Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz jeszcze doczytałam Ciebie Sylwuńka bardzo sie ciesze ze ucichły problemy z M to teraz jednak wazne zebyście zapomnieli o urazach i sie wspierali wzjemnie.Super brzusio:)
A i jeszcze jedno Mart zawsze chciałam być ttaką mamą która nie boi się pokazać od najmłodszego swemu dziecku świat wodę naturę las spacery po górach i fajnie mi było czytac o Was że zmieniło się tylko to ze teraz robicie wszystko we trójkę naprawde podziwiam takich rodziców.
Wielkie też uściski w stronę Lolibardzo się cieszę ze masz juz w domu swojego syneczka

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

Hello z rana;-) Jupi zaczynam dziś 38 tydzień;-))))
Dana super że już jesteś. Oj to miałaś przeżycie;-( Ale najważniejsze że jest w porządku. A niedługo bedziesz tulić maluszka
Sylwuńka niesamowicie się cieszę, że dogadałaś się z mężem. Oni to potrafią zepsuć nerwy a potem miło zaskoczyć;-) A zdjęcia piękne i ja tam nie widzę żadnych słonic
Adarka pewnie że zadziała instynkt, bynajmniej mam taką nadzieję;-) Ja nie chodziłam do szkoły rodzenia nie wiem jak oddychać. Pierwszą miałam cesarkę teraz poród SN i mam nadzieję, że organizm, dzidziuś i mąż mi pomogą;-))))
Venezzia kolejna śliczna mamusia. Super Ci w niebieskim
Zeberka piękne fotki ze ślubu
Kama nie zabieram rożka, chyba że będzie potrzebny to mój piękny mi dowiezie
Bugi teraz będzie już dobrze. Lidzia donoszona więc na pewno zdrowiutka. Wiem, żę to duży stres dla Was, ale musi być dobrze.

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!
Dana nie tylko ty nie możesz spać ja o tej porze co pisałaś posty wpierniczałam kanapkę, przytulanki z M były dobrym środkiem na sennym?, mój to ode mnie ucieka no i skąd ja mam wziąć ten "jad węża" od sąsiada?:D nawet zaczęłam mu już grozić że przyjdzie koza do woza :D
Sylwuńka bardzo ładnie prezentujesz się z brzusiem zwłaszcza w bieliźnie, co do antykoncepcji nie mogę ci pomóc bo ja preferuje naturalne metody, pewnie jak widziałaś swojego męża jak nosił to maleństwo to nie możesz się już doczekać kiedy będzie zajmowała się tak waszym
adarka ja nie przykuwałam uwagi do oddychania przy porodzie (może dlatego że nie chodziłam do szkoły rodzenia), a co do parcia to na pewno zależy od pozycji którą wybierzesz do tego etapu, instynkt dużo pomoże pamiętaj tylko by nie dmuchać w policzki bo to nie daje efektu, ogólnie mówiąc musisz przeć jak przy dużym zaparciu położne będą cię instruowały
Bugi będzie dobrze, może to i lepiej jakby zdecydowali się już wywołać poród bo byś się tak już nie zamartwiała, daj znać jak się wszystko potoczy, to takie niesamowite że dzisiaj się tego nie spodziewasz a już jutro możesz tulić Lidzie i tego ci z całego serca życzę
Jutro prawdopodobnie przyjeżdżają moje dzieciaki razem z moimi rodzicami, muszę więc ogarnąć mieszkanie w planach mam zmywanie podłogi na kolanach :)
Miłego dzionka!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

CZeść Kobitki :)
Wczoraj miałam straszny wieczór, myślałam, że znów pojadę do szpitala... aż mną telepało, miałam skurcze, bóle brzucha - a to wszytsko dlatego że się za sprzątanie wzięłam i od rana szorowałam i szorowałam a potem zakupy z siostrą i musieliśmy z mężem jeszcze kilka spraw załatwić na mieście.
Wczoraj prawie wyłam - żeby mały został jeszcze w środku to mu obiecuje że jutrzejszy dzień przeleżymy sobie - odpoczniemy :). Ten fenoterol i sasmolina chyba powoli przestają działać :-/
Poza tym strasznie twardnieje mi brzuch, młodego czuje coraz mniej, wydaje mi się że ma tam za mało miejsca... na szczęście jutro na 15:40 wizyta i wsio będę wiedzieć...

