Skocz do zawartości
Forum

Marcowe mamuśki!!! 2009


Rekomendowane odpowiedzi

krlnk
benia nie skojarzyłam zupełnie, u mnie nie ma z tym problemu o nieobecności sie nikt nie awanturuje, jak jest zaliczenie to zaliczam i tyle, nie maja tak ze dopuszczaja do egzaminów zaliczeń jak sie ma obecności. Ew jak wpisują zalki na podstawie obecności to albo przymykają oko albo zaliczałam materiał ten na którym mnie nie było. :) u mnie skreślają jak sie nie płaci :) hehe :) trzymam kciuki za ciebie zebyś dała im rade :)) hehe :)

dzieki!!!:36_1_67:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39352.png http://s2.pierwszezabki.pl/020/020061950.png?6555
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45267.png

Odnośnik do komentarza

dzieki dziewczynki.
krlnkja słodyczy nie umiem sobie odmówic (to by sie zgadzalo ze jak ma byc dziewczynka to ma się ochote na slodkosci). cale szczescie, ze z figura jakos jeszcze trzymam - przytyłam 9 kilo jak narazie.

benia nie mysl juz o tym, to smutne, nie smuć swojej dzidzi

dzisiaj czeka mnie jeszcze sterta kartkowek, ale chyba sobie juz odpuszcze, wole poprasowac, o tak wybieram prasowanie!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-30644.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-30642.png

http://s2.suwaczek.com/199606022441.png

Odnośnik do komentarza

Xhogata tu na porodach domowych nikt nie zarabia bo sa w pakiecie ubezpieczeniowym podstawowym wiec nikt do niczego nie namawia, mozna wybrac dom, szpital, centrum urodzeniowe (przy szpitalach). Ja kiedys myslalam o porodach w domu jak o czyms niewyobrazalnym a teraz jak widze jak to jest zorganizowane zmienilam zdanie (polozna plus asystentka sa przy mamie caly porod, po porodzie robione sa wszystkie badania a asystentka zostaje 3 godz zeby monitorowac wszystko). Pozniej przez 8 dni po 6 godzin dziennie przychodzi pomagac przy dziecku, sprawdzic mame, pomierzyc, powazyc, posprzatac w domu lub pomoc przy starszym rodzenstwie itd. W razie potrzeby przychodzi rowniez polozna np na sprawdzenie jak sie goi krocze i do zaszczepienia dziecka.

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

hehe odnośnie tych słodyczy to u mnie sie sprawdza a teściowa mi mowiła ze ona z córka to POMIDORY najbardziej a a moim męzulkiem to słodycze w ilościach MAX, i ze miała ulubione ciastka które musiała mieć cały czas w zasięgu ręki :) :) hihi
xhogata- ja na dzisiejszy dzień mam z głowy prasowanie :) skończyłam na pieluszkach tetrowych :) tak to mam wszystkie ubranka, ręczniczki, pieluszki, pościel prześcieradełka no wszystko co możliwe - poprane i poprasowane :) jedyne co zostało mi zrobić to odświeżyć gondolke do wózka i fotelik :)

benia ja 2 gi rok europeistyki :) ale to nie był szczyt moich marzeń... :) w każdym razie teraz bym wybrała co innego tak mi sie wydaje :) ale jak myśle co to sama nie wiem :) więc....... :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

Motylek i Agha ja tez mam wizyte 11 lutego :36_1_21:, ale moj dzidzius juz sie ustawil glowka

Agha w Polsce niestety sie tego nie praktykuje, wlasnie najbardziej obawiałam sie tego co bedzie po porodzie, przedziez dziecko musi byc codziennie badane, ważone, ma podawane szczepionki, do mnie napewno nikt by pozniej nie przyjechal (a jesli tak to za jakie pieniadze), więc musialabym jezdzic do szpitala, a wiadomo jak to jest w pierwszych dniach po porodzie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-30644.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-30642.png

http://s2.suwaczek.com/199606022441.png

Odnośnik do komentarza

Natalia676745
hej dziewczyny jestem chora może mi ktoś napisze jakie są sposoby na grype w ciąży??
Jak masz rodzić w marcu, to już żadne wit. C, rutinoscorbiny, wapna dzidziusiowi już nie straszne. Maluch już praktycznie tylko tyje. Gin twierdzi, że nawet jakbym gripeksa wzięła, to maluszkowi nic by nie szkodziło, ale chyba wolałabym nie brać.

