Skocz do zawartości
Forum

Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011


iwonek

Rekomendowane odpowiedzi

Drucilla ty to odważna baba jesteś, tak od razu z małym na spacer, ja to boi dupa trochę jestem, ale powolutku przyzwyczajamy małą do świeżego powietrza:Śmiech: a z tym moim ciśnieniem to faktycznie masakra, chodzę zamotana jak tampon nie powiem gdzie:cheess:
Milly wyruszaj śmiało na spacerek, już czas najwyższy:Śmiech: a jeśli chodzi o karmienie i spanie to rożnie to bywa, u nas tak jak u mammy, jednego dnia Kalina wydulda cyca i charczy 3 godziny lub więcej i w ciągu dnia i w nocy, a bywają dni(jak dziś na przykład), że ciągnie cyca, kimnie 15-20 minut i zaraz się budzi z płaczem i znowu rączki albo cyc.
Mamma na mnie czeka sprzątanie w kuchni i prasowanie pieluch i ubranek Kaliny...kurna chata kupiłam jakieś ciulowe pieluchy tetrowe:frown::frown::frown: po praniu tak się marszczą, ze jak ich nie wyprasuje to się do niczego nie nadają...a ja tak nienawidze prasować:ehhhhhh:
Jul współczuje nerwów, no może ta meliska faktycznie coś pomoże:Śmiech: udanej wyprawy na ktg:Śmiech:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

hejka:smile_jump:
Dosia trzymam kciuki,za ciebie i maluszka :36_1_11:
My dziś mielismy pierwszą wizyte u pediary,troszke ma nosek zapchany musimy oczyszczać,mój mały klocuszek waży juz 5 300 a jeszcze miesiąca nie ma,co będize za 3 miesiące :36_19_2:ale czuje juz na ręku jak mi długo wisi przy cycu,to cięzarek jest,u mnie z tym karmieniem to tez tak jest do godzin połudnowych,apetyt ma byle zdrowo rósł,młody sie najada i potem odrazu kima 2,5-3 godzinki,a po poludniu to co mi przyśnie przy cycu ja go do łózeczka a on oczy otwarte i za 5 minut krzyk,i tak znowu że przystawiam go ze 4 razy,i tak samo w nocy na poczatku ładnie spi a przychodzi 4 to by przy cycu wisiał non stop i pozycja na leżąco nie bardzo mu odpowiada,krzyk co 30 minut.
pani doktor mówi że jak dziecko spi niech mama się z nim kladzie,ale zaraz spojrzeliśmy na pozostała dwujkę i nie bardzo bo pozostali to chyba samowolka,róbta co chceta:Śmiech::Śmiech:a ja rzeczywiscie juz popołudniu mam oczy na zapałki,

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wx3yavktx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1usauay30z3h57g4.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9canli1z7933wa.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki;)

Jejku...Marysia ma dziś tydzień...leci ten czas...

Dziewczyny w dwupaku - cierpliwości;)jest czas na wszystko...AHA I JEDZCIE WSZYSTKO CO PYSZNE;)NIEBAWEM WAM SIE SKOŃCZY....:smile_move:

U nas pomlutku zycie sie normuje...dziś położna wyjęła mi wszystkie 10 szwów!:whoot:

Już w piątek posiedziałam 2 godziny z maŁą przed domem, a wczoraj byłyśmy same w cieszynie (30 km) pozałatwiać akt i inne a potem w pracy pozałatwiać macierzyński. Wszystko byłoby dobrze, ale noszenie fotelika z Marysią i torby i torebki...MASAKRA

Pamiętacie miałam pod koniec ciąży kontrolę w pracy z ministerstwa....AKURAT WCZORAJ DOSTALIŚMY PROTOKÓŁ....SKSEROWAŁAM GO I JESZCZE NIE ZAJRZAŁAMjestem sama w zoku, że teraz Marysia jest moim centrum życia i świata....Dla was też?