Kobitki ale te Wasze zdjęcia imponujące - takie Marudy przytyłam za dużo, wyglądam jak słoń możecie włożyć między bajki - jakieś mało obiektywne jesteście :)
mnie się może uda wstawić jakieś zdjęcia ale póki co moja Luśka gdzieś wepchnęła kabel od aparatu i nie mam nawet jak zdjęć na kompa wciągnąć :)
Zeberka wszytskiego najlepszego z okazji rocznicy :)
Dana ja też mam taki cel, żeby dziecko od najmłodszego widziało jak najwięcej - niektórzy moi znajomi mówią - nie zabieramy dziecka na wakacje bo i tak nie będzie nic pamiętać... być może i tak, ale dla mnie liczy się tu i teraz i uśmiechnięta buzia, czasem z zadziwioną minką bo Lusia widzi coś czego wcześniej nie widziała...a bardzo jej się to podoba :) Poza tym wydaje mi się, że jak się zaszczepi takie zachowania u dziecka wcześnie to dziecko jest bardziej ciekawe świata przez co łątwiej mu się uczyć i jest bardziej obyte :)

Dobra Kochane kładę się brzusiem do góry i odpoczywam - w końcu muszę spełnić obietnicę daną Młodemu :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

hej:) dzień dobry!
my kończymy 36 tydzień..37 czas zaczać:) to teraz po weekendzie jak juz zrobimy ściany to tylko będziemy mogli uśiąść i czekać na naszą maluszkę:) bo w sumie wszystko już jest. jeszcze wczoraj kupiłam pieluchy Dady w biedronce. dałam 19,99 za 78 szt. więc chyba na pierwszy miesiąc o pieluchy martwić sie nie muszę.
a co do oddychania w czasie porodu, to mogę się podzielić wiedzą, która zdobyłam na szkole rodzenia- ile to ma wspólnego z rzeczywistością to się okaże;) a więc już teraz dziewczyny trenujcie oddech. oddycha się przeponą. najlepeij jak ktoś nie umie próbować z jedna ręką na brzuchu, drugą na piersiach i na wdechu ma się podnosić brzuszek. spokojne oddechy nosem i wydechy ustami. rytmicznie. wstrzymywanie oddechu i rozkładanie powietrza też warto podobno poćwiczyć. nabiera się dużó powietrza i na głos liczy się na wydechu od 21 do 42. (ja doliczam tylko do max. 38, na więcej powietrza mi nie starcza.) oddechy można ćwiczyć na leżąco i na siedząco, a także przy każdej innej czynności. pamiętać, że powietrze nabieramy do przepony. ale położna też mówiła, żeby słuchac co mówi położna która będzie przy porodzie i grzecznie się do tego stosować. a przy parciu najlepiej nabrać powietrza, zamknąć oczy, głowę w dół i dopiero przeć. i ciągle nam powtarza, ze w miarę możliwości jak zacznie sie poród to dużo aktywności. nie lezeć na łóżku i czekac aż się urodzi, ale chodzić, ruszać się, pod prysznic pójść, na piłce delikatnie poskakać- bo rzekomo aktywnośc wspomaga przebieg porodu. no i tyle z tego co pamiętam. mam nadzieję, że komuś się to przyda;)
jak już w łóżeczku leży materac to już tak wszystko nabrało kształtu i człowiek zdaje sobie sprawę, ze to już tuż tuż.. i teraz to juz nie mogę sie doczekać.. już bym chciałą maleńkś utulić. szczególnie, ze przyznam szczerze, że z każdym dniem jest mi coraz ciężej. i czuję jak mnie w pachwinach ciągnie, boli. ech.. jeszcze chwila. muszę wytrzymać:)
a i mój mąż wczoraj zaczął mówić, że czuje , ze to jużniedługo i jak wieczorem wypił sobie piwko to powiedział mi- sam z siebie- , ze to ostatnie piwko do urodzenia sie dziecka, bo on nie chciałby sytuacji, ze ja zaczną rodzić, a on będzie po piwku.. powiedziałam, mu, ze jeszcze w ten weekend może coś wypić, ale później już może faktycznie lepiej nie kusić losu, bo znając nasze szczęście, to włąsnie tak by to było;) ale zaskoczył mnie, ze i o takich rzeczach myśli;)
Dana P. powiem Ci szczerze, ze nie mam pojęcia co to za kwiaty na tapecie..
Sylwuńka23 cieszę się, ze kłótnie z mężęm sie skończyły. super wygladasz:)
adarka dobrze, ze u Was wszystko ok i teraz tylko czekać co przez te 2 tygodnie najbliższe się wydarzy;)
zeberka slicznie wyglądałaś:) super zdjęcia!
Bugi82 daj znać jak po wizycie. wszystko bedzie dobrze:)
Mart79 odpoczywaj kochana, odpoczywaj!
miłego dnia kochane życzę:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane
Yvone, marta, kama, venezia, sylwunka, zeberka Piekne zdjecia wszytkie te slubne i z brzuszkami.
Ja dzisiaj na 10 do lekaerza i chwala za to bo ciekawa jestem co sie tam dzieje i czy wogole sie cos dzieje. Skurcze mam nadal i chyba sie juz do nich przyzwyczailam hehe. Torbe mam juz cala spakowana i przywieziona do rodzicow(bo tu bede rodzic tzn w gdansku) no i zobaczymy, brzuch opadl mi jeszcze troszke ostatnio zalatwiam sie co chwile i co zjem to mnei mdli i wymiotuje. Glowe malego wydaje mi sie ze czuje juz w pochwie hehe ale to chyba moje zludzenie ale krocze boli nieziemsko nie wiem czy sie nie rozlazlam przypadkiem.
No i mam PIERWSZEGO ROZSTEPA NA BRZUCHU!!! Jestem zalamana myslalam ze juz nie bedzie a tu jeden ok 2 cm. No coz jak to moja mama mowi "chcialo sie cialo to teraz cierp"
no i kto mnie nie widzial chociaz 2 tyg to mowi "o boze ale ty masz wielki brzuch ale na buzi to schudlas" i nie wiesz czy smaic sie czy plakac, faktycznie ostatnio rosnie na potege i to najsmieszniej bo taka pilka wielka doczepiona, ale i tak nie wiem jak sie tam moze zmiescic dzidzius.

