Skocz do zawartości
Forum

Marcowe mamuśki!!! 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Emma80
dziewczyny to ja mam chyba najgorzej, niby prawie 2 miesiąc a już w pasie spodnie zaczynają ściskać - nosze rozmiar 38 poki co ...
tez mam ochotę na colę.. wczoraj wypiłam ponad 1 l :-))
i na przemian kawśne i slodkie, skora mi się strasznie wysuszyła, czuje jakbym podeszła wodą i nie podobam się sobie wogóle.... a i humor średni przez wstrętne objawy oczywiscie

ps. nie mogę znaleśc na tym forum wątku dot. polecanych ginekologów, lekarzy prowadzących ...
a bardzo chętnie bym sie czego dowiedziala o warszawskich lekarzach - grzebalam troche na stronce pt. znany lekarz ale co innego pogadać na forum ...
Emma80 wejdź do działu Przyszli rodzice i tam jest forum Szpitale-są tam opinie na temat kilku warszawskich szpitali tak więc są może jakieś wzmianki na temat lekarzy.

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Ale mi sie humor poprawił jak przeczytałam wasze posty :) bo myślałam ze ten brzusio wielkiiiii, i nie możliwy do wciagnięcia dlatego ze za dużoo jem i w ogóle ( wydawało mi sie ze jeszcze za wcześnie zeby tak przybierać) a tuu patrze i nie tylko ja nie dopinam guzików :D :D. no i w ogóle to mam spodnie w róźnych rozmiarach i te największe ( z okresu przed odchudzania) są CIASNE!!!!!!! no masakra.

Ja mam znowu ochote na mięso, nie na szynki zadne tylko po prostu na mieso. A i wiecie coo, jutro ide na ślub potem wesele i juz sie nie mogę doczekać bo co?? bo bęęęęęęędzie tyle jedzeeeeeeeeeenia.... no po prostu to sie robi chore.

Ja też dziwnie zaczełam dużo herbaty pić, nie można?? bo w końcu czytajac to co tu jest to nie wiem.

a i odnośnie piersii kasia420 mam tak samo, zrobiły sie gigantyczne i ogólnie takie ekstra pełne :) Mój facet ( a od października mążż! ) sie nie może napatrzeć :P :) bo dotykać nie pozwalam bo bolą zbyt :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

ja byłam w lipcu na weselu jak jeszcze nie miałam mdłości-natomiast juz wtedy miałam ogrooooomny apetyt!!!!!!!!! najadłam się chyba za trzech a może i czterech ;) jadłam wszystko co było pod ręką ;)
co do herbaty to można pić tylko niezbyt mocną-tak słyszałam. Ja póki co nie mam ochoty na herbatę-a tak lubię :(

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie!:smile_move: Ja mam termin na 1 marca. Czytałam Wasze posty i doskonale Was rozumiem. Nie mieszczę się już w żadne spodnie, wybieram się wkrótce na zakupy. Mam zamiar kupić sobie ogrodniczki. Przeziębiłam się:temperature: i nie wiem już czym się leczyć, stosuję oczywiście tylko "babcine metody". Robiłyście już jakieś specjalistyczne badania?
Pozdrawiam

http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2008/5/25/28.png

Odnośnik do komentarza

...hihihi ja również mam termin na 1 marzec....:work:od dziś mam zwolnienie...wiec chyba przyda sie nauka szydełkowania...bo co mozna robić do marca?zwłaszcza jesli jest sie pracoholikiem...

a co do weselnego ubrania, moje drogie jest tyle pieknych tuniczek do których nie trudno dobrać Eleganckie spodnie(np dział kobitek w ciąży h&m) piekna bizuteria, amła szpileczka i sprawa załatwiona...pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

dzień dobry!!!!! :D
cichoooo tutaj...... co się z Wami dzieje? jak się czujecie? moje mdłości już chyba minęły :smile_move: już nawet dzisiaj herbatkę wypiłam-pyszności!!! :smile_move:
marczelita ja na zwolnieniu jestem już od początku lipca-najpierw zapalenie gardła, potem mdłości ale nie zamierzam już wracać do pracy. Biorąc pod uwagę różne niedogodności nic nie robiłam-tylko odpoczywałam. Ale im lepiej się czuję tym mam większą ochotę na jakąkolwiek pracę-i tak chyba dzisiaj okna umyję :D
Agusia23 dużo zdrówka życzę. Ja też muszę wybrać się na zakupy-cała przyjemność!!!!! :yes:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

witam serdecznie :)
przede wszystkim gratuluję i mam nadzieję, że to będzie marzec ;) życzę dużo zdrowia Tobie jak i maleństwu-no i przede wszystkim dobrego samopoczucia.
oczywiście zapraszam do dzielenia się swoimi doswiadczeniami, odczuciami, itd. jednym słowem aktywnego uczestnictwa na forum :D

