Skocz do zawartości
Forum

Marcowe mamuśki!!! 2009


Rekomendowane odpowiedzi

emilcia powodzenia
barbie gratulacje dla Kubusia :) dobrze że się oszczędzasz teraz..
nata83 a co robiłaś obrego? u mnie też impreza za 2 tyg. i nie mam pomysłu co podać.
agniecha ja chudnę ale brzuch jakby wolniej :D chyba trzeba ćwiczenia zacząć robić, bo się w ecie na plaży w bikinii nie pokażemy

A u mnie Majka już 3ci dzień m wysoką gorączkę, w niezielę w nocy miała 39,8 st. Dałam jej nurofen a jak przestał działać to znowu wzrosła do 39. Zamówiliśmy wizytę lekarza, przyjechał wczoraj o 22 i stwierdził że ma infekcję wirusową i przepisał syropek.. Ja się nie znam, ale tej infekcji w ogóle nie widać, oprócz tego że ma gorączkę to żadnego kataru, kaszlu itp. Idą jej zęby, wczoraj przebił się kolejny ząbek, dziąsła ma tak okropnie spuchnięte, że kolejne 2 zęby powinny laa moment znowu się przebić.. nie wiem, może to przez ząbkowanie ta gorączka. w nocy znowu miała.

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

SPOZNIONE LECZ BARDZO SZCZERE ZYCZONKA DLA NATALKI :)
Cina zrobilam 3 salatki (gyros,z kurczakiem i ananasem,i brokulowa z serem feta)
przekaski (pomidory w sosie czosnkowym i serm ,jajka faszerowane,roladki z szynki konserwowej,galaretki z kurczaka,pieklam mieso tzn schab ze sliwka ,karczek,brzuszek)
na cieplo byl barszcz czerwony i paszteciki
Bylo tez ciasto ,owoce,i jakies tam sledziki ,grzybki

http://www.suwaczek.pl/cache/8172629830.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/7905941d48.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki za życzenia dla mojej córci :-)
impreza urodzinowa w sobotę, oj będzie się działo :-)

a u nas nic nowego, w dalszym ciągu raczkowanie na całego, dolne dziąsła spuchnięte chyba idą małej 4.
a ja właśnie zdałam sobie sprawę, że jeszcze tylko 2 tygodnie będę z Natką w domciu a 1 kwietnia nie ma zmiłuj i do roboty. Trochę się tego boję ale mam nadzieję, że będzie dobrze. Natusia zostaje w domu z tatusiem więc jakiejś dużej rewolucji nie będzie. Mój M będzie pracował w domu, zobaczymy jak to się poukłada czy uda mu się to pogodzić ale myślę, że za 2-3 miesiące będziemy szulać niani.

Cina skoro nie ma żadnych innych obkawów to ja stawiam na zęby, przy infekcji wirusowej byłby katar albo kaszel. Ale Majunia bidulka się męczy :-(

Barbie super że mąż się angażuje! Korzystaj kobieto, korzystaj...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-34897.png

http://img266.imageshack.us/img266/9559/aurearg0.jpg

Odnośnik do komentarza

SERDECZNE ZYCZENIA URODZINOWE dla kochanych Maluszkow :)

Malo czasu mam na pisanie wiec przepraszam ze tak zbiorczo :)

Barbi - gratulacje i mam nadzieje ze sie ulozy jakos. A co do przyjaciolki DZIEWCZYNY ja ja rozumiem bo pomyslcie Barbie zawsze sie jej wyzala na meza wiec ona slyszy 99% same zle sytuacje wiec sie nie dziewie ze martwi sie ze Barbie z 2 juz dzieci przy nim sobie zycie zmarnuje. Ja mam przyjaciolke ktora mimo blagan i faktu ze 2 lata ja idiota zdradzal wyszla za maz i teraz co 5-7 dni wyzala mi sie .... a ja jedyne co moge to tylko ja blagac zeby nie zachodzila w ciaze bo ona nie ma narazie sily po pol roku malzenstwa sie rozwodzic. Ja mam rozwod za soba i wiem ze gdybym sluchala dobrych rad i swojej intuicji nie zmarnowala bym 5 lat zycia. Na szczescie zawsze pilnowalam antykoncepcji do przesady bo wiedzialam ze dziecko mnie z nim polaczy na amen ... kazdego dnia dziekuje opatrznosci ze mnie od tego uchowala. Nie oceniajcie pochopnie i tyle.

