Skocz do zawartości
Forum

Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011


iwonek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam się i ja dziś:Hi ya!:
Moja mała krzykula nie daje mi do was za często zaglądać:le: wymaga ode mnie 100% mojej uwagi, a jak śpi to w biegu albo sprzątam, albo gotuję albo szykuję się na spacer...ehhhhh:ehhhhhh: jakoś muszę przetrwać ten niełatwy dla nas okres:frown:
No to sobie pomarudziłam:Śmiech:

Tak naprawdę to nie wiem o czym do was pisać, tak rzdko się ostatnio włączam, że się pogubiłam:ehhhhhh:

Widzę, że jest poruszony temat dokarmiania i odciągania pokarmu, w moim przypadku dokarmianie niestety skończyło się przejściem całkiem na mm ale tak było przy Kingusi, teraz nie mam takiej potrzeby i póki co cyce dają radę z produkcją mleka.

Monika to chyba Ty rozpaczasz z powodu dokarmiania??? Kochana nie martw się, Twój synus dostaje wszystko czego mu trzeba, ile możesz to karm swoim mleczkiem, a jak nie dasz rady to tez nie ma tragedii, mleko modyfikowane jest równie dobre, moja Kinga wyrosła na modyfikowanym i jest ok:Śmiech::Śmiech::Śmiech:
Drucilla gratuluje aniołka w domu, jak już ochrzczony to już prawdziwy aniołek:Śmiech::Śmiech: Moja dopier za 3 tygodnie otrzyma sakrament...mówią, że po chrzcie dzieci sie uspokajają...oby:Śmiech::Śmiech::Śmiech:
Jul jesteś najlepsza matką jaka mogła sie Lence przytrafić...i zawsze myśl o sobie w tych kategoriach!!!! nie ważne czy karmisz piersią czy butlą:Śmiech:
Mamma ja też zaczynam mysleć powoli o odciąganiu pokarmu tak, żeby w razie wu było co dać Kalinie, jakbym musiała gdzieś wyjść, zresztą od października czekają mnie regularne zjazdy w szkole ale to jeszcze duzo czasu choć i tak już sie martwię jak to będzie:lup:
Ardhara wielkie brawo dla Ciebie za podejście do sprawy karmienia i dokarmioania, reszta mamuś z takim problemem( co oczywiście nie jest żadnym problemem) powinna z Ciebie brać przykład:brawo::brawo::brawo:

A teraz uciekam szybko głowe umyć i biorę się za sprzątanie, dopóki mała śpi:Śmiech:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

Ardhara

my dopajamy herbatką gdy mały się pręży dłużej nie mogąc się załatwić bądź kupki są suche - dajemy herbatkę z koprem włoskim na lepsze trawienie. Oczywiście nie stale ale tak z 30 ml.

Adhara, a jaką herbatkę stosujecie? Ja mam Hippa koperkową.
Kurcze Mała ma wzdęcia straszne. Co mogę jej podać? Znacie jakieś specyfiki, poniżej 1. miesiąca? Kładziemy ją na brzuszku, dajemy herbatkę i koperkową i rumiankową. Kładziemy ciepłą pieluszkę na brzuszek. Nic nie pomaga. Macie jakieś swoje sposoby może?

Blog Parentingowy o mojej córeczce i nie tylko :)

Odnośnik do komentarza

Dzięki Dziewczynki za pocieszenie z tym mlekiem. Mam poczucie winy, że nie daję mojej córci tego co najlepsze...
Staram się myśleć o sobie dobrze, a o tym, że nie mam mleka staram się nie myśleć wcale, bo mnie to strasznie depresyjnie nastraja.
W każdym razie dziękuję za wszystkie odpowiedzi na moje problemy początkującej mamy i za dobre słowa :36_3_19:

Blog Parentingowy o mojej córeczce i nie tylko :)

Odnośnik do komentarza

O jej, ale tu dziś cisza:frown: Akurat jak dzis moja Kalinka ma lepszy dzień i daje mamie posiedzieć przy kompie to prawie nikt tu nie zagląda:ehhhhhh:
A ja dziś podjęłam walkę o oduczanie mojej Kalinki-malinki od rączek i efekt jest taki, że sama usnęła w swoim łóżeczku z muńkiem w pyszczku:Śmiech: czyli pierwszy sukces za nami:smile_jump: oraz przyzwyczajam ją do jedzenia co 2 i pół godziny bo do tej pory to se ciumkała jak chciała, różnie bywało, co godzinę, co półtora, czasami co 2,5 godziny. Cóż muszę z nią tak postępować bo inaczej cienko ja widzę zajmowanie sie innymi sprawami poza opieką nad malutką...ehhhhh....ale po dzisiejszym dniu widzę światełko w tunelu:Śmiech:

Ciekawe co tam u mamuś, które się ostatnio nie odzywają???? Iwonka co tam u Ciebie? Dziewczyny wszystkie odezwijcie się:Śmiech:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

Ela sama myslalam o Iwonce ale pewnie dalej sie wczasuje :)

Jul tzrymam za Ciebie kciuki :) niestety Ci nic nie doradze ,bo u mnie taki problem nie wystepowal .