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Moja wizyta na weselu skończyła sie pobytem w szpitalu :// ehh dopiero dziś wyszłam. Bo w niedziele rano od 5 mnie czyściło z obu stron :wymiotuje:. a ze może to być niebezpieczne to musiałam swoje odleżeć w szpitaluuuu. Dziewczyny nie jadajcie na takich imprezach sałatek które są z majonezem :// bo najprawdopodobniej to był mój błąd. ehhh......... za to pobyt w szpitalu był bardzo interesujący bo wypytałam sie dziewczyn o wszystko co mi sie tylko nasuneło na myśl :) głównie o lekarzach sie wiele dowiedziałam. :)) no i znów mnie czeka zmiana gina. ehh :)
aahh i kolejne usg było moj maluszek ma juz 3 cm! :) a jak wasze ?:>>

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

ja mam kolejne usg w piątek i już się doczekać nie mogę-na poprzednim moja fasolka miała 7,5mm-ogromna, no nie? ;) ciekawe ile podrosła przez miesiąc.
krlnk dobrze, że już wyszłas ze szpitala; dużo zdrówka życzę i mam nadzieję, że wszystko już jest ok. A poza tym majonezem to jak się bawiłaś? jakie ubranko kupiłaś?

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Ubranko?? chodzi Ci o to w jakim ja byłam bo nie załapałam :36_11_13:
jeśli tak to w takiej sukieneczce dopasowanej w biuście pod biustem kokarda i rozkloszowana :P
Bawiłam sie srednio bo dokuczały mi okropne wzdęcia ( przez co wygladałam jakbym zaraz miała urodzić) , a pozatym było wszystkiego ogrom na stole ale nic takiego na co bym miała chęć. :PP i to mnie dobijało ze tyle jedzenia a mi nic nie podchodzi eehh :D za to takie jedne cukieraski były no to mi moj męzczyzna z moja kumpela je po wszystkich stołach pozbierali :D:D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczynki :)
pare dni nie pisałam, zmeczenie dopadało mnie okrutnie i po całym dniu siedzenia w pracy przed kompem nie miałąm siły klikać w domciu ;) weekned w łóżeczku

co do brzusia - z natury miałam bębenek :) ale ostatnio zauważyłam, ze juz faktycznie jestem bardziej "wydęta" :) moj mąż popatrzył ostatnio na mnie i pyta sie co ja mam taki wielki brzuch? hehe ;) oczywiscie nie pozostałam dłuzna i wyjechałam mu, ze też ma oponki :)

co do imprez- najwieksza na jakiej byłam to parapetówa.. póki co nie wiem czy miałabym siłe na tak duzy spęd jak wesela itp dlatego ...bardziej wam współczuje niz zazdroszcze :)

Ważne pytanie - czy juz powiadomiłyście rodziny (rodzców, rodzeństwo) o waszym "stanie" ?
ja własnie powiadomiłam rodzicielke i tesciów w niedziele - entuzjazm z jakim przyjęto nowine przyczynił sie u mnie do potoku łez wzruszenia... a juz myśłałam, ze wylałam wszystkie łzy w trakcie Igrzysk olimpijskich - no płakałam przy każdym sporcie , w którym udział brali polacy ;) hehe
całuski
kasia

Odnośnik do komentarza

krlnk
Ubranko?? chodzi Ci o to w jakim ja byłam bo nie załapałam :36_11_13:
jeśli tak to w takiej sukieneczce dopasowanej w biuście pod biustem kokarda i rozkloszowana :P
Bawiłam sie srednio bo dokuczały mi okropne wzdęcia ( przez co wygladałam jakbym zaraz miała urodzić) , a pozatym było wszystkiego ogrom na stole ale nic takiego na co bym miała chęć. :PP i to mnie dobijało ze tyle jedzenia a mi nic nie podchodzi eehh :D za to takie jedne cukieraski były no to mi moj męzczyzna z moja kumpela je po wszystkich stołach pozbierali :D:D

tak, tak, chodziło mi o strój na wesele :D w sumie taka sukienka to chyba najlepsza opcja na takie imprezy.

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

kasia420 jeśli chodzi o powiadomienie rodzinki to ja w momencie kiedy się tylko dowiedziałam-tj. w 6tc-od razu zaczęłam dzwonić i obwieszczać tą przecudną wiadomość. Oczywiście wszyscy baaaaardzo się ucieszyli-jakby mogło być inaczej....
ja ostatnio też chodziłam jakaś zmęczona i 2 drzemki w ciągu dnia były obowiązkowe ;) teraz czuję się juz o niebo lepiej-wszystkie mdłości minęły, zaczęłam normalnie jeść-może nawet więcej-ostatnio mój synek powiedział, że żarłok ze mnie :D i ogólnie wszystko narazie ok-czekam na piątkowe usg.

