie sprawe, ze mnie nie ma... potem weszlam jeszcze do optyka po soczeki ale nie moglam odejsc od wozka bo Natka w ryk... masakra jakas jestem ta cala wyprawa wykonczona!

AniaB gratulujemy zabeczka :-)

Cina my tez mamy to krzeselko i ikei niestety bez stoliczka i tak sie zastanawiem czy mozna go dokupic?

Xhogata Tosia sliczna, a jaka madra minke zroblila :-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-34897.png

http://img266.imageshack.us/img266/9559/aurearg0.jpg

Odnośnik do komentarza

AniaB hehe.. to się pewnie zdziwiłaś jak przeczytałaś skład ;D
xhogata a rzeczywiście, Ty z lubelskiego.. :)) ja w tamtych okolicach mieszkałam prze 19 lat (dokładnie niedaleko Zamościa:), więc mamy coś wspólnego :)
Co do katarku to moja mała po urodzeniu męczyła się z katarkiem bo ją lekko przeziębili w szpitalu. Zakrapiałam Disnemarem, ale pediatra poradził mi też żeby "nawilżać" powietrze.. Ja w pokoju w którym Maja śpi jak grzeją grzejniki pełną parą to rozwieszam mokre ręczniki na grzejnikach żeby powietrze nie było za suche i żeby lepiej jej się oddychało. Są chyba jakieś profesjonalne nawilżacze, ale ja nie kupowałam. Córeczka śliczna
kuki no widzisz, bez mamy ani rusz, pewnie tęskniła :)
Krzesełka z IKEI to kupowaliśmy 2 tyg. temu. Stoliczek jest oddzielnie i trzeba dopłacić coś ok. 14-15 zł. No i był tylko w 1 kolorze - białym. ale naprawdę się przydaje. Jakby nie było na wystawie to zapytaj czy na magazynie nie ma, bo u nas na wystawie stoliczka nie było.

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

cina: ano zdziwiłam się czytając skład, szczególnie że początkowo Ulka nieciekawie reagowała na jabłka, a po tym bananie jabłkowym nic jej nie było :)

No i jesteśmy po szczepieniu. Mały 2godzinny hardcore czekania w poczekalni i po wszystkim. Na szczęście kolejny raz dopiero za parę miesięcy :))

No i wiadomo że Ulcia waży 8500 :) Mój mały klocuszek :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

Cina ale teraz zaskoczyłaś mnie z tym sokiem , bo to jedyny napój poza mlekiem jaki podawałam Kubusiowi. nawet dziś go pil!!!! Ostatnio mężowi opowiadałam o Majce i powiedziałam mu ,że to śliczna narzeczona Kubusia. śmiał się ze jeszcze się nie widziałyśmy a już dzieci zeswatałam. Majka to już lada dzień będzie spacerować. Nie dziwie Ci się , że ciężko mieszka sie Wam z teściową. My mieszkamy z moja siostra i jej facetem. tak sie nam marzy własne mieszkanie, ale na to musimy poczekać jeszcze co najmniej rok.

AniaB
Gratuluje ząbka!!!

tak sobie myślę, ze w dzisiejszych czasach to my jako rodzice za bardzo dmuchamy na dzieci i panikujemy na każdym kroku. same jako małe dzieci biegałyśmy po podwórkach bez opieki, zabawki miałyśmy bez atestów, jadłyśmy co w sklepach na polkach bylo ( a bylo nie wiele). cale dnie spędzało sie poza domem i robiło sie rzeczy , o których strach było powtórzyć rodzicom. I co?? Zyjemy :):) i mam sie dobrze!!! a teraz w zimie nie widać nawet jednego bałwan., na podwórku albo siedzą mamy z maluszkami albo nastolatkowie. a Co z reszta??? tylko komputer!!!! Chciałabym By Kubuś mial tak zwariowane dzieciństwo jak Ja, by przychodził z rozwalonymi kolanami, by budował na drzewach baze, by miał swoja bandę na podwórku i by uśmiech nie schodził mu z twarzy. Boje sie tylko, ze nie będzie mial z kim się bawić bo jego rówieśnicy będą chowani przez swoich rodziców przed światem.

http://www.suwaczek.pl/cache/216765d0ad.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/31/46/1-glitery_pl--6665.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/026/026341980.png?8782

Odnośnik do komentarza

z tym cukrem to sama jestem zaskoczona... nawet do głowy mi nie przyszło że mogą dodawać cukier albo sól dla takich maleństw zwłaszcza tak dobra firma jak hipp. Bez sensu bo przecież dla takich małych dzieci to najważniejsze w posiłkach jest aby było dużo witamin i były zdrowe, a cukier i sól na pewno do tego nie należy..

Barbie my gdybyśmy mięli trochę nadwyżki to nawet nie zastanawialibyśmy się tylko zamienili mieszkanie na większe, 3 pokojowe. A że teraz nie mamy tyle to musimy sobie jakoś radzić. I tak: w jednym pokoju Maja, w drugim teściowa a my nie mamy się gdzie podziać. I o 21 idziemy spać. Przynajmniej jesteśmy w miarę wyspani o ile Maja pozwoli:))
A z narzeczeństwem to kto wie.. Majka jak ma humor to potrafi się nieźle wdzięczyć. Może się zakochają :36_3_8:

Ja sama obserwuję że teraz dzieci są bardzo niesamodzielne.Niektórzy to najchętniej pozamykaliby dzieciaki w złotej klatce bo wszędzie czyhają jakieś niebezpieczeństwa...

AniaB to teraz następne kłucie w kwietniu chyba :)

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

cina: tak w kwietniu :) I na całe szczęście :)) bo mamy niezbyt przyjazną przychodnię... tyle się zawsze wyczekamy że szok.... Najlepszy motyw był jak kiedyś dr przyszła szczepić dzieciaczki po tym jak przyjmowała chore dzieci!! szok!! Na szczęście chodzę tam tylko na szczepienia i mała jeszcze nic nie złapała ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

:meuh: A my jesteśmy na etapie zachwycania się tym jak synek siedzi. To dopiero 3-ci dzień, ale robi niezłe postępy. Siedzi wyprostowany jak struna. Jak mu się da zabawkę, to trzyma ją w 2 rękach (i gryzie oczywiście :wink:), a nie jak kiedyś w jednej, a drugą się podtrzymywał. Tak się cieszę, że nadgania rówieśników!

Z upadaniem na głowę też się trochę poprawiło. Jak mu się nudzi dreptanie przy kanapie, to się pochyla, jeną ręką się trzyma, a drugą daje na dół, żeby na nią upaść. Ale nie zawsze na to wpada i czasami leci. Nie można go nigdzie zostawić. O szczebelki łóżeczka też się obija. Jak idę do łazienki, to ląduje w foteliku albo łóżeczku turystycznym, które w kuchni służy jako kojec.

U nas ciągle bardzo źle z przesypianiem nocy i bardzo mało synek mówi. Od tygodnia gdzieś ciągle wywala język. Dosłownie co chwilę. Jak nie ma czegoś w buzi, to go zaraz wystawia. Mąż wczoraj był w Niemczech po leki dla niego. Nie wiedziałam, że polski lekarz może wystawiać recepty na lek dostępny tylko w Niemczech. Mam nadzieję, że rweszcie one pomogą.

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/v/vgsx049lm.png

Odnośnik do komentarza

Ania to współczuję takiego czekania, matko! U mnie w przychodni jest porządnie- zawsze jestesmy umówieni na godz. i zdarza się, ze chwilę czekamy, bo przed nami jest 1 dziecko. Jeszcze nie zdażyło mi się dłuzej czekac niz do 15 min. Ulcia niezła juz babeczka:) My idziemy we wtorek. Jestem ciekawa ile mały wazy?
Dziewczyny szczepicie maluchy przeciwko grypie?
Cina my tez mieszkamy z moja mama-tyle, ze w domu ona na dole, my u góry. A jest ok, zawsze jest z kim malucha zostawic. Zreszta zostają z nim moi rodzice jak my śmigamy do pracy. Więc z pewnością wszystko ma swoje dobre i złe strony. Powodzonka:)
Kubuśkowi wyszedł już kolejny 5 ząbek.
Barbi jak tam przygotowania do chrzcin trwają? Kiedy masz tę uroczystośc?
Dzis złapałam doła- a to z powodu mojej wagi, nie mogę wrócic do formy. Dzis latałam po sklepach zeby cos sobie kupic(jutro lecimy na małą imprezkę) i sie załamałam, brzuch mam duży i zawsze mi gdzies się nieco "wylewa"- ale wiem to moja wina, leniwcem jestem strasznym i łasuchem na słodycze. W żadne ciuchy sprzed ciąży się nie mieszcze :( beeeeee........
I tym "optymistycznym" akcetem kończę- dobrej nocy!!!!!!

http://www.dzieciak.com/t/index.php/20090311/Jakub/3/ticker.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-38014.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a słyszałyście o tym?
Holandia: Szczepionka przeciw pneumokokom pod nadzorem :: Fakty :: RMF FM

ja nie szczepiłam małej, ale się zastanawiam czy ją przed przedszkolem nie zaszczepić. A na grypę nie szczepiłam jak do tej pory.. idę niebawem do pediatry to zapytam co o tym myśli. Chociaż nie wiem czy to nie już powinno się tego zrobić..

agniecha nic nie mów o wadze :) ja też nie mogę zgubić.. a motywacja kiepska :( Wczoraj zapisałam się na fitness, może to mnie zmotywuje żeby tyłek ruszyć i zacząć ćwiczyć :D:sklon:

Dobrej nockii

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

u mnie tez kiepsko z waga, ostatnio jeszcze przytylam, apetyt mam ogromny a najgorzej jest ze slodyczami :-(
ja sie zastanawialam nad szczepieniem p/pneumokokom i meningokokom bo prawdopodobnie w lutym Natka pojdzie jednak do zlobka.
nasza lekarka nie polecala natomiast szczepienie p/grypie, zasugerowala natomiast szczepienie domownikow.
co do mieszkqania z tesciowa to wytrzymalam 2 lata, pomimo, ze mieszkalismy w domu to nie bylo mi latwo, naszczescie teraz juz mieszkamy sami :-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-34897.png

http://img266.imageshack.us/img266/9559/aurearg0.jpg

Odnośnik do komentarza

agniecha: tylko nie wiem która była bardziej zmęczona tym czekaniem ja czy Ulka, bo mała przez cały czas w poczekalni uśmiechała się do wszystkich szczęśliwa że może pogwiazdować ;) dopiero na widok lekarki się popłakała.. nie wiem czemu ale na widok dr w przychodni ostatnio mała ryczy :( Tyle że zjawiamy sie tam na szczęście tylko na szczepienia, natomiast jak coś sie dzieje to mamy prywatną dr i tu jest bez płaczków :)

Ale z drugiej strony to chyba się wymęczyła bidulka bo wieczorem zaraz padła spać, a dziś wstała o 8.20 czyli godz później niż się jej to zdarzało po zmianie czasu :)

A co do mieszkania z teściowa: ja wytrzymałam tydzień ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

hehe... widzę że teściowe dają radę. AniuB jesteś rekordzistką.. cały tydzień ;D

Z odchudzaniem to łatwiej będzie na wiosnę, teraz t przez te chłody mamy dużo mniej ruchu, na wiosnę zawsze jest większa motywacja, JA liczę na to że na wiosnę mi się ";zechce" bo jak na razie to jest kiepsko. Jak na razie to uwielbiam jeść :36_1_76:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

z moja waga jest tragicznie przytylam od konca sierpnia prawie 4 kg!!!!!!! Maz mial az miesiac zwolnienia lekraskiego , siedzialam z nim w domu i jadlam jak opetana:)

sloneczny blask Tymus wsytawia język a moj za to co chwilę macha glową w prawo w lewo. Nie wiem czy to ząbki czy coś innego. dodam ,ze to nie ze zmeczęnia.

agniecha chrzest w niedziele. wlansie wybiram sie na pierwsza partie zakupów. jestem wsciekla na mojego meza, bo nic mi nie pomaga. dzis np konczy prace po 15 i zamiast prosto do domu wracac to jedzie sobie na trening. Moja siostra studiuje wiec prawie wszystko lezy na moich barkach. pawel zamiast chociaz mnie zrozumiec to ciagle wypomina mi , ze za bardzo sie tym przejmuje i ze nie wie po co tyle gotuje. w mojej rodzinie jest tak, ze takie uroczystosci zawsze trwaja kilka godzin, wszyscy siedza przy stole jedza i milo spedzaja czas. U niego wyglada to inaczej, zjesc obiad , ciastko i do domu.

http://www.suwaczek.pl/cache/216765d0ad.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/31/46/1-glitery_pl--6665.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/026/026341980.png?8782

Odnośnik do komentarza

agaluk1 dobrze że się ostateznie wszystko dobrze skończyło. Ale stresu jaki wtedy miałaś to nie zazdroszczę..

Barbie wyobrażam sobie ile masz roboty.. ja też sama wszystko przygotowywałam i co niektórzy byli zdziwieni że po co, na co i dlaczego aż tyle... a póżniej okazało się że jedzenia było w saam raz. Porozmawiaj może jeszcze z mężem może uda ci się go przekonać żeby Ci pomógł.. przecież jak wszystko będzie na Twojej głowie to w niedzielę po 2 dniach harówy będziesz bardzo zmęczona...

a mi dzisiaj szef dał gratis wolne.. chyba zaraz się wybiorę na zakupki :))

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...