Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wreszcie:)

Może dziewczyny dadzą mi co nieco napisać:). U nas jakoś leci, dolna czwórka na wpół przebita, ogólnie trochę Lidzia niestety marudząca. Wczoraj po południu było tak paskudnie, że na cmentarz pojechałam sama. Dziś od rana było fajnie, ale teraz znów coś się pogarsza:/.

Kasiu, no paskudnie z Tobą postąpili:(, oby się to obróciło na dobre, dziewczyny dobrze radzą- idź na zwolnienie i na spokojnie rozejrzyj się za nową pracą, pamiętaj, że jesteś bardzo wartościową osobą:). A dla Jasia zdróweczka!

rachotka, teraz Was to choróbsko dopadło:(, jakoś wcześniej o nim nie słyszałam, przynajmniej w naszej okolicy nie znam przypadków, ale sam opis jest tak okrutny, że Majeczka na pewno bardzo cierpi:(, oby to szybko odpuściło!

Hibi, no to super, że wreszcie się układa:) Masz rację, dzieci z dnia na dzień czymś nas zaskakują:)

MM, jak tam Franiu zareagował na brak cyca? Widzę, że u Was też wyzyskują stażystów...

Venezzia, adarka myślę, że to my musimy podjąć konkretną decyzję, że koniec z karmieniem, bo nasze dzieci tego za nas nie zrobią... Ja jeszcze się nie zdecydowałam, może jak będę miała jakieś dłuższe wolne, bo to się wiąże na pewno z zarwanymi bardziej nockami, a w pracy jakoś funkcjonować muszę. Lidzia póki co żadnego mleka oprócz mojego pić nie chce, przez to trudniej mi jej to zabrać:/

Katarzyna,
a jak u Was zdrówko? Przeszło Wam już trochę?

Kama, Lidzia na początku też protestowała przed założeniem rękawiczek, ale teraz już pozwala, tak lubi wychodzić na dwór, że nic jej nie przeszkadza:). A te krosteczki to może jakieś alergiczne, a może reakcja na zimne powietrze?, posmaruj właśnie czymś natłuszczającym, dobra jest maść alantan plus na skórne problemy, i przed wyjściem na dwór też zawsze smaruj jakimś kremem.

Yvone, a Ty gdzie? Czyżbyś już wyruszyła do Loli?

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

hej laseczki :)
widze ze choróbska męczą :( fatalnie :(
my sie jak narazie jakos trzymamy .. tu jest prezepis ja robie w TM ale mozna go zrobic bez i daje po jednej łyżeczce do każdego posiłku przemycam :) i sama pije jak mnie cos bierze. Generalnie nie jest to tragicznie złe, a i robie z połowy porcji :)
Składniki
SOK

1 główka czosnku (główka nie ząbek)
3 cytryny
1 litra wody przegotowanej i ostudzonej
2 łyżki miodu plynnego

Sposób przygotowania
1.
Składniki , oprócz wody zmiksować - czas 1 min obr.poz.9, dodać wodę , zamieszać 3sek, obr.3, odstawić na całą dobę w ciepłe miejsce; następnie odcedzić i przechowywać w ciemnym miejscu.

Pić po kilka łyżek dziennie.

Zdróka kochane dla dzieciaków i wytrwałości dla WAS :)
musze spadac bo sie leją o zabawki :(
dla dziewczyn które maja 2 i wiecej polecam :
LITTLE TIKES Bujak WIELORYB Na Biegunach 3 KOLORY (2757616741) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (jest chwila spokoju :) pojedyńcze tez sa).
Jeszcez skoczek FP jest oki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

Bugi nie dam rady już dziś. cały dzień w rozjazdach. najpierw w Łasku w UP, (juz ostatni miesiąc zasiłku niestety i to nie pełny), potem bylismy na zakupach i na cmentarzu, bo wczoraj nie byliśmy. Mąz zaraz wyjezdza do pracy i zabiera auto.

Lola kurcze ogromnie mnie wzruszył twoj ostatni post, a komentarze pod nim to juz po prostu rozbiły całkowicie. Niesamowite. Tyle ludzi, tyle historii. Szkoda, że smutnych. My nigdy na szczęśćie takiej straty nie przezylismy i mam nadzieję, że nigdy przenigdy czegos takiego nie doswiadczymy.
chcialam Ci jeszcze powiedziec, ze piszesz wyjatkowo. Niby nie powiedzialas wprost o czym jest post, jednak kazdy wie. Masz talent, zdecydowanie! Jestes moim mistrzem!

