Skocz do zawartości
Forum

Masaż szyjki macicy


Rekomendowane odpowiedzi

Boli ale da się wytrzymać, czy jest skuteczny nie wiem, bo u mnie zadziałało wręcz odwrotnie do zamierzonego skutku. Przed masażem miałam rozwarcie na dwa palce a po wszystko szczelnie się zamknęło (urodziłam przez CC). U mnie cały masaż trwał jakieś 2 do 3 minut. A wygląda to mniej więcej tak; lekarz wkłada palec lub dwa (zależy jakie masz rozwarcie) do pochwy jak przy badaniu ginekologicznym z tym, że wpycha go do ujścia szyjki macicy i ruchami okrężnymi stara się poszerzyć do ujście (jakby chciał rozwiercić szyjkę i to właśnie najbardziej boli).

Odnośnik do komentarza

Hej:)
Masaż nie jest taki straszny nie twierdze ,że nie boli.
Ja z F.miałam przebity pęcherz płodowy(nic nie boli a uczucie jak by ciepła woda ktoś Ciebie polał), później miałam 4 razy masaż szyjki(ból w skali 6 na 10)jak opisała moja poprzedniczka przypomina badanie ginekologiczne jednak lekarz przy badaniu ocenia szyjke a przy masażu stara się ją otworzyć(możesz poprosić o czopek przeciwbólowy-jest za darmo i nie mogą Ci odmówić-mi o tym spomniała ginekolog:)
Sam masaż dał mały efekt i założyli mi cewnik Foleya(przez rurkę wstrzykują wodę i ona rozwiera szyjkę ból 10 na 10)
Po 12 godz. urodziłam mojego sumo:)
Pocieszający jest fakt ,że mimo tego nie wyobrażam sobie rodzić F.przez cc a w chwili kiedy kładą Ci maleństwo na brzuch zapominasz o wszystkim:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5e13hk56xe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oncft96gtbw6vglg.png

Odnośnik do komentarza

SABI32
jestem w 30 tyg ciazy termin planowo mam na 13 lipca mialam juz 2 CC czy istnieje mozliwosc ze teraz tez bede miec?? czy lepiej zaczac robic masaz

o to byś musiała swojego ginekologa zapytać ,bo ja jestem po 2cc i wiem na pewno że teraz też będzie cc.

Odnośnik do komentarza

SABI32
jestem w 30 tyg ciazy termin planowo mam na 13 lipca mialam juz 2 CC czy istnieje mozliwosc ze teraz tez bede miec?? czy lepiej zaczac robic masaz

lekarz zadecyduje, poza tym, jak pojawisz się w szpitalu z dużym rozwarciem i w zaawansowanej akcji porodowej, to raczej będziesz rodzić naturalnie, ale podjerzewam, że planowo będą chcieli Cię rozwiązać przez cc, bo chodzi o to, że przy porodzie naturalnym macica jest narażona na pęknięcie, co może spowodować bezpośrednie zagrożenie życia Twoje i dziecka, wątpię, żeby lekarze chcieli aż tak ryzykować.,..

Odnośnik do komentarza

Ja miałam zrobiony "masaż" dziś ok. godz. 18 i jeszcze nie doszłam do siebie. Szczególnie psychicznie. Lekarz poinformował mnie, co robi dopiero w trakcie badania, gdy zaczęłam wyć z bólu. Błagałam go, aby przestał, a on swoje. Nie wiem, jak inni to robią, ale ten ginekolog, zrobił to w skali 10/10 na 11. Bolało KUREWSKO! Następną wizytę w szpitalu zaczynam od powiadomienia ginekologa, że niczego takiego sobie nie życzę.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie masaż szyjki macicy....masakra mało powiedziane czułam się psychicznie mogę to nazwać jak zgwałcona przez położna, nie dajcie się namówić dzidzia będzie wiedzieć kiedy ma wyjśc bez ich chorych metod

Odnośnik do komentarza

"K28"
U mnie tak samo - pamiętam tylo ten przeokropny ból i... tekst lekarza "to nic nie da, zostawcie ją w spokoju, a ona jak dobra krowa-sama urodzi"
i.. miał rację.
Z drugą córcią - od progu zapowiedziałam, że mogą mnie kroić "na żywca", ale nie masaż.

Odnośnik do komentarza

Może tekst lekarza zamieszczony powyżej nie należy do najmilszych ale jest prawdziwy w 100%.Przeszlam już 3 porody,z większą i mniejszą ingerencją i teraz jedyne o co się modlę idąc do porodu to żeby wszyscy dali mi święty spokój i zostawił mi swobodę działania.Te masaże szyjki,cewniki foleya,oksytocyna- dramat poprostu.Najlepiej jest jak wszystko przebiega swoim rytmem.Wiadomo że chciałoby się to wszystko maksymalnie przyspieszyć i mieć ekspresowy poród,ale czasem tak się nie da a dla nas i dla dziecka lepiej jest że wszystko trwa dłużej.
Przy ostatnim chłopaku miałam 7 cm przez 6 godzin.Nic ze mną nie robili bo się nie godziłam.Moj lekarz prowadzący powiedział że gdybym się zgodziła na przebicie pęcherza mogłabym urodzić w ciągu pół godziny,ale dziecko mogłoby się nie wstawić jak trzeba i albo trzeba by ciąć albo wyciągać na chama,co mogłoby się dla niego różnie skończyć.A tak ja się męczyłam ale on przyszedł na świat zdrowy a ja nie miałam ani jednego szwu przy wadze dziecka 4300g.

Odnośnik do komentarza
Gość Holenderka

Miałam robiony masaż szyjki dzisiaj i czułam jedynie dyskomfort, nie bolało w ogóle, każdy ma inny próg bólu bo więcej się stresowalam niż to było warte. A czy pomoże, położna mówiła że w ciągu 24 godzin powinno coś się ruszyć. W tym miesiącu już robiła trzem spóźnialskim i wszystkie po tym urodziły.

Odnośnik do komentarza

Ja miałam robiony masaż w pierwszej ciąży i było to trochę nie przyjemne, ale jak lekarz powiedział, że to jest bardziej bolesne niż poród to już strachu przed porodem nie miałam. Na drugi dzień po masażu, akcja się zaczęła.

Odnośnik do komentarza
Gość Pierworodka

Dzisiaj miałam zrobiony taki masaż, i tak jak osoba wyżej uważam, że było trochę nieprzyjemne, ale naprawdę trwało to może 3 minuty? po prostu starałam się wtedy mocno oddychać (tak jak polecają przy bólach porodowych) i szczerze, to dało się wytrzymać bez problemu. Zobaczymy jaki skutek przyniesie, jutro położna ma zobaczyć czy rozwarcie postępuje :) Moim zdaniem lepsze coś takiego niż jakieś wątpliwe sposoby typu koktajl z olejem rycynowym itp.

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie po masażu.nie był aż tak bardzo bolesny 5/10 ale teraz trochę pobolewa podbrzusze i miałam odrobinę krwi na majtkach.mam nadzieję że coś się ruszy bo rozwarcie tylko 2 cm a ja już prawie tydz po terminie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...