Skocz do zawartości
Forum

Jeszcze-nie-mamusie


Rekomendowane odpowiedzi

A ten sok świeży to jak wyciskasz?

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Myślałam nad malakserem, ale zainspirowałaś mnie, jak premia przyjdzie, to chyba się na takiego robota szarpnę :36_1_21: niedługo będą takie słodkie pomarańcze i ten sok mnie kusi. Nawet nie wiedziałam, że w robotach wyciskarka może być.

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

nie, to jest kenwood prospero
Mikser robot kuchenny Kenwood Prospero KM266
moja mama kupiła sobie malakser i mówiła że już nie kupi, bo misa jej pękła i zębatka przeskakuje. a ja to sobie jako prezent ślubny kupiłam i daje rade :36_2_25:

Odnośnik do komentarza

Ja sobie po ślubie jakiś tani badziewny malakser kupiłam, bo na lepszy mąż żydził kasy "A będziesz tego używać, a po co?" :Real mad: (nie kużwa, nie będę, pół życia w kuchni spędzam, ale malakser chcę, żeby sobie na niego tylko patrzeć) i szybko się zepsuł. Po tym wiadrze pomyj co na małża wylałam,jak się sprzęt zepsuł, to myślę, że nie będę miała problemów z kupnem nowego, a poza tym koktajle smakowały, pulpeciki też i inne dobre rzeczy, których teraz nie robię.
Mówię Wam, ten mój ślubny to mnie tą swoją oszczędnością nieraz do szału doprowadza :nerw:

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

no to ma nauczkę że żonka wie lepiej :smile_move:
mój właśnie ma na odwrót- twierdzi że woli wydać raz a więcej na cos lepszego niż kupywac kilka razy- czy to dotyczy auta, aparatu, kina domowego czy mixera, dlatego już sie boje meblowania domu.....:noooo:

Odnośnik do komentarza

A mój mnie w ogóle ostatnio wkurzył, bo byliśmy w Decathlonie, to zrobiliśmy dla niego zakupy za sporo kasy, a i gdybym się źle nie poczuła, to chyba pół sklepu by wykupił, ale jak mi się zamek w kurtce już któryś raz zepsuł i chciałam nową kupić, to "po co, skoro zamek wystarczy wymienić?" Trzy lata nosiłam to i czwarty ponoszę. Tak więc jego oszczędzanie jest wtedy, kiedy ja czegoś potrzebuję i jak sobie o tym pomyślę, to białej gorączki dostaję.

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Jestem już :)

I dlatego ja nie mam wspólnego konta z moim :) Wydaję ile mi się podoba i kupuję co chce.Moja kasa :)

Wiecie co to ja się odchudzam by zajść w ciążę, a teraz mi znajoma powiedziała że wspólna znajoma- potwór jak nic ( waży chyba ze 130 kg) i bez niczego wpadła :coo: Nie to że zazdrosna jestem, bo nie, ale tyle się nasłuchałam że jak masz nadwagę to ciężko a tu bach

Poza tym i tak szmateksa nie lubię :sofunny: Kiedyś na urodziny kartkę jej robili i dali mi żebym się podpisała to powiedziałam że nie bo żadna to koleżanka nie jest :sofunny: po co fałszywie komuś życzyć wszystkiego najlepszego :) Taki mam charakter, ot co :yipi:

http://davf.daisypath.com/2hwIp1.png

Odnośnik do komentarza

Oops :sofunny::sofunny:
ja tez mam osobne konto :D ale w moim przypadku to ja kupuje węcej- czytaj ciuchy, buty- a on kupuje drożej- więc jest kwita :D
Świeżaczku- bierz kase i idz i tyle. a jak coś po wiedz że na żonie i tym bardziej ciężarnej się nie oszczędza :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
Jestem już :)

I dlatego ja nie mam wspólnego konta z moim :) Wydaję ile mi się podoba i kupuję co chce.Moja kasa :)

Wiecie co to ja się odchudzam by zajść w ciążę, a teraz mi znajoma powiedziała że wspólna znajoma- potwór jak nic ( waży chyba ze 130 kg) i bez niczego wpadła :coo: Nie to że zazdrosna jestem, bo nie, ale tyle się nasłuchałam że jak masz nadwagę to ciężko a tu bach

Poza tym i tak szmateksa nie lubię :sofunny: Kiedyś na urodziny kartkę jej robili i dali mi żebym się podpisała to powiedziałam że nie bo żadna to koleżanka nie jest :sofunny: po co fałszywie komuś życzyć wszystkiego najlepszego :) Taki mam charakter, ot co :yipi:

:sofunny: :sofunny:

Ja to raczej wtedy kiedy przytyłam zaledwie 2kg to zaszłam w ciaze ale jezeli masz nadwage to faktycznie wskazane jest oddanie komus tych pare kilo oczywiscie nie przesadzaj, bo glodowka szkodzi.
Stosujesz jakąś diete z cwiczeniami?

Ale tak to jest, ze ci co maja wszystko gdzies tzn swoje zdrowie itp dzieci maja bez problemu.