Hibi bardzo się cieszę, ze wszystko zaczyna się ukladać. Powodzenia! Oby tak dalej:)
Zdrowka dla malutkiej. Gonicie nas z ząbkami:) U nas tez idą kolejne, ale juz tak idą i idą jakis czas i coś wyjsc nie mogą ;)

A pomarudzę wam trochę. Nasz gruchot znowu się psuje:/ Nowy akumulator kupiony, a dzis rano znowu rozladowany, nie dalo się odpalic bez pomocy drugiego auta. Nie zostawiony byl na swiatlach ani nic z tych rzeczy. Chyba cos z instalacją w nim siada czy z czyms tam:/ Juz sie powli go przestaje oplacac naprawiac. jeszcze trochę i pewnie zlom go czeka. Na nowe auto trzeba bedzie oczywiscie wziaśc kredyt. Porazka. No ale jakos da sie radę.
Śmieję się do męża ze napiszę do jakiegos salonu z autami zeby mi do testowania wysłali, a ja w zamian na blogu opiszę :D ;) hihi

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Śmieję się do męża ze napiszę do jakiegos salonu z autami zeby mi do testowania wysłali, a ja w zamian na blogu opiszę :D ;) hihi
kochana pół roku temu przerabialismy ten sam problem :) ale naszczescie narazie mam nowe i narazie odpukac sie nie psuje, choc dzisiaj byłam u szwagierki i o cos uwadziłam pod spodem wrrr ale mam nadzieje ze mu nic nie bedzie :36_2_25: mitshubishi ma fajne raty 3*33% :) albo np fajny jest ten daster i nawet nie drogi i ponooc nie do zajechania ale nie wiem ile w tym prawdy

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnie :)
Rachotka biedne te Twoje dzieciaczki, mnóstwo zdrówka do Was ślę.
Beatko bo z autkami to już tak jest. Nie dość że wieczna skarbonka to czasami przestaje sie opłacać. U nas ostatnio na szrot pojechała nasza Fieścinka :( aż mi się łezka w oku zakręciła. Tyle żeśmy z nią przeżyli :) Od połowy ciąży z Czarusiem była z nami. Jazda do porodu (dwa razy jednej nocy :D ) Wyjazdy nad morze, do Zoo i kolejny poród. No cóż żal nam było, ale kupiliśmy kolejne, większe, nowsze (na nowe to nas nie stać niestety) i co? Psuje się cholerstwo. Planowaliśmy w przyszłym tygodniu jechać do wujostwa i po drodze odwiedzić Yvone. Niestety mechanik czeka na część a my ostatnio walczymy z tym i chorubskami...Czyli i auto i my się psujemy w jednym czasie :D
Bugi dziękuję ale jakoś nas nadal trzyma. Jeszcze wczoraj rano wstałam z opryszczką. O Oska chodzi płacze :"mama bebe, dzidzi bubu (czyt. buzi) ne da" :36_2_58: Serce mi pęka A tego badziejstwa coraz więcej. Znacie coś skutecznego? Dziewczyny ratujcie przecież wyglądam jak ufo z ta biała od pasty facjatą :(((
Zeberka u nas dzieci i my pijemy coś podobnego. Tzn cebula, czosnek, miód i sok z cytryny. I to bierzemy od września, zawsze pomagało, niestety tym razem babcina mikstura nas zawiodła. Dobrze że u Was się sprawdza oby tak dalej!
Kassia i jak tam u Ciebie? Poszłaś na L-4?
Lola, Yvone czyżbyście już razem rządziły na babskim tygodniu i dla tego Was nie widać na forum?
Miłej soboty dziewczyny :*

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

ja jestem, jestem. ale u roziców od czwartku, wiec z możliwościami posiedzenia na necie to kiepskawo, ale dopadłąm się teraz. Kalinka właśnie karmi dziadka ogórasem i próbuje mu włożyć całego do buzi. oczywiście dziadziuś wnusi na wszystko pozwala.
dziś już jedziemy do domku, bo musze się przygotować, bo w poniedziąłek nad ranem ruszamy na Warszawę:D
Wczoraj rozerwaliśy sie towarzysko, babcia z małą zostałą, a my do 3 balowali;)

Dziś się wybieramy do figloraju, zobaczymy jak ten nasz szogunek się będzie bawiła.