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/v/vgsx049lm.png

Odnośnik do komentarza

aale się rozpisałyście-super!!!!! :ok:

ja wczoraj byłam u nowej ginki-z polecenia kejtik-i jestem mega zadowolona!!!!!! Wspaniała lekarka, niesamowity człowiek-ze świecą takich szukać. Na pacjentkę ma przeznaczone 20 minut a ja siedziałam u niej 40.....
kejtik raz jeszcze ogromnie dziękuję :36_3_16: :23_30_126: bo teraz jestem spokojniejsza i może przez wcześniejsze nerwy nie urodzę szybciej :Oczko:

xhogata
Motylek i Agha ja tez mam wizyte 11 lutego :36_1_21:, ale moj dzidzius juz sie ustawil glowka

ja też mam wizytę 11 lutego :Śmiech:

agha podziwiam Cię bo ja nie dałabym rady na rowerku z moim brzusiem :whoot:
a co do cesarki to kejtik ma już zaplanowaną ale jak się pojawi to pewnie sama napisze :Śmiech:

wstałam wcześnie rano i już mam ochotę na neleśniki :gotowanie: także obiad mam już z głowy :Oczko:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Anya to dobrze ze Ci ulżyło. :)

Dziewczyny czym mogę sie wspomóc w grypie zołądkowej?? póki co jest w miaree.... wymiotowałam 2 razy, biegunka też już łagodnieje ale....... w 10 tygodniu ciąży właśnie z tego powodu spędziłam troszkę czasu w szpitalu- tylko wtedy mi sie lało z dwóch stron non stop.i teraz sie boje, do lekarza zadzwonie jak się będzie nasilać.... a póki co bym sobie jakoś pomogła tylko nie wiem co mogę a czego nie. Brzuch mnie boli jak nie wiem.. :/ jednak złapałam od męzula to ustrojstwo :/ grrrrr............

co do wizyty to ja mam 12 :P a mała już ostatnio była główką w doł :)

Dupa właśnie dzwoniłam do lekarza - mam brać nifuroksazyd ( 4 x po 2 tab) ( to samo mi dawali wtedy w szpitalu) i trzymać ścisłą diete ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

krlnk zwykły węgiel nie zaszkodzi; niektórzy piją też odgazowaną colę-pomaga; ale ja radziłabym Tobie pójść do lekarza bo niestety grypa żołądkowa bywa groźna w ciąży; pamiętaj o tym aby dużo pic abyś się nie odwodniła.

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

ehh znowu siedze sama :P mąż własnie pojechał do pracy ehh, ze mną po tym nifuroksazyd'zie już lepiej. Ale na obiadek niestety nie mam naleśników tylko papkę ryżową :/
apropo naleśników to na nie chyba mam najczęsciej od początku ochote :)

dziś się mniej będe nudzić bo zanim mąż pojechał to przywiózł i zainstalował cyfrowy polsat sasasa. :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

Heja dziewczyny, widze że forum kwitnie!!!ja sie troche wyalienowałam bo jak nic pełna gębą ze mnie juz lutówka....dziewczyny nie chce wprowadzać paniki ale za jakieś 3 tygodnie RODZE!!!!!!!!!!!:36_2_39:
zaczynam o tym coraz wiecej mysleć!!!!!!a jak tam u was...pojawił sie juz strach i bezbolesne, nieregularne skórcze macicy????mi juz one dokuczają od 2 tygodni to znak ze macica przygtowuje sie do PORODU!!!!:36_2_39:
pozdrawaim was Gorąco......a jak tam wózki zakupione juz????ja juz swój odebrałam mutsy 4 rider....mam nadzieje ze sie sprawdzi.....za tą kasę musi!!!!!pozdawiam

Odnośnik do komentarza

Wczoraj zwiedzałam szpital. Sala, w której jest fajny materac nie ma prysznica, ale ogólnie wrażenie pozytywne. Dziewczyna na jakimś forum pisała, że zwiedziła i ... masakra, więc spodziewałam się tam strasznych narzędzi tortur.