rachotka, marta ja tez sie zastanawiam jak to bedzie z 2 dzieci i my tez nie sramy pieniedzmi szczegolnie teraz, mam nadzieje ze Patryk zaliczy to wszytko jeszcze mu 2,5 mc zostalo i bedzie w miare stabilnie z kasa.Pozniej ja musze czegos szukac naszczescie mieszkanie mamy, ten remont sie konczy wiec te 2,5 mc jakos musimy wytrzymac. ja tez planuje diete glodowa tylko dla Kacperka bede gotowac wiec pewnie dla siebie juz mi sie nie bedzie chcialo to od niego jakiejs zuppki albo mieska skubne i mam nadzieje ze tez szybko schudne.
Dana to sie wystarszyolas dziewczyno, ja tez teraz jak nie czuej malego to chwile sie zastanawiam ale moj to jakis bokser bo co chwile cos tam robi, wierci sie przepycha.
bugi teraz juz z gorki musi byc dobrze.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

hej

mi to jakos dzisiaj smutno:(wstalam rano popatrzylam w kalendarz i zobaczylam,ze jutro do szpitala i zaczelam polakac:(boje sie jak jasny fiks....
mozliwe ,ze juz w tym tygodniu bedzie po wszystkim jakos to do mnie dotrzec wogole nie moze...a na tym stole operacyjnym to sie chyba zesram hehe ze strachu ....

kati

jak ja bym chcial miec jednego rozstepa u mnie to jest jeden ,ale tysiac:(powodzenia na wizycie i koniecznie napisz co i jak po...

yvonne

faktycznie tak jak pisala afirmacja masz przesympatyczna buzke:)mi mowia,ze mam wredna heh

zeberka

super zdjecia a z mezm sobie odbijecie jak przyjedzie:)

bugi

ja na twoim miejscu tez bym wolala byc w szpitalu pod stala kontrola,ciaze masz juz donoszona takze bedzie ok..

