Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie witajcie :)
w pracy jak najbardziej ok :)) czyli sam fakt wyjścia z domu działa naprawde dobrze! póki co czeka mnie przeprawa z mnóstwem papierów i dokumentów (nie było nikogo na zastępstwo, bo mnie nie da sie zastąpić ;) ), więc teraz muszę sie z tym sama uporać. Ale przeżyłam już jeden powrót do pracy to przeżyje i drugi. Jak już ogarnę sytuacje niewykluczone, że uda mi sie czasami i z Wami podyskutować ;) na razie nie mam czasu nawet na siku :)))
Na ile dałam rade to doczytałam co sie wczoraj działo i o czym rozmawiałyście....
Kati, jestem w szoku!!! pięknie wyglądasz!!! zazdroszcze i wyglądu i silnej woli. Mnie ona wystarcza, żeby nie jeść słodyczy, ale aż tak rewelacyjnie jak Ty jeszcze nie wyglądam ;) nic tylko pogratulować! :)
Kama, a Ty pytałaś o zmiane mleka. Lola napisała że stopniowo, i to na bank :) nie wiem, czy ktoś jeszcze Ci odpisał, ale z doświadczenia powiem, że jak zmienialiśmy u Julka, to pediatra mówiła, żeby po prostu po jednym posiłku dziennie zastępować 2. Nie mieszać miarek mleka (1+2) tylko całą jedną butle zrobić z 2, na drugi dzień już dwa posiłki, na trzeci 3, w zależności ile razy je (pije) mleko tyle dni będziesz przechodziła na 2 :)
co do tego w czym śpią dzieci - Ewa śpi w body i pajacu, a Jul w body i piżamce. W domu też mam raczej chłodno a w nocy czasami nawet rozszczelniam okno. Powietrze jeszcze nikomu nie zaszkodziło, i widze, że dzieci lepiej śpią jak jest chłodniej.
Ewuni bajeczek jeszcze nie czytałam, ale książeczke jakąś kilka razy oglądałyśmy. Julkowi czytałam bajki już jak miał 3 miesiące :) słuchał naprawde, albo tak mi sie wydaje ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Ninusia obudziła się na mleczko to ja wskoczyłam od razu na kompka :D Dawałam jej to mleko i nagle tak mi się siku zachciało, położyłam jej rączki na butelkę i mówię, że ma trzymać, a ja zaraz przyjdę. Wracam pewna, że butelka gdzieś wyrzucona, a ona twardo trzyma i patrzy na mnie z miną "no pochwal mnie" :D Z niekapka z uszkami pije ładnie, sama, ale z butelki nie bardzo jej to na razie idzie. Kupiłam jej też taki niekapek z TT jak butelka właśnie, to nie popije z niego, a z tego z uszkami wypije wszystko sama.

W ogóle miałam ciężką noc... Śniła mi się ciągle Kato w tym różowym swetrze :36_2_12: a do tego wiecie jak świeża rana, ciągnie jeszcze i piecze trochę.

Kamila jak sama idzie to pewnie, że może mieć suknię piękna, bo nie będzie się i tak przechwalać między dziewczynkami. U nas wszyscy szli w albach a i tak było "a moje buty tyle kosztowały, mój stroik jest ładniejszy, godzinę u fryzjera była". Ja miałam zwykły koński ogon, wianek z merty (czy jak to tam się zwie :D ) i taki wpinany grzebyk-stroik.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Co to ubioru do spania, Ninusia śpi w body k/rękaw i pajacyk lub pidżamka.

Jeśli chodzi o czytanie, śpiewanie, mówienie to my już w ciąży jej opowiadaliśmy, czytaliśmy.
Teraz mówię do niej non stop, jak się ubieramy to co robię, jak oglądam tv to komentuję jej wszystko, jak się kąpiemy to też mówię co myję, albo śpiewam "mydło wszystko umyje", ona w ogóle muzykalna dziewczyna jest, jak leci bajka i zaczynają śpiewać to aż piszczy z radości. Jednak jej ulubiona piosenka to ze Szczeniaczka "Mam dwie ręce i dwie dłonie też" tylko trochę jej zaśpiewam, a ona cieszy się jak nie wiem, nawet na płacz to pomaga. I jak jej to śpiewam to pokazuję, ręce, nogi, uszy, oczy itp

