Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2011


kikarika

Rekomendowane odpowiedzi

aleeeeee jestem zla!!!!

napisalam sie z 10 minut i wszystko sie skaosowalo :( noooo kurde :D
ja nadal z brzuszkiem :D malutka kopie i kopie i fajnie jest :D
obolaly mam caly brzuch, szczegolnie po nocy kiedy przewracam sie z boku na bok przez te bolace biodra, i jakos sie nie moge nigdy ulozyc,,,, :/ no ale juz koncowka :)

jeszcze tydzien i moja mama przyjezdza :D super. mam nadzieje ze nie urodze jeszcze. a po jej przylocie niech sie dzieje co chce :D moge nawet na lotnisku zaczac rodzic :DDDD

pogoda byla piekna wczoraj ale dzisiaj bez sloneczka nie jest az tak zimno wiec mozna wyjsc na jakis krotki spacer :D

kaszkiet1990 szybko Ci odszedl ten czop sluzowy ..

u mnie cisza, wizyte mam na 4 maja wiec zobaczymy co mi powiedza, mam nadzieje ze szybko sie Karolinka pojawi kolo mnie, bo juz jej sie doczekac nie moge :D

pozdrawiam Was i duzo zdrowka zycze :*

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73tfnpgq9m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8egz2f923dis0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bwskjoak0xoyof.png

Odnośnik do komentarza

Magart
A gosha jak idą przygotowania do ślubu? Kurczę Twój termin już naprawdę na dniach...co to są 2 tygodnie? Podobnie Marlesia i Cobra... Już się nie mogę doczekać kiedy napiszecie dobre wieści :D

Rzeczywiście, te dwa tygodnie po ponad 8 miesiącach oczekiwania to jak z bicza strzelić :D Ciekawe, która pierwsza się rozpakuje :D

Oby szczęśliwie! U nas pogoda nadal była piękna i chyba już tak zostanie do świąt mam nadzieję :D

Ja narazie odejścia czopa nie zauważyłam, ale to o niczym nie świadczy bo podczas ostaniego porodu czy też ciąży też czegoś takowego nie zauważyłam... Musiał odchodzić bardzo powoli i częściowo bądź przed samym porodem... Może teraz będzie tak samo.

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Magart
A gosha jak idą przygotowania do ślubu? Kurczę Twój termin już naprawdę na dniach...co to są 2 tygodnie? Podobnie Marlesia i Cobra... Już się nie mogę doczekać kiedy napiszecie dobre wieści :D

o tak dwa tygodnie to nam szybko zleca :D a przygotowania do slubu, powoli do przodu.. sukni bede szukac dopiero w lipcu jak pojade do polski bo teraz to z brzuszkiem nie ma co przymierzac :D mniej wiecej wiem jakie chce zaproszenia i kupie je napewno na allegro bo jest tanio i calkiem fajne wzory,, sala kosciol videofilmowanie zaklepane, :D o reszcie bede sie martwic pozniej :D chociaz jeszcze duzo przede mna ale jak narazie chce sie skupic na mojej małej rybce :) jesli macie jakies doswiadczenie to chetnie poczytam w kwestii ilosci wodki na osobe sokow wina, czy nawet ile miesa na osobe :D bede miala wesele na 80 osob. mojego Mariusza Tata upiera sie przy wodce od sali,, bo placisz za tyle ile wypijesz, a ja jestem zdania ze wlasciciel moze dolozyc swoja pusta skrzyneczke bitelek bo nikt nie bedzie liczyl gosciom ile wypili prawda? a nawet jak wodka zostanie to alkohol mozna przechowac w piwnicy na chociazby zblizajace sie imieniny czy jakies swieta czy do wypiekow :D wodka sie nie zmarnuje :D

co wy o tym myslicie? wiem ze temat odstaje od forum ale taka krotka odmiana? :D buziaki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73tfnpgq9m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8egz2f923dis0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bwskjoak0xoyof.png

Odnośnik do komentarza

Ja myślę, że dobrze kombinujesz z tą wódką... zależy czy trafisz na uczciwego czy nie, ale tego nie wiadomo nigdy więc lepiej zrobić to po "swojemu" niż płacić za coś, co ci ktoś podrzucił. A wódka rzeczywiście przyda się później nawet jak zostanie :D U mnie przydała się na chrzciny, ale u Ciebie też się jakaś okazja znajdzie i będzie bez problemu :D

Dużo emocji przed Tobą.... Ciąża, narodziny dziecka i ślub... I wszystkie one są takie piękne :D Fajnie i na pewno wszystko się uda i będzie super.