lizziii tez chyba ma dzisiaj wizyte takze czekamy na info

wogole dziewczyny te juz z donoszona ciaza co jest zastoj nsm sie robi...:)

noi przydaloby sie zeby nam sie lola na forum pojawila i pochwalila swoim napewno slicznym synusiem:)

http://www.suwaczki.com/tickers/o148h3713bmddx70.png

Odnośnik do komentarza

Marta niech Ci nie będzie smutno! pomyśl, że za moment będziesz tulić swoich chłopaków!!! strach to jest bez względu na to jak sie rodzi chyba- wiec do tego wagi nie przywiązuj. ale zobacz jaki piękny finał będzie:) 2 Twoich małych mężczyzn będziesz miała przy sobie i będziesz mogła ich tulić i wycałowac:)
Będzie dobrze! tu wszystkie ciotki wrześnióweczki będą trzymać mocno kciuki i zobaczysz, ze za niedługo wrócisz tu i bedziesz pisać o swoim szczęściu:)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki w ten piękny dzien :)

Marta2212- nic się nie zesrasz , tylko wszystko będzie dobrze , uszy do góry :))

Kati87- to tylko jeden mały rozstępior :)
Czym się martwisz?
Za pół roku bedzie niewidoczny , ja nie będąc wcale w ciązy kilka lat temu z powodu gwałtownego przytycia dostałam rozstępów w okolicach dołu pleców- dziś widoczne są tylko pod ostre , dzienne światlo ...

Yvone- próbowałam tego oddechu przeponą ale wydaje mi się ,że coś zle robię bo brzuszek mi się nie podonosi albo ja tego nie czuję :) No nic -pozostaje mi liczyć na przytomną położną podczas porodu :)

Mart79- to się biedna wystraszyłaś- no niestety każde nawet wg nas małe zmęczenie ,daje juz o sobie znać w takiej własnie postaci -jak skurcze i bólke. Dobrze ,że już jutro masz wizytę i będziesz spokojniejsza :)

Dana - dbaj o swojego kompa i już nas nie opuszczaj :))

Adarka- myślę ,że jak nadejdzie czas natura sama nam podpowie jak oddychac i co robić aby ułatwić sobie i maleństwu wyjście. Przeciez za czasów naszych babek nie było szkoł rodzenia a jednak kobiety rodziły od zawsze i dawały sobie świetnie z tym radę.
Ja liczę na to ,że położna będzie mi wydawać któtkie i proste do zrozumienia polecenia i tego bede się trzymać :)))

Rachotka- gratuluję 38 tyg !! Jejku jak to leci !!

Karwenka- daj znać po wizycie u anestezjologa- podpytaj go o wszystko a pozniej zdaj nam

relację :))

Kama- figurkę masz rewelacjną ! Jakoś nie mogę sobie Ciebie wyobrazić, tak jak piszesz ,że miałaś taką nadwagę - chyba nas kokietujesz trochę ty lasencjo :))

Od jutra w Lidl'u są dni ciuszków dla niemowlaków , spojrzcie :

:LIDL

Nie wiem tylko jaka jest jakość tych ubranek bo Lidl jakoś nieszczególnie mi się kojarzy odkąd kilka ładnych lat temu kupiłam tam jakąs pastę do zębów ,która się nie pieniła :))
No ale było to dosyć dawno - może ktoś wie coś wiecej na temat jakości rzeczy dla maluchów stamtąd?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Kati czekamy z niecierpliwością na wieści po wizycie, bo te wszystkie dolegliwości co masz aktualnie jak nic świadczą o nadchodzącym i to wielkimi krokami porodzie,
marta wiem że to się łatwo mówi ale postaraj się wykorzystać dzisiejszy dzień maksymalnie na wypoczynek i pamiętaj że będziemy trzymać kciuki za twoich chłopaków by sprawdziły się te najlepsze prognozy
Coś mi się wydaje że jak teraz cisza to jak wystartujemy to co dzień będzie nam się któraś z wrześnióweczek rozsypywała.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Hej Brzuchole.
Nie ogarnę Was wszystkich chyba.
Ja nie zajmuję sobie czasu żeby urodzić tylko dlatego, że mi się nudzi i czas strasznie ciągnie jak nic nie robię.

karwenka ja też właśnie robiłam sobie w piątek badania na krzepliwość i jak dotrwam do poniedziałku to pójdę na konsultację z anestezjologiem.