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Afirmacja, fajnie, że jesteś i że nie zatrzymali Cie w szpitalu :) mam nadzieje, że szybko Cie wyleczą, żebyś już w końcu poczuła sie dobrze :*

Aha, no i Lola, powodzenia w maju ;) zawsze jak dowiaduje sie, że ktoś tak planuje ciąże, to kurcze sama bym znowu chciała :) durna jestem pod tym względem ;) dwoje małych dzieci jeszcze z pieluch nie wyszło a mnie już trzecie chodzi po głowie :) musze wytrzymać choćby do września z racji na 2 cesarki. Chciałabym gdzieś np. przyszłą wiosną, ale nie wiem na ile moje plany mają tu jakieś znaczenie ;) zobaczymy ;)
ja to chyba i z 10 dzieci mogłabym mieć, ale niestety mieszkanie za małe ;) poza tym u mnie w gre wchodzi tylko poród operacyjny, a więcej jak 3 cesarek raczej nikt nie zrobi... więc pozostaje nadzieja na bliźniaki za 3 razem :)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

afi kurcze endometrioza???? o cholera! dbaj teraz o podwozie bo to jest świnstwo- lubi robić dużo kłopotów. ale gina masz chyba takiego dość dobrego jak nie zbagatelizował sprawy tylko cię ponaprawiał:D
agusmay a tak z ciekawości mozesz napisać jako kto mniej więcej pracujesz? tak się pytam jak dali radę pół roku bez zastępstwa:D
kamila a mi się też sukieneczka podoba- i z dr strony jak to ma być przeżycie dla dziecka to też pod tym wzg powinno być uszczęśliwione- no bo nie przesadzajmy ale przeżycia duchowe w wieku 8 lat? wiadomo że jest to przeżycie ale też wg mnie na to ma wpływ cała otoczka uroczystości.
sylwuńka jak czytam starszej to często mam zuzię przy sobie- ale ogólnie Natalce więcej czytałam i śpiewałam niż teraz Zuzi:(
afi a jak uczyłaś z niekapka? z tym ogranicznikiem czy tak jak kamila bez?

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

karwenka jak sobie o tym poczytałam to u mnie chyba się coś wcześniej działo, bo miałam zawsze bolesne miesiączki, do tego ból przy stosunku. Za dwa tygodnie jak pójdę muszę mu o tym powiedzieć, bo może w środku też coś się dzieje.
Ja jej po prostu dałam niekapek do ręki, a że wszystko idzie do buzi to sama próbowała aż zajarzyła, że z tego się pije :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Witajcie, może tym sposobem uda mi się do wszystkiego nawiązać:D

kati87
Witam witam ja w dalszym ciagu nie mam na nic czasu ale powoli ogarniam sie. Dzisiaj bylam z kacperkiem w Akwarium i ogladal zolwie i osmiornice. Taki byl zadowolony.

No i widze ze nie dowierzacie ze schudlam hehe :) dla porownania wklejam zjecie przed odchudzaniem ze swiat i dzisiejsze mam nadzieje ze widac ubytek tech kilogramow.

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/ca/aj/zuic/tKoO0koc1GzgCbEF0B.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/ca/aj/zuic/0KeUvtYvH4v1eWM1DX.jpg

Woooooooooooooow, Kati miałaś się podzielić tą silną wolą... Ja ciągle myślę, żeby się za siebie wziąć, ale na myśleniu się kończy, a od tego się niestety nie chudnie...

karwenka

bugi- a twoje nocki przerywane przez katar czy coś jeszcze?????

Właśnie już nie wiem o co chodzi, bo z czasem powinno być chyba mniej pobudek na jedzenie, a jest coraz więcej:(, już przed katarkiem tak było, a przez katar dochodzi jeszcze przerwa na odciąganie tego paskudztwa. Dzisiejszej nocy jadła aż 4x, a przecież długi czas miała tylko 2 pobudki na cyca.

