Skocz do zawartości
Forum

Nie chce nic prócz mleka


Rekomendowane odpowiedzi

POMALEŃKU I DO PRZODU :) dzidzia tak jak dziewczyny piszą ma jeszcze czas. W ciągu dnia wsadz jej coś do buśki kawalontek pogniecionej marcheweczki z zupki czy jabszko jak sama bedziesz jadła. Wypluje... no i co z tego ale bedzie czuła inny smak i pomału się przekona. Grunt to nie panikowac i cieszyć się że mleczko ładnie jada, rośnie i przybiera na wadze. Niektóre dzieci gdzieś czytalam że dopiero po roku zaczynają zmieniać diete i oczekiwać czegoś nowego niż mleczko :)

Odnośnik do komentarza

Czyli mam przestać prób wciskania kaszki..?:) i poczekać czy po prostu co dzień próbować aż do skutku i sie nie martwić....?Mała jest na sztucznym od miesiaca ( niestety laktator tylko na tyle utrzymał laktacje- a Mala nie chciała w ogóle ssac piersi) ..boje się że będzie jej brakowac jakis składników odżywczych....w końcu sztuczne ton ie to co mamusi :)...Na dodatek nie bardzo chce jesc..karmienie trwa godzinę z wielkimi wrzaskami i awanturami..powoli trace już sily...Myślałam ze jej może nie smakuje juz to mleko i chce czegoś innego....ale niestety.

Odnośnik do komentarza

to nie jest głupota i infantylne pytanie :) Jak naprawde mała doprowadza cię do szału i widzisz że nie chce jeść zgłoś się do lekarza, pielęgniarki, gdzieś gdzie będziesz mogla zważyć dziecko i sprawdzić czy przybiera na wadze. Jeśle waga rośnie to nie panikuj nie ma potrzeby, przy ważeniu możesz się zapytać o rade :) Może coś ci konkretnego doradzą, jeśli mała traci na wadze to sama bym się martwiła i szukała lekarsiej pomocy! Ale tak jak wszystkie powyżej dziewczyny napisały nie zmuszaj jej do jedzenia na siłe to może jeszcze pogorszyć sytuacje. Podawaj jej jabuszko starte, marchewke czy ziemniaczka z zupki lub drugiego dania ale nie zmuszaj daj polizać posmakować. Jak wypluje to nic się nie dzieje, a z czasem sama zacznie zaglądać co ty jesz. Ztego co piszesz mała ma 5 miesięcy ja swojej dawałam w tym wieku skórke od chleba do rączki bo dziąsełka na pierwsze ząbki ją swędziały, lizała, pluła, wywalała... za chwile znowu brała itd... może małej ząbki idą i to też może być przyczyna nie jedzenia.

Ale jak masz wątpliwości to, to nie jest głupota i śmiało idz do lekarza o porade :)

Odnośnik do komentarza

napisze tak:
moj Kubus 3 lutego skonczy roczek i tez nic innego jak mleczka nie chce. Fakt jest na cycu, ale ja sie nie przejmuje tak poki co. Bedzie czas, ze i inne posilki zje. Dzis np jak bylam z corcia starsza u lekarza zjadl ziemniaczka.
Corcia byla na sztucznym od poczatku prawie. Nie mogla ssac i niedawno okazalo sie , ze ma rozszczep podniebienia. No i z nia wlasnie mialam problem bo z krzykiem to mleko jadla. Zmienialam co troche i szukalam ktore jej podpasuje. Wkoncu przekonala sie do rozowego hippa. Rewelacyjne.
Twoja niunia ma 5 miesiecy wiec jeszcze ma czas na nowosci. Nie przejmuj sie i zjadajac mleko modyfikowane wcale za malo witamin nie bedzie miala. Spokojnie jak cosik to pisz :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mmckvk4mz7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcupjy3s2ez5z9.png