Pozdrawiam...Iza
:angel_star:

15tydź. 27.02.12http://s10.suwaczek.com/201311064859.png
http://s6.suwaczek.com/201005221774.png
Odnośnik do komentarza

My też oddzielne konta mamy i nie zamierzam tego zmieniać, dobrze mi z tym.Tylko nie wiedziałam, że będzie jakiś problem robił i nie uważałam, że będę musiała tajemnicę robić z kupna nowej kurtki, jeszcze rozumiem gdyby to buty były, bo ich już nawet nie mam gdzie trzymać. I tak kupię, a jak się będzie sadził, to mu pokażę, co moje "hormony" potrafią.
A co do życzeń to myślę tak samo, choć nikomu nie życzę źle, to dobrze tym których nie lubię też nie mam zamiaru życzyć.
No i tu kolejny raz się potwierdza, że nie ma reguły na zajście.

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

właśnie Aga nie żałuj sobie - kupuj kurteczkę :) Kto ciężarnej zabroni? :D

Izzys ja po hormonach się roztyłam do 110 kg :coo::coo: skandal w cholerę .Teraz mam dokładnie 84.600 .Jeszcze z dychacza chciałam zrzucić .Boję się też bo teraz leżę w gipsie , nie hasam sobie , a jeść trzeba;/ To i tak ograniczam się żeby jeden większy posiłek tylko zjeść i to mało kaloryczny, a dojadam warzywami, owocami i płatkami z mlekiem rzecz jasna :sofunny:

http://davf.daisypath.com/2hwIp1.png

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
właśnie Aga nie żałuj sobie - kupuj kurteczkę :) Kto ciężarnej zabroni? :D

Izzys ja po hormonach się roztyłam do 110 kg :coo::coo: skandal w cholerę .Teraz mam dokładnie 84.600 .Jeszcze z dychacza chciałam zrzucić .Boję się też bo teraz leżę w gipsie , nie hasam sobie , a jeść trzeba;/ To i tak ograniczam się żeby jeden większy posiłek tylko zjeść i to mało kaloryczny, a dojadam warzywami, owocami i płatkami z mlekiem rzecz jasna :sofunny:

Ja wlasie te 2kg tez przytylam po hormonach ale bralam je zaledwie 6tyg i zaciazylam.
Kurcze faktycznie teraz lezenie nie sprzyja zrzuceniu wagi.
Moze niech maz, bo on chyba robi obiady teraz prawda? ::): to niech zacznie robic wszystko na parze, ja tak jadłam w ciazy i przytylam tylko 9kg, a i dziecko zdrowiutkie do dzis ::):

Pozdrawiam...Iza
:angel_star:

15tydź. 27.02.12http://s10.suwaczek.com/201311064859.png
http://s6.suwaczek.com/201005221774.png
Odnośnik do komentarza

Ciężarna czy nie, przeoczyłam temat i będę go musiała z nim przewałkować, bo mnie to gryzie, a nie wyobrażam sobie, żeby tak cały czas było. On nie może myśleć,że jego potrzeby są najważniejsze, tym bardziej, że jak na dziecko będzie żałował, to go chyba zabiję. Poza tym finansowo nie stoimy źle, więc nie wiem o co mu chodzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
właśnie Aga nie żałuj sobie - kupuj kurteczkę :) Kto ciężarnej zabroni? :D

Izzys ja po hormonach się roztyłam do 110 kg :coo::coo: skandal w cholerę .Teraz mam dokładnie 84.600 .Jeszcze z dychacza chciałam zrzucić .Boję się też bo teraz leżę w gipsie , nie hasam sobie , a jeść trzeba;/ To i tak ograniczam się żeby jeden większy posiłek tylko zjeść i to mało kaloryczny, a dojadam warzywami, owocami i płatkami z mlekiem rzecz jasna :sofunny:

No co Ty oczadziałaś? Z gipsem się ważysz? Przecież on ciężki jak cholera.

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Hej Izzys- gdzie byłaś jak cię nie było :36_3_15:
Świeżaczku- idz kupuj- kobieta po zakupach to kobieta zadowolona :smile_move: ja kupuje i mój sie o tym zazwyczaj dowiaduje jak mnie w tym zobaczy, a to i nie zawsze kliknie że to nowe :sofunny:
Oops- już kochana blisko blisko do upragnionej wagi:36_2_25:

Odnośnik do komentarza

Świeżynka81
Oopsy Daisy
właśnie Aga nie żałuj sobie - kupuj kurteczkę :) Kto ciężarnej zabroni? :D

Izzys ja po hormonach się roztyłam do 110 kg :coo::coo: skandal w cholerę .Teraz mam dokładnie 84.600 .Jeszcze z dychacza chciałam zrzucić .Boję się też bo teraz leżę w gipsie , nie hasam sobie , a jeść trzeba;/ To i tak ograniczam się żeby jeden większy posiłek tylko zjeść i to mało kaloryczny, a dojadam warzywami, owocami i płatkami z mlekiem rzecz jasna :sofunny:

No co Ty oczadziałaś? Z gipsem się ważysz? Przecież on ciężki jak cholera.

:sofunny::sofunny::sofunny: no właśnie OOps :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...