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

GRATULACJE DLA KUBUSIA I WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NATALII.

powiem wam w tajemnicy ze ja tez zastanawiam sie nad rozstaniem z Przemkiem. Nie mam juz sily na bycie sprzataczka i podnozkiem. Ja sie zabezpieczalam i tak jestem w ciazy. wina tkwi w zle dobranych tabletkach po ktorych zle sie czulam i wogole nie zadzialaly. Mialam pecha i nie wiem co teraz zrobie. Jedno dziecko juz mamy i nastepne w drodze.... Nie wiem gdzie ja mialam rozum!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39352.png http://s2.pierwszezabki.pl/020/020061950.png?6555
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45267.png

Odnośnik do komentarza

agha dokładnie tak jak piszesz. Moja przyjaciółka martwi się, że jak odeje od Pawła z dwójką dzieci sobie łatwo życia nie ułożę. boi sie, że będę nieszczęśliwa z facetem z którym być nie powinnam. widzisz mój błąd, po porodzie bałam się ciąży jak opentana, zabepieczyłabym sie na tysiąc sposobów. jednak zrezygnowałam z antykoncepcji bo przestałam sie ze swoim mężem kochać z wiadomych przyczyn. wiem idelanie kiedy zaszłam w ciąże bo to był ten jeden raz w przeciągu kilku miesięcy kiedy mu uległam. mam za swoje!! trzeba było być twardą i nie dać się na maślane oczy. teraz Paweł jest słodki i kochany tylko ciekawe na jak długo nie wierzę , że to dziecko zmieni go na zawsze:( ja mojego męża znam od 8 kl podstawówki a tak naprawdę poznałam go rok temu. nigdy nie przepuszczałabym , że może z niego być taki kawał drania.Najlepsze jest to że on twierdzi, że kocha mnie nad życie i żle mnie nie traktuje:(

benia trzymaj sie w nas kobietach jest nieopisana siła!!

http://www.suwaczek.pl/cache/216765d0ad.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/31/46/1-glitery_pl--6665.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/026/026341980.png?8782

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny pamietajcie ze zawsze i z kazdej sytuacji jest wyjscie !!!! Nie dajcie soba pomiatac bo pozniej tylko bedziecie sobie pluly w brode ze tak dlugo zwlekalyscie z decyzja. A bycie z kims dla "dobra dzieci" konczy sie tak ze dzieci maja skrzywiania psychiczne bo one doskonale wiedza i widza ze rodzicom sie nie uklada nawet jak sa razem. Mowie to z wlasnego doswiadczenia i wielu doroslych juz ludzi ktorych znam od dziecka a ktorzy przechodzili przez dziecinstwo w takich domach. KAZDA z tych osob ma problemy w zwiazkach (zle wzorce) wiekszosc jest po rozwodach bo na pierwszego partnera wybrali 100% odbicie wlasnych rodzicow. Np warczacy ojciec ... jego corka dokladnie wyszla za maz za kolesia ktory od poczatku potrafil jej powiedziec ze jest poje..ana, glupia i ze tylko on ja chcial (dziewczyna po studiach z sercem na dloni), inny kolega wzial za zona kobiete ktora tak jak jego mama za nim lazila prawie z chusteczka zeby sie mogl wysmarkac .... po pol roku od slubu zaczal ja zdradzac bo nie mogl wytrzymac. Teraz ma druga zone ktora pracuje na 2 etaty a on jest mega HAPPY jak za nia lata jak piesek. I kazda z tych osob mowi jedno ... GDZIE JA MIALEM?MIALAM ROZUM !!!!!!
Ja tam bylam raz i juz nigdy nie bede moj maz jest wszystkim tym czym moj pierwszy nie byl. Ale wtopilam najlepsze lata od 25tki do 30tki na kretynski zwiazek z alkoholikiem. Teraz jak nie mam ochoty sprzatac to nie sprzatam , razem gotujemy na zmiane mimo ze Jonatahan pracuje na caly etat a ja jestem w domu ...bo lubi a ja nie bede mu przeciez przeszkadzac :) Jak nam cos lezy na watrobach to rozmawiamy ale bez wyzwisk, wypominania itd ...a zazdrosc ..HAHAHA nie istnieje bo albo sie ma zaufanie albo nie. Ja w maju jade sama na 5 do Londynu a on posiedzi sam z Michaela i jedyne co mi na ten temat mowi to "BAW SIE DOBRZE". Ale takiego podejscia do zycia jakie mam teraz to czlowiek sie nie uczy na cudzych bledach tylko na wlasnych ... byle by sie chcial nauczyc :)
Glowa do gory !!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

