Skocz do zawartości
Forum

Miesiaczka i plamienia przy karmieniu piersia


Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam trzydziesci trzy lata. Na poczatku pazdziernika 2010 urodzilam coreczke, wczesniej z synkiem miesiaczke dostalam po roku, gdy skonczylam karmic piersia. Teraz karmie znow wylacznie piersia, tuz po pologu dostalam plamienia(cos na ksztalt miesiaczki ale slabszej) 01.01.11 kolejne plamienie (wlasciwie widoczne na papierze nie na wkladce - trwalo dwa dni, 15.01.11 - powtorka, tak samo, dzis 25.01 znow plamienie na papierze ale tym razem oprocz czerwonego takze brunatne gestsze. Trzy razy juz wspolzylismy z mezem, fakt bez zabezpieczen, te plamienia nie sa bezposrednio po stosunkach. Testu nie robilam bo raczej zastanawia mnie za duza czestotliwosc ( choc skapych) krwawien czy tez plamien. Nie spoznia mi sie wiec okres.Co sie dzieje? Czy to normalne. Ja wiem, ze rozne kobiety roznie wracaja do plodnosci, zalezy to tez od czestotliwosci karmienia ale takie plamienia o tej czestotliwosci??? Czy tak moze byc trzy m-ce po porodzie??? A moze powinnam zaczac sie martwic? Dzieki z gory za przegadanie tematu. K

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

najlepiej by bylo jakbys udala sie do ginokologa:wink:

ja dostalam wczesnie mieisaczke po porodzie(po pierwszym 4 m-ce,po drugim mniej wiecej tak samo),a tez karmilam tylko i wylacznie piersia przez pierwsze 6 miesiecy-nie ma na to reguly

Odnośnik do komentarza

yarikate
Witam mam trzydziesci trzy lata. Na poczatku pazdziernika 2010 urodzilam coreczke, wczesniej z synkiem miesiaczke dostalam po roku, gdy skonczylam karmic piersia. Teraz karmie znow wylacznie piersia, tuz po pologu dostalam plamienia(cos na ksztalt miesiaczki ale slabszej) 01.01.11 kolejne plamienie (wlasciwie widoczne na papierze nie na wkladce - trwalo dwa dni, 15.01.11 - powtorka, tak samo, dzis 25.01 znow plamienie na papierze ale tym razem oprocz czerwonego takze brunatne gestsze. Trzy razy juz wspolzylismy z mezem, fakt bez zabezpieczen, te plamienia nie sa bezposrednio po stosunkach. Testu nie robilam bo raczej zastanawia mnie za duza czestotliwosc ( choc skapych) krwawien czy tez plamien. Nie spoznia mi sie wiec okres.Co sie dzieje? Czy to normalne. Ja wiem, ze rozne kobiety roznie wracaja do plodnosci, zalezy to tez od czestotliwosci karmienia ale takie plamienia o tej czestotliwosci??? Czy tak moze byc trzy m-ce po porodzie??? A moze powinnam zaczac sie martwic? Dzieki z gory za przegadanie tematu. K

Ja przy karmieniu tylko i wyłącznie piersią miesiączkę dostałam w trybie ekspresowym, bo już 7 tygodni po porodzie :36_11_23: A potem już regularnie co 4 tygodnie, prawie z zegarkiem w ręku.
Współżycie bez zabezpieczenia podczas karmienia, to jak dla mnie igranie z ogniem. No ale to jest tylko moje zdanie i nie wszyscy muszą się z nim zgadzać :)

Odnośnik do komentarza

yarikate ja urodziłam córeczkę w tym samym czasię jak ty i miałam podobnie, z tym ,że pierwsze krwawienie to miałam tak obfite, że aż się przestraszyłam, że coś nie tak. Zadzwoniłam do lekarza i powiedział, że spokojnie to może być miesiączka. Później zaczęły się plamienia tak co dziesięć- 17 dni. Też karmię piersią i to intensywnie. Nie byłam jeszcze u lekarza, ale myślę, że chyba jest ok, bo nic innego mi nie dokucza. Dodam, że to moje trzecie dziecko. Po poprzednich ciążach miesiączkę dostałam po 9 i po 11 miesiącach.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
yarikate
Witam mam trzydziesci trzy lata. Na poczatku pazdziernika 2010 urodzilam coreczke, wczesniej z synkiem miesiaczke dostalam po roku, gdy skonczylam karmic piersia. Teraz karmie znow wylacznie piersia, tuz po pologu dostalam plamienia(cos na ksztalt miesiaczki ale slabszej) 01.01.11 kolejne plamienie (wlasciwie widoczne na papierze nie na wkladce - trwalo dwa dni, 15.01.11 - powtorka, tak samo, dzis 25.01 znow plamienie na papierze ale tym razem oprocz czerwonego takze brunatne gestsze. Trzy razy juz wspolzylismy z mezem, fakt bez zabezpieczen, te plamienia nie sa bezposrednio po stosunkach. Testu nie robilam bo raczej zastanawia mnie za duza czestotliwosc ( choc skapych) krwawien czy tez plamien. Nie spoznia mi sie wiec okres.Co sie dzieje? Czy to normalne. Ja wiem, ze rozne kobiety roznie wracaja do plodnosci, zalezy to tez od czestotliwosci karmienia ale takie plamienia o tej czestotliwosci??? Czy tak moze byc trzy m-ce po porodzie??? A moze powinnam zaczac sie martwic? Dzieki z gory za przegadanie tematu. K