Kamila78

Bugi a ty te sliweczki na popędzenie to dajesz takie suszone z gerbera w słoiczku? Ty gotujesz swojej zupki tak? a mielisz je jeszcze teraz tak dokładnie? Bo ja juz zaczęłam kupować z bobovity te po 6mc co sa takie grudkowate i widzę że mała ładnie zaczyna rzuć. Jak patrzyłam na hippa to jego słoiczki z tymi grudkami sa dopiero po 7mc

Tak, śliweczki daję jej te z gerbera, ona bardzo je lubi, ale ja dodaję do kaszki jaglanej rano tak 1/3 słoiczka na raz. Zupki w dalszym ciągu gotuję sama, od czasu do czasu dla urozmaicenia daję kupne i na razie mielę dokładnie, nie wiem czy zechciałaby takie z grudkami, ale może następnym razem spróbuję zrobić takie:)

Kamila78

Acha Yvone szczerze powiedziawszy ja przy starszych córkach zdrabniałam niektóre wyrazy i jakoś nie sądzę żeby mówienie siusiu zamiast siku, pupcia zamiast pośladki czy pipcia(pisia) zamiast ci..ka ;) negatywnie wpłynęło na rozwój mowy

Tak to i ja mówię:), i uważam tak jak i Yvone, że we wszystkim trzeba zachować umiar:)

Afirmacja

Ja Już w domu, czuję się dobrze tylko trochę jak po porodzie, bo znowu mam szwy :D
Okazało się, że to endometrioza i za dwa tyg mam przyjść za zastrzyk, bo inaczej znowu mi się tak zrobi, później znowu kontrola po dwóch tygodniach i zobaczymy czy kolejny zastrzyk.

To Ci się porobiło, kiedyś coś o tym paskudztwie czytałam, oby Twój gin się dobrze tym zajął, żebyś już nie musiała cierpieć!

Sylwuńka23
Hej kochane :-)

A powiedzcie mi kochane czy czytacie swoim dzieciom bajeczki?? Ja ostatnio czytalam malemu i sluchal mnie uwaznie chyba ze 3 bajeczki zaliczylismy ;-) ale pozniej mu sie znudzilo juz he a no i czy spiewacie im he ja spiewam jakies glupoty hehe tzn brzmi to pewnie jakos masakrycznie, ale on tak smieje sie przy tym glosno he. Mysli sobie co ta matka tak sie wydurnia tu przede mna hehe ;-)

A kochane wasze dzieciaczki juz same siedza?? Bo moj to sie chwieje jeszcze jak go podadze samego. I nie wiem jak to jest wlasnie. A normalnie to taki skubaniec, siedziec jeszcze nie umie a juz chodzic by chcial hehe tak sie na nogi prostuje, ze szok ja go chce posadzic a on na nogi i tak fajnie nogami przebiera cudazczek :-)

Ja też śpiewam i czytam:). Lidzia też już w brzuszku słuchała mojego czytania i śpiewu:) i tak ja Ninka lubi szczeniaczka, a najbardziej tą piosenkę "głowa, ramiona..." w wersji polskiej i ang, bo wtedy my z Lenką jej to dodatkowo pokazujemy i śmieje się z nas równo:)

Lidzia siedzi ale nie długo, też widzę, że jeszcze nie jest całkiem pewna w tym, więc jej za często nie wysadzam, niech się jeszcze mięśnie kręgosłupa wzmocnią:)

beata122

No wlasnie...padl temat ubierania do spania. Jak Wy ubieracie do spania? Bo ja body i spioszki lub jakies spodenki. W sumie ubrany jest tak samo grubo jak w dzien. Moze faktycznie tak jak Yvone pisze wystarczylyby same body?

U nas w sypialni jest chłodno, bo ja wychodzę z założenia, że lepiej się cieplej ubrać i mieć czym oddychać:), więc Lidzi zakładam body z kr rękawkiem+pajacyk, nie poci mi się, więc chyba jest ok, ale robi się coraz cieplej na dworze, więc i w domku, to pewnie zrezygnujemy z jednej warstwy.

agusmay
Witajcie witajcie :)
w pracy jak najbardziej ok :)) czyli sam fakt wyjścia z domu działa naprawde dobrze! póki co czeka mnie przeprawa z mnóstwem papierów i dokumentów (nie było nikogo na zastępstwo, bo mnie nie da sie zastąpić ;) ), więc teraz muszę sie z tym sama uporać

