Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007


martusia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam i ja

Anulka- takiego kaca to ja moge miec z Toba codziennie :D buzka

Mada- spadek formy a nie bledy wychowawcze....bledem byloby jakbys nie wstawala do niego....kochana mamuska jestes :) buziak i herbatka z melisa :D

Starletka- niech na 1 sie skonczy

Ja uciekam na basen........

Odnośnik do komentarza

Anulka
madalenka
No wlasnie zamierzalam sie wziac za porzadki swiateczne, zeby zdazyc, ale jakos Kajtek mi nie ulatwia.
Padł spac - nawet nie zdażył sie do krowy przytulic.

uwierz, ze lepiej że śpi...Miki sobie zrobił z Majusi worek treningowy dzisiaj :japan:

u mnie też tak bywa...

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

u mnie tez nastala cisza, prawie 2 godziny wczesniej niz zazwyczaj, ale tak mi dziecko marudzilo ze wyladowalo w lozku a po 3 minutach juz spala, teraz nie wiem jak dzien bedzie wygladal, zalezy mi zeby spac wieczorem poszla po 20.00 ale watpie czy wytrzyma do tego czasu a jak ja poloze pozniej popoludniu to pewnie do polnocy bedzie brykala

a ja wciaz glodna, ech, znowu tone przytyje, buuuuu

Odnośnik do komentarza

witajcie kochane!!

nie doczytalam calkowicie ale z tego co widze Mada i Aniołek macie to samo co ja,tzn Mada chyba na razie mam nadzieje..kurcze,niech juz Kajtuchna wyzdrowieje jak najszybiej..a chodzi mi o to ze moj maly w zyciu nie przespal nocki! ja juz na czterech chodze..dzisiaj znowu stwierdzil o 1.30 ze on spac nie chce,on chce sie bawic..juz ktoras noc z rzedu..nie wiem co to za cholerstwo,moze to caly czas zeby??ja juz po prostu konam,jeszcze ta ciaza,nie najlatwiejsza,zmeczenie,i oboje z małżem wrzeszczymy na siebie nagminnie,najgorsze jest to ze przy dziecku(bo jak nie wrzeszczec kiedy maly caly czas przy nas?) i troche sie boje konsekwencji tych kłótni biorąc pod uwage ze maly sie zrobil ostatanio jakby to ująć,troche ..agresywny?sfrustrowany? po prostu bije kota,z calej silyy,wrzeszczy,nas tez czasem uderzy,fakt rozumie ze zle zrobil i przeprosi jak mu sie powie ale wydaje mi sie ze odbiera to bicie i przepraszanie za dobra zabawe niestety...to po prostu dobry towar dla super niani bedzie sie obawiam,pewnie zobaczyciemnie niedlugo w tvn jhhehehee

mada ja ponosze porazke wychowawcza codziennie kochana,ech az szkoda gadac,dziecko mnie nie slucha,wyje,budzi sie ciagle,ma mnie w nosie,jesli czegos mu nie wolno i powiem mu to to mnie olewa,a meza slucha..ja juz czasem wariuje z tej calej rutyny ale najgorsze jest to ze ze zmeczenia..do konowala nie pojde zadnego bo znowu jakies paprochy malemu na sen przepisza a ja na dziecku testowac nie bede...ratunku!!oczy mam na zapalki!

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/8d65e417e4.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/cfabcf93d6.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/78e2392ae3.png

Odnośnik do komentarza

u nas tez Kajtek spi raz dziennie zwykle na spacerze miedzy 11 a 13 z przesunieciami polgodzinnymi w ta lub wewta..zdarza mu sie rzecz jasna nie przespac tych dwoch godzin pod rzad wtedy jest sajgon po poludniami bo zasnie drugi raz a to oznacza dla mnie meczarnie wieczorem bo juz spac mu sie nie chce...dzis ze wzgledu na brzydka pogode zasnal w chacie w wozku:( dobrze ze mamy taki uzy dom tylko pod tym wzgledem(sprzatanie sik!) i spi juz godzine a ja smaze mieso i dlatego moge tu z wami popisac..mam taka cicha nadzieje ze pospi jeszcze godzine wtedy bedzie super..zwykle kapiemu malego o 19 a idzie spac po kapieli(ktora robi tatat bo ja mam juz za duzy brzuch na klocka dzwiganie i wyglupy) potem butla,potem bajka i oladanie ksiazeczek i spi..ale co sie w nocy dzieje to przechodzi ludzkie pojecie..
zastanawia mnie co to bedzie jak sie Kacper urodzi....az sie bojhe..jedno wyje drugie sie budzi i wyje i tak na okraglo...help...

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/8d65e417e4.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/cfabcf93d6.png

http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/78e2392ae3.png

Odnośnik do komentarza

bloomoo oj z dwojka to dopiero bedzie. a u nas podobnie. na niewolno nie reaguje lub reaguje smiechem i tez troszke agresywny.. ale jest tez bardzo kochany. podejdzie czasem do mnie i zaczyna mnie glaskac po wlosach i mowi "mama aja" ::): i dla tych chwil wlasnie warto zyc..
kurcze ja musze myslec bardziej pozytywnie... ciagle narzekam na bartka a w rzeczywistosci to on jest bardzo kochany i to tylko dziecko a ja sie nie potrzebnie denerwuje na jego wybryki...

Odnośnik do komentarza

Bloomoo serce mi pęka jak czytam Twoje słowa :Płacz: Wyobrazam sobie jak i trudno z Kajtkiem - moj tez przechodzi faze badania granic. Dwa razy uderzyl juz moja mame, ale za kazdym razem konczylo sie to "dyskusja" z nim - tak zeby zrozumial, ze nie wolno. Nie mamy idealnie ulozonych dzieci, ale MAMY CZAS - na szczescie. Jest ktos na miejscu kto moze Ci pomoc? troche odciazyc, pozwolic sie wyspac? Nie martw sie niczym - bedzie dobrze. Mi jest trudno z jednym, ale nie wyobrazam sobie jak Ty musisz sie czuc z dwojka. Trzymam za Ciebie kciuki i OGROMNIE TESKNIE!!!!!!!!

Magda & Kajetanek
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/IMG_00263.JPGhttp://ticker.7910.org/as1cA6GrmRJ1110MzIxfDU2MWR8S2FqZWNpayAtIE91ciBMaXR0bGUgUHJpbmNlIGlz.gif4th B-Day

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...