Skocz do zawartości
Forum

Dla młodych mam, które szybko musiały dorosnąć :)


Rekomendowane odpowiedzi

barbaraa no zobaczymy czy wogóle złozy wniosek do sądu, moze tak tylko mówi. Nie znam sytuacji prawnej, czy on wogóle uznał dziecko czy nie , poza tym tak od razu sie nie przejmuj, bo żaden sąd takim opóżnionym tatusiom nie da na dzień dobry dziecka na weekend, jak juz to od czegos trzeba by zacząć, od spotkań kontrolowanych pod twoją obecność, wyjście na godzinę dwie na spacer itd. Poza tym czy on Ci płaci alimenty?
Zawsze możesz go ubiedz i sama podać sprawę do soądu o ograniczenie mu praw, wtedy tylko kasę będzie musiał na dziecko dawać, a widzieć go bedzie mógł tylko wtedy gdy ty na to pozwolisz, zreszta wogóle powinnaś o tym pomyśleć, jesli nie chcesz tego człowieka w Waszym , żeciu, bo inaczej będzie mógł o wszystkim decydować, nawet paszportu dziecku nie wyrobisz ani nigdzie nie wyjedziesz jesli on dziecku zgody nie wyrazi itd.itd.
Wik fajna imprezka urodzinowa i już takąąąą dużą masz Córę:) W jakiej branży pracujesz jesli mozna spytać?
Mallenka no dawno Cię nie było, opowiadaj co u Was?:)

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

ja z nim po rozwodzie jestem,także dziecko uznane,i ograniczone prawa do niego juz ma do jednej wizyty w miesiącu na 2 godziny,alimenty zasądzone też są,ael nie płacił ich i dostałam z MOPSu a na nim wisi komornik,teraz podobno zaczał płacić bo samochód sobie kupił i inaczej w koncu za długi by mu go zabrali,no i na dwóch ostatnich wizytach był(wczesniej przez rok nie) i niby powinnam miec spokój ale on ciągle wtrąca się w nasze życie,od poczatku opowiada wszystkim niestworzone historie i robi z siebie tego pokrzywdzonego,juz z pare razy puścił plote że np jestem w ciąży ,albo juz zamąż sobie wychodze,że zła matką jestem ,że przeze mnie nie jestteśmy razem że zabrałam mu dziecko itd(w skócie stek bzdur bo wszystko własnie odwrotnie jest).Wnerwia mnie to że ja każdą sekunde swojeg życia dziecku poświęcam od jest narodzin a on nie,i zamiast dać nam normalnieżyć to tak robi,i twierdzi że taki sam z niego ojciec jak ze mnie matka,według mnie takim ludziom odrazu powinno zabierać się prawa rodzicielskie bo aby skrzywdzić dziecko może swoim postępowaniem,ale prawo jest inne i daję się takim szanse a samotne matki niedość że i tak maja ciężko to urzerają się z takimi całe życie:(((((((

Odnośnik do komentarza

barbarciu kochanie powiem ci tak, z tego co piszesz jest nieźle tzn.
bardzo dobrze że ma ograniczone prawa rodzicielskie,
po drugie to, że nie płacił alimentów to jest dla niego kolejny minus i działa dla niego bardzo na niekorzyść,
jesli ma 2 godziny w ciągu miesiąca przysądzone to bardzo dobrze, bo to mało, staraj sie, żeby ten czas był spędzony w Twojej obecności.
powiem tak, masz bardzo dobrą sytuację do tego, żeby sie go całkowicie pozbyć,jeśli nie chcesz, żeby uczestniczył w Waszym życiu, z pomocą dobrego adwokata wygrałabyś sprawę w przedbiegach.
A ploty? uważam, że takie osoby jak on napawają się tym, że sie denerwujesz, że płaczesz, że przeżywasz, sama dobrze wiesz jaką matką jesteś i ile Twój syn dla Ciebie znaczy, nie pozwól, żeby jakis gnojek to zepsuł, bo im bardziej ty jesteś podenerwowana tym bardziej tez Twój Synek to odczuwa, a on chce widziec mamusię uśmiechniętą.
Na ploty nic nie poradzisz, najlepiej nie reagować i robić swoje i chodzić z dumnie z podniesioną głową, bo kto jak nie ty to dzieciątko wychowuje...?
Jakbyś miała jakies pytania to pisz śmiało, jak nie tu to na priv, czy życiowe, czy prawne, może pismo jakieś to chętnie pomogę.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Witam ja też mam 21 lat dokładnie w piątek będę mieć... a co do mojej historii to jak miałam 19 lat to wyprowadziłam się do narzeczonego po miesiącu zaszłam w ciąże co może nie które z Was ździwić to planowana bardzo chcieliśmy mieć nasze maleńastwo które urodziłam 23 lipca chłopczyk 3820g i 56cm ma na imię mateuszek teraz noszę pod sercem noszę drugioe maleństwo na 28 czerwca mam termin porodu niestety tym razem to była wpadka co prawda chcieliśmy mieć drugie dziecko ale nie tak szybko no cóż ale i tak kocham je całym sercem. My od początku naszego związku utrzymujemy się sami i jakoś narazie sobie radzimy wynajmujemy mieszkanie a na plomoc rodziny nie możemy liczyć