Odnośnik do komentarza

moja Julka ma 7 miesiecy i od 4 miesiąca pediatra stwierdziła że mało waży wrzuciłam jej mleko modyfikowane a cyca miała pomiędzy butlą i na noc też w piątym chciałam jej wrzucić kaszke i udało się dosypywałam jej do butli ale problem był z łyżeczka zaciskała dziobek i nie szło nic włożyc jej do ust poczekałam 3 tygodnie i chyba dorosła do łyżeczki je za dwóch zupki, obiadki, deserki ... POWODZENIA !!!

http://www.suwaczek.pl/cache/04f95179dc.png
http://www.suwaczek.pl/cache/102fe1b699.png

Odnośnik do komentarza

Moja Ola ma 9 miesiecy,karmię ją piersią ,od 5 miesiąca dawałam jej jabłuszko,od 6 miesiąca zaczęłam jej wprowadzać różne pokarmy,zupki,obiadki,zje kilka łyżek i wypluwa albo w ogóle zaciśnie buzię i nie chce jeść.Deserki jeszcze zje,ale z tymi obiadkami jest gorzej.Czy daję ze słoika czy sama ugotuję jest to samo.Czasem mieszałam jej jakiś deserek z zupką to jakoś zjadła ale tez nie zawsze,troche mnie to martwi.

Odnośnik do komentarza

moniska
Moja Ola ma 9 miesiecy,karmię ją piersią ,od 5 miesiąca dawałam jej jabłuszko,od 6 miesiąca zaczęłam jej wprowadzać różne pokarmy,zupki,obiadki,zje kilka łyżek i wypluwa albo w ogóle zaciśnie buzię i nie chce jeść.Deserki jeszcze zje,ale z tymi obiadkami jest gorzej.Czy daję ze słoika czy sama ugotuję jest to samo.Czasem mieszałam jej jakiś deserek z zupką to jakoś zjadła ale tez nie zawsze,troche mnie to martwi.


No właśnie, mam to samo. Moja Michalina chętnie je mleko i kaszki z butelki oraz jogurty. Wszystko inne podawane łyżeczką (zupy, obiadki czy to ze słoika czy ugotowane przeze mnie) ląduje na podłodze, śliniaku lub cudem we włosach, ale na pewno nie w brzuszku. Nie chce jeść i tyle. Martwię się, bo urodziła się malutka (2730), a teraz ma 11 miesięcy i waży 7110. Wszystkie badania, ktore robiliśmy wychodzą prawidłowo, więc lekarz już mówi, że on nie może pomóc.
A ja już nie mam pomysłu, co robić. I przyznaję, że gdy przychodzi pora karmienia obiadem to jest to dla mnie jak katorga. Stresuję sie i denerwuję, bo chciałąbym, żeby troszkę się poprawiła. Czy ktoś ma jakiś pomysł na takiego niejadka? Czy jest jeszcze na świecie AŻ TAK MAŁO ważąca roczna dziewczynka?????

Margotka
http://www.suwaczek.pl/cache/474afaed39.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam ten sam problem ze swoim synkiem, ciężko mi jest nakrmić go samej, przeważnie macha stale rączkami, bo cieszy się i tym samym łyżeczka nawet nie dociera do buźki, oczywiście najbezpieczniej jest butelką karmić, nieraz w oku wylądowała zupka, a do tego jest jeszcze niejadkiem, przy 6 miesiącach warzył 6400, chyba nie jest gotowy na łyżeczkę, każdy dzień jest inny, czasami zaciska usta i nie chce jeść :-(

Odnośnik do komentarza

dziewczyny łącze się z wami w bólu:/ u mnie jest tak samo jeśli chodzi o obiadki - bez różnicy czy ja cos mu przygotuje czy jedziemy ze słoiczków- cwaniak mały zaciska usta albo jak już ma jedzonko w buzi potrafi wszystko zwrócić:( czasami mam ochotę walić głową w ścianę...ale ja stosuję zasadę małych kroczków i daje mu troche jak zaczyna mnie a raczej łyżeczkę odpychać to kończymy z jedzeniem i po 20 min powtórka z rozrywki:)długo to trwa ale co zrobić...
co do deserków to zjada pół słoika ale bardzo chętnie wcina świeże owoce tj. jabłka lub winogrona

http://s2.suwaczek.com/201007231762.png

Odnośnik do komentarza

Moja młodsza córcia tez nie chciała nic jeść poza mlekiem modyfikowanym. Też nie tolerowała kaszek, kleików. Z czasem coś tam zaczeła jeść ale w ilościach małych i zwylke popijała jedzenie mlekiem ;)