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

co sie nie chwalicie wielkościa Szkrabów?? ja to wszystkim obwieszczam ze ma 3 cm!! ( dobra nie całe ale prawie ;) )
a co do mowienia, heh u mnie w sumie wpadka wiec rodziców trzeba było od razu poinformować ( w 8 tygodniu jak sie upewniłam, zrobiłam usg itd), terazx to juz chyba rodzinka cała wie ( wiadomo wszystko z prędkością światła)

aa co do brzuszka, mój też już widać :D :) przynajmniej ja go widze inni twierdza ze nie ale oni pewnie od razu spodziewaja sie taaaakiego wielkiego jak juz w 8 miesiącu wtedy dla nich będzie widać :))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli już o powiadamianiu rodzinki, to ja miałam pewne obawy. Myślałam, że Mama stwierdzi, że to zbyt wcześnie (mam 23 lata) i że może zawale studia. Ale reakcja rodziny mnie bardzo mile zaskoczyła, mieli usmiechy jak banany!
Teraz wszyscy mnie rozpieszczają i dokarmiają, co nie zawsze mi się podoba. Jednak nie protestuje zbyt mocno, bo widzę ile radości im to sprawia.
Pozdr

http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2008/5/25/28.png

Odnośnik do komentarza

no własnie powiadamiajac rodzinkę miałam obawy zeby nie zaczęli szaleć : dobre rady, jedzenie itp. ale póki co jest w normie :) :taniec1:
ja mam 31 lat i bałam sie powiedzieć mamie! wiek nie ma znaczenia ;) w niedziele wykręciłam tel do mamy i aż trzesły mi sie z przejecia ręce hihi :) ale jak już padły magiczne słowa "znowu zostaniesz babcia" to reszta poszła gładko :)
:36_1_1:
co do samopoczucia - no własnie od rana podejrzanie dobrze sie czuje :) tzn jak mnie nie ciagnie brzuch albo nie mam mdłosci to od razu mam schizę ze cos jest nie tak... i od razu sie zastanawiam czy mała fasolka wciaz we mnie jest? :) ostatnio doszłam do wniosku, ze jakbym miała USG w domu to bym chyba sobie robiła co którys dzień badanie czy wszystko jest OK :36_1_1:
co do wielkosci fasolki - 1sze USG miałam w 8 tygodniu i dziuba miała 14 mm. na nastepne USG wybieram sie 18 września i ... juz nie mogę sie doczekać :)
Kasia

Odnośnik do komentarza

jakbym miała usg w domu to chyba codziennie bym sprawdzała jak wygląda moje maleństwo bo czasami też się zastanawiam czy w ogóle tam jest ;) chociaż brzuch to już bardzo widać. Moja koleżanka jest w tym samym tygodniu ciąży i jest zupełnie "płaska". Mdłości moje już NAPRAWDĘ minęły i zaczęłam niesamowicie dużo jeść-cały czas głodna jestem :D

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Witam Szczęśliwe Mamusie....
....co do teściowej, to miałam strasznego stresa, zwłaszcza że nie jesteśmy małżenstwem(do 20 września:) a ona jest tradycjonalistką!!!a jej reakcja to odwrotność spodziewanej...zaczeła mnie całować i przytulać, było batdzo poruszająco, ale przemiło!!!

brzuszek juz strasznie widać....jest śliczny, nigdy tak nie cieszyłam sie z extra kilogramów:)...moje baby ma juz ok 8 cm.....cudo

Odnośnik do komentarza

marczelita ok 8 cm??? to który teraz u ciebie tydzień??
ja zaczynam jutro 11 i mam termin na koniec marca (26)... rany julek .. ja liczę ze moja fasolka ma jakieś 3-4 cm ;).. chyba, ze juz mi sie pomiesząło to wszystko.. na usg ide dopiero 18go września to sie okaze jaki duży jest mój bąbelek :)
:36_2_55:
a tak wogóle to chciałabym żeby był 4-5 miesiąc, tak aby można było juz czuć ruchy maluszka... i oficjalnie móc zarzuć na męża noge w trakcie snu :) a właśnie ... a jak śpicie? czy nie macie problemów z pozycją w łóżku? pytam bo od pewngo czasu nie mogę zbyt długo leżeć na prawym boku (po tej stronie czuje fasolke).
:bye:

Odnośnik do komentarza

kasia420 mi tez wydaje się, że 8cm to dużo.... ja byłam na usg miesiąc temu i wtedy fasolka była wielkości 7,5mm-zastanawiam się ile przez ten miesiac podrosła-nie wydaje mi się żeby aż tak dużo-w piątek się okaże.
co do pozycji spania to ja zawsze uwielbiałam spać na brzuchu a teraz..... śpię raz na jednym raz na drugim boku z jedną nogą wyprostowaną a drugą zarzuconą na męża :D

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...