STYCZEŃ 2009 - zaczynamy

[aneta1808]

Czesc dziewczynki:)
MONISIU fotki sliczne Dawidek jaki slodziak ale bedzie przystojniak,a GABI laseczka ze wow....

[magdaloza]

Nie zniknelam.Mowie "dzien doberek" i ide cwiczyc Melke.Zajrze potem :***

Caluski dla wszystkich!

ANETA!!!! WYGLADASZ BOSKO!!! A NIKOLA-SLICZNOSCI!!!

[aneta1808]

MISIA Wszystkiego najlepszego dla AGUNI duzo zdroweczka...i kolejnych wspanialych miesiecy

[miska271]

Witam.

U nas spokojnie tylko nocki niezaciekawe,mala strasznie czesto chce cycusia,prawie przy nim spi.....Ciekawska swiata sie zrobila...jak nie chciala lezec tylko juz siedzie teraz jak sie ja sadza to nie chce od razu wstaje na nogi i od razu chcialaby chodzic....

Madzia to dobrze ze Amelce apetyt dopisuje oby tak dalej.Dobrze ze cwiczenia daja rezultaty.
da,Emka pzurki super,szkoda ze daleko mieszkamy,bo bym sie na nie pisala....
Monikana pewno dasz rade napisac zdolna z Ciebie kobietka.A dzieciaczki masz super,Dawidek jaki juz duzy chłopczyk a Gabi sliczna dziewczynka
Anetko fotki super,a Ty slicznie wygladasz.Nikola sliczna dziewczynka.

pozdrawiam serdecznie

[magdaloza]

No jestem

Wszystkiego naj dla Agusi!!! Duzo zdrowka i usmiechu!!!

Te wasze dzieciaczki sa takie fajniusie:) I jak szybko sie rozwijaja:))))

Monis fotki super.Masz sliczne dzieciaczki A Dawidek taki silny.Melka z racji tego oslabienia w raczkach pupe niby dzwiga,ale nie umie sie utrzymac na raczkach.No,ale nie kazde dziecie jest takie samo.WOW! 4 zeby i 5ty w drodze...no no...ale mu to szybko idzie:)))

Adus widzisz Twoja Gabi woli stac a moja Melka siedziec,choc potrafi na razie tylko z podparciem.

Emkus nic sie nie martw od mojej kumpeli syn dostal zeboli jak mial 10mies dopiero.Tak,ze nie stresuj sie...Ciesz sie bezzebnym usmiechem Marcinka

Paulik jak bylo w Pl...Hmm...zalatana bylam jak nie wiem.Wciaz od lekarza do lekarza...niestety.A zaczelo sie od neurologa dla Melki,potem jej rehabilitacja i okulista,RTG glowki,moja krew na TSH,USG tarczycy i okulista...Mowie Ci-zero odpoczynku....Raz bylismy nad woda.Bylo super!
W kazdym badz razie szybko juz do Pl nie pojedziemy...Za drogo jak na nasza kieszen;/

To tyle u nas i musze leciec,bo Melka chce spac..

PS.Co dajecie dzieciakom do jedzenia???Bo mi sie pomysly skonczyly...

[magdaloza]

A oto moja Amelia

[Emka]

Madzia Marcin dostaje maksymalnie 4 razy mleko z odrobiną kaszki, co by było gęsciejsze i co chwile nie łykał powietrza, raz dziennie zupkę bobovity i deserek, czasami daje mu kawałki chleba :) i wcina aż miło ziemniaki też wcina, ale dostaje tak tyci tycina spróbę, ostatnio dostał rosół domowej roboty marchewka pietruszka seler i kurczak posiekane jak tylko się dało i zalane odrobinę rosołem wcina aż miło maliny też lubi jak do tej pory nic mu nie wychodzi tak więc dostaje to co powinien :) w upalne dni dostaje soczki marchew jabłko banan, albo herbatki dla niemowlaków :)

Mi tam nie spieszno do jego zębów jakos tak fajniej wygląda bez nich

[Monika74]

magdaloza

A oto moja Amelia

Madziu śliczności ta Twoja Amelka......
wiesz co nie wiem czy to chodZik, to w czym ona stoi, ale przestrszegam Was wszystkie przed chodzikami.. zresztą same poczytajcie...........

Chodzik dla dziecka działa jak trucizna - 29 kwietnia 2008

[Monika74]

A co daje Dawidowi jeść????
Mleko z piersi, kiedy chce. oraz.
rano i wieczorem po miseczce ok. 200ml dość gęstej kaszki ryżowej smakowej bez mleka ok południa ok 120- 150 ml. zupki jakiejś ze słoiczka. sama dla niego nie gotuję, po południu jakiś deserek też ze słoiczka..... ot i tyle je młody. czsami do przegryzienia chrupek kukurydziany........... i woda do popicia..., soków i słodkich herbatek nie podajemy.......