I tak trwało to do 2,5 roku. Zaczeła jeść dopiero jak zmusiłam ją do rzucenia mleka ;)

Ale rosła zdrowo więc się tym nie przejmowałam :)

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

MArgot- jest jest, ja jestem mamą 8 msc coreczki co waży 6400 i też robie tysiąc badań ale moja całkiem ładnie je
Małyzuczek- moze nie od kaszek a od czegoś innego zacznij, moze jabłuszko, czy banan, coś słodkiego co moze przekonać ją do nowych smaków, powodzenia, i pamietaj ze lyzeczka czy dwie na początku to jest nieżły wynik :):)

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)

zuczekmaly ja też uważam, żeby przyzwyczajać do nowych smaków powoli i może zacząć właśnie od owoców, albo przemycać coś po troszeczku z własnych- zdrowych obiadków... A jeśli mała ma też problemy z piciem mleka, to może trzeba jej zmienić to mleczko, a może mieć też nieodpowiedni smoczek... Moja też się denerwowała, jak miała smoczek z za małą dziurką.

Pozdrawiam

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Moja rada, to sluchac dziecka, czesto przez niejedzenie dziecko probuje nam cos powiedziec.Takze niemowlak, nawet taki maly ma swoje wlasne zdanie co do jedzenia, samo wie, czego chce , tylko my czesto rodzice nie rozumiemy ;)

Plecam dwa artkuly do przeczytania.

pierwszy podchodzi bardziej od strony psychologicznej:
Niejadko�� to stan umys�u

drugi z pewnymi konkretami:
Powody braku apetytu

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zx56qufs6.png http://s2.pierwszezabki.pl/044/0442549a0.png?6980

http://www.suwaczki.com/tickers/74disg18e0mu7fgy.png

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że w tym temacie wypowiadają się osoby, które otrzymują od dzieci właśnie ten komunikat - nie chcę nic, prócz mleka. Moje dziecko powiedziało mi przez swoje niejedzenie: nie chcę marchewki, nie chcę ziemniaka, nie chcę marchewki z ziemniakiem, nie chcę Twojego, nie chcę ze słoika, nie chcę gdy milczysz, nie chcę, gdy mówisz, nie chcę na leżąco, nie chcę na siedząco, z kolan taty nie chcę, ani takiego małego kawałka, ani takiego dużego... I tak można by mnożyć. Mojego dziecka nie dotyczy też żaden z medycznych powodów niejedzenia innych rzeczy. I tego dopiero nie rozumiem albo zwyczajnie boję się konsekwencji. Jako matka dążę do zapewnienia córeczce optymalnych warunków rozwoju, w tym urozmaiconego pożywienia. Trudno zrozumieć, że tego ode mnie nie oczekuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny,

moja OLivka tez jest malutka i drobna. Majac rok wazyla okolo 9kg. Teraz mysle, ze moze okolo 10- 10,5kg.

porownujac ja do dzieci w jej wieku, zawsze sie martwilam. Natomiast pani pediatra mowila, ze nie ma sie czym przejmowac. Olivia jest mala i drobna, ale takie dzieci tez musza byc na swiecie.

Nigdy nie zmuszalam jej do jedzenia. Natomiast na obiad miala zawsze przynajmniej 2 rodzaje jedzenia, na kolacje kanapki i kaszke, potem jeszcze jogurt i troche owocow...Nie jadla nigdy duzo z tego co jej przygotowalam (jesli bylo tylko jedno), wiec postanowilam jej diete urozmaicic :-) i dzieki temu zjadala duzo wiecej. Dodatkowo dodawalam olivki z olivek albo masla albo smietany do jedzenia. Smakowalo lepiej, a Olivka miala troche wiecej kcal. :-)

Uwielbia tez jesc w towarzystwie, wiec zawsze jem kolacje razem z nia. A w ciagu dnia jest w zlobku i je z innymi dziecmi.

no i uwielbia jest sama lyzeczka :-) i dzieki temu je tez wiecej.