Dana to Ci mała figla zrobiła! Ale myślę, że im bliżej porodu tym ruchy będą rzadsze i mnie intensywne. Ostatnio mnie żałowałaś, że po nocach nie umiem spać, a teraz sama wiesz jak to jest. Ja od kilku nocy na szczęście lepiej sypiam, tylko to siku ciągle :( Wyślesz mi na priv ten sposób n odchudzanie co mówiłaś?

kati samych dobrych wieści na wizycie!

kati, adarka widzę, że wasze dzieciaczki niecierpliwe, pewnie zaraz dołączą do Bolcia, Wiktorka i bliźniaków Marty, które też już pewnie w tym tyg wyskoczą. A dziewczynki cicho siedzą i się nie spieszą!

Bugi teraz niech się dzieje wola nieba, ważne żeby Lidzia zdrowo przyszła na świat!

Sylwuńka ja się zastawiałam nad spiralą po porodzie, ale z drugiej strony tak mi dziwnie z myślą, że miałabym coś mieć w środku, tabletek z kolei się boję, bo nie chcę przytyć jeszcze więcej, chociaż podobno dobrze dobrane nie mają skutków ubocznych. Głębiej będę się nad tym zastanawiać po porodzie. Co do ciąży i karmienia piersią to ja znowu słyszałam, że póki się karmi nie można zajść w ciążę, ale dla mnie to straszna bzdura.

Yvone mnie też ganiali za kalie, bo to kwiaty na pogrzeb, a jak zobaczyli bukiet to każdy mówił, że ładnie się prezentuje. Sukienkę miałaś śliczną i teraz nawet taka moda na krótkie suknie, jakbym brała kościelny też bym się na podobną zdecydowała.

Kama, Sylwuńka, Venezzia, Zeberka, Marta ślicznie wyglądacie na zdjęciach i tych z brzuchalkiem i tych ślubnych. Powiem Wam, że jak piszecie, że czujecie się grubo i tak siebie widzicie, a potem wstawiacie zdjęcia takich laseczek to sobie myślę, że może ja też mam zaniżoną samoocenę :D Bo czuję się jak słoń.

Marta nic się nie bój, pomyśl, że może już w tym tygodniu będziesz miała chłopaków przy sobie i niech ta myśl Cię napędza do przodu.

Lolamaniola super wieści! Mam nadzieję, że szybko się u nas pokażesz i pochwalisz dzielnym Bolusiem!

U nas nic się nie dzieje, tak jak w tamtym tygodniu chociaż trochę brzuch bolał tak w tym nic a nic. Dalej wysoko okropnie. Teoretycznie mała jest ułożona główką w dół, ale ja u góry cały czas czuję coś twardego, a w dole brzucha miękko jakby nic tam nie było. Mam nadzieję, że mi nie fiknęła kozła na sam koniec, bo za nic w świecie nie chce cc! Dzisiaj prześpię chyba cały dzień, bo zapał do pracy mnie opuścił, wieczorem przejdę się na spacer do teściowej zobaczyć jak jej remont idzie i czy nie ma jakiegoś zadanka dla mnie :D Zaraz idę sobie smażyć racuchy, bo mam takiego smaka od kilku dni, że już nie umiem wytrzymać.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

No i jestem :D

Mam odstawic leki i czekac na porod:D:D :36_11_1:
Ale po koleji:
Mam odstawic leki i niech macica cwiczy te skurcze. Szykje nieznaczenie skrocily ost bylo 3,5 teraz niecale 3 ale moja lekarz mowi ze to moze byc chwila jak maly na nia glowka naprze bo juz glowke ustawia w kanal rodny szyjka juz miekka dosc ale zamknieta.
Kajtus odpowiada parametrom na 38tc i wazy 3100g :36_11_1: Gin mowi ze jest wielki zdrowy i pusiowaty i ze nie dziwilaby sie jakbyb w ciagu 2 tyg wyszedl a nawet wczesniej. Na wadze kilogram mniej ost +8 bylo teraz znowu +7kg ale gin mowila ze przed porodem to naturalne.
Wiec pozostaje mi juz tylko czekac az zechce wyjsc na swiat. Boze jakie to dziwne ze juz niedlugo moze byc ta chwila i w sumie wolalabym ja dosc szybko bo waga 3100g w 35+4tc mnie troche przeraza. ostatnie tygodnie to maly tyje na potege. No i do terminu raczej nie dociagne.

