Skocz do zawartości
Forum

Marcowe mamuśki!!! 2009


Rekomendowane odpowiedzi

benia
przede wszystkom gratuluję drugiego synka, bo jeszcze nie miałam okazji
w Twoim problemie niewiele Ci pomogę, nasza mała w maju przez kilka dni była kąpana pod prysznicem, potem coś jej się pozmieniało i na wakacjach mieliśmy problem, niestety płakała pod prysznicem, ale musieliśmy ją jakoś myć, wiec nie było rady
w domu jednak wróciliśmy do jej wanienki i było ok(tylko włosów do dziś nie chce myć i płacze za każdym razem)
po kilku tygodniach obserwowania jak mama myje się pod prysznicem sama zapragnęła się chlapać, a mój mąż ma jeszcze lepszą taktykę oswajania ja z wodą (daje jej do ręki sitko prysznica i pozwala jej się samej chlapać, dopiero jak się przyzwyczai, to wkłąda pod prysznic)
dzisiaj sama pod niego wskakuje zanim odkręcimy wodę i na razie jest ok

ale mam rewelacyjną informację dla mam, które odkłądają tzw. trening czystośc na 18 miesiąc (podobno wtedy dzieci świadomie oddawają swoje potrzemy fizjologiczne)
otóż zaczęłam pokazywać małej nocnik w ostatnim tyg. czerwca i dziś już siada na niego bez większych protestów, czasem zrobi siusiu, częściej sadzam ją jak już robi (ale to też pół sukcesu), i od kilku dni robi wielkie posiedzenie raz dziennie (praktycznie się nie brudząc jak to było z pieluszką)
nagradzam ją brawami, które uwielbia, czasem sama sobie klaszcze jak już czuje że robi na nocniczku i jest bardzo wesoła,
wczoraj niestety nie zrobiła siuiu przed zaśnięciem, długo wstrzymywała i obudziła się przed północą z bólem ęchęrza, dopiero zasnęła po mleku i wysiusianiu się

http://www.suwaczek.pl/cache/faad08af95.pngGABRYSIA

Odnośnik do komentarza

Odnośnie korzystania z nocniczka wyliczyłam, że paczka pieluch zamiast na 5 dni starcza na 12-14 dni, a chusteczki nawilżające zamiast kilku dziennie zużywam tylko jedną. A prania nie mam aż tak wiele, 2 razy w tygodniu to była norma.
A jeśli chodzi o świadomość dziecka, to myślę, że nasze dzieci już potrafią rozróżnić ten moment i przewidzieć go. Nie zawsze, ale jednak moja córcia pokazuje nocnik tuż przed zrobieniem siusiu, choć nie zawsze uda mi się ją posadzić.
tak więc napradę warto! życzę Wam mamusie dużo cierpliwości w tej trudnej nauce!

poza tym niestety moja córcia dostała pierwszy antybiotyk na zapalenie tchawicy i nadal kaszle, więc jutro ide znów do lekarza, może znacie jakiś sposób na to zeby odkaszlała zalegający śluz,

http://www.suwaczek.pl/cache/faad08af95.pngGABRYSIA

Odnośnik do komentarza

My się oswajamy z nocniczkiem, jak na razie bez większych sukcesów, wie że tam trzeba robić siusiu, ale jeszcze tego nie komunikuje, a jak biega w domu bez pampersa to w trakcie siusiu tylko udaje mi się go posadzić, z kupką jeszcze nie próbowałam...

Moja kuzynka urodziła parę dni temu córeczkę Sonię, cieszę się bardzo bo po różnych kompilikacjach i dramatach udało się urodzić dzidzię dzięki in vitro.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62613.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62612.png