Ogólnie dużo jest osób bardzo przewrażliwionych. Ile się nasłuchałam o kiedyś glukozie - jakie to straszne badanie. Gdy przyszło co do czego, to wypiłam małą szklaneczkę przesłodzonego płynu i już. Smaczny nie był, ale to nie napój zamawiany w barze...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/v/vgsx049lm.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie, co sobie pomyślałam? Dziecko mojej siostry bardzo boi się blendera do robienia zupek i papek dla niemowląt. Był to dla niej nieznany dźwięk o dużym natężeniu i aż cała się spina ze strachu, jak go słyszy.
Chcę zapoznać moje dziecko z głośnymi odgłosami urządzeń domowych, kiedy jest w bezpiecznym środowisku w brzuszku, żeby się potem nie bał. (On czuje, że mama nie ma podwyższonej adrenaliny.) Dzisiaj jak robiłam kawę, to nadstawiłam brzuszek w stronę ekspresu :smile: żeby się potem nie bał, jak będę robiła kawę, czy herbatę.

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/v/vgsx049lm.png

Odnośnik do komentarza

słoneczny_blask
Wczoraj zwiedzałam szpital. Sala, w której jest fajny materac nie ma prysznica, ale ogólnie wrażenie pozytywne. Dziewczyna na jakimś forum pisała, że zwiedziła i ... masakra, więc spodziewałam się tam strasznych narzędzi tortur.

Ogólnie dużo jest osób bardzo przewrażliwionych. Ile się nasłuchałam o kiedyś glukozie - jakie to straszne badanie. Gdy przyszło co do czego, to wypiłam małą szklaneczkę przesłodzonego płynu i już. Smaczny nie był, ale to nie napój zamawiany w barze...

Masz dobre podejście i to jest podstawa - dobre nastawienie! Wiadomo, że ciąża i poród to nie same przecudne chwile, pewne rzeczy trzeba znieść bo tak poprostu musi być a może dużo ułatwić np. masaż szyjki - co ja się nie wysłuchałam jak to kobiety nie pozwalają położnym na niego - dla mnie dziwne się nie zgodzić jeśli ma to skrócić ból, jest bolesny ale pozwala na szybsze rozwieranie. Z resztą chwila narodzin dziecięcia jest jedną z najpiękniejszych w życiu bezwzględu na wszystko - to moje zdanie.

http://parenting.pl/galeria/data/500/2009-04-08_Nadia_001new1.jpg
Marzena & Igorek&Nadia
http://www.suwaczek.pl/cache/621b2f8c3c.png
http://www.szipszop.pl/tickers/24540.gif

Odnośnik do komentarza

Fakt posiadania Maleństwa napewno będzie najpiękniejszy, ale fakt rozrywania, nacinania mnie, szycia jakoś nie kojarzy mi się pozytywnie i mam nadzieję, że akurat mi nie trafią się skurcze krzyżowe, bo to podobno najgorsze. Położne i świeże matki doradzają, żeby nie jechać do szpitala za wcześnie - żeby poczekać aż się będzie chciało z bólu ściany gryźć - hmmm... najpiękniejszy dzień w życiu... :sofunny:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/v/vgsx049lm.png

Odnośnik do komentarza

słoneczny_blask też tak myśle glukoza nic przyjemnego ale bez przesady :) Niektórzy ludzie lubią koloryzować i siać panike :) - tak samo jakby ktoś kto nie znosi widoku krwi opowiadał o pobieraniu nie :) dla mojej mamy to po prostu rzecz powodująca utrate przytomnośc a dla mnie i większości osób po prostu pobieranie krwi :P

Brzoskwa odnośnie porodu to ja też sie nie boje tylko niecierpliwie, mama dziś z babcią pocieszaja ze dobrze będzie bla bla a ja " ALE JA SIE NIE BOJE!!!!!!!"- to si serdecznie zdziwiły, kurde ale mnie przestały ruszać wszelkie masakryczne opowieści o porodach... po prostu chciałabym mieć to już za sobą i maleństwo przy sobie :) bo mam dość czucia sie jak słonica, sądze ze sam poród będzie dla dziecka gorszym przeżyciem niż dla mnie - bo w końcu ja sie tego spodziewam a maleństwo nie bardzo a skoro ono sobie poradzi to ja tym bardziej :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...