Mi sie wydaje ,ze moja Gwiazda to ma wzmozone napiecie miesniowe - 27 lipca mam spotkanie z polozna to jej powiem ,zeby mnie umowila do jakiegos specjalisty - lepiej dmuchac na zimne . Alan mial ,ale samo przeszlo do 2 miesiaca . U niej zaczelo sie drzeniam nozki - teraz juz tego nie ma ,ale czasami wygina sie w litere C i to mnie niepokoi -choc widze ,ze z dnia na dzien jest coraz mniej

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

Ela ja to nawet nie czytam w necie i nie doszukuje sie , bo bym tu zwariowala - wiesz jacy sa tu lekarze , ale znajoma miala dziecko co wlasnie mialo wzmozone napiecie i u niej wystepowalo wlasnie dosc czesto drzenie nozek , u nas naszczescie sporadycznie ,a w ostatnich dniach nie zauwazam ,wiec licze na to ,ze to nic takiego i poprostu z zimna to robila albo miala jeszcze nie unormowany uklad nerwowy .

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

a my dzisiaj byliśmy na działce, młoda zmieniła miejsce pobytu i dziadków ;)

mały jakiś niespokojny dzisiaj - ciągle tylko by jadł a jak nie ma papu to się denerwuje i płacze :( najchętniej by na rękach siedział dzisiaj mimo że normalnie nie należy do rączkowców że tak ujmę

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

Witam sie w srodowy poranek::):
Maleńki sie obudził na papu i jakos mu nie bardzo sie pali do spania:D wiec on lezy sobie spokojnie a Ja staram sie robic wszystko zeby nie zasnąć::):

Dzięjuje Wam za wszystkie porady i dobre słowa odnośnie moich problemów z laktacją, jesteście kochane :love::love::Kiss of love:

U nas ostatnie dni były odsc ciezkie ale wczoraj juz bylo duzo lepiej wiec mam nadzieje ze dzisiejszy dzień juz bedzie wzorowy i Oliwierek pozwoli mamie nadrobic zaległości w prasowaniu:D:D:D:D

Pozdrawiam wszystkie mamusie:Kiss of love:

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn8u69fk0nfc0t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/o148qps65d1o24ep.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/043/0432479a0.png?7052
http://www.suwaczki.com/tickers/5jctxzdvx9ha5pb4.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
ale sie za wami stesknilam dziewczynki:)
Przepraszam, ze tak dlugo mnie nie bylo. Nawet nie zdazylam doczytac co napisalycie, co u was.
Przelecialam tylko 2 stronki :)
A teraz sie tlumacze z nieobecnosci:
Otóż pewnego slonecznego dnia zlapal mnie niesamowity bol (wydawalo sie) zebow! No to mowie - do dentysty. Takim sposobem dentyste odwiedzialm kilka razy, robiac w miedzy czasie zdjecia zebow (chyba wszystkich:) i niec nie znalezli. W kocu poszlam do chirurga stomatologii i on patzrac na zdjecie panoramiczne mowi, ze mam isc do laryngologa. A pani laryngolog wyslala mnie na RTG zatok i okazalo sie ze mam torbiel w zatoce i ze zajmowala 2/3 jej powierzchni. Potem tomografia. Ku... bol nie z tej ziemi. I zaczelo sie : antybiotyki, plukania, nakluwania itp. Zakonczylo sie pobytem na odzdziale otolaryngologicznym i usunieciu torbieli. Jeju dziewczyny wygladalam jak bokser po najciezszej walce. Sina i opuchnieta. Oka nie bylo widac 4 dni! Teraz dalej jem antybiotyki, ale bolu juz nie ma. A przez to oslabienie to jakiejs infekcji wlasnie dotaje.
Przez ta cala akcje to moja mala tez jest na butli. Ale nie mialam wyjscia! Na szczescie dobrze toleruje mleczko. Zjada okolo 90-120 ml co 3-4 godz. Dopajam ja herbatka z Humany koperkowa lub na sen :) Albo z Hippa rumiankowa. Nie podaje zadnej wody z glukoza! Jak juz tto sama woda. Ale mloda woli herbatke.
Postaram sie poczytac w wolnej chwili, chociaz troszke, co u was. Caluje was mocno:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37gu1ro0g5qk2z.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37hdge1lxlr0j5.png