Ja przy karmieniu tylko i wyłącznie piersią miesiączkę dostałam w trybie ekspresowym, bo już 7 tygodni po porodzie :36_11_23: A potem już regularnie co 4 tygodnie, prawie z zegarkiem w ręku.
Współżycie bez zabezpieczenia podczas karmienia, to jak dla mnie igranie z ogniem. No ale to jest tylko moje zdanie i nie wszyscy muszą się z nim zgadzać :)

Daffodil co do tego igrania to mam takie samo zdanie ;) ja karmiłam tylko piersia całe 5 miesiecy, potem az do teraz cyckuję tylko 2 razy, nad ranem i rano ;) zaraz wracam do pracy wiec zostanie tylko raz i nadal nie dostałam miesiączki ale od kilku dni mam plamienia, tak jak pisała wczesniej Yarikate na wkładce nic nie widać tylko na papierze...nic mnie nie boli i nie wiem czy to poczatki czy sie przedźwignęłam, bo ostatnio troszke nosze za dużo ;) ale racja róznie bardzo to bywa ;) czasem sie karmi i miesiączka przychodzi a czasem dłuuugo po jeszcze jej nie ma...zazwyczaj jak ograniczamy juz karmienia i mamy nawet jedna dłuższą kilkugodzinną przerwe to juz owulacja moze sie pojawić ;)

Odnośnik do komentarza

ja również karmiłam piersią,i pierwsze plamienia dostałam podobnie jak Daff,po 8 tyg.,ale od razu poszłam do gin,sprawdziła,że połóg był ok i zapisała mi Azalie-tabletki antykoncepcyjne dla karmiących(nie chciała właśnie tego ryzyka igrania z ogniem) ,i juz do odstawienia ich nie miałam @,dopiero jak odstawiłam po 2 tyg dostałam lekkie krwawienie

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Kasica1
Kurcze jestem w szoku, bo byłam pewna ze jak sie karmi to okresu nie ma...ja tak mam, juz 6 miesiac karmie synka i nic i nawet bym nie przypuszczała ze okres moze sie pojawic...w sumie to chyba nic złego, ale gdzies czytałam ze czasami jak sie ma okres to dziecko moze gorzej jesc, czy to prawda??

Kasica możesz zapytać o to cycusiowych mam:) ja nie zauważyłam jakieś specjalnej różnicy, ale dziewczyny mówią, że czasem okres wpływa na ilość pokarmu, to też są zmiany hormonalne, często też z mlekiem jest w porządku, ale w czasie okresu jesteśmy bardziej nerwowe i to też odbija się tym, że mleko nie chce lecieć, to taka bardziej indywidualna sprawa

Odnośnik do komentarza

Kasica1
Kurcze jestem w szoku, bo byłam pewna ze jak sie karmi to okresu nie ma...ja tak mam, juz 6 miesiac karmie synka i nic i nawet bym nie przypuszczała ze okres moze sie pojawic...w sumie to chyba nic złego, ale gdzies czytałam ze czasami jak sie ma okres to dziecko moze gorzej jesc, czy to prawda??

Ja u siebie nie widziałam jakiś zmian w ilości pokarmu czy chęci Kuby do jedzenia, ta zawsze była ogromna :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Ja swoje dzieciątka tez karmilam i karmie wylacznie piersia.
Przy pierwszej corce okres dostalam rowno 3 miesiace po porodzie. Byla tadkiem-niejadkiem wiec myslalam ze dlatego.
Cztery lata pozniej urodzilam druga corke i choc jadala duzo lepiej od poprzedniej to okres doatalam juz po 2 miesiacach!
Teraz po dwoch latach urodzilam trzecia coreczke i jest dziwnie... polog sie wydlozyl plamieniem do 7 tyg ale bylam u gin i niby wszystko ok. Po 2 tygodniach od zakonczenia pologu przez 8 dni krwawe plamienie - myslalam ze to tak jak poprzednio po 2 miesiacach juz okres ale teraz po tygodniowym spokoju znowu takie plamienie...
Zbaranialam do reszty !!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...