Teraz wydaje mi sie, ze je super, nie martwie sie w ogole niczym.

Zaufajcie troche naturze- dziecko bedzie sie domagalo jedzenia jesli zglodnieje. nie wciskajcie na sile. I nie kierujcie sie za mocno tymi siatkami centylowymi- jesli dziecko jest w normie- czyli miedzy 3 a 97 centylem i lekarz nie mowi, ze cos z dzieckiem nie tak,. to sie nie przejmujcie!!! poczekajcie jeszcze 3 miesiace i zobaczycie, ze wszytsko sie zmieni!!!!

a dodam jeszcze, ze zawszeslyszalam, ze dziecko zaczynajac raczkowac czy chodzic zaczyna "zrzucac" niemowlecy tluszczyk. U nas takiego tluszczyku nie bylo...Wiec na przekor regule Olivia zamiast "zrzucac" to zaczela jesc wiecej bo potrzebuje do chodzenia wiecej energii :-)

kazde dziecko jest inne! ale zaufajcie naturze- wlasnie teraz organiz dziecka dziala tak, jak stworzyla go natura- jedzenie wtedy kiedy dziecko chce, a nie wg zegarka....

i to, ze teraz nie chce jesc marchewki czy ziemniaka nie oznacza, ze nie bedzie chcialo go jesc za kilka dni czy tygodni...Olivia uwielbiala kiedys jesc zupe dyniowa- potem nie chciala ani lyzeczyki...nienawidzila chlebka i jadla tylko to co na nim bylo- teraz sciaga wszytsko z chleba i je sam chleb :-) trzeba tylko obserwowac i reagowac na potrzeby dziecka, a nie wciskac na sile to, co my sobie wymyslimy :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k2phn9pyy.png

30.04.09 13:13- II kreski
11.05.09-zobaczylismy pecherzyk i Ciebie-mala plamke
29.05.09- ruszasz raczkami i nozkami i mierzysz 29mm
16.06.09-masz 67mm, bijace serduszko i jestes zdrowa/y
28.07.09-jestes na 95% dziewczynka, kochana Olivia Marianna, jestes zdrowa i wazysz 281g
06.10-wazysz prawie 1200g i masz prawie 40cm
06.01.10- urodzilas sie o 9:26

Odnośnik do komentarza

Moja Blaneczka właśnie kończy 6 miesiecy.Od urodzenia jest na mleku modyfikowanym(niestety).Od 4 miesiaca próbowałam wprowadzić nowe pokarmy ale za każdym razem był płacz, plucie, nieotwieranie buzi...czekałam kilka dni i na nowo próbowałam.Teraz je kaszki bardzo ładnie, niektóre zupki i pracujemy jeszcze nad deserkami.
Tak jak mówią dziewczyny nic na siłę bo dziecko się zniecheci.

http://s1.suwaczek.com/201010044880.png
http://s10.suwaczek.com/200710011778.png
http://s5.suwaczek.com/200406122338.png
www.bijo.pl

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

zuczekmaly
Czyli mam przestać prób wciskania kaszki..?:) i poczekać czy po prostu co dzień próbować aż do skutku i sie nie martwić....?

na pewno odczekac; czasem dziecko przekona sie po tygodniu, czasem po miesiacu.

Nie zgodze sie z dziewczynami, ktore pisaly, zeby podac cos slodkiego (banana, jablko, itp.). pierwszy posilek powinien byc neutralny w smaku, np. ugotowana marchew.

Odnośnik do komentarza

U nas też jest problem z jedzeniem innych pokarmów niż mleko, dodam że synek ma 8 mies. jest na mleku dla alergików isomil. ostatnio jednak zauważyłam że smakują mu pokarmy które są słodkie bo kaszke sinlac zjada ze smakiem, natomiast jabłuszka i zupki wypluwa po pierwszej łyżeczce, ale przez tak ubogą dietę mamy problemy z zaparciami bardzo poważne...

Nikola 3,5 roczku Mikołaj 9 miesięcy

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...