marta zobaczysz juz niedlugo bedziesz miala chlopakow przy sobie i strach zniknie wiadomo ze sie denerwujesz ale przyjmij to na klate i potraktuj jak przygode.
Afirmacja, Sylwunka ja tez myslaam o spirali i chyba na nia sie zdecyduje przy dwojce bede miala zajecia sporo i niedaj boze zapomne tabletki o niee.
No i faktycznie jakos dziewczynkom nie spieszno widac chlopaki wola zostac lwami a dziewczynki pannami hehe :D

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

kati

no to nic tylko sie cieszyc:)waga super no i wogole wszystko wporzadeczku czego chciec wiecej...ja tez zdecyduje sie na wkladke bo kolejnej ciazy nie przezyje tylko na mirena chyba jakos tak sie nazywa bo z tymi tansxzymi to slyszalam,ze bywa nie ciekawie typu bolesne miesiaczki itp itd duzo moich znajomych zalozylo i po 3 miesiacach byly zmuszone wyciagnac...

kurcze dziewczyny jak tak piszecie ile te wasze dzieciaki waza i jak rosna to boje sie ,ze z tymi moimi cos nie tak bo one takie malutkie....

http://www.suwaczki.com/tickers/o148h3713bmddx70.png

Odnośnik do komentarza

hej kobietki ja dopiero odespałam, bo jeszcze potem do 5 mnie skurcze męczyły i wogóle jakas przekichana ta noc
Kamila hehe z tym jadem węża to dobry temat tyle ze mój nie chce dać, wczoraj stwierdził ze on napewno dziecko w głowe wtedy puka i jakis stek bzdet na to jak ja powiedziałam ze dobrze juz nie chce nic tylko niech pamięta ze potem w połogu zero to nagla Żuraw chciał ale Czapla juz nie chciała
Vanezzia obiecuję bo mi się tęskniło bardzo.A co do ciuszków mozna tam zajrzec napeno bo nawet jak cos to kilka gorszej jakosci sie tez przyda tym bardziej za taką fajną cenę a bambosze urocze, widziałaś? Ja Tobie jeszcze polecam Mothercare bo jest w Wawie i teraz jest wyprzedaz ja uwielbiam te ubranka, wczoraj kupiłam tam trzy pajace za 46zł i wszystkie są tak fajnie wykonczone ze wkładasz dziecku rączkę i mozesz zawinąć ja w mankiecik zamiast niedrapek no poprostu super i ta bawełna ja jestem zakochana i warto wykorzystac póki jeszcze sa wyprzedarze
Afirmacja oj poznałam kochana i masakra.Bardzo dobrze ze jestes aktywna nie zaszkodzisz dziecku a jednak to zawsze trening przed porodem, wiadomosc napisze tylko jak sie zbiorę zeby Ci wszytko przekazac reszta bedzie nalezała do Ciebie
Karwenka Katitrzymam kciukasy
Martamusisz kochana pozytywnie np mów sobie w trakcie: to się zaraz skończy lub to tylko raz w zyciu oststecznie moge wytrzymac i dasz radę a chłopcy wynagrodzą resztę:)ja dalej czekam za zdjęciami tak jak Ci napisałam:) tez mam tak czasem ze jak mnie zacznie bolec to łzy mi sie cisną bo boje sie tego co nieznane ale myslę sobie ze kazda z nas to czeka kazda sie musi z tym zmierzyc i w nas kobietach wielka siła
A co Wam miałam jeszcze napisać ze na rozstępy powinnysmy uzywac oliwki w kazdej postaci i teraz w 9 mies tym bardziej bo pomimo ze oliwka wysusza troche wbrew pozorom to tez pozwala skórze sie rozciagnoc, oczywiscie najlepszy powrot do natury czyli oliwka z oliwek, ja mieszm z kwiatową z jonhsona i smaruje na mokro i potem jak wytre sie to brzuszek na sucho, mam rozstępy na biodrach tak po trzy ale brzuszek i dupcia nic.Odkryłam tez lek na zgage która mi sie przyplątała jak rzep do d... nazywa sie Gaviscon mozna w ciazy brac!baba sie smiała ze mnie jak przyszłam w nocy do apteki chyba z tydzien temu i czy ma pani na zgage i wlasnie dala mi to i jest spoko najwazniejsze ze bezpieczne dla Bejbika

