Skocz do zawartości
Forum

Kiedy zdecydować się na następne dziecko?


zubek67

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o to, jaka różnica wieku między rodzeństwem jest najlepsza.

Opieka nad małym dzieckiem jest bardzo wyczerpująca. Fizycznie i emocjonalnie, a także, co tu ukrywać, finansowo. Nic dziwnego, że wielu rodziców decyduje się na kolejne dziecko dopiero po kilku latach.

Jaka jest więc najkorzystniejsza różnica wieku między rodzeństwem? No cóż, każda sytuacja ma swoje plusy i minusy. I warto je poznać, niezależnie od tego, czy kolejny maluch jest już w drodze, czy też dopiero w planach. Choćby po to, by przygotować się na to, co czeka waszą powiększoną rodzinę.

Więcej na stronach:
Kiedy zdecydować się na następne dziecko?

Odnośnik do komentarza

Ja mysle ze nie powinno byc duzej roznicy miedzy rodzenstwem! Moja corka ma teraz 8 miesiecy i juz teraz staramy sie o rodzenstwo dla niej :bocian:
Oczywiscie u kazdego jest inaczej. Moze ja decyduje sie na drugie dziecko bo pierwsze jest jak aniolek nie ma zadnych problemow no i mieszkam na obczyznie gdzie jest dobry socjal i opieka nad kobietami w ciazy!:dzidzia_mis:

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8u69scrqoa9w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomtv7369b45kqu.png

Odnośnik do komentarza

Między moimi dziewczynami jest 3 lata różnicy (dokładnie 2,5 roku) Jest ciężko czasami ogarnąć to wszystko ale trzeciego dziecka na najbliższe 10 lat nie planuję. Mam nadzieję, że one będą miały super kontakt ze sobą a trzecie dziecko to chciałabym synka i będzie mój taki mały rodzyneczek hehehe ;) Możliwe, że wtedy nie będzie miał dobrego kontaktu z siostrami, ale nic na to nie poradzę. Osobiście ja mam brata 10lat młodszego od siebie i on jest wychowywany bardziej jak jedynak.

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem:indywidualna sprawa.

Zresztą teraz jest ciężko zaplanować ciążę i wogóle zajść, coraz więcej z nas ma z tym problemy.

Między moimi dziećmi jest 8 lat różnicy, plusy tej sytuacji są takie, że mogę polegac na starszej córci i liczyc na jej pomoc, poza tym mała dużo sie uczy od swojej starszej siostry no i ja po 8 latach troche zapomniałam jak to jest miec takiego maluszka w domciu i czułam się jakbym była mamą pierwszy raz :)))

Ja się wogóle cieszę, że mam dwoje dzieci, że sie udało, po pierwsze, że gdy staraliśmy sie usilnie o drugie dziecko straciłam ich dwoje, a po drugie ja jestem jedynaczką i nie jestem tym zachwycona, dlatego cieszę się, że moje córki gdy dorosną będą miały siebie i wtedy ta różnica 8 lat w dorosłym życiu nie będzie tak ważna.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

u mnei jeszcze syn nie ma rodzeństwa, ale myślę ze tak koło 3-4 lat jest fajna różnica bo miedzy mną a moim bratem jest 8 lat i dopiero kiedy on miał 18 lat zaczęlismy sie dogadywac wczesniej było - ja "dorosła on dzieciak" tak to wtedy postrzegałam teraz jest inaczej.
ale oczywiscie zalezy od mozliwosci mieszkaniowych, finansowych i od tego czy rodzice chcą :)

Odnośnik do komentarza

Wiecie, wychodzę z założenia że ciąża to nie plan dnia, nie zwasze jest tak jak zaplanujemy, komuś raz udało się szybko zajść w ciąże, następnym razem nie musi tak być, jesteśmy coraz z starsza a z wiekiem połodność spada, tryb życia również ma wpływ

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
dbozuta dokładnie, wiem to po sobie i często się słyszy myślę, że w tym przypadku juz coraz mniej aktualne jest powiedzenie "chciec to móc";)

święte słowa. Jak tak patrzę na jedną parę... 11 lat razem, po ślubie już chyba 8 albo 9 i co? nic. Tyle dobrze, że mają dość dużo pieniędzy a co za tym idzie szansę na różnego rodzaju dodatkowe badania- wyjazdy do szpitali poza granicami RP i cały czas się "leczą". A póki są możliwości medyczne póty jest nadzieja.

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

drucilla
Mama_Monika
dbozuta dokładnie, wiem to po sobie i często się słyszy myślę, że w tym przypadku juz coraz mniej aktualne jest powiedzenie "chciec to móc";)

święte słowa. Jak tak patrzę na jedną parę... 11 lat razem, po ślubie już chyba 8 albo 9 i co? nic. Tyle dobrze, że mają dość dużo pieniędzy a co za tym idzie szansę na różnego rodzaju dodatkowe badania- wyjazdy do szpitali poza granicami RP i cały czas się "leczą". A póki są możliwości medyczne póty jest nadzieja.

