chalupnictwo czy praca za granica??

[izaaa898989]

witam dziewczyny slyszalyscie cos o chalupnictwie oplaca sie to?? i czy macie jakies sprawdzone firmy?? czy lepiej dac dzieci do tesciowej i wyjechac za granice na jakies 3 mies zeby cos zarobic wiecej??

[monia955]

jak nie masz dzieci to zagranicą proponuje ale jak się ma to chaupnictwo mało sie zarabia ale siedzi się z malcem w domu

[muchaasia]

Jeśli możesz to nie opuszczaj swoich dzieci, to dla nich wielka trauma , która odbije sie w 100% na zdrowiu psychicznym i fizycznym, jesli tesciowa jest chetna do pomcy to poszukaj pracy w kraju, jesli będziesz bardzo chciał to ją znajdziesz, a pieniądze okupione tesknotą dzieci nie są nic warte

[agusia20112]

też siedzę w domu z dzieckiem i z ciekawości dowiadywałam sie o prace chałupnicze...i zarabia sie grosze i aby cos zarobić musisz cały dzień robić...bo to na ogół praca akordowa...wyjazd za granicę na pewno sie opłaca ale czy ta kasa warta rozłąki z rodzina,nie wiadomo jak to dzieci przyjmą...musisz dobrze sie zastanowić...przemyśleć za i przeciw...decyzja należny do ciebie...wszystko zależy też on twojej sytuacji finansowej

[niktosiek]

po liceum pojechałam pracować za granicę. Przed porodem wróciłam do Polski i nie wyobrażam sobie, że mogłabym wyjechać zagranicę bez Małego..

[niktosiek]

nawet jakby został z tatą, moją mamą, teściami, ciociami itd...

[beatrycze]

Zgadzam się z dziewczynami, że wyjazd traktuj jako ostateczność. Nie wiadomo jak dzieci to przyjmą, a może być różnie. Niektóre dzieciaki bardzo ciężko przeżywają rozstanie z mamą. Dlatego lepiej poszukaj pracy w Polsce. Może Ci się uda. Moja znajoma szukała długo. Ale jej się w końcu udało i teraz zajmuję się sprzedażą reklam w takiej dużej firmie Eniro. Przełożeni idą jej na rękę, jeżeli chodzi o urlopy więc trafiła chyba najlepiej jak tylko mogła. Ale to jest kwestia tego, gdzie trafisz i czy w pracy się odnajdziesz. A co do chałupnictwa to jestem sceptyczna, bo znam kilka osób, które zostały na to nacięte.

[1982Madzik]

Co do chałupnictwa to odradzam, próbowałam na studiach i okazało sie, że to tylko ściema i wyłudzenie kasy. Nie znam nikogo, kto by na tym zarobił.
Zgadzam sie z poprzedniczkami, że najlepiej byłoby poszukać pracy w kraju, tym bardziej jak masz kogoś kto z małym zostanie.

[moniczkasi]

Ja co prawda jestem na macierzyńskim, a potem ide na wychowawczy. Szukałam trochę takiej pracy chałupniczej, ale nic nie mogłam sensownego znaleźć. I często własnie też czytałam, że to zwykłe naciąganie ludzi, praktycznie za bezcen.
A za granice, wiadomo szkoda zostawiac dzieci, choć czasem są różne sytuacje, ewentualnie wyjechac, ale na krótki czas, np 2 tygodnie. U nas były kiedys organizowane takie wyjazdy, bodajże na zbieranie winogron.

[pulus2008]

Zastanów sie dobrze nad wyjazdem za granicę. Weź pod uwage wszystkie za i przeciw. Może najpierw postaraj się znaleść prace w Polsce, choc na pewno nie będzie łatwo, zwłaszcza na końcu roku. Ale tak jak poprzedniczki uważam, że żadne pieniądze zarobione za granicą nie wynagrodzą Tobie i dziecku rozłąki, zwłaszcza jeśli masz małe dziecko, które nie potrafi zrozumiec dlaczego mama wyjeżdża.