Odnośnik do komentarza

no to miałaś atrakcję :/ współczuje - chyba jedne z gorszych problemów to te "głowne" bo to najbliżej mózgu więc impulsy nerwowe w mig docierają i mocne ( przynajmniej u mnie )

ja też wody z glukozą nie daje bo na sam jej widok po swoich badaniach już mi słabo a co dopiero jak bym zapach poczuła bleeee

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny. Mój mały ma 6 tygodni, ale jeśli chodzi o nawał pokarmu to się dołączam. Już myślałam, że wszystko się wyregulowało, ale od jakiś 4 dni mam masakre. Wiem, że jak będę odciągać to pokarmu najdzie jeszcze więcej, biorę ciepłe prysznice, żeby pokarm sam wypłynął, ale już nie wiem jak to ogarnąć. Jak wy sobie radzicie?

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:Śmiech:
Ale mieliśmy wczoraj dzień...masakra...Kalina darła się od samego rana aż do wieczora, spała tylko 2 razy po 20 minut, cały dzień na rękach i wrzaski, że szok:36_19_1: Tak sobie policzyłam, że urodziła się 2 tygodnie szybciej to by wypadało jej teraz, że powinna mieć skok rozwojowy i coś mi się wydaje, że to było to. Usnęła dopiero po kąpieli, około godziny 20, potem w nocy też przez 1 godzinę po karmieniu nie chciała usnąć ale w końcu usnęła ze smokiem w buzi:Śmiech: o 6 znowu sie obudziła ale po karmieniu od razu usneła i jak na razie śpi sobie smacznie:Śmiech: mam nadzieję, że dziś będzie spokojniejsza bo cały wór ogórasów czeka na przerobienie na sałatki:o_noo: ehhhhhh...
Drucilla ja jak miałam nawał pokarmu w 4 dobie(nie w 3:Śmiech:) to odciągałam tylko tyle mleka, żeby mi cyce zmiękły i raz wieczorem, przed snem odciągłam do zera i mi taki system pomógł:Śmiech: i tak samo zrobiłam przedwczoraj, jak miałam cycki przeziębione, zresztą moja gin kazała mi je na wieczór odciągnąć do cna.
Mamma ja sobie niczego wkręcać nie mam zamiaru, za tydzień idziemy na szczepienie to powiem pediatrze o tym, że jej ta nóżka czasami drga,
zobaczymy co ona na to:Śmiech:
Agrawa ja juz pisałam Drucilli jak ja sobie z tym radziłam, mi pomogło, ciepłe prysznice też pomagają:Śmiech:
Milly a to się nacierpiałaś bidulo:frown: dobrze, że sytuacja już opanowana:Śmiech:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!!!!:36_2_53:

Milly- jejku współczuję Ci!Dobrze, że masz t już za sobą!

Drucila - mi na nawał też zawsze Marysia pomogła;) odciągacz to dla mnie narzedzie tortur....a szkoda, bo 20.08 jest wesele w rodzinie...jakbym naumiała sie używać dojarki, to po 1 mogłabym może małą na parę godzin zostawic, 2. może jakiegoś winka bym się napiła....

a my walczymy z kolkami....Masakra...........

aha i z chustą tkaną.....znaczy leży sobie ta chusta, ja oglądam instrukcje wiązania na necie i się boję....narazie ćwiczę z miśkiem pluszowym.....;):dzidzia_mis:

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhgnpkuwd6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pxzdvjky0g41x.png

Odnośnik do komentarza

gatto ja ide na wesele 10 września,ale dziemy wszyscy,już raz byliśmy jak kacperek miał 3 mesiące,coprawda tylko do 24 bo tyle wytrzymała Oliwka,
Kacper przespał całe wesele w wózku pod zadaszeniem na zewnatrz niedaleko sali w której były tańce,jak był glodny to był taki pokojik dla dzieci,jakby trzeba było przebrac czy coś,tam go nakarmiłam i dalej do wózka,mam nadzieje że z Oskarkiem tez się tak uda..

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wx3yavktx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1usauay30z3h57g4.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9canli1z7933wa.png

Odnośnik do komentarza

Gatto wiąż na dzieciaku- misiek jest "miekki" a dziecię się pręży :Oczko: nie bój się nic- na początku zawiąż sobie w kołyskę ( o ile masz w instrukcji a jak nie to rzuć okiem na te strony -> Instrukcja wiązania chust tkanych | Polekont) a do noszenia żeby była zachowana pozycja żabki u dziecka super nadaje się kieszonka. Jak dobrze dociągniesz chustę, to będzie spoko! Pamiętaj że jak będziesz wiązać kieszonkę to poznasz czy jest dobrze zawiązane po tym, że jak sie pochylisz do przodu to dziecko będzie w ciebie dalej wtulone. I nie będziesz musiała się "przeginać" dla przeciwwagi.

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...