Super, że powrót udany:), z takim pozytywnym nastawieniem na pewno szybko wszystko ogarniesz:)

No i miłego dzionka wszystkim:))))

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Afi dobrze,że już po wszystkim i teraz już na pewno będzie dobrze,szkoda,ze się wcześniej nie wybrałaś to kurcze byś się mniej męczyła.Puść sobie to jak Ci się będzie nadal pojawiać Kati:D
Centrum Usmiechu - Gruszka - YouTube
Lola poczekaj do sierpnia to się spotkamy w majówkach 2013:D

A my dziś znów na prześwietlenie,chyba cholery dostanę bo tamto znowu się nie udało! ja rozumiem,ze dzieciom ciężko zrobić no ale bez przesady! udało mi się załatwić neurologa za tydzień, ciekawe co powie i czy to napięcie czy refluks może jednak czy w ogóle sobie wymyślam... No i mam problem bo Julka już wyrasta z wanienki,ledwo się tam mieści...i myślałam,ze w końcu jak zacznie się przewracać na brzuch to będzie fajnie,ale tragedia,ciągle się przewraca a potem skrzeczy nie wiadomo czego... i zabawi się z 15 minut a nie godzinę jak zawsze... a jak ją przekręcę znowu na plecy to ona za sekundę na brzuch. ja zwariuję...!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

witajcie dziewczynki :36_1_67:

wczoraj mialam rozmowe w sprawie pracy i wczrajszy dzien to tez byla 23. rocznica smierci mojej mamy wiec pozwoliłam sobie na refleksje.
rozmowa upłynęla w miłej atmosfrze i stanęło na tym ze dosnanę (jak pozostale n-lki j. ang) 15 godz + 3 zegarowe godziny na świetlicy, czyli równo podzielili i pytal czy sie zgadzam. dyr byl naprawde wyrozumialy i sam wyszedl z propozycja wolnego dnia w tyg. ze wzgledu na dzieci :) niestety jeden dzien mialabym dłuższy w pracy od 7 do 14. a Franio dał wczoraj popis u moich dziadkow jak mu zle bez mamy :/ a dodam ze nie bylo mnie pol godziny. na szczescie okazalo sie ze to z powodu zmeczenia i po prostu chcial spać. ale darl sie jak nidgy wczesniej przez chyba 15 min, az dzwonili po mnie a ja z jezykiem na brodzie pokonalam rekordowo szybko 2 piętra. po 5 min uspokoil sie i zasnął. a pozniej byl jak zwykle uśmiechniety i wesoly :) pozniej to Marysia strzelila focha i zrobiła sie taka przylepka mamusi.
zaczelam dzis wprowadzac plan konsekwentnego karmienia jedzeniem stałym dla Frania i udalo sie podac 2 łyżeczki i wcisnąć kolejne dwie... wzdrygał sie, pluł i wytrącał mi łyżeczke z reki.. tak wiec skonczylo sie na kaszce wszedzie- twarzy, foteliku, body cale mokre.. mam jeszcze 18 dni zeby sie przekonał..:eee: jakbyscie mialy jakies pomysły to bede wdzieczna!!:usmiech:

Kati czapki z głów! szacun dla ciebie! silna wola zawsze robiła na mnie wrażenie :usmiech:
Beata u nas jest cieplo ok 23-24 st wiec body na krotki lub dlugi rekaw i polspiochy
Kamila sukienka śliczna i fajnie ze mała bedzie mogla ja załozyc bo osobiscie podzielam zdanie Karwenki co do przezyc duchowych u dzieci..
Bugi u mnie to samo z tymi pobudkami, niby wytrzymuje 5 godz, a pozniej to spi z cycem i denerwuje sie jak zabieram a mi tak nie wygodnie, dzis memlał z godzinę...chwila spokoju i znowu... wiec łącze sie z tobą w bólu niewyspania.
Afi koniecznie o tym powiedz, zyczę szybkiego pozbycia sie tego cholerstwa i zeby kolejny zastrzyk nie byl potrzebny :) no i bystra ta twoja Ninusia ze juz załapała niekapka!
Agusmay mnie tez ta twoja praca intryguje i to juz od dawna! jak mozesz to napisz czym sie zajmujesz :)
Yvone moj m. sepleni jak mówi do dzieci bo uwaza ze to slodkie :o_noo: naszej znajomej corka dosc mocno sepleni a on sie wrecz rozplywa.. a ja nie czuje potrzeby zdrabniania czy gorzej seplenienia do maluchów. choc uwielbiam marysi ''staczi'' znaczy ''starczy'' :D
Sylwunka ja nie czytam ale sporo opowiadam co robie, np. caluje i mowie jaka to czesc ciala, bo ksiazki tez na razie tylko do jedzenia sluzą :) a skoro Alanek zjadl troche z mieskiem to mojemu niejadkowi tez sprobuje zapodac bo tez pluje warzywami.a z siadaniem tez słabo- mają czas, siedzenie to chyab 7-8 m-c.