agha widzisz jak dla mnie to jest troszke za pozno. Jaki jest Przemek okazalo sie dopiero jak zaszlam w ciaze. a teraz co ja mam zrobic? zacisnac zeby i pilnowac sie. probowalam kilka razy wytlumaczyc mu co czuje i mysle ale to on mi zarzuca ze to ja go nieszanuje i nie dbam o niego. Jestem w ciazy a mimo tego jak poruszam ten temat to sie wscieka i potrafi mna porzadnie poszarpac czy potrzesnac....:nie_mam_pojecia:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39352.png http://s2.pierwszezabki.pl/020/020061950.png?6555
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45267.png

Odnośnik do komentarza

JA tam uważam że przyjaciółka powinna wspierać a nie opierddzielać. Zwłaszcza jak jest już po fakcie ;)

Co do rozstań to z rozwodami mam do czynienia na codzień i to jest naprawę delikatnie mówiąc przykra sprawa. Jak jeszcze są dzieci to wtedy wchodzi przyznanie opieki rodzicielskiej i alimenty.. wtedy na sali sądowej toczy się dopiero wojna bo wtedy jest okazja udowodnić kto jest górą i to kosztem dzieci. Rozwód to cholernie ciężka sprawa i decyzja jest na pewno trudna, ale mam nadzieję dziewczyny że Ci Wasi faceci się naprawią :)

barbie miałaś chyba wizytę u lekarza we wtorek? jak dzidziuś?
kuki to pewnie stresik prze powrotem o pracy jest..
nata83 ale smakołyki zrobiłaś mlask
agniecha u mnie brzuch też w nienajlepszej formie, ale już i tak jest ładniejszy :))

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

Czesc kobiety, ale cos malutko żeście naskrobały.
Cina cwiczysz tez oprócz dietki :)

Kobiety z tymi rozwodami to faktycznie ciężka decyzja. Wiem, bo sama przez to przeszłam. Powiem jedno ja nie żałowałam i nie żałuję swojej decyzji. Teraz mam swoją wielką miłośc, ale powiem szczerze było ciężko, ale tez było warto. To każdy sam musi wiedziec i sam się z tym zmierzyc. Ja wygrałam, mam teraz prawdziwą rodzinę, szczęśliwą.

Kuba cały czas choruje teraz mamy wziewy i inhalacje, z oskrzelami nie jest juz najgorzej, Gorzej z nochem wciąż ten katar, budzi się nie może spac przez niego, nic juz nie pomaga. 30.03 mam wizytę u laryngologa, mam nadzieję, że w koncu ktos nam pomoze. Jestem totalnie zmęczona i załamana juz tym ciągłym katarem. Mały przez to nie chce pic wcale mleczka, męczy się szybko, nie wysypia... szkoda gadac.
Pozdrawiam Was mamuski życzę zdrówka dla maluchów.

http://www.dzieciak.com/t/index.php/20090311/Jakub/3/ticker.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-38014.png

Odnośnik do komentarza

Witam szanowna ekipę...jak widac w tytule nie było mnie tu rok a juz wale z zapytanie i problemem....moja Matylda jest cały czas na cycu i jak mały dzidziuś budzi się kilka razy w nocy...i to z płaczem najlepiej spałaby z nim w buzi...a jak butle postawie, krzyk i budzi od razu...co ja mam do licha poczać z tym moim kurczakiem?bardzo dziekuje za pomoc

Odnośnik do komentarza

Mnie też dawno nie było. Jak tam? Szykujecie sie do urodzinek? Niektóre z Was już miały. Chciałam Wam polecić taki typ zabawy, jaki się u mnie sprawdził:

Byłam kiedyś na imprezie z okazji 1 urodzin, gdzie był podany obiad z kilku mięs. Dorośli się świetnie bawili. Przekazywali sobie dziecko z rąk do rąk, było winko, rózne desery i wymyślne potrawy. Rodzice popisywali się dzieckiem. Tylko mi się wydawało, że jubilat bawił się najmniej.

