Skocz do zawartości
Forum

Palenie


Rekomendowane odpowiedzi

kata
ja tez nie pale ale wiecie co mnie wkurza??ludzie ktorzy pala przy kobietachw ciazy i dzieciach.... zawsze mnie to denerwowalo ale teraz to juz dostaje bialej goraczki!!!:Wściekły:

Mnie też to wkurza :Wściekły:
Podobnie jak palenie na przystankach pomimo zakazu :Wściekły:
Nie lubię też widoków rodzinek w restauracji gdzie rodzice palą przy dzieciach :Wściekły:
Ech, długo by wymieniać...

Odnośnik do komentarza

Dziubala
kata
ja tez nie pale ale wiecie co mnie wkurza??ludzie ktorzy pala przy kobietachw ciazy i dzieciach.... zawsze mnie to denerwowalo ale teraz to juz dostaje bialej goraczki!!!:Wściekły:

Mnie też to wkurza :Wściekły:
Podobnie jak palenie na przystankach pomimo zakazu :Wściekły:
Nie lubię też widoków rodzinek w restauracji gdzie rodzice palą przy dzieciach :Wściekły:
Ech, długo by wymieniać...

tutaj na przystankach i ulicach wolno:( cholercia przydaloby sie po prostu troche dobrego wychowania...) poszlam w sobote na bazarek a tam tlum i scisk taki ze szpilki nie wcisniesz a ludzie i tak pala... normalnie balam sie ze mnie poprzypalaja.. bo tak trudno odejsc kawalek i stanac gdzie ludzie nie chodza.... moj tez pali:( no ale nigdy przy mnie bo wie ze mnie to drazni a juz teraz szczegolnie no i trzeba dbac o zdrowko naszej coreczki:) wiec wychodzi na dwor na fajka.. zobaczymy jaki bedzie dzielny w zime:D moze rzuci!!!:D

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

mimo że przed ciążą paliłam teraz mnie to strasznie drażni i wiem już dlaczego niepalących tak to denerwuje :)

no ale zawsze mni wkurzało to o czym kata pisze... ryneczki, bazarki i takie tam... tłum, ścisk a ludzie się pchaja z papierochem i zdziwieni są jak ktoś się wkurza gdy go przypalą lub dmuchną mu w twarz ...

tak samo nie podoba mi się jak idzie kobieta z dziećmi...jedno przy w.ozku...drugie w wózku... pali fajke a potem daje buziaki dzieciaczkom... ochyda :/

tak więc po odtsatwieniu fajek wiem jak to strasznie śmierdzi u palaczy w domu i od palaczy :/

ochyda.... ja tam moego dziecka nie będe tym smrodem katować...

Odnośnik do komentarza

Ja przed ciążą popalałam, do piwka lub dla towarzystwa. Jednak od momentu gdy dowiedziałam się o ciąży, momentalnie STOP!!! I też mnie odrzuca na widok kobiety z brzuchem i papierochem.
Ostatnio w parku widziałam rodzinkę, oboje z papierosami. Babka spaliła chyba z 3, po czym wyjęła dziecko z wózka i przystawiła do piersi. DRAMAT!!!

Odnośnik do komentarza

Mnie, w pierwszej ciąży odrzuciło od papierosów w trzecim miesiącu, ale w dziewiątym myślałam, że zjem papierosy. Teraz, niestety palę, ale dużo mniej i nie w miejscach publicznych, bo wiem, że kobieta ciężarna wygląda paskudnie z papierosem.
Kiedyś lekarz mi powiedział, że, oczywiście, najlepiej jest nie palić, ale rzucanie palenia w ciąży jest bardziej szkodliwe, niż samo palenie, ponieważ, gdy rzucamy palenie, organizm się odtruwa i cały ten syf przechodzi przez łożysko, co napewno nie jest korzystne dla dziecka..

Wolałabym nie palić, próbowałam rzucać wiele razy, nawet dostałam w piątym miesiącu ciąży receptę na plastry antynikotynowe. Niestety, poległam..

http://s2.pierwszezabki.pl/010/010022930.png?6037

Odnośnik do komentarza

Mnie wkurza coś takiego - grono znajomych, wszyscy wiedzą, że jesteś w ciąży i jak się spotykamy to migusiem znajduje się dla mnie miejsce siedzące. I wszystko byłoby super gdyby nie to, że każdy chce pogadać, pogłaskać brzuszek itd., ale chyba "zapomina" wcześniej zgasić peta.... I takim sposobem te wszystkie troskliwe osoby są blisko zaczadzenia mnie i mojego maleństwa. Masakra!
Ja nie palę. Wcześniej to tak do piwka w knajpce lubiłam się pozaciągać, ale jak zaszłam w ciążę to tak mnie odrzuciło, że przeszkadza mi nie tylko dym, ale nawet oddechy palaczy :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

ja równiez nie paliłam i nie pale nigdy mnie do tego nie ciągneło (choc u mnie w rodzinie to chyba wszyscy palą:Szok:)
Mój pali ale jak sie urodziło dziecko to wychodzi na balkon i zauważyłam ze zaczął ostatnio ograniczać:Psoty:
równiez nie podoba mnie sie widok kobiety z brzuszkiem i ćmiczkiem w reęce
Ostatnio byłam na placu zabaw matka z dzieckiem jakieś 3latka może nawet nie wchodzi na drabinke ta cmika w ręce a druga niby asekuruje masakra wygladało to okropnie :Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