[pulus2008]

Poza tym jak czytam o takich sprawach, to krew mnie zalewa ze złosci na nasze "kochane" państwo i jego pomoc w wychowaniu dzieci. wszedzie trąbią, że mamy niż demograficzny, że trzeba zachęcać mlodych ludzi do zakładania rodzin. Załozenie rodziny to nie problem. Problemy zaczynaja się jak się pojawi dziecko i trzeba wyżyc z jednej pensji i to czasami bardzo marnej, a państwo nie kwapi się do tego żeby pomóc. I potem są sytuacje, że rodzice są zmuszani do wyjazdów za granicę, bo w Polsce nie są wstanie zarobić na utrzymanie rodziny.

[miśka22]

pulus2008

Poza tym jak czytam o takich sprawach, to krew mnie zalewa ze złosci na nasze "kochane" państwo i jego pomoc w wychowaniu dzieci. wszedzie trąbią, że mamy niż demograficzny, że trzeba zachęcać mlodych ludzi do zakładania rodzin. Załozenie rodziny to nie problem. Problemy zaczynaja się jak się pojawi dziecko i trzeba wyżyc z jednej pensji i to czasami bardzo marnej, a państwo nie kwapi się do tego żeby pomóc. I potem są sytuacje, że rodzice są zmuszani do wyjazdów za granicę, bo w Polsce nie są wstanie zarobić na utrzymanie rodziny.

taka prawda, jeszcze myślą becikowe zabierać, bo po co? Dla Państwa potrzeba, dziady jedne.

[pulus2008]

A co z ulga prorodzinną, która mozna odliczyc od podatku w rozliczeniu rocznym??? Fajnie, ze można odzyskac ponad tysiąc złotych za każde dziecko, tylko pytanie kto z przeciętnych ludzi zarabia w ciągu roku tyle, zeby mógł to odliczyc od podatku???? Podejrzewam, że w większości przypadków są problemy, żeby za jedno dziecko odzyskać całość, a co dopiero za dwójkę czy trójkę!!! Wynika z tego, że mamy kolejna ulgę dla ludzi bogatych, a miało to być dla tych mniej zamożnych. Poza tym z tej ulgi nie mogą np. skorzystac osoby, które maja swoją działalność gospodarczą, ale są na ryczałcie. Zastanawiam się tylko dlaczego? Przecież tak samo jak inni płaca podatki, więc dlaczego odmawia się im prawa do ulgi. Ale takie juz mamy chore przepisy i nic za bardzo na to nie poradzimy niestety

[izaaa898989]

Diekuje wszystkim za odpowiedzi:) jednak zostalam w pl i pracuje tutaj. fakt faktem jako sprzataczka i pomoc przy dzieciach moje dzieciaczki siedza u tesciowej gdy ja pracuje takze jest wszysko ok:) dziekuje jeszcze raz:)

[joasia1973]

muchaasia

Jeśli możesz to nie opuszczaj swoich dzieci, to dla nich wielka trauma , która odbije sie w 100% na zdrowiu psychicznym i fizycznym, jesli tesciowa jest chetna do pomcy to poszukaj pracy w kraju, jesli będziesz bardzo chciał to ją znajdziesz, a pieniądze okupione tesknotą dzieci nie są nic warte

Ja chcialam powiedziec ze wyjazd za granice nie jest super dobry ale to z trauma to przesada. Ja bylam zmuszona pracowac za granica cale 6 latek mojego synka , teraz juz jestesmy razem tez za granica a jemu nic nie brakuje w psychice, jest najwspanialszym, swietnie uczacym sie, inteligentnym, kochajacym chlopcem. A to ze mnie nie bylo to nawet tego nie pamieta.

[Ulla]

jednakże wiele dzieci w różnym wieku przeżywa rozstanie...oczywiście starają się jakoś sobie z tym radzić, jednak to trudna sytuacja dla wszystkich