:cats::36_3_13:

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika dziękuje za te słowa,wiem że gdybym na sprawie rozwodowej adwokata miała to ten typ juz by nie był w naszym życiu,ale sama niuniem sie zajmowałam ,to tego studia,wszystkie stresy i brak pieniędzy,dlatego sama pozew napisałam i wywalczyłam co się dało,teraz żałuje żę bez adwokata byłam.Dopuki u rodziców mieszkam to nie mogę odebrac mu całkiem praw,bo oni mają inne zdanie na ten temat i spokoju by mi nie dali gdybym sprawe założyła.Oni maja zupełnie inne poglądy na życie niż ja,wiesz że np to kobieta aby dziećmi się zajumuje ona aby dba,a facet to jak pracuje i wszytko utrzymuje to już jest ok i może sobie pić itd a według mnie dzicko ma sie we dwoje i albo się je wszypólnie wychowuje albo szkoda dziecko mącić w głowie ojcem który raz do roku o nim sobie przypomni ,kimś kto nie podziwiał jak on rośnie,kto nie pochwalił jego rysunków,kto nic o nim nie wie.

Odnośnik do komentarza

nikola1711
Witam ja też mam 21 lat dokładnie w piątek będę mieć... a co do mojej historii to jak miałam 19 lat to wyprowadziłam się do narzeczonego po miesiącu zaszłam w ciąże co może nie które z Was ździwić to planowana bardzo chcieliśmy mieć nasze maleńastwo które urodziłam 23 lipca chłopczyk 3820g i 56cm ma na imię mateuszek teraz noszę pod sercem noszę drugioe maleństwo na 28 czerwca mam termin porodu niestety tym razem to była wpadka co prawda chcieliśmy mieć drugie dziecko ale nie tak szybko no cóż ale i tak kocham je całym sercem. My od początku naszego związku utrzymujemy się sami i jakoś narazie sobie radzimy wynajmujemy mieszkanie a na plomoc rodziny nie możemy liczyć

Szkoda że nie macie żadnej pomocy od rodziny,ale nie raz tak jest gdy np rodzice mają inne "plany" na życie dziecka a ono zrobi cos wbrew im.Ja dobrze wiem że gdybym chciała się z domu wyprowadzic to tez nie mam na kogo liczyć.

Odnośnik do komentarza

barbaraa rozumię, niestety właśnie załatwienie takich spraw na swoją korzyść zalezne jest albo od posiadania furmanki pieniedzy na sprawy sądowe i dobrego adwokata albo zarąbistej znajomości prawa.
Masz dobre poglądy na to wszystko, w przeciwieństwie niestety do Twoich rodziców, a szkoda.
Ale myślę, że z takim podejściem będziesz kiedyś jeszcze bardzo szczęśliwa, zobaczysz , czego Ci oczywiście życzę i Twojemy Synciowi również.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuje. Ja jakby to powiedziec jestem nowe pokolenie,oni stare i mają inne poglądy,aj chce szcześcia dla nas a nie urzerania się z nim całe zycie to raz na takiego drania trafiłam.Gdy już sie usamodzielnie bardziej i nadal tak sytuacja będzie wyglądałam to postaram się żeby bał nam spojój bo jak widac bez sprawy w sądzie się tu nie obędzie,nie dam z siebie tej złej zrobic bo to ja dla dziecka wszytsko poświęcam.

Odnośnik do komentarza

Witam młode mamuśki :)

Pozwoliłam sobie was poczytać i przypomniało mi się kiedy to ja urodziła pierwsze dziecko, miałam 19lat ............ moi rodzice się rozwodzili, chłopak ( teraz mąż) miał prace poza miastem, nie mieliśmy gdzie mieszkać, a ja przerwałam szkołę ............ było barrrrrrrrrrrdzo ciężko

ale dzieci dodają siły do działania, teraz mamy 3 super dzieciaków i wszystko super się układa

powodzenie mamuśki

http://www.suwaczek.pl/cache/81f6d70ef3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b444194b7a.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/de95d1bd24.png

Odnośnik do komentarza

hejka dziewczyny :) ja wlasnie dzisiaj sie zarejestrowalam tutaj na forum :) fajnie ze nawet jest kacik dla mlodych mam :) Ja mam 19 lat ale 20 maja skoncze 20 latek :D jestem wlasnie w ciazy w 4 miesiacu i to bylo planowane mamy mieszkanko z chlopakiem on ma dobra prace wiec nam naszej miniaturki potrzeba :) z tym mamy lzej ze mieszkamy w szwecji i na poczatku tez nam bylo ciezko bo mieszkalismy z jego rodzina i wiem jak to jest z tesciami byla masakra do wszystkiego sie wtracala jego mama wiec powiedzialam ze bedziemy i idziemy na swoje wiec tak sobie mieszkamy od listopada tamtego roku i jest cisza i spokoj :):kicia:

Odnośnik do komentarza

dziewczyny chcialam Wam powiedzieć, że podziwiam Was i te, które mają mężczyzn przy sobie i te które ich pogoniły ;)
ja urodziłam dziecko mając 22 lata i będą juz jakiś czas po ślubie a mimo to bałam sie przeokropnie
tyle dziś można usłyszeć o dzieciach wyrzucanych, porzucanych itd a Wy dzielnie dajecie sobie radę
moje serdeczne i cieple pozdrowienia dla Was i waszych dzieci

Czerwcówka 2010:36_2_25:

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73y6byqquj.png

Odnośnik do komentarza

iva
Ciesze się ze mieszkacie sami ja mieszkam z rodzicami męża i normalnie mam dosc czasem jest ok ale to wpierdzielanie się w życie nasze i dzieci jest okropne.. Tez mielismy wyjezdrzac ale zaszłam w ciąze i moje plany legły w gruzach ale nie żałuje serdecznie pozdrawiam
IZD Fajnie ze tak piszesz miło to czytać.. Ja sie spotkałam z róznymi opiniami mialam co prawda 19 lat jak urodziłam córeczkę ale dalej dziecko byłam i wiele starszych osob mowiło że nie dam rady z moim postępowaniem i charakterem wychowac dziecka a tu heh mam męza jest okey miedzy nami i nawet drugie dziecko i wcale nie żałuje czasem bóg wie co robi.. Żal mi tylk otych dziewczyn ktore nie maja wsparcia bo naprawde ciezki jest los samotnej matki.. Nie potępiem matek ktore oddaja swoje dzieci one na pewno podejmuja najcięższa drcyzje swojego życie ale w pewien sposob tez daja szanse dziecku na normalne życie :)
Oj Dawno tu sie tak nie rozpisywałam Cu u was słychac? Kubuś juz mi chodzi z Nicol mam ostanio problemy mało mowi i ja brzuszek boli co chwilke juz tyle lekarzy obeszłam znia ze szok. Jutro znow do nefrologa jade i musze dzwonic do Gastrologa a na dodatek do okulisty musimy isc bo jej oczko ucieka normalnie masakra .. Czuje sie zmeczona.. No ale w weekend siostra wpadła na grila i delikatnie sie odstresowałam :):)

Odnośnik do komentarza

Tajemnicza20
Hej... fajnie tak poczytać wpisy mam które już urodziły... ja urodziłam swoje dwa maleństwa w 5 miesiącu ciąży.. i nie było szans na ich uratowanie... ale mam nadzieję że już niedługo zajdę w ciąże i urodzę zdrowe maleństwo :)

Hej :) Mam koleżanke która rodziła tak mniej wiecej jak ty bliżniaki niestety tez nie przeżyły :( Dawno znia sie nie kontaktowałam ale z tego co pamiętam też sie bedzie starac o maleństwo . Bardzo przykre jest to gdy traci sie dziecko wspołczuje ci i zycze powodzenia oczywiscie Pozdrawiam i zapraszam do nas częsciej :) :36_2_25::kicia:

Odnośnik do komentarza

barbaraaaaa adriana8899 anusiaelblag Martynaa kingusia1991 natalis88 Jako pierwsze rozmawiałysmy na wątku i chciałam zapytać co u was ? Co sie pozmieniało itp// oczywiscie zapraszam wszystkie inne koleżanki do rozmowy:) U mnie chyba nic nowego.. Dalej mieszkam z teściami i co raz bardziej mnie irytuja;/ Ostanio zachiało mi sie znow być w ciazyt jak widze jak te moje robaki małe rosną i pomysle ze za kilka lat nie bede im potrzebna to bym tuzin dzieci chciala normalnie :P Wiem wiem ze zawsze bede ich mama ale chodzi o to ze juz nie przyjda i sie nie przytula zajma sie swoimi sprawami a ja pójde na bok jak o tym mysle to bym chciala czas zatrzymać :(

Odnośnik do komentarza

Zgłaszam się,jestem jetem:36_2_15: Ja po komunii brata jestem ,dziś ostatni goście dopiero odjechali,i dopiero sprzątanie kończe,juz aby mój pokój został.Synek kuż spi,a tak wogule to niespieszy sie nadal z mową w lipcu mam dopiero wizytę u audiologa a w nastepnym tygodniu u logopedy.W weekend znowu mam wykłady na uczelni,jeszcze praca licencjacka nademną wisi,miałam miec ja na tą sobote napisaną tak 50 stron a mam aby 20 :zmartwiony::zmartwiony: ale może promotor mnie nie ubije a może jednak tak :nie_mam_pojecia: zobaczymy.
A co u was?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...