Wiecie, jednak ciężko być samej bóle brzuszka, ciezka wanienka, pranie, prasowanie i jeszcze dbanie o cyce (nawał pokarmu) i bolące krocze...to daje w dupe....i bardzo tęsknie za mężusiem....będzie 1 lipca. na weekend...ale boję się że mi serce pęknie jak będzie odjeżdrzał...:ehhhhhh:

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhgnpkuwd6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pxzdvjky0g41x.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry mamusie:Hi ya!:
Ja sie dziś nareszcie porządnie wyspałam, Kalina dwie pobudki w nocy zrobiła, pięknie spała w nocy, za to Kinga przydreptała do nas do wyra już przed 6 rano, no i mój kochany mężuś wygonił mnie do jej pokoju spać, sam ją wyszykował do przedszkola, a ja sobie smacznie spałam, wstałam dopiero przed ich wyjściem, żeby Kindze kitki zrobić bo mój mąż niestety tej umiejętności nie opanował:Śmiech:
Ardhara fajne portki i niedrogie:Śmiech:
Mika mojej Kingi do południa nie ma w domu, a ja i tak nie mam czasu, żeby się położyć jak Kalina śpi:lup: 1500 innych spraw mam wtedy do zrobienia:36_19_1: Twój synio to już faktycznie ładnie sobie waży:Śmiech::Śmiech::Śmiech: ja moją Kalinę ważyłam w niedzielę na wadze kuchennej:Śmiech: i ważyła 3150 czyli od wyjścia ze szpitala przybrała, w ciągu tygodnia, 350g:Śmiech::Śmiech::Śmiech:
Gatto oj leci czas, leci, moja Kalina jutro skończy 2 tygodnie:Śmiech: Oj kobitko, Ty faktycznie masz ciężko, ale pocieszę Cię, że w szpitalu poznałam babkę, która urodziła bliźniaki, w domu ma jeszcze jedno dziecko i też, tak jak ty jest sama, bo mąż za granicą pracuje...masakra...podziwiam was dziewczyny, że sobie radę dajecie:Śmiech:

Dla pozostałych buziole:Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

Mirabell, Dosiu - ogromne gratulacje dla Was, niech dzieciaczki rosną w zdrowiu

Agnes daj znać co ustaliłaś z położną.
Gatto to odczułaś ulgę pewnie po pozbyciu się szwów, moje na szczęście jakoś mniej mi dokuczają. Dzielna z Ciebie mama, że sobie tak ze wszystkim radzisz, i że jeszcze czas dla nas znajdujesz. Brawo. Ja będę sama pierwszy tydzień lipca, mam nadzieję że też dam sobie radę.

Karolina ostatnio buntuje się jak odkłada się ją do łóżeczka po nocnym karmieniu. Na rękach spokój, a w łóżeczku awantura. Próbujemy to przeczekać żeby się nauczyła gdzie się śpi, ale ilość kawy wypijanej rano wzrasta wprostproporcjonalnie do ilości nocnego krzyku.
Ezelko teraz ja tobie zazdroszczę takiej pieknej nocy.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkgu1rffu8e0qe.png

12.04.2010 :Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Mirabell Dosia :brawo::brawo: gratulacje dla Was!!

Witam,ja dzis wstalam z bolem podbrzusza,ale jakos dokulalam sie z malym do miesnego,co jakis czas kluje mnie na dole jak cholera,ale pocieszam sie,ze coraz czesciej kluje wiec cos sie moze dzieje :Oczko: ,pomalu ale zawsze cos.
Ja mam przeczucie,ze urodze w pod koniec przyszlego tygodnia :Psoty: a jak nie to trudno bede czekala dalej ::(:

http://maksiulek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023011940.png?8899
http://aleksander001.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=53064f880337c0a04.png

Odnośnik do komentarza

Agness,no widzisz tak juz jest,ze zaplanujesz cos a tu lipa,dzidzia ma to gdzies,jej dobrze w brzuchu ;). Pociesz sie,ze chociaz znasz juz date kiedy wstawic sie na wywolanie,albo urodzisz predzej albo w ten dzien. Ja tak z maksem mialam,a teraz,sama sobie,bo moj lekarz nie uznaje daty z OM (a w szpitalu teraz jak bylam na ktg nawet nie interesowala ich data z USG) nie zaproponowal kolejnego ktg,ani wizyty co 2 tygodnie,jestem taka zla o to,w ostatnich chwilach tym bardziej matka ciekawa jest czy u dzidzi ok.wszystko i czy nie ma jakis oznak,rozwarcia itd. Ehh szkoda slow. Obys urodzila przed terminem wywolania ;)!