Odnośnik do komentarza

Anya pogodę mieliśmy super, wróciliśmy wczoraj w nocy. Fajnie tam ludzi nie za dużo, a i zjesc cos w knajpkach idzie. Tak akurat nie za tłoczno. My mieszkalismy w pensonacie "constans", do plaży ok 10 min. Często jeździliśmy też samochodem na plażę 11 lub 12 tam było tak bardzej " dziko" super na wieczorny spacerek. Mnie się o yule podobało, bo nie lubię tłoku na plaży, a tam naprawdę można było w spokoju odpocząc, my mieszkaliśmy blisko wejścia 6, więc tam chodziliśmy, fajnie, bo mozna było znaleźc zawsze miejsce w cieniu. Byliśmy tez w aquaparku, 4 baseny , ciepła woda, wejscie 50 zł od osoby, po 16.00 40 zł. 2 dni było tylko pochmurno więc, odwiedziliśmu Ustke, bo to blisko ok 20 km i Darłowo. Naprawdę odpoczęłam. Kuba mógł nie wychodzic z plaży, duzo piachu i woda- nic więcej do szczęścia nie było mu potrzebne. Mam nadzieję, ze i Wy sobie miło spędzicie czas. Życzę udanej pogody dla wszystkich. Pozdrawiam

http://www.dzieciak.com/t/index.php/20090311/Jakub/3/ticker.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-38014.png

Odnośnik do komentarza

Agniecha dziękuję za informacje :D nasz wyjazd dopiero za 3 tygodnie.... mam nadzieję, że chociaż pogoda dopisze....
Damianek jeszcze u babci na wakacjach-wraca za tydzień.
Pogoda się popsuła ale nareszcie jest czym oddychać bo upały w mieście są nie do wytrzymania....

co u Was marcóweczki? Chyba wszystkie się "wczasujecie" bo cicho tutaj....

pozdrawiam

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)

cichutko tu jakoś.. ale sezon urlopowy trwa. Widzę że część z Was już po urlopie. U nas wakacje dopiero przed nami. Pod koniec sierpnia lecimy na 2 tyg. na Rodos. Ciekawe jak Majka zniesie zmianę klimatu i lot samolotem... Ale on przyzwyczajona do poróży więc liczę że będzie OK. Teraz od czwartku siedzi u teściów. W sobotę ją zabieramy z powrotem do domu. :)

U nas z nocnikiem szału ni ma :( siedzi siedzi na tym nocniku i nic. Połazi chwilę z gołym tyłkiem i już jest kałuża. Liczę na to że z wiekiem będzie coraz mądrzejsza :hahaha:

benia i jak ciężko jest z dwójką małych rozrabiaków?

kathi26
co u Ciebie?

agaluk1 my też poooowoli planujemy kolejne dzieciątko, ale tak w drugiej połowie przyszłego roku,:)

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

Cina
anya lecimy 26, wracamy 9 września. Namówiliśmy jeszcze znajomych i w sumie to nas będzie 8 osób, z czego 2 małoletnie w wieku 17 mies. i 15 mies. :) Cieszę się z tego urlopu bo już tak potrzebuję odpoczynku że lewo zipię..
Wy już pewnie spakowaniu o wyjadzu :))

Cina właśnie dzisiaj ostatnie zakupy i reszta pakowana no i możemy jutro jechać :Śmiech: już też się doczekać nie mogę :D

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

anyaMój Kubuś to wspaniały urwis. Nie mam z nim większych kłopotów. Jest bardzo żywiołowy, nie potrafi usiąść w miejscu. do tego jest wyjątkowym przytulasem i całuśnikiem. czasami mnie zawstydza jak podbiega na dworze do obcych dzieci i je tuli czy całuje. za nim zaśnie potrzebuje 100000 buziaków. synuś mamusi. oby z wiekiem mu to przeszło bo na ta chwilę nie odstępuje mnie praktycznie na krok. Typowy zdrowy maluszek:) Zaczyna dopiero teraz mówić chociaż do dziś wyraźnego "mama" czy "tata" nie usłyszeliśmy, ale z dnia na dzień jest lepiej. za to świetnie wychodzi mu mówienie NIE!! kocha samochody i wszelkiego typu pojazdy. dużo można by było pisać po prostu Kubuś to typowy zdrowy maluszek:)

cina
udanych wakacji. Rodos WOW!!

http://www.suwaczek.pl/cache/216765d0ad.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/31/46/1-glitery_pl--6665.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/026/026341980.png?8782

Odnośnik do komentarza

agaluk1
Byłam dziś u gin. tak kontrolnie, zrobić cytologię i pytałam o moją ewentualną przyszłą ciążę, którą coraz bardziej planujemy, chodziło mi m in. czy będę mogła rodzić naturalnie jak miałam pierwszą cesarkę, powiedział mi że jak się uprę to tak, ale w praktyce to musiałabym się zgłosić do szpitala z pełnym rozwarciem i główką już w kanale rodnym, powiedział mi że kiedyś próbowano tak że 2 lata po cc można rodzić sn, ale bardzo często szwy wewnętrzne się rozchodziły, szybko po porodzie trzeba było robić operację i szpitale mają problemy...muszę sobie to przetrawić i poczytać....