aaa i dalam Franiowi dzis pietkę do ciumkania to az mlaskał :)

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj się dzowiedziałam, że NUTRAMIGEN od jutra jest refundowany!

Yvone - ja ubieram Lenusię w body z krótkim rękawem i na to pajacyka....ale nie raz moja mama mi podpowiadała żebym założyła zwykłą piżamkę (bluzeczka + spodenki) gdzie bedzie lepszy przepływ powietrza, no ale człowiek taki uparty i nie słucha osób które mogą doradzić w tym dobrym słowa znaczeniu. Ona w ogóle nie lubi być grubo ubrana, teraz już śmiga w kurteczce i spodniach jak wychodzimy na spacer...kombinezon poszedł już na dno szafy!

MM - dobrze, że juz jestes po rozmowie - widzisz, trochę się nadenerwowałaś, ale nie ma co sie dziwic przeciez to jest nasz dobry kawał chleba, o którego trzeba walczyć:)

Afirmacja - endometrioza? ooo nie jedna laska ma z tą przypadłościa problem, żeby zajść w ciążę...dzięki bogu Ninusia jest na świecie i nie masz o co sie martwic:) Teraz tylko zadbaj o siebie:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

My nawet nie mielismy kombinezonu. Cala zime smigal w kurteczce i spodenkach :)

Ja jak zaladalam pajacyka to juz nic pod spod mu nie zakladalam.

dzisiaj dotarla do mnie zamowiona letnia kurteczka :) Juz sie nie moge doczekac jak bedzie wiosna i w nia wskoczy :) Ostatnio to wieksza radoche mam jak jemu cos kupie niz jak sobie :)

U was tez dzis taka piekna pogoda?? Dzis nie wyjsc na spacer to po prostu grzech!

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

MM ponuro jak cholera... jeszcze do tego wszystkiego ja chodze jakby ktoś ze mnie zycie wypompował...niech przyjdzie wiosna, zaświecie słońce i może wszystko nabierze innych kolorów..;)
moja zębolinka cały czas gada, ale zrobiłysmy sobie razem drzemeczkę, jak sie przebudziłam to leżała cichutko i się na mnie patrzyła, a jej rączka tak jak zasypiałyśmy nadal w mojej i taki uśmiech strzeliła, że mnie rozwaliła. chociaż jedno Słoneczko dziś świeci:)
jutro będę miała gości, wpadnie kuzyn z żoną, ci u których byliśmy ostatnio na weselu. jadą na wizytę do ginekologa w okolicei do nas zajadą. no to moze w końcu będą wiedzieć czy Kalinka będzie miała kuzyna czy kuzynkę;)

ja też nie posiadałam dla małej kombinezonu, tylko kurteczki i rajstopki i spodenki na nóżki. na wiosnę mam 2 takie ładne kurteczki dla niej.. już się nie mogę doczekać wiosny, zeby je założyć;)

Odnośnik do komentarza

U nas też piękna pogoda, chętnie bym się dotleniła, ale z tymi moimi "smarkulami" chyba nie będę ryzykować:(.

hibiskus, powodzenia na rtg, oby niczego już nie wykazał:)