http://maksiulek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023011940.png?8899
http://aleksander001.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=53064f880337c0a04.png

Odnośnik do komentarza

KASIU w sumie to jest mi już wszystko jedno, jak ma się dobyć poród, już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć synka, sprawdzić czy jest zdrowy i utulić w ramionach. Mąż zapewnia mnie że da sobie radę z przeprowadzką, ale współczuje mu bo to nie pierwszy raz kiedy zmieniamy mieszkanie i jest przy tym dużo pracy...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53773.png http://s2.pierwszezabki.pl/044/044136990.png?6819
http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/29992.png
[/url]

Odnośnik do komentarza

Agnes no nic innego nie moge powiedziec jak tylko to ze mocno Cie tule we wspolczuciu...:((( ja przed samymi swietami wielkanocnymi mielismy przeprowadzke po generalnych remoncie naszego mieszkania od moich rodzicow.Latwo nie bylo, a ze bylam w zaawansowanej ciazy to nic nie moglam dzwigac ani sie przemeczac i gdyby nie znajomi i rodzice, ktorzy nam pomogli posprzatac (bo byly robione meble, sciany-wszystko trzeba bylo przetrzec, wymyc okna itp) to nie wiem jak bysmy dali rade:/
Takze trzymam kciuki Kochana

Kurcze mnie dzisiaj tez ciagle brzuch sie napina i kluje,zrobilismy z Lukaszem spacerek i co chwile zatrzymywalam sie bo mnie brzuch kul, a teraz boli podbrzusze jak przed miesiaczka...eh moze cos sie rozkreci

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqg4tfg6d7o.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493089c0.png?3443

Odnośnik do komentarza

Mirabell, Dosia dratulki!!!:yipi::yipi:

Dziewczynki karmiące - pytanie! ile wam dzieciska wiszą przy cycu na jedno posiedzenie? Młody w szpitalu mógł ciągnąć i 40 minut, a teraz po 10-15 minutach idzie spać i mimo prób obudzenia ma w nosie i nie ciągnie. Swoją drogą przez ten czas nie robi sobie dłuższych przerw (bo mu nie pozwalam) ale kurde nie mam pewności czy się najada...

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Dosia, Mirabel- - i ja gratuluję!!!Dałyście radę!!!!!

Bpiwak- nic się nie martw tym tygodniem samotności - przecież do tego czasu już będziesz super wprawioną mamą i świetnie sobie poradzisz!Apowiedz mi, to ty mi pisałaś, że też przezyłaś rozłąke?Może powiesz coś więcej? Ile to trwało i jak sobie poradziliście?

A co do szwów....szyła mnie asystentka. Pierwszy raz w życiu....Chyba ładnie poszyła, bo moja położna powiedziała, że byłam poszyta jak maszyną;)

Ezelka-
Fajnie że Kalinka dobrze śpi...Marysia głównie też ładnie co 3 godz. sie budzi....choć przeżyłyśmy już pierszą kolkę....Mam nadzieję, że nie podchwaliłam dnia przed zachodem słońca....

Drucilla-
Nie martw się!Wszystko jest oki. Moja polożna twierdzi, że jeżeli dziecko dobrze się przyśsie to spokojnie w 10 minut zapełni brzuszek;)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhgnpkuwd6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pxzdvjky0g41x.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny karmiące- ja też mam pytanie CO JECIE? w Internecie znajduje same sprzeczne informacje....jednie rozumiem że nie wolno rzeczy niezdrowych (fast food, smażone) i wzymających...ale np. co do ogórków, pomidorów, mleka czy chleba jedni piszą tak a drudzy inaczej...jestem przreażona.....A CO PIJECIE?rozumiem, że cherbatkę z koru i owocowe....ale np. zieloną herbatkę?zwykłą?jakieś inne zioła?O kawie nie wspomnę....

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhgnpkuwd6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pxzdvjky0g41x.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...