Skocz do zawartości
Forum

Marcowe mamuśki!!! 2009


Rekomendowane odpowiedzi

benia
dziewczyny ciesze sie strasznie ze wasze maluchy juz sie rozkreceje z raczkowaniemi chodzeniem, moj Wiktorek zasuwa na nogach od 1,5 miesiaca i troszke bylo nam smutno;)
a propos nie wiecie moze czy i kiedy powinno sie zaczac zakladac buciki do chodzenia? synek narazie nosi tylko skarpetki po domku.

Beniu ja jestem zwolenniczką rad Zawitkowskiego i może przytoczę Tobie jego zdanie na temat butów u tak malutkich dzieci:
" Zakładanie butów na nóżki dziecka ogranicza
w istotnym stopniu ilość i jakość doświadczeń czuciowych i ruchowych
jakie są potrzebne do kształtowania odpowiedniej sprawności stóp i
całego aparatu ruchowego. Zakładanie butów nie grozi śmiercią, ani
kalectwem, ale jest po prostu niepotrzebne. Nawet po domu, po
piasku - gdziekolwiek. Stopa w bezpośrednim kontakcie z podłożem
najlepiej kształtuje swoje umiejętności. Aparat ruchu kaształtuje
się w ruchu i pokonując naturalne obciążenie jakim jest ciało malca."

"Im więcej dziecko będzie chodziło na bosaka - skarpety z gumową podeszwą,
ABSem itp. - tym więcej będzie ćwiczyło mięśnie własne stopy, czucie
podłoża i reakcje równoważne stopy i całego ciała. Zazwyczaj, nawet
jezeli dzieciaki zaczynają chodzić później (czyli tak jak "norma"
przewiduje :)), przez pierwszy okres chodenia wyczyniają ze stopami
i nóżkami różne hece, wykrzywiają stópkę do wewnątrz, stają na
palcach i jeszcze setki innych rzeczy. Właśnie dlatego warto dać im
dopracowywać coraz lepszy model obciążania stopy i chodzenia. Jezeli
założymy teraz maluchowi buty, to im twardsze, sztywniejsze i
wyższe, tym mniej będzie miał możliwości doświadczania prawidłowej
pracy stopy, obciążenia, czucia... Aparat ruchu rozwija się w ruchu
i dzięki systematycznemu obciążaniu go. Każde tzw. "zabezpieczanie"
i "oszczędzanie" stópek dzieci obniża w efekcie ich sprawność i
wydolność. "

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

tak w ogóle witam ::):

wyniki już są ale jeszcze nie odbierałam-dopiero w piątek bo idę z Damiankiem do lekarza więc przy okazji odbiorę. Gdyby było coś nie tak to by zadzwonili a skoro nie było żadnego tel więc pewnie wszystko jest ok :Oczko:

Malutka już śpi godzinkę-pewnie zaraz się obudzi....

Agniecha chcesz wkleić fotki do galerii czy w poście?

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

barbie nie jest żle z dietą :) tylko ja dopiero 3 dzień jestem i staram się nie przekraczać 1000 - 1200 kcl. A gratuluję pierwszego kilograma !!! Nie wiem jak będzie u Ciebie, ale ja jak odstawiłam Majkę od piersi to mi dopiero wtedy kilogramy zaczęły lecieć w dół i to bez diety. Może jak Kubusia odstawisz od piersi to te kg. same zlecą :)) Co do raczkowanie, to Majka początkowo tak jak Kubuś tylko pełzała, póżniej zaczęła prostować rączki i w końcu raczkuje teraz już klasycznie..

kathi fajnie że się zdecydowaliście. Przynajmniej pomiędzy dzieciakami nie będzie dużej różnicy. :36_27_2: A co do ciąży to jak sama w niej byłam to sobie mówiłam że nigdy więcej ciąży i się dziwiłam że ludzie decydują się koleje. A teraz samej mi się marzy rodzeństwo dla Majki żeby nie była rozpieszczoną jedynaczką.