Miłego weekendu:)

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnie :)
U nas jakiś obłęd :( Jasiek od wczoraj czuje się dobrze i postanowił nadrobić zmarnowany czas, normalnie jakby miał motorek w tyłku. Latam za nim caly dzień bo teraz bawią go tylko zakazane rzeczy i miejsca :(

Ech, z tym L4 będzie trudno, bo nie mam skąd go wziąć. Poza tym ostatnie pół roku byłam na zwolnieniu i teraz juz tego źródła ponownie nie mogę wykorzystać, a nikogo innego nie znam.

Katarzyna ja często mam opryszczkę i stosuje takie plasterki przyklejane. Nie są może najtańsze ale są higieniczne i szybko goja ranki. Naklejam szczególnie na noc, kiedy nie moczę ust. Wspolczuję dziadostwa, potrafi boleć :(

Rachotka fatalnie macie z tym wirusem. Niech już da Wam spokój :) Zdrówka.

Hibi dobre wieści :) oby to był początek Waszego nowego spokojnego życia :)

Bugi och te zęby :( Jasiek też cierpiący, całe piąstki pcha do buzi. Jakoś trzeba to przetrwać :(

Beata popieram, jeśli w samochód ciągle trzeba wkładać kasę na naprawy to trzeba go zmienić. Ja też mam starsze autko, odpukać na razie jeździ tfu, tfu ;)

Uciekam, bo młody dobija mi się do łazienki (to jest jedyne miejsce skąd moge do Was spokojnie napisać ;) )

Milej soboty :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliv2bxd1q9.png
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0464169b0.png?9599

Odnośnik do komentarza

Katarzyna ja też stosuję plasterki choć są drogawe,ale naprawdę koją ból jak ma się ostro rozorane i szybko goją no i nie roznoszą dalej na całe usta. A z maści to hascovir ok.9zł. współczucia kochana:/
kassia_34 dziecko chore źle dziecko zdrowe też źle,mamie trudno dogodzić:D a tak na serio to Julka ma to samo ostatnimi czasy co ja zabieram z jednego zakazanego miejsca czynności idzie od razu do drugiej:D ten wiek to faza eksperymentowania.. :)
beata122 my też zostaliśmy bez samochodu niestety a to taka wygoda i komfort. Oby z waszym było lepiej niż wam się wydaję i jeszcze nie musiał iść na złom!:)
Yvone czekamy na relacje,ale jak znam Kalinkę do na pewno będzie zachwycona i będziesz się z nią wspinać na górę;p

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry!

Marysia nadal ma kaszel, najgorzej w nocy i nad ranem, az sie serce kraje. Franek tez cos odkaszle rano, myślicie ze mozna sie wybrac na szczepienie? bo tylko po spaniu cos odkaszle i poza tym jest ok. sama nie wiem.

wciąż naleze do waszego grona ,,cyckowe muszkieterki'':D Bugi, Adarka i Venezzia. ten moj antybiotyk szkodzi noworodkom, a przy jednym karmieniu nie dziala szkodliwie. powiem, ze mi tez ciezko zrezygnowac, głównie ze względu na nocki. jakby mi ktoos dał 100% gwarancji ze bedzie dobrze to z miejsca rezygnuje z karmienia. jako ze uwielbiam spac ponad wszystko, to boję sie konca karmienia i ewentualnej histerii nocnej jak diabeł świeconej wody. Bugi postanowiłam, ze będę konczyc kiedy ty i bedziemy sie razem wspierac :wink: daj znac kiedy, teraz to dułuzsze wolne dopiero na swięta bozegonarodzenia, czy to aby nie za późno będzie?
zeberka u nas ta mikstura działała (nie chorowała) az Marysię wysypało na plecach od (chyba) cytryny. oczywiście sama musiałam do teego dojsc. miala wtedy 9 m-cy i chyba ją to uczulilo. teraz dostała uczulenia od nutelli (przeklęta wanilina). reaguje na mocną chemię w jedzeniu typu serki w plasterkach i wychodzą jej liszaje na buzi. ale oczywiście tylko takie wynalazki jej smakują :o_noo:
kassia trzymaj sie dzielnie, jakos przetrwacie ten okres, musisz byc dobrej mysli i nie dawac sie chandrze!
Rachotka jejku, szczerze współczuję! oby szybko odpuściło!
Hibi trzymam kciuki za nowy, dobry początek!
Yvone udanej zabawy!czekamy na fotorelację :)
zeberka u nas króluje zjeżdzalnia, Franio sam wchodzi i zjeżdza na brzuchu. umęczy sie i spi bite 2,5 godz :D
Bugi u nas total elektronika! wszystko na laptopach,zanim sie wejdzie do tego dzialu co trzeba to mija 5 min, tak zamula. a mialam 2 m-ce zaległości z godzinami z karty nauczyciela. wczoraj sprawdziłam 30 testów i wpisywalam oceny (dobrze ze mogę wpisywac w domu). a dodatkowo organizuję 2 konkursy językowe wojewódzki i ogólnopolski :)