Soki z tego co pamiętam to mieliśmy 2 L na osobę ( też na 80 osób ) ale coś mi się kojarzy, że nam przybrakło i domawialiśmy z sali... Choć pewna nie jestem bo to już prawie 5 lat temu było... Lepiej niech Ci doradzą świeższe mężatki lub te z lepszą pamięcią :D

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

My mieliśmy wesele na 50 osób i liczyliśmy 0,5 litra wódki na osobę, przy czym podawane było jeszcze wino i drinki (z alkoholu kupionego przez nas). Zostało może 5-6 butelek wódki. Nie robiliśmy poprawin. Co do mięsa i ogólnie ilości żarcia to już szacowali na sali - rzeczywiscie troche zostało, ale się większość pomroziło i były obiadki na awaryjne okazje. Ciężko mi coś wiele doradzić....powoli wspomnienia z organizacji się zacierają :slub: Wiem, że bardzo ważne są wygodne butki (moje były wygodne do 20.00...pozniej niestety, ale latałam na bosaka). Ja miałam baaardzo lekką suknię i to sobie chwaliłam - o godzinie 3 i tak miałam jej już dosyć. Tort moim zdaniem warto mieć jak najbardziej delikatny, bo podaje się go jak już goście są przejedzeni i jak jest za ciężki to żadna przyjemność go wciskać. Bardzo źle nam się kiedyś bawiło na weselu gdzie zespół nie widział czy podają coś na stoły i najczęściej grał wtedy kiedy wjeżdzał kolejny prosiak a jak już goście pojedli to zespół robił 30-40 minut przerwy :36_2_12: Wódka musi być zimna (też niemiłe doświadczenie z jednego wesela). A przede wszystkim warto się wyluzować na samym ślubie i weselu i cieszyć się z tego dnia. Nie przejmować się czy wszyscy są zadowoleni, bo najważniejsi będziecie w tym dniu WY!

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

My mielismy 70 gosci i 140 0,5 litrowych butelek, czyli litr na lebka. Ale dlatego tyle, bo bylo jeszcze na poprawiny. Z tego zostalo moze z 10 butelek.
Do tego kilka butelek wina i skrzynke piwa, bo byly u nas osoby ktore pija tylko piwo.
Miesa z tego co pamietam byly 3 albo 4 rodzaje po jednym z kazdego na osobe.
Sokow chyba tez mielismy 2 litry na lebka, ale do tego dochodzilo kilkadziesiat butelek wody mineralnej, coli itd.
Ciasta mielismy chyba 3 albo 4 rodzaje ale nie pamietam w jakiej ilosci.
Nie wiem, czy o czyms zapomnialam... Jakby co to pytaj, postaramy sie pomoc :)

A tak poza tym ja rowniez nadal w dwupaczku. Jutro mam wizyte u lekarza. Zobaczymy czy szyjka sie dalej nie skraca itp.
Niestety nie bede miala teraz USG wiec nie bede wiedziala, ile mala juz wazy.
A i zmienilismy imie - bedzie na 99% Juleczka.
Apropo swiat, to jedziemy nad morze do tesciow. Z jednej strony cieszer sie, bo pooddycham troche swiezym powietrzem, ale z drugiej jak mam siedziec z tesciowa te kilka dni i wysluchiwac jej madrosci, to cos mnie w krzyzu strzyka:/

Pozdrawiam Was dziewczyny goraco i Wasze malenstwa caluje :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9czbmhlxsay1fs.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045043980.png?3956

http://s3.suwaczek.com/20090620640119.png

Odnośnik do komentarza

nareszcie sie spakowałam-musiałam zmienic torbe na walizke bo sie nie zmiesciłam, brakuje mi tylko ciuchów moich, musze zakupic jakies pizamy do karmienia. wszedzie jakies okropne sa no ale moze uda mi sie cos fajnego znalezc :)
To spakowanie torby jakoś mnie uspokoiło-moge teraz spokojnie czekać aż nadejdzie ten dzień ;)
:noooo:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Marlesiu gratulacje!!! super ze mamy nowego przystojniaka na swiecie :D wracaj szybko do nas i podziel sie wrazeniami :D bo jeszcze nas troche zostalo do rozpakowania :D

dzieki dziewczyny za te wszystkie cenne wskazowki z waszego doswiadczenia w sprawie wesela,,
wodka sie nie zmarnuje bo tez planuje chrzciny po tygodniu wiec nawet jesli zostanie to sie przyda :D
mam na oku fajne obraczki, nawet mojemu Mariuszowi sie podobaja wiec mooooze mi sie uda ;) tylko mysle nad grawerem.... nie wiem, zobaczymy. ahh i pierwszy taniec!! to przysparza mi najwiecej problemow bo nie mam zielonego pojecia co chcemy. bardzo trudny wybor. :)

dzis mam kolejna szkole rodzenia :DDD

a jaka wybieracie pozycje rodzenia? ja zastanawiam sie nad pol pionowa, tzn podpierajac sie o lozko, czytalam duzo ze jest to najlepsza forma parcia i sila grawitacji robi swoje, i widzialam filmik nawet z mojego szpitala i bylam pod ogromnym wrazeniem :D
wiec pewnie wybiore to, pozycje lezace chyba juz wychodza z mody zreszta to bardziej jest dla wygody poloznika niz dla samej rodzacej bo dziecko rodzi sie "pod gorke" wiec sil trzeba dwa razy wiecej ze strony mamy jak i dziecka, a Wy co o tym myslicie?

pozdrawiam i milego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73tfnpgq9m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8egz2f923dis0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bwskjoak0xoyof.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...