MM, to chyba w miarę jesteś zadowolona z rozmowy:), myślę, że powoli Franuś się przekona do obiadków, może właśnie mięsko mu podpasuje:), powiem Ci, że Lidzia całkiem ładnie zjada, ale też najchętniej ode mnie!, dobrze, że chociaż daje się napoić. Ja postaram się tak ułożyć sobie zajęcia, żeby na tym moim powrocie jak najmniej ucierpiała, mam nadzieję, ze się uda:)

Zapomianłam Ci Lolu napisać, że powaliła mnie zagłuszka:D, u mnie takie śmieszne sytuacje najczęściej z Lenką wychodzą:), np wczoraj
L: mamusiu, włącz tę piosenkę o głowie
Ja: ???????
L: no nie wiesz, no tę o głowie: Boli mnie głowa i nie mogę spać...
Czyli chodziło o "Ostatnią nockę" :hahaha::hahaha::hahaha:

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja sie tylko zastanawiam jak te nasze dzieci beda spaly jak wieczorem dlugo bedzie jasno a rano wczesnie bedzie sie robilo jasno. czy beda chcialy spac dlugo, bo pobudki o 5 rano mi sie nie widzą za bardzo :P I cos czuje ze zasypianie o 19 bedziemy mogly sobie wybic z glowy ;) I w ogole jak beda znosily upaly. Nie ma to jak sie martwic do przodu :)
Ale na prawdę pogoda taka ze caly dzien bym na dworze mogla spedzic.
Hibiskus dotarla ta ksiazka?

U nas zagluszka sie przyjela ;) Tzn na moim mezu, bo wczoraj mi caly dzien glupoty pierdzielil to rzucilam go na lozko, koldra na glowe i krzycze: "A masz zagłuszke!" przynajmniej chwila ciszy była ;)

Fuck 400zl za prąd rachunek przyszedl:/ Co za zdziercy:/ Powinny byc jakies znizki dla malzenstw z malymi dziecmi :P

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

beata122doszła przepraszam zapomniałam Ci napisać:) uśmiałam się przy Twojej opowieści z mężem. Mój M pyta dlaczego się śmieję to mu opowiedziałam a on na to, że też będzie stosował zagłuszkę na mnie:) A myślę,ze jak nasze pociechy się teraz wprawią mocno w taki rytm to nie będą się wcześniej budzić. mam taka nadzieje, bo też nie wyobrażam sobie pobudki o 5...
Yvone wielkie współczucia! u nas jest naprawdę pięknie i słonecznie!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Witam!
U nas też lipowata pogoda. Ale przebiśniegi kwitną na całego a i tulipany zaczęły już kiełkować i inne wiosenne kwiatki też :)
Beata Oskar śpi w pajacyku albo w samych bodziakach. Jeszcze niedawno spał w zwykłej pidżamce ale wyrósł z niej niestety :(
Bugi MM współczuję pamiętam swoje nieprzespane nocki z Czarusiem:) Dobrze że już wyrósł :D
Yvone Ja do Czarusia nie potrafię inaczej powiedzieć jak Czaruś, Czaruniu i w przedszkolu jak pani do niego mówi Czarek to ten się nadąsa i mówi: Czaruś jestem :) Wiem że to nie zbyt dobrze. Cholerka Muszę zmienić swoje nawyki Oskar Osą zostanie :) A ta twoja Kalinka to prawdziwy słodziak. Uwielbiam czytać jaka jest słodka i aż mi się chce czwartego dzidziusia:) (mówią że jak się zapatrzysz to twoje też takie będzie hahahaha)
Sylwunka U nas jest mnóstwo śpiewu I opowiadania bajek. Jakoś wolimy sami wymyślać niż czytać. Chyba że Czaruś akurat był w bibliotece i prosi, to przed spaniem czytamy a Oskar słucha albo próbuje mnie przekrzyczeć i śpiewa :D
Beata Bo jak tu się nie martwić :D 400 zł? To nie tak źle :D Sorki ale my płacimy 570 co drugi m-c :) Pocieszenie?
Agusmay cieszę się że w pracy Ci dobrze. I faktycznie musisz być super w tym co robisz skoro jesteś niezastąpiona
Hibiskus trzymam kciuki za wyniki z rtg
Dziewczyny widzę że niektóre mają problem z pocącymi się główkami maluszków. Z Czarusiem też to przechodziłam. Lekarz powiedział że do puki pot nie pachnie acetonem bądź nie jest kwaśny w smaku tylko słony to wszystko jest ok. Organizm dziecka nie funkcjonuje jeszcze prawidłowo i nie które dzieciaczki mają z tym problem.
Mój brzdąc potrafi siedzieć sam i to sztywno :) A jak mu zabawka "ucieknie" to przewróci się na boczek, podpełznie weźmie i pomału z wysiłkiem ale siada z powrotem. Gorzej jak położę go na poduszce to od razu siada. A jak poczuje coś pod nogami to skacze jak opętany i cieszy się w głos. Moja mama to już sobie nadgarstki po nadwyrężała. Ja wsadzam go w chodzik z funkcją skoczka (ale taką mini, skrzypiącą bo on stary jest) i mały jest zadowolony, a ja ma jeszcze zdrowe ręce :D