u nas dzis goście- brat m. z żoną i córką. trzeba cos zrobic na cieplo, bo sałatka juz jest, no i ogarnac nieco dom.
idę sie umalowac bo wyglądam jak pogoda za oknem :36_2_24:

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

O matko dziewczyny co za weekend!
Leos ma zapalenie oskrzeli... Ogólnie ma sie bardzo dobrze tyle te leki mu wcisnąć do dziobem to masakra... Ale to nie koniec bo dopadła nas jakaś grypa zoladkowa błeee i my i rodzice i o losie .... Leo od 4 dni ma biegunke i wymiotowal trochę i nie ja praktycznie nic od wtorku
On i w związku z tym karmie go wiecej:(
mm Bugiem venezia ja mam zamiar w to odstawianiu ostro włączyć męża!on juz to wie i zadeklarować gotowość! Jesteśmy wstępnie umowieni ze następny weekend! Boje sie jak nie wiem ale bym juz bardzo chciała....

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Nie mogę się ogarnąć dziewczyny. Jak wiecie Kacper też chory. Wszędzie te bąble. Najgorsze w buzi. W ogóle nie chcą jeść. Majka od kilku dni pije tylko zimne mleko;-( Niby wczoraj zjadła troszkę rosołku, ale popołudniu już marudziła że boli ją język i dziąsła. Kacpero dostał dziś gorączkę. Dobrze, że mój mąż w domu od czwartku, bo inaczej bym zwariowała
MM Majka też od chemii dostaje liszajków na nóżkach, plecach, pod pachami(obstawiam jakiś barwnik albo konserwant, bo najczęściej jak zje lizaka albo cukierka). Zdrówka dla Marysi. Lekarz zawsze bada przed szczepieniem więc gdyby coś się działo to nie zaszczepią.
adarka dla Leosia również zdrówka
No i po spaniu, mały się obudził. W miarę możliwości będę później

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Kasia, hibi wielkie dzięki dziewczyny ale mi po nich jeszcze gorzej :( Hascowir też używam i po tym zaczęło się sączyć :(( Zovirax odpada, jestem przed wypłatą :D Zaczęłam smarować spirytusem, mmmm.... ale mi pachnie a przez antybiotyk to mi tylko wąchać można :D
Adarka Byłaś z Leosiem u lekarza? Takie maluchy szybko się odwadniają. I dobrze jest podawać Gastrolit przy biegunkach. Chociaż ty stosujesz najzdrowszy lek. Mleczko mamy jest najlepszym lekarstwem dla maluszka :) A my na leki u oski znaleźliśmy sposób :) Mąż pokazuje mu czipsa on otwiera pyszczek a ja w tym momencie ze strzykawki psik i i już :D
Bugi, adaraka, Venezzia i MartaMaria Dziewczyny jeśli wam bardzo zależy na odstawieniu malców od cycusia, a boicie cię reakcji malców. Może dość drastyczny ale skuteczny sposób żeby zniechęcić dzieci do cycusia? Wystarczy nasmarować brodawkę aloesem,(jest gorzki ale nie trujący) sokiem z cytryny (choć pamiętam malucha który uwielbiał gdy mama tak robiła:D)
Rachotka ależ się namęczą te Twoje dzieciaczki :( Bidulki, a boli na pewno mocno, mój siostrzeniec do dziś wspomina jak bolało, a ma zaledwie 4 lataka.
MM o ile się nie mylę to jeśli jedno dziecko w domu jest chore do drugiego lepiej nie szczepić. Nam też odmówili i chwała im za to. trzy dni później byliśmy u lekarza z Oską bo kaszlał. Rezultat? Mały ma zapalenie płuc. Dobrze że nie szczepiłam bo na pewno przechodził by to gorzej.
No a ja już posprzątane, dywany poprane, okna umyte, firany zmienione,pranie się suszy :) Święta mogą nadchodzić. hihihi. Oczywiście żartuję przez tą moją chorobę w domu była demolka. Więc jak w końcu ciut lepiej się poczułam to zrobiłam wszystko. Ale po dłuższym zastanowieniu, dywany chyba se już faktycznie odpuszczę na święta.