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

Tak Dana , zgadzam się Mothercare jest rewelacyjnym sklepem , ciuszki są naprawde ze świentych gatunkowo materiałow wykonane, no i te wzory - śliczności :) A do Lidla też skocze i zdam relacje czy warto zakupić czy nie :)

Mi Gaviscon przepisala zalecała moja giniekolożnka , raz ,że jest bezpieczny a dwa ,że tworzy w zoładku jakiś taki specjalny film , który zapobiega cofaniu się tresci zoładka do przełyku i zapobiega "odbijaniu" sie .

Witamy Cie Goniaa00 - napisz coś wiecej o sobie i maleństwie ,którego się spodziewasz:))

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Dana ja jestem taka zdesperowana, że zrobię wszystko co napiszesz jeśli mi dasz gwarancję, że podziała :D Z tym lekiem na zgagę z nieba spadłaś, bo mi już nic nie pomaga, a zgaga to jeden z najgorszych czynników, które w nocy mi spać nie dają.

goniaa witaj. Napisz jak się czujesz, czy to Twoje pierwsze dzieciątko i jak przygotowania :)

kati wieści super to teraz Ty następna w kolejce jesteś :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

kati no to czekamy na Twojego maluszka:)
goniaa witaj:) napisz coś o sobie!

no a ja własnie się dowiedziałam, że mojej przyjaciółce jej facet się oświadczył... cieszę się bardzo , szkoda, tylko, zę dowiaduję się po 2 tygodniach.. tak mi trochę przykro się zrobiło:( no ale zapracowana jest i nie ma na nic czasu...czuję, ze to się jakos tak wszystko rozmywa.
idę jakąś praleczkę wstawię, coś pożytecznego zrobię, bo jak na razie to dziś tak snuję się po mieszkaniu bezcelowo... nie mogę sobie ani zajęcia ani miejsca znaleźć..
pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

no to już piszę :) tak w skrótach :)

- to moja pierwsza ciąża (tylko jedna próba i trafiony zatopiony)
- chciałam dziewczynkę (Lenkę), ale na połówkowym okazało się że Lenka ma pisiolka i będzie Bartosz
- całą ciążę przeszłam łagodnie (żadnych dolegliwości, typowych objawów, tylko rosnący brzuch)
- wyprawka dla dziecka i dla mnie już dawno kupiona, bo nie lubię zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę
- wózek już też dawno kupiony polskiej firmy (wielofunkcyjny), mam nadzieję że będzie dobrze się sprawował, bo na rynku dopiero chyba od 2 lat
- termin z OM na 7 września,
- wszystkie badania były w normie, przez całą ciążę zero żadnej infekcji (lekarz do którego na początku chodziłam kazał mi profilaktycznie brać globulki na grzybicę, po 2 wizytach zrezygnowałam bo wydawał mi się jakiś dziwny)
- obecnie raz w tygodniu chodzę już na KTG i czekam na małego
- a w wolnych chwilach przed kompem :)

Odnośnik do komentarza

Marta nie zesrasz się :) lewatywę Ci zrobią wcześniej :)
Co do oddechów ja też miałam opanowaną teorię rzy porodzie Lusi ale do skurczy doszły mi bóle krzyżowe kręgosłupa więc na amen zapomniałam o oddechach więc mąż mi przypominał ale powiem Wam, że dla mnie nie było róznicy czy oddychałam normalnie czy przeponą :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj właśnie oglądałam film o łagodzeniu bólu w czasie porodu i położna mówiła, żeby nie uczyć się określonych schematów takich jak pokazują właśnie na szkole rodzenia, bo przy całym zamieszaniu związanym z porodem zapomnimy o tym, a po drugie każdej kobiecie pomaga co innego i należy działać instynktownie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...