Skocz do zawartości
Forum

Czy oddałabyś swój organ, szpik, krew?


Anya

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj-26 stycznia-obchodzimy ogólnopolski dzień transplantacji w rocznicę pierwszego udanego przeszczepu nerki w 1966 roku w I Klinice Chirurgicznej Akademii Medycznej w Warszawie.

Jaki jest Wasz stosunek do transplantacji? A może pomagacie już w jakiś sposób np. oddając krew lub szpik? A może korzystałyście z takiej pomocy?

Zapraszam do dyskusji.

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Tak jak najbardziej jeśli chodzi o krew czy szpik kostny , co sie tyczy organów to za życia rodzinie jak najbardziej a po śmierci niech wycinają wszystko co sie przyda mnie i tak nie będzie to już potrzebne, ale nie zdecydowałabym sie na umieszczenie takiej informacji w karcie zdrowia ani w dowodzie bo wiem że są specjalne formularze które możesz wypisać i nosisz to przy sobie typu ze wyrażasz zgodę na pobranie narządów po śmierci, bałabym sie ze w razie wypadku specjalnie nie będą mnie ratować żeby pobrać organy, po aferze z pawulonem nic mnie w Naszym kraju nie zdziwi.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

75sylwia1
Tak jak najbardziej jeśli chodzi o krew czy szpik kostny , co sie tyczy organów to za życia rodzinie jak najbardziej a po śmierci niech wycinają wszystko co sie przyda mnie i tak nie będzie to już potrzebne, ale nie zdecydowałabym sie na umieszczenie takiej informacji w karcie zdrowia ani w dowodzie bo wiem że są specjalne formularze które możesz wypisać i nosisz to przy sobie typu ze wyrażasz zgodę na pobranie narządów po śmierci, bałabym sie ze w razie wypadku specjalnie nie będą mnie ratować żeby pobrać organy, po aferze z pawulonem nic mnie w Naszym kraju nie zdziwi.

kiedys była historia ze kobieta miała zgode na pobranie organów do przeszczepów po swojej śmierci i miała to zaznaczone w papierach. Po śmierci lekarze chcieli wziąśc organ a rodzina powiedziała NIE i nie mogli wziąśc .......
bezsensu ale u nas wszystko jest możliwe

Odnośnik do komentarza

Noszę w dokumentach informację ,że rodzina jest powiadomiona o mojej decyzji i po mojej śmierci możną pobrać wszystkie organy do przeszczepów... Krew jak najbardziej bym oddała ,szpik także, jestem zarejestrowana w bazie danych... Jeśli chodzi o organy za życia to najprawdopodobniej tylko rodzinie, ale nie wykluczam pomocy bliskim znajomym ,którzy nagle potrzebowaliby pomocy...

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Krew oddałabym, organy za życia dla rodziny też, ale bałabym się nosić tę kartkę o pozwoleniu pobrania narządów po śmierci, bo zawsze można trafić na skorumpowanego lekarza, który za wszelką cenę potrzebuje jakiś organ do przeszczepu, mimo że mnie można było jeszcze uratować. Wiadomo że nie jeden lekarz jest przy reanimacji, ale ja mam taką fobię.

moje łobuziaki
Marcel Oliwier 22.07.2005
Magdalena Weronika 16.03.2008

Odnośnik do komentarza

Jestem na tak, krew staram sie oddawać w miarę moich możliwości po mojej śmierci niech biorą co chcą, teraz jak wiekszość z waS DLA RODZINY

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Ja jestem zarejestrowana już od jakiegoś czasu w banku dawców szpiku DKMS. Koleżanka z pracy oddaje krew i pewnie po ciąży przyłącze się do niej.

Co do organów to wg mnie każdy człowiek wykazujący się odrobiną empatii zgodziłby się na to. Jednocześnie rozumiem jednak rodzinę, która nie zgadza się na pobranie organów. Decyzja taka jest najczęściej podejmowana kiedy następuje śmierć pnia mózgu i ciężko wymagać np. od rodziców, żeby zgodzili się na pobranie organów ich syna/córki, kiedy pracuje jeszcze serce - oczywiście dzięki respiratorowi, ale jednak. Sama nie wiem jakbym w takim wypadku postąpiła - "tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono..."

Polecam film "Siedem dusz" - dogłębnie wzruszający i związany z tym tematem :)

:zwyrazami_milosci:

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

natkaa
bałabym się nosić tę kartkę o pozwoleniu pobrania narządów po śmierci, bo zawsze można trafić na skorumpowanego lekarza, który za wszelką cenę potrzebuje jakiś organ do przeszczepu, mimo że mnie można było jeszcze uratować. Wiadomo że nie jeden lekarz jest przy reanimacji, ale ja mam taką fobię.

ja noszę i nawet nie pomyślałam nigdy o "takich" lekarzach :) nie wiem myślę ,że już czasy pavulonu się skończyły :)

ja to nie chciałabym aby moje ciało miałoby być poświęcone dla nauki :whistle: do badań przez studentów itd brrrrrrrrrr

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...