Tez mamy takich znajomych kasa jest, piekny duzy dom, dwa samochody, i niestety przez wiele wiele lat NIC jesli chodzi o dzieci, kilka nieudanych prób in vitro tzn. za każdym razem dochodziło do poronienia, cały czas na lekach oboje, aż wkońcu zrezygnowali, pogodzili sie z tym, że widac dzieci miec nie będą:( i nagle bach, sama zaszła w ciążę bez leków, presji i się udało, maja pieknego synusia.
Drugi tez taki przypadek zna, gdzie tez małżeństwo po latach nieudanych prób , starań i leczenia zaadoptowali wkońcu chłopczyka, a po 2 latach ciąża i mają drugie dziecko dziewczynkę:)

U nas jest znowu tak, że u nas plany nie wychodzą, byc moze jest to zbieg okoliczniości ale tak własnie było, że obie nasze córki są nieplanowane :wink:natomiast pomiedzy nimi gdy chcielismy miec dziecko i pracowalismy nad tym 9 mcy!, diety, witaminy cuda wianki i kiedy wkońcu zaszłam, to po 3 miesiącach poroniłam dwóch synów:/ Także w tej materii niewiele mozna sobie zaplanować, a ja już napewno nie mozna być niczego pewnym . Stąd m.in. mój podpis pod avatarem:/

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

My na szczęście nie mieliśmy problemu z zajściem w ciążę, choć prawda jest taka że praktycznie przez rok czasu współzyliśmy bez zabezpeiczenia nie zwracając uwagę na to czy są dni płodne czy niepłodne, mówiliśmy po prostu że jak będzie dziecko to będzie no i po roku czasu zaszłam w ciążę, więc wcale nie tak szybko, a naprawdę wogóle nie myśleliśmy o dziecku, bo nawet jeszcze ślubu nie mieliśmy wiedzieliśmy tylko że chcemy być razem :)))

Z kolei mama mojego narzeczonego starali się o niego 8 lat, pierwsze dziecko poroniła i później miała jakąś blokadę wewnętrzną, jeździli po lekarzach, znachorach, aż odpuślici i jest mój narzeczony :)))

Ja myślę że trzeba wierzyć, że będzie się miało swojego małego szkrabka ale bez żadnej presji, bo nie ma nic na siłę. Życzę powodzenia wszystkim mamom starającym się o swoje szczęście

Odnośnik do komentarza

Mój syn ma 4latka ,super gdybym teraz zdecydowała sie na drugie:)ale jest jedno ale...mój synuś jest chory ma problem z nerkami ,musi nosić woreczki urostomijne,zarośnięta cewka moczowa i ma zespół suszonej śliwki:(jest to tzw wielowadzie.Nie jest to choroba genetyczna ,ale mimo wszystko strach przed następnym dzieckiem jest.Teraz tyle się dzieje ,tyle chorób.Nie mówię ,że każdemu może sie to wydarzyć ,ale w naszej sytuacjii kolejne dziecko to wielka niewiadoma:((pozatym jak narazie całą uwagę poświecamy synowi,leczenie ,kontrola comiesięczna w poradni nefrologicznej i urologicznej.Moim marzeniem jest drugie dziecko ,gdyż wiem jak to jest móc iść na kawe do siostry ,brata.Super rzecz!Moim zdaniem drugie dziecko mieć tak najlepiej właśnie w niedłuższym czasie ,niż urodziło się pierwsze,jeśli jest możliwość i rodzicie są chętni .Pozdrawiam wszystkich:)

Odnośnik do komentarza

Ja uważam że każdy ma swoje plany i każdy ma swoje zdanie na ten temat.
Po pierwsze w naszym chorym kraju ciężko się zdecydować na drugie dziecko, bo zarobki są śmieszne , socjal żaden a jeszcze ci dochód przekroczy pięćset parę złotych na osobę to ci rodzinnego nie dadzą które i tak w najlepszym wypadku starcza na paczkę pampersów. do żłobka czy przedszkola ciężko się dostać a jak tak to i tak nie mało się za nie płaci. Wszystko dla dzieci jest na dodatek strasznie drogie, za dzinsy rozmiar 86 płaci sie tyle co za te dla dorosłych.... i mozna by tu duzo wymieniać.
między moimi synami jest 9 lat różnicy, młody ma 3 starszy 12 lat.
Jak dla mnie to komfortowa sytuacja.
starszy sam się sobą zajmie, czasem pomoże przy młodszym chociaż rzadko go o to proszę, bo uważam że to rodzice powinni chować dzieci a nie rodzeństwo, pamiętam moją koleżankę której mama zawsze wciskała młodszą siostrę, na spacer, zakupy itp.
Darmowa niania, a nastolatka nie miała swojego życia.
Przeżywam tak naprawdę macierzyństwo na nowo, bo już dużo rzeczy zapomniałam.
Nie ukrywam że czekałam tak długo trochę z wygody bo nie wiem jakbym dała radę z dwoma maluchami ...

Życie jest piękne:-)

Odnośnik do komentarza

pinklady mam podobną sytuacje jesli chodzi o dzieci i pogląd na sprawę również, chcociaz w sumie wiesz, każdemu dzisiaj jest ciężko, tak naprawdę ludzi, których stac jest na wszystko jest niewiele i chyba raczej nie uczestniczą aktywnie w takich forach chociażby jak to, inny świat.
Myśląc tymi kategoriamie konomiczno-finansowymi po przekalkulowaniu rzeczywiście "nie opłaca się mieć wogóle dzieci", takie czasy, dlatego w takich czasach w jakich nam przyszło żyć, powinno się stawiać właśnie na rodzinę, na dzieci.
Dlatego ja naprzykład sobie chwalę, że mogę tu zajrzeć, poprosić o radę, wsparcie, zapytac o coś, a czasem się pochwalić i mimo, że nie raz było ciężko i pewnie nie raz będzie mimo,że nie jeżdże na wakacje na Majorkę , to cieszę sie bardzo, że zdecydowałam sie mieć drugie dziecko

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Ja zdecydowałam się na trzecie dziecko mimo że teraz czsy ciężkie,swoje plany, marzenia przełorzyłam na później,które mogę zrealizować.Postawiłam na dzieci bo są dla mnie ważne,latka lecą i nie wiadomo czy później by udało się zajść,donosić itd.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...