Dzięki, mnie również nie pasuje widok kobity z dziećmi pod pachą i w wózku oraz z "petem" w buzi, natomiast nie potępiam też kobiet, które podpalają bo również słyszałam od koleżanek że byłoby gorsze dla płodu natychmiastowe odrzucenie palenia, tzw.szok dla organizmu. Oczywiście chodzi tutaj o nałogowe palaczki, które wypalały spokojnie paczkę dziennie:Szok:
A słyszałyście, że nawet kobiety, które nigdy w życiu nie miały papierosa w ustach jednak w ciąży miały potrzebę zapalenia? ha ha

http://www.suwaczek.pl/cache/1085f42c44.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9fda5734e1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b588211836.png

Odnośnik do komentarza

Ja przed ciążą popalałam. Jak sie dowiedziałam, że jestem w ciąży, momentalnie rzuciłam i nigdy mi tego nie brakowało. Mój mąż pali, ale głównie w pracy, bo w domu to wychodzi na zewnatrz, a potem ząbki myje i wszystko, żeby dziecku nie smierdzieć, więc pali coraz mniej bo mu sie nie chce:P

Widok który mnie strasznie wkurzył ostatnio: mama z wózkiem i z papierosem, obok babcia też z pappierosem!!:Zły:

Odnośnik do komentarza

SuzyMummy
przed ciążą paliłam...
od kiedy się dowiedziałam że będzie dzidzia ... nie pale.. i wcale mnie nie ciągnie... hehehe ciąża czyni cuda...

wcześniej chciałam rzucić... i nie mogłam :P a teraz juz kilka miesiecy nie pale :P

moje koleżanki jak i siostra też przestały palic w ciąży niestety jak urodziły i po jakimś czasie przyszedł kryzys zczeły popalac i znowu pala trzymam za was wszystkie kciuki zebyście do tego nałogu nie wrócił:Śmiech:

ja próbowałam palić ale jakos nikoty mnie wogóle nie ciągnie nie wiem dlaczego:Niespodzianka::Psoty:

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

NuSiAaa
no ja żucilam dosc drastycznie palenie... no ale jakos jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy... tzn lekarz to potwierdzil to spalilam ostatnie dwa papierosy i juz mnie nie ciagnelo.. i to mnie bardzo zdziwiwlo... sadzicie ze to bardziej zaszkodzilo malenstwu niz jak bym palila dalej ??

OCZYWIŚCIE, ŻE NIE! Bardzo dobrze, że rzuciłaś!
Szukałam w necie info o paleniu w ciąży. Sporo ciekawych artykułów można poczytać.
Np. Palenie tytoniu w ciąży
PALENIE A CIĄŻA+poradnik jak rzucić nałóg. - Forum Medyczne MediWeb.pl
Nie znalazłam żadnego tekstu o aprobowaniu palenia w ciąży dla jego dobra.

Odnośnik do komentarza

malwinka
Kiedyś lekarz mi powiedział, że, oczywiście, najlepiej jest nie palić, ale rzucanie palenia w ciąży jest bardziej szkodliwe, niż samo palenie, ponieważ, gdy rzucamy palenie, organizm się odtruwa i cały ten syf przechodzi przez łożysko, co napewno nie jest korzystne dla dziecka..

:Szok: Tiiia, lepiej zmień lekarza.
To jedna z tych teorii jak ta, że należy w ciąży pić wino żeby mieć dobrą hemoglobinę.
A przecież wiemy, że w ciąży nie wolno w ogóle pić alkoholu.
Pozostawiam do przemyślenia.

Odnośnik do komentarza

marciołka
Mnie wkurza coś takiego - grono znajomych, wszyscy wiedzą, że jesteś w ciąży i jak się spotykamy to migusiem znajduje się dla mnie miejsce siedzące. I wszystko byłoby super gdyby nie to, że każdy chce pogadać, pogłaskać brzuszek itd., ale chyba "zapomina" wcześniej zgasić peta.... I takim sposobem te wszystkie troskliwe osoby są blisko zaczadzenia mnie i mojego maleństwa. Masakra!
Ja nie palę. Wcześniej to tak do piwka w knajpce lubiłam się pozaciągać, ale jak zaszłam w ciążę to tak mnie odrzuciło, że przeszkadza mi nie tylko dym, ale nawet oddechy palaczy :)

Zwracaj uwagę! Nie wszyscy wiedzą (choć trudno w to uwierzyć), że bierne palenie też szkodzi.

Odnośnik do komentarza

co do tego wina....

jak się czasem napijesz.... to nic się nie stanie...
ja sobie czasem wieczorem wypije i wszystko z nami dobrze ;)

Ale to zalezy są i takie mamy co wszystko by powiedziały że szkodzi... a przecież najlepiej sie nie ograniczać bo nie o to chodzi i nie zmuszać ;)

Bo co dobrze robi nam ... dobrze robi bobaskowi. . .;)
Jak poczytałam mądre przewodniki o dietach ciążowych... to wyszło by na to żebym nic jadła i nie piła hahahaha... więc idę swoją droga i tak mi najlepiej :P

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...