[magdaloza]

Monis to jest taki skoczek i sluzy do skakania,ale Melka nie siedzi w nim czesto,bo nie chce ani ona ani ja.Wiem,jakie to przeklenstwo a i tak jest troszke do tylu,wiec.. Siedzi w tym raz na jakis czas max 10min.
No to ja Wam powiem,ze ja Melce gotuje No,ale mam na to czas....wiec dostaje rosolek z lekka przyprawiony,warzywna(ziemniak,brokul/kalafior,marchewka,pietruszka),owoce:jablko,mango,banan,gruszka
kaszki tez jada i obiadki czy deserki z Bobo vity czy hippa,ale przewaznie jak nie jestesmy w domku,ostatnio jadla ziemniaczki z marchewka i wolowinka...wcinala,az sie uszy trzesa...i w ciagu 3tyg przytyla 440gr...To jakas masakra...Ale to pewnie dlatego,ze cycka dostaje juz tylko raz na dobe...Nie chce jej sie ciagnac...:((( Woli butelke...Ale w sumie to i tak dlugo byla karmiona,bo reguralnie 7miesiecy Wiec nie ma czego zalowac

Emkus no wlasnie...bezzebne dzieci sa slodziutkie a poza tym...NIE GRYZA! Moja ostatnio soe przeturlala i dziabnela mnie w kostke...BOLALO!

[Monika74]

magdaloza

Monis to jest taki skoczek i sluzy do skakania,ale Melka nie siedzi w nim czesto,bo nie chce ani ona ani ja.Wiem,jakie to przeklenstwo a i tak jest troszke do tylu,wiec.. Siedzi w tym raz na jakis czas max 10min.
No to ja Wam powiem,ze ja Melce gotuje No,ale mam na to czas....wiec dostaje rosolek z lekka przyprawiony,warzywna(ziemniak,brokul/kalafior,marchewka,pietruszka),owoce:jablko,mango,banan,gruszka
kaszki tez jada i obiadki czy deserki z Bobo vity czy hippa,ale przewaznie jak nie jestesmy w domku,ostatnio jadla ziemniaczki z marchewka i wolowinka...wcinala,az sie uszy trzesa...i w ciagu 3tyg przytyla 440gr...To jakas masakra...Ale to pewnie dlatego,ze cycka dostaje juz tylko raz na dobe...Nie chce jej sie ciagnac...:((( Woli butelke...Ale w sumie to i tak dlugo byla karmiona,bo reguralnie 7miesiecy Wiec nie ma czego zalowac

Emkus no wlasnie...bezzebne dzieci sa slodziutkie a poza tym...NIE GRYZA! Moja ostatnio soe przeturlala i dziabnela mnie w kostke...BOLALO!
a mnie łobuz często gryzie w cycka. wiecie jak to boli....???
Madzia podziwiam Cie za to, ze gotujesz jej to wszystko - wyrazy uznania. mnie sie nie chce. Poza tym i tak taniej by mnie to nie wyniosło. to po co mam to robić......
to co tylko ja zostałam tu matką karmiącą.....??? Która z Was jeszcze karmi piersią??? Miśka........?????

[miska271]

witam wieczorkiem...

co za dzien nic tej mojej niuni nie pasowalo,normalnie wszystko placzem i krzykiem wymusza....aktualnie spi,ciekawa jestem jak dlugo,w nocy pewnie znowu beda pobudki co chwila.
Monis u mnie mala je podobnie,tylko ja do tej kaszki ryzowej bez mleka dodaje przecier z owocow,tak bardziej jej smakuje.Jak narazie to cycus dominuje....najbardziej w nocy bo tylko co chwile sie przekrecam na boki...
co do chodzika,kazdy mowi ze szkodzi...ja uzywalam i nie widze po dzieciach zeby im to zaszkodzilo...

[Monika74]

A tu jeszcze cos o chodzikach Zawitkowski:
"

Wielu rodziców, gdy tylko dziecko zaczyna stawać na nogi, kupuje chodzik. Niepotrzebnie. To urządzenie wcale nie przyspiesza nauki chodzenia. Może natomiast skomplikować życie malucha w pozycji stojącej. Poruszając się w nim, dziecko zupełnie inaczej niż przy samodzielnym chodzeniu angażuje mięśnie i całe ciało. Inaczej ocenia odległość i zagrożenia, często je ignoruje i myli. Inaczej obciąża nóżki i miednicę (pupę)."

Chodzik to dobre urządzenie dla dziecka, które zaczyna stawać.

NIEPRAWDA. Chodzik nie jest dobry ani dla dziecka, które zaczyna stawać i chodzić, ani dla takiego, które jeszcze raczkuje. Gdy dziecko wstaje i stawia pierwsze samodzielne kroki, uczy się obciążać stopy, nóżki, miednicę i całe ciało, a później przenosić ciężar ciała z nogi na nogę, nie tracąc równowagi. Rozwija świadomość własnego ciała, zaczyna oceniać wysokości i odległości, stopniowo uczy się unikać upadków. W ten sposób doskonali swoje ruchy i ich koordynację. Ten proces trwa wiele miesięcy. Chodzik zakłóca jego naturalny przebieg. Dziecko w chodziku inaczej obciąża stopy i miednicę, inaczej ocenia przestrzeń i zagrożenia. W niektórych krajach podnosi się też głośno problem wypadków, jakim ulegają dzieci w trakcie korzystania z chodzika.

i jeszcze to:

Uwaga na chodziki!
Choć maluchy je uwielbiają, to badania wykazały, że nie pomagają im w nauce chodzenia. Wręcz przeciwnie!
- Stwarzają wiele groźnych dla dziecka sytuacji. Razem z nim przewracają się na nierównościach podłoża, zabawkach. Maluch w chodziku zjeżdża ze schodów, obija się o meble i doznaje urazów głowy.
- Zakłócają rozwój reakcji równoważnych, kształtujących