Ja postanowiłam zrobić imprezę pod dziecko. Wszyscy jedli na jednorazowych talerzykach w kubusia puchatka, dzieci miały kubeczki w zwierzaki, ciasteczka ze zwierzętami, owoce, bezcukrowe słodkie kompociki. Dorośli - szwedzki stół. Ciasta, kanapki i ciasteczka na stołach i ławach z boku, kawa, herbata tak, że każdy podchodził, brał z kubeczka łyżeczkę i słodził sobie, sam brał szklankę i wybierał zimne napoje. Maluchy miały dzięki temu dużo miejsca na środku. Wszyscy chodzili i patrzyli jak się dzieci bawią (zaprosiłam 6 maluchów). Wszyscy mieli miejsca do siedzenia, ale się nimi wymieniali i każdy z każdym mógł pogadać. Troche bałam się takiej niestandardowej imprezy, której moja rodzina nigdy wcześniej nie widziała, (pewnie im się młodość przypomniała), ale to mój synek był najważniejszy. O niego też się martwiłam, bo zwykle jest raczej wycofany i wtula się we mnie, gdy otacza go za dużo bodźców. Wczoraj był zachwycony. Jak dostawał nowy prazent, to aż się zanosił z radości, (tak yhhyyyiiiii, albo yyyjjjeeeeh) i szalał wśród gości, chodził z zabawkami w rękach.

Naprawdę polecam ten typ imprezy i jestem strasznie wdzięczna tym, którzy mi to podpowiedzieli.

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/v/vgsx049lm.png

Odnośnik do komentarza

agniecha nie ćwiczę, jakoś nie mam kiedy.. A robiłaś Kubusiowi wyzazy z gardła i nosa? może jakąś bakterię ma i dlatego te infekcje nawracają..

marczelita ja niestety nie pomogę bo bardzo szybko przestałam karmić. A smoczek nie pomaga?

słoneczny blask
fajnie że się impreza udała... dzięki za rady:)

Ja Majeczce wyprawiam urodzinki w najbliższą sobotę. Będzie 14 osób, sami dorośli, niestety nie będzie w ogóle dzieci bo wśród naszych najbliższych zanjomych nikt jeszcze dzieci nie ma.

Majce wyszły kolejne ząbki jedynki u góry... ma jednak pomiędzy nimi dość dużą szparę a u Waszych maluchów jest ząb obok zęba?

A co do infekcji z ubiegłego tygodnia to ta gorączka była i przez zęby bo wtedy jej wylazły i jak się okazało - przez trzydniówkę.. w czwartek dostała wysypki na całym ciele, w piątek już zbladła i całkiem zniknęła.
No i Majka sama już chodzi.. ile ma radochy że ho! ho! :) Musimy się o ortopedy wybrać bo kazał przyjść jak zacznie samodzielnie chodzić..

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczyny!
My już po imprezie urodzinowej, urodzinki robiliśmy w sobotę, wszystko super się udało, w sumie razem z nami było 13 osób dorosłych i 4 dzieci. Bałam się czy się wszyscy pomieścimy, było trochę ciasno ale wszyscy byli zadowoleni. Zaczęliśmy świętować o 15 stej a impreza skończyła się o 20 stej. Natala była bardzo zmęczona bo przecież wrażeń jej nie brakowało a bidulka nie umiała wieczorem zasnąć, musiałam ją wyciszyć i wkońcu padła. Jedzenia było oczywiście za dużo więc w niedziele trochę porozwoziłam gościom. Co do menu to zrobiłam pieczone nogi kurzęce, kuskus z pieczarkami, krokiety z barszczykiem, saładka z tortellini i kurczakiem i druga ryżowa z curry i ananasem, 2 balchy ciasta i tort. Jeszcze na dzisiaj mamy obiad :-)

Marczelita co do karmienia to ja niestety też nie pomogę bo moja córcia samam odrzuciła cycysia jak skończyła 6 miesięcy.

Słoneczny Blask super, że impreza się udała

http://suwaczki.maluchy.pl/li-34897.png

http://img266.imageshack.us/img266/9559/aurearg0.jpg

Odnośnik do komentarza

dziewczyny dużo zdrówka dla Waszych pociech z okazji urodzinek, nie mam ostatnio chwili na skrobanie, my już po imprezce, była dość udana, maleńka wytrzymała prawie do 20, była w lekkim szoku na widok tylu ludzi na raz, ale radosna