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna i dobrze, do dzieci trzeba ładnie zdobniałymi imionami mówić, a nie jak do starego. chodziło tu bardziej o takie gadanie po dziecęcemu, jak Afi pisała:' a cio tu maś? itp..
a Kalinka owszem, az za słodka czasami;) ale jak na nią patrzę to tez mi się chce drugiego dziecka.. no ale to nie ten czas, jeszcze nie..;)

Odnośnik do komentarza

a u Frania dzien spiocha- od 8.30 do 13.10 spał a teraz od 15.40 i ciagle spi. mam nadzieje ze przesypia skok rozwojowy :)
jutro teście do nas przyjezdzaja bo m. jedzie do wroclawia podpisac umowe w zwiazku z orlikiem, a mi samej ciezko z dziecmi: jak juz czegos chcą to zawsze jednocześnie :whoot:
dzis jak zaczelam karmic łyzeczką (deserek) cycoholika mojego to mi sie prawie rozbeczał. dzizas... jak czytam ze wam dzieci niemal łyżki wyrywaja to tak zazdroszcze, ale nie bedzie mi to dane przezyc z moimi niejadkami.. choc nie powiem, dzis maryś zaskoczyla mnie i zjadla 2 talerze pomidorówki- mamę rozpiera duma ze takiej pysznej zupy uwarzyła :D
Yvone pisalas ze Kalinka glaszcze cie po buzi, Franio tez taki przytulaczek- jak go karmie to obiema rekami glaszcze lub trzyma moja twarz, a dzis to nawet noge zarzucil na moje biodro :D ja chyba zadnej go nie oddam :36_3_1: kiedys jeszcze po nakarmieniu go chcialam sie zdrzemnąc i odwrocilam sie plecami do niego to przebudzil sie i zaczął mnie drapać po plecach az zasnęłam, a jak sie obudziłam to on spał :))))
moja przyjaciolka znow odwolala spotkanie... ja wiem ze dwojka dzieci ktore zawsze czegoś chcą ode mnie to mało pociagajaca perspektywa podczas kawki i plotek, ale i tak mi przykro :((

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

MartaMaria oj cudne te nasze pieszczoszki:)
a przyjaciółką się nie przejmuj, choć wiem jakie to przykre.. wczoraj zagadałam do mojej na fb, to okazało sie ze ma dzień wolny- więc moje pierwsze pytanie w głowie- to skoro jesteś wolna i odpoczywasz to czemu siedo mnie nie odzywasz.. no ale jak zapytała co tam u nas i napisałam jej , ze kłócę sie z mężem to nawet nie zapytała co sie dzieje. rozmawiałłyśmy może 5 minut.. a o odwiedzinach to już nawet nie mówię..
cały czas jesteśmy tu sami, wkurzyłam sie nawet ostatnio bo tylko słyszę od mamy i od bratowej- kiedy przyjedziecie, kiedy przyjedziecie . aż sie wkurzyłam i mówię do nich- droga taka sama, a wam łatwiej niż nam z dzieckiem, poza tym taka wycieczka kosztuje nas już 60 zł!! a oni ostatni raz byli na chrzcinach Kalinki, a my od tamtego czasu byliśmy u nich chyba z 10 razy. powiedziałam,że jesli nic nie będę potrzebować to jadę dopiero na święta. i to też tylko na jeden dzień. a jak sie bardzo stęsknią- znają adres.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...