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

MM dałas sie namowic na zjezdzalnie w domu??? ja ne pozwoliłam wniesc czeka na wiosne :D ale moze to dobry pomysł by był..?? hmm to moze im kupie taka małą bo maja taka z domkiem ... hmm pomysle. To lipa ze Marysia ma uczulenie :(

kasia syrop z cebuli tez mam ale daje tylko przy kaszlu :) i jeszcze jak widze ze cos sie zaczyna dziac parzę lipe z rumiankiem + sok malinowy.
Nieraz w nocy im jeszcze podam na śpiocha sok z natki z pietruszki z cytryną :)

adarka zdrowka dla Leośka. Oklepuj małego zeby wam na płuca nie zeszło bo bedzie masakra.
rachotka zdrówka równiez dla Twoich szkrabów.
hibi jak tam??

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyno u nas to też fieścina i pewnie wkrotce podzieli los Waszej :)
ja mam w domu takie patyczki na opryszczkę OsmozaCare, ale jeszcze nie mialam okazji przetestować wiec nie wiem jeszcze czy skuteczne
Hibi wygoda, ale i koniecznośc, bo mąz dojezdza do pracy autem, a nie ma mozliwosci dojazdu zadnym innym srodkiem transportu. tak wiec sprawne auto niezbedne.
Trzeba sprawdzic ten akumulator. Moze jakims cudem okaze sie ze kupilismy wadliwy, ale marne szanse:) raczej to w aucie coś jest nie tak, ze nadmiernie wyczerpuje akumulator, bo jeszcze inne dziwactwa się dzieją.
Rachotko kurcze, okropienstwo ta choroba. Wymeczy maluszki:( jak to sie leczy w ogole? Nie słyszalam za wiele na temat tej choroby.
adarka jejcia:( zdroweczka dla was wszystkich:(

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Zeberka sok z natki pietruszki? ?jak to się robi? Chętnie spróbujemy. Moje dzieci uwielbiają herbatki ziołowe to może i to przejdzie :D
Beatko jak to mówią "Ford gówno wort" :D Ale ja tak kocham Fordy. Teraz mamy Galaxy Hihhihi i mimo że jeszcze kilka napraw nas czeka (daliśmy się nabić w butelkę :( ) to nie zamieniłabym na nic innego. A już na pewno nie kupimy nic mniejszego od vana :) u nas w Fieścince też szybko szedł akumulator. Ponoć to alternator. Ale pamiętam że i akumulator raz reklamowaliśmy. A złomując ją jeszcze zarobiliśmy na opony zimowe do "Galusi" :D

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Rachotka masz świętą rację kochana :D ale sama nie wiem co we mnie wstąpiło od roku chyba tyle na raz nie zrobiłam :whoot: A dziś weny nabrałam. Współczuję nie ma nic gorszego jak chore dzieci. A Was naprawdę dopadło wstręcidło (tak mówi mój bratanek który też nie dawno na to chorował). Mnóstwo sił i zdrowia.
A i zapomniałam od poniedziałku idę do nowej pracy. Ale to nie wszystko :D w starej też zostaję. A co. :36_2_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

kasia dwie prace no nieźle. Podziwiam Cię
A moje dziecko właśnie do mnie przyszło i stwierdziło, że jest głodne. Wcina 2 już parówkę, zajada się sałatką i popija kakaem. Wróciło moje dziecko;-)) A przedwczoraj to tak ją bolało, że nawet się nie odzywała tylko płakała i pokazywała język. Za to teraz tak nawija, że nawet nie mogę się skupić na pisaniu

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

rachotka

A moje dziecko właśnie do mnie przyszło i stwierdziło, że jest głodne. Wcina 2 już parówkę, zajada się sałatką i popija kakaem. Wróciło moje dziecko;-)) A przedwczoraj to tak ją bolało, że nawet się nie odzywała tylko płakała i pokazywała język. Za to teraz tak nawija, że nawet nie mogę się skupić na pisaniu

Cieszę się ogromnie. Oby coraz lepiej :D

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...