barbie
gratuluje ząbulka
marczelitawitamy ponownie, ładnie nam wątek rozkręciłaś i uciekłaś
a propo cyca, to ja miałam podobnie tylko w dzień, zasypiała przy piersi i co się odsunęłam, to się budziła i w płacz, miesiąc temu zaczęłam odstawiać, najpierw w dzień dawałam butlę mleka i już bez cyca wkłądałam do łóżeczka i trzymając za rączkę zasypiała na drzemke( ale wcześniej potrafiła już zasnąć w łóżęczku na sen nocny)
potem wyeliminowałam wieczornego cyca, bo była najedzona kaszką, a na końcu rannego - w tydzień przestałam karmić, a moje dziecko zaczęło spać spokojnie całe noce (najwyzej 2 razy w tyg się budzi w nocy lub nad ranem) a w ciągu dnia śpi nawet 2 godziny (po cycu spała najwyżej 40minut)
moja córca lubi pić i jeść, wiec butelke przyjęła dość szybko, a o cycu zapomniała w 2 tyg
może Ci pomogłąm, a jeśli masz pytania do pisz

http://www.suwaczek.pl/cache/faad08af95.pngGABRYSIA

Odnośnik do komentarza

hi ha...nie ma nas ostatnio za często ale przynajmniej podczytuję od czasu do czasu...w miarę możliwości;)))u nas jużżżżżżżżżżż po imprezce-odbyła się w sobotę.Mieliśmy gości z PL przez cały tydzień.Ale kiedy już wybiła godzina zero to Młody za bardzo nie jarzył o co kaman?Był za to bardzo dzielny,jednak naprawdę się rozkręcił kiedy wszyscy się rozeszli heeheehe.Teraz kiedy oglądam filmik jak zajadał się tortem(jak zwykle własnoręcznie robiony-kształt jedyneczki)to uśmiecham się do siebie...taka frajda dla niego,a jak nasłuchuje 100lat-kiedy słyszy...ajjjjjjj te nasze dzieciaczki...poza tym w następnym tygodniu szczepienie,zęby stanęły na 7mce i całkiem zabawnie to wygląda kiedy na dole świeci się tylko trzy hehhehe.Poza tym sielanka -młody przesypia całe noce-tak sam z siebie,nawet udaje się aby kilka godzin przespał w swoim łóżeczku i tyle ...aha i taki tam tati-synek się zrobił,że hohoho-zdrówka dla dzieciaczków,dla mamusiek i tatuśków i cierpliwości;)))

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/oootvlasshr8p3jg.pnghttp://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayq2fzh05w1kg5e.png

Odnośnik do komentarza

SPÓŹNIONE ALE SZCZERE ŻYCZENIA DLA WSZYSTKICH ROCZNIAKÓW!!!

nie pisałam ostatnio bo nie miałam do tego głowy. Kilka dni temu dostałam silnego krwawienia i poroniłam. widocznie tak musiało być, staram sie o tym nie myśleć bo tak łatwiej, może zabrzmi to strasznie ,ale wolę szukać plusów w tym niż rozżalać sie nad sobą bo inaczej chyba bym oszalała.

http://www.suwaczek.pl/cache/216765d0ad.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/31/46/1-glitery_pl--6665.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/026/026341980.png?8782

Odnośnik do komentarza

WSZYSTKIEGO NAJ DLA ROCZNIAKOW KOCHANYCH :)

Barbie - je tez to niestety przezylam ...dodatkowo z czyszczeniem w szpitalu ... daj sobie czas i na zalobe i na smutek ... na szczescie tak jestesmy zbudowani jako Homo Sapiens ze z czasem zawsze jest LEPIEJ. Mi tez pomagalo myslenie pozytywne na zasadzie ze widac cos poszlo zle przy podziale komorek dlatego dzidzius postanowil sie wyeksmitowac i poczekac na lepsze czasy. Dochodzilo do tego ze ja mojego tate pocieszalam a nie on mnie :)
Kochana ... moze to dobry czas na pomyslenie o dobrym zabezpieczeniu przynajmniej na czas az Ci sie sytuacja rodzinna nie poprawi na 100% ? Jak juz pisalysmy wczesniej o problemach ... wiadomo czlowiek nie jest naiwny na tyle zeby wierzyc ze dzieki dziecku cos sie naprawi wiec moze warto najpierw powalczyc o dobry zwiazek a na dzidziusia zawsze jeszcze jest czas :))) Zycze Ci duzo sily i zdrowia.

Belda - zdjecia wstawiaj ...ja tez zrobilam TORT dla Miski ...yyyy pierwszy w zyciu i jak tylko zrzuce fotki to sie pochwale bo dumna jestem jak paw.

U nas nadal brak zebow i dzieko idealne ...spi,je, dyskutuje, uczy chodzic, radosna jak wiosna. Ostatnio pogoda sie poprawila wiec smigamy z Michaela na rowerku ...musze jej fotke zrobic jak siedzi dumna na swoim siedzisku heheh.

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...