Agaluk - ja mam ta sama zagwostke. Pytałam Agrawal i moje ginekologa - oboje byli zgodni, ze przy odpowiednio monitorowanej ciąży można po cc urodzić sn. Agrawal nawet podtrzymała mnie na duchu ze zna przypadki, ze po cc narodziny sn odbyły sie w domu:)

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fanlics99jhmo.png

Wpierw mama Mikołaja, potem żona...jak to dziecko leczy z pracoholizmu:)

Odnośnik do komentarza

Nnisiaa witaj wśród marcówek ::): napisz coś o sobie ::):
Barbie to super, że Kubuś jest "typowym zdrowym maluszkiem" :D nasza Weronka to też całuśnica i jakaś dusza artystyczna-uwielbia rysować, spiewać i tańczyć a do tego wszystkiego to niezła z niej akrobatka-mam porównanie dwójki dzieci więc wiem co mówię :Oczko:

my już po wczasach, było bosko i naprawdę wypoczęliśmy i super spędziliśmy czas. Chcieliśmy przedłużyć pobyt ale niestety nie było wolnych pokoi-wszystko zarezerwowane-w następnym roku od razu rezerwujemy na dłużej.

a gdzie reszta marcówek????? halo....

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

witam z rana

Najtrudniej jest pisac o sobie ale niech bedzie same chcialyscie:P

Mam na imie Monika....jestem mama 2 coreczek wiek w podpisie:P.... pierwsza urodzilam SN 4100, druga niestety przez CC :( 3750g... na chwile obecna nie pracuje siedze w domu z dzieciakami i udoskonalam swoje hobby ;)

AGALUK to czy bedziesz rodzic SN czy przez CC zalezy po 1 od stanu blizny pod koniec ciazy jezeli jest wszystko ok to od podejscia lekarza do tego./.....u nas juz od 7 miesiaca badaja blizny czy sie nie rozchodza czy sa mocne i wtedy przed porodem decyduja sie na jego rodzaj...ale widac co szpital co lekarz ma inne sposoby...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9h6v4vfx1i.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09cwa1tbxmvhll.png

Odnośnik do komentarza

witam i ja

zapraszam na poranną kawkę-właśnie siedzę i sobie popijam z cytryną bo jakoś od wczoraj głowa mi pęka.... Weronka właśnie kończy jeść śniadanie a Damianek jeszcze śpi....

Nnisiaa a jakie to hobby udoskonalasz? :Oczko: a ta Twoja młodsza córcia-marcóweczka to z którego marca jest bo nie chce mi się liczyć :Oczko:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

My też już po wczasach, byliśmy nad morzem i było super. Oskarkowi podobało się wszystko, piasek , fale, chlapanie w wodzie. Najbardziej bałam się podróży bo to 7 godzin w samochodzie i nigdy jeszcze tak nie jechaliśmy, ale było ok mały spał całą drogę z jedną przerwą na piciu (jechaliśmy w nocy).
Po tych wczasach Oskar strasznie mi się rozgadał od rana do wieczora mówi coś po swojemu, umie też powiedzieć kilka słów, a poza tym to mały wymuszacz, jak mu coś nie pasuje to próbuje uzyskać to płaczem, ale się nie daję.
Byłam wczoraj na szczepieniu, wreszcie ostatnie...

Na razie z mężem szukamy większego mieszkania, mieliśmy budować dom, ale jednak po przemyśleniu paru rzeczy działka zostanie w celach rekreacyjnych, a my nadal będziemy mieszkać w mieście. Jak już będziemy mieć na oku mieszkanko to druga dzidzia w planach a z tym porodem, a jeśli nawet czeka mnie druga cesarka to już bez różnicy.
Zmykam bo Oskar się budzi.....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62613.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62612.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...