edis4 moja ostatnio przestała mówić mama i ciągle gada tata, nawet jak go nie ma w pobliżu. A każde dziecko rozwija się w innym tempie, Twoja Ania postawiła na rozwój intelektualny

agniecha
ja też miałam teraz 2 tyg wolnego i tak strasznie mi sie nie chciało wracać do pracy że ho! ho! Choć przyznam szczerze że czasem jestem mniej zmęczona jak wracam z pracy niż jak cały dzień siedzę z Majką. :smile_move::36_2_15: A zdjęcia na forum to wklejasz w ten sposób że w tym okienku w którym piszesz wiadomość na forum to masz u góry pasek zadań.. czcionki, rozmiar itp. i w tym pasku obok takiej uśmiechniętej buźki jest symbol takiej agrafki, jak najedziesz na nią to pojawia Ci się opis "załączniki" . Klikasz na nią, później na "przeglądaj" - wybierasz zdjęcie z komputera i dajesz "wyślij"

benia to Ty niedługo poznasz płeć.. ja się dowidziałam chyba w 22 tyg. Wcześniej mi lekarz nie chciał powiedzieć bo nie był pewny. A śmiał się że nakupię różowych ubranek a okaże się póżniej że to chłopak i będę musiała od początku kupować. Ja i tak już nawet jak mi 2 lekarzy potwierdziło że dziewczynka to kupowałam ubranka w stonowanych kolorach, tak że jak się okaże że jkednak chłopak to żeby też się nadały. Bo różne niespodzianki się zdarzają.. Buciki ja już powoli małej zakładam, ale jak dlaa niej to jest nowość i jak jej założe to nie chce chodzić tylko siada i je sobie próbuje ściągnąć, taka atrakcja..

A z umiejętności mojej pyzy to już nie chce za bardzo raczkować tylko ciągle łazi przy meblach, łóżku itp. Powoli zaczyna się puszczać, myślę że niebawem zrobi pierwsze kroki sama. Nadal ma tylko 2 zęby. No i zaczeła nam znowu w nocy marudzić :dzidzia: Uspokaja się dopiero jak dam jej butlę, może jest ciągle głodna? Choć wydaje mi się że jedzenie 3 razy w nocy to w jej wieku to za dużo. Zmieniłam jej mleko na NAN Active 3, może będzie bardziej po nim najedzona.

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

Beniu jeszcze w sprawie butów napisze tak:
zapewne zastanawiasz się że co będzie jak przyjdzie lato-dziecka nie wypuścimy boso na chodnik.... otóz wtedy trzeba nałozyć buciki-owszem i nalezy pamietać że niezdrowo jest chodzić w sztywnych butach. Buty powinny być (i tutaj przytoczę cytat P.Zawitkowskiego :Oczko:) "Giętkie, ze sprężystą podeszwą, zginającą się w 1/3 od przodu buta. Buty poniżej kostki, takie jakby ich prawie nie było, nie przeszkadzające stopie w kontakcie z podłożem, dobrze dopasowane do stopy i najlepiej - maksymalnie zbliżone konstrukcją do butów sportowych. Jeżeli po domu to na bosaka (skarpety "antypoślizgowe"), a poza domem - takie jak opisałem wyżej."
Jeżeli dziecko któremu założysz buty nie chce w nich chodzić, zdejmuje je to własnie takie zachowanie jest najlepszym dowodem na słuszność takich zaleceń :)

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Agniecha super fotki:-)

Cina ja juz 2 tyg. temu zmianilam Natce mleka na nan activ 3 i nie widze specjalnie roznicy oprocztego, ze to mleko troche gorzej sie rozpuszcza od wszczesniejszych :-( czasami sa grudni i zatyka sie smaczek wiec staram sie dobrze rozmieszac widelcem.

Kati, Benia kiszcie kobietki jak Wasze ciaze :-) ja tez sie zastanawiam nad drugim dzieckiem ale mam spore watpliwosci wiec to jeszcze nie czas...

a ja zlapalam dola, mialam wrocic do pracy na nowe stanowisko, zalezalo mi na tym bo lubie sie uczyc nowego i przede wszystkim rozwijac a wczoraj sie dowiedzialam ze szef musi ta prace zaproponowac komus innemu bo nie moga czekac niewiadomo ile na mnie... i dobila mnie jeszcze dzisiejsza nieprzespana noc, Natala ma znowu katar, nie wiem co sie dzieje, skad znowu katar, w sobote skonczyla brac antybiotyk a ja znowu boje sie o ucho. Nie wiem juz co robic, zeby jej juz teraz nie ida, siedzimy w domu, bylysmy jedynie wczoraj na spacerze.
Zamowilam dzis na allegro nawilzacz powietrza moze to cos pomoze, bo mokre reczniki niewiele daja, olbas pomaga na chwilke a w nocy mala spac nie moze bo nie umie przez buzie oddychac wiec trzymam ja w polpionie na rekach przez cala noc... i odciagam jak najczesciej ten katar.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-34897.png

http://img266.imageshack.us/img266/9559/aurearg0.jpg

Odnośnik do komentarza

O wlasnie dopiero przeczytalam ze jak cos mozliwe ze nie jestem sama :) u mnie nadal brak OM, dzis zakupilam sie w testy ciązowe i jutro rano sprawdze co i jak, na wszelki wielki kupilam 2 hdyby jutrzejszy nie wyszedl, tym bardziej ze dopiero minal 6 dzien :), gdzie niegdzie pisza ze po 6 dniach a w innych zrodlach ze najlepiej zrobic po 13-14 dniach bo wtedy jest to 99% pewnosci w jedna badz druga strone ...
Powiem wam ze w sumie chcialabym byc w ciay ale z drugiej strony to oznacza ze to kolejne 2 lata z glowy na normalna prace ;/ no ale w sumie moze zahacze sie w jakiejs szkole językowej, we well see :)
Co do sprawności ruchowej to musze przyznac, ze moja dobrze sie rozwija :) Fajosko wyglada jak ktos sie pyta Kini gdzie jest swiatelko to ona wtedy pokazuje paluszkiem, albo koci koci lapci to klaszcze :) slodko to wyglada ...i jeszcze te 2 jej zabki ktore staja się coraz bardziej widoczne :)
Niezle, wlasnie wcielam sama 1 bagietke z maslem czosnkowym, a rano 2/3 z masłem i ziolami :)
Dzisija mialam pomoc tesciowej, zajela sie mala a ja moglam posprztac w domu i pojsc do apteki i sklepu :) No i bylismy z mala dzis na pobieraniu krwii, lekarz kazal zrobic badanie 3 hormonow i usg jajnikow, bo mala ma cos takiego co sie nazywa ginekomastia, czyli powiekszone cycuszki i takie 2 male guzki, lekarz mowil ze nie m czym sie martwic, bo tarczya jest w porzadku i jej wczesniejsze badanie mrfologia i mocz tez, to zoabczymy czy z tymi hrmonami jest wsio ok ...
a jutro jak mezus wroci jedziemy z mala do naszego pediatry na badania, tzn taki bilans co sie robi po 9 miesiacu zycia dziecka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

ja sie na poczatku balam ze znowu wciazy, ale to bylo przejsciowe. jeszcze jak bylam w pierwszej ciazy to chcialam drugie. polozna ktora dopiero co przyjela moj porod jak uslyszala jeszcze na sali porodowej, ze planujemy nastepne i to dziewczynke to w szok sie wbila i zaczela smiac. oby to byla dziewczynka... pewnie 18 bede wiedziec.:smile_move:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39352.png http://s2.pierwszezabki.pl/020/020061950.png?6555
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45267.png

Odnośnik do komentarza

fajosko masz :) ale u mnie chyba nie tym razem :) w nocy o 4 zrobilam test bo spac nie moglam i wyszla I kreseczka, ale luzik nie dobijam sie bo nie ma tego zlego, chce teraz dokladnie zapisywac, tzn uzywac kalendarzyka :) kiedy byl okres itd :) az wstyd ze wczesniej nie prowadzilam regularnie
a ja bym chciala miec teraz chlopca :) i w przyszlym cyklu sprobujemy :)
ale wiecie co mija 7 dzien a dziwne jest ze przez ten czas ciagle pobolewa mnie podbrzusze, wiec moze nic straconego? jesli nie dostane OM w ciagu tyg to po tym czasie zrobie test i zobaczymy co bedzie :) ale mysle ze sie zbliza :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Kathi z tego co pamiętam, to po 6 dniach raczej Ci nie wyjdą 2 kreseczki bo to za wcześnie i za mała ilość hormonów jest. Najlepiej jest zrobić test następnego dnia po terminie miesiączki, ale jeśli nie pamiętasz kiedy to musisz zdać się na wyczucie :))) Ja test zrobiłam 13 dni od momentu poczęcia i wyszły mi bardzo szybko dwie kreski, ta druga od razu się pojawiła tylko bardzo bladziutka ale wcześniej ponieważ nie mogłam się doczekać to zrobiłam po 8 dniach i wyszła mi jak byk jedna kreska, ale być może później pojawiły się dwie, choć wątpię.. bo nie doczytałam że trzeba kilka min. odczekać i jak zobaczyłam jedną kreskę to zawiedzina wyrzuciłam go do kosza. Więc może w tym miesiącu akurat Tobie się uda :)) Chociaż starania o dziecko są bardzo przyjemne :D

benia to zazdroszczę Ci szpitala w którym rodziłaś :)) U nas we wrocławiu praktycznie nie ma dobrego szpitala na rodzenie.. dziewczyny wyjeżdzają rodzić do innych miast.. trzebnicy, lubina, wałbrzycha. JA co do płci to robiłam też sobie test oparty na mądrościach ludowych i wyszło mi na ok 70% że dziewczynka hehe . O taki: Noworodek.pl - portal przyjazny matce. W trosce o Ciebie i Twoje dziecko.

kuki moja pyza dostała czerwonych policzków ostatnio... nie wiem może to po tym Nan? A rozpuszcza się rzeczywiście gorzej, czaasami mam wrażenie że są takie malutkie grudki. A z tym katarkiem to może zapytaj lekarza czy nie warto zrobić jakiś wymazów z noska czy gardła.. czasami dziecko ma jakieś bakterie i dlatego te katarki powracają. Moja pyza na początku też ciągle miała katarek i lekarz powiedział że jak nie przejdzie to trzeba będzie zrobić jej wymazy n.inn na gronkowca i coś jeszcze, nie pamiętam bo może to być przyczyną. Więc może zapytaj przy najbliższej wizycie lekarza. A kiedy zaczynasz pracę? Może ta zmiana będzie dla Cibie korzystna :)) Ja też pracowałam w banku do tej pory a od października pracuję w kancelarii adwokackiej. Więc zupełnie inny zakres spraw. I mimo początkowej niechęci teraz okazuje się że ta praca daje mi dużo więcej satysfakcji niż poprzednia. A najlepsze dopiero przede mną. Więc się nie martw,u Cibie na pewno będzie OK :))

anya no widzisz.. co chwilę nowe poglądy na ten temat. Ale ja na razie nie zakładam małej bucików.. mam wrażenie że jej się nogi plączą.

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

dzieki cina za pocieszenie :) nie no okaze sie najpozniej w ciagu tyg mnie tylko dziwi fakt ze zamiast okresu to mam upławy i noo i ten brzuch zeby pobolewal codziennie od 7 dni jak na okres? a okresu nima, oby sie okazalo zem w ciazy :) chociaz jak piszczy moja cora jak teraz to sie zastanawiam czy ja do konca wiem w co sie pakuje!!! :P

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Cina dzieki za sugerstie dot. wymazu, poczekam jeszcze dzien dwa i zobaczymy, dzis spalam z mala w jej pokoju i wydaje mi sie, ze to jednak moze byc to suche powietrze w pokoju, zazstanawiam sie tez nad alergia, bo katary zaczely sie wtedy jak Natala poszla do zlobka i jednoczesnie jak zaczela raczkowac, mam tylko nadzieje, ze to nie z powodu psiej siersci...
co do mojej pracy to pracuje w budzetowce wiec mam gdzie wrocic problem w tym, ze mialam przejsc na inne stanowisko i cieszylam sie, ze naucze sie czegos nowego ale niestety szef nie moze czekac na moj blizej nieokreslony powrot i musial ten etat zaproponowac komus innemu :-(
Najbardziej mnie boli to, ze Natusia moglaby sie zajac moja tesciowa ale ona sobie dorabia opieka nad obcym dzieckiem i nie moze ich tak na lodzie zostawic... porazka poprostu :-(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-34897.png

http://img266.imageshack.us/img266/9559/aurearg0.jpg

Odnośnik do komentarza

witam

Cina

anya no widzisz.. co chwilę nowe poglądy na ten temat. Ale ja na razie nie zakładam małej bucików.. mam wrażenie że jej się nogi plączą.

Cina myślę, że to dobrze, że nie zakładasz córci butów. Nie wiem jak jest u Was ale u nas w domu nie chodzimy w butach-nawet w kapciach nie ::): myśle, że dziecku też o wiele wygodniej (i przy okazji zdrowiej) jest chodzić po domu bez butów. A na spacerki takie, których by nie czuło :36_1_22:
kiedyś własnie Zawitkowski powiedział, że zakładając dziecku usztywniane buty, które praktycznie nie zginają się w żadnym miejscu to tak jakbyśmy sami sobie założyli buty narciarskie, w których na pewno nie byłoby nam wygodnie :Oczko:

Kuki
a bardzo grzejesz w pokoju małej? My na przykład w pokoju Weronki w ogóle nie grzejemy a co za tym idzie nawilżacz nie jest potrzebny bo powietrze nie jest suche. Zdrówka córci!!!! :Całus:

a co do planowania płci to wklejam taki link:

Komu Chłopca, Komu Dziwczynkę ?

u mnie to się nie sprawdziło ani za pierwszym ani za drugim razem i w ogóle według tej tabeli to ja powinnam być chłopcem :lol:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Anya pamietam jak Misiek był mały to na dwór kazali wychodzc do -5, ale od pory minęło 13 lat. Ja tez z małym wychodzę. A czym smarujesz buźkę? Kuba ostatnio ma mocno czerwone policzkii i takie krostki. Zastanawiam się czy to nie od kremu?
Kathi to trzymam kciuki i życzę powodzenia oby się wszystko udało :)
Kuki mój Kuba miał wciąż katar jak był mały i ciągle nos zapchany zwłaszcza po nocy. Wymienialiśmy materac w łóżeczku, cudowaliśmy z lekami co lekarz to inne syropy. Aż w końcu kupiliśmy nawilżacz powietrza i pediatra kazałamałemu od czsu do czasu przesmarowac w nosku oliwą z oliwek. Zastosowaliśmy się do tego i na razie spokój. Ale nawilżacza teraz używam prawie codziennie. Póki co jest ok. A i tak jak pisała Cina lekarz powiedział, że jak nie przejdzie to trzeba zrobic wymaz na bakterie z noska.
Kuki , a co do pracy to napewno z czasem cos znów trafi się ciekawego ja tez pracuję w urzędzie i czasem trafiają się jakies okazje- nie przejmuj się zdrówko naszych dzieciaków najważniejsze. Trzymam kciuki. A co do tesciwoej to faktycznie porażka :(
Cina to masz rację, że z pracy człowiek mniej zmęczony przychodzi niż jak siedzi z małym w domu. Ja jak wracam z pracy to śmieję się, że zaraz od progu na drugą zmianę wchodzę, bo Kuba od progu wyciaga ręce nawet nie zdążę się rozebrac.

Mój Kuba znów daje popisy w nocy od 4 dni budzi się skubany co pół godziny. Sama nie wiem czemu- może znów zęby. Dziewczyny czym zagęszczacie na noc mleczko? Ile Wasze pociechy wypijają mleka? Mój Kuba pije 3 razy dziennie- rano ok 150-180, a wieczorem od 180-210. Choc ostatnio znów nie ma apetytu na mleko.

http://www.dzieciak.com/t/index.php/20090311/Jakub/3/ticker.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-38014.png

Odnośnik do komentarza

Agniecha mówią żeby nie wychodzić z dziećmi w duże mrozy ale tak się nie da. Jakiś obiad trzeba zrobić więc zakupy trzeba zrobić-no a przecież nie zostawimy dziecka samego w domu.... ja codziennie przed 8 rano wychodzę z Weroniką i prowadzę Damiana do zerówki-i nieważne czy mróz jest -5 czy -15 iść muszę :Oczko:
buźkę smaruję kremem Nivea Baby, który chroni przed mrozem i wiatrem. A na takie czerwone policzki i krostki to dobra jest maść cholesterolowa-robiona na receptę w aptece-my używamy.
Co do mleczka to nie doradzę bo my wciąż na cycu bez modyfikowanego ::):

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Natala rano i wieczorem wypija 210 Nan activ 3 :-) ja nie dodaje kaszki do mleka, mala zjada kaszkę na drugie śniadanie.

a co do grzania w pokoju u małej to kaloryfer jest nastawiony na 2 wiec grzeje tylko troszeczkę, ale inna sprawą jest, ze wentylacja w zimie jest gorsza bo przecież nie zostawie okna na noc uchylonego, a okna plastki mają słabą wentylację dlatego tez sprobuje nawilżacza powietrza, mój mąż się czesto skarzy że zle się mu śpi bo jest suche powietrze, mi to nigdy nie przeszkadzalo ale mam nadzieję że nawilzacz pomoże.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-34897.png

http://img266.imageshack.us/img266/9559/aurearg0.jpg

Odnośnik do komentarza

prosze napiszcie mi ile jedza wasze dzieci!!! to do dziewczyn ktore karmia piersia!!! mojemu Kubie zdarza sie przez caly dzien nie zjesc prawie nic procz "cycka". w ogole nie chce mi jesc jedzonka dla dzieci za to jak widzi mnie i meza jedzacego to szaleje bo chce jesc to co my. wczoraj zrobilam krupnik, odlalam mu za nim dodalam przypraw. tylko balagan sie zrobil bo wszytsko wyrzucal, z naszych talerzy zjadl by znowu wszystko.probuje go oszukiwac , ale sie nie daje!! najchetniej jadlby tylko gerbera spaghetti a ja nie jestem zwolenniczka sloiczkow.

tak a propo bucikow . ja nie chce tu nikogo podwarzac bo sama nie mam doswiadczenia w tej dziedzinie, ale wiem, ze np moj kuzynek ( ma teraz 3 latka) mial problemy z chodzeniem cos zle stopki ukladal i lekarz kazal mu chodzic w bucikach by robil to prawidlowo. rzeczywiscie kupili mu buciki i z dnia na dzien zaczal pieknie chodzic.

http://www.suwaczek.pl/cache/216765d0ad.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/31/46/1-glitery_pl--6665.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/026/026341980.png?8782

Odnośnik do komentarza

Fajne klocki dorwałam w biedronce za 10zł. W paczce były drzewka okienko, które odłożyłam, a reszta fajna do zabawy - najmniejszy klocek większy niż dłoń dziecka. Razem 13 elementów zostało, w tym 2 z kółkami i jeden uśmiechnięty ludzik. Wiadomo jakość biedronkowa, ale za taką cenę warto. Synek bawił się tym u innego dziecka i dziś ma swoje.

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/v/vgsx049lm.png

Odnośnik do komentarza

sloneczny-blask wlaśnie wybieram sie na zakupy to zajrze do naszej biedronki moze beda te klocki.

Podawajcie prosze przepisy na dania , ktore uwielbiaja Wasze pociechy. Wyprobuje na moim Kubusiu. Ja najczesciej robie mu zupki z warzyw ( marchewka, pietruszka, seler, por, groszek, fasola, ziemniaczek, brokuly, kalafior) z mieskiem lub zoltkiem, ale to juz mu sie najwyrazniej odwidzialo.

http://www.suwaczek.pl/cache/216765d0ad.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/31/46/1-glitery_pl--6665.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/026/026341980.png?8782

Odnośnik do komentarza

Barbie a dlaczego nie jestes zwolenniczka sloiczkow?

U nas tez jest problem z jedzeniem gotowanym nie przyprawionym, to co my jemy jest super to co ugotowalam dla Natali moge od razu wyrzucic bo i tak nie zje :-( wiec kupuje sloiczki a od niedawna zaczelam wprowadzac malej nasze jedzenie, pierogi leniwe, nalesniki z serem, rosolek, rybe, kuskus z sosem i miesem drobiowym. Ja gotujac wogole malo sole wiec stwierdzilam , ze bede pomalu wprowadzac nasze jedzenie, w granicach rozsadku bo smazonego kotleta nie dalabym tak malemu dziecku.

Sloneczny blask dzeki za cynk :-) musze sie wybrac do biedronki i kupic klocki! Natala na razie to bawila sie lego duplo, szkoda tylko ze sa az tak drogie.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-34897.png

http://img266.imageshack.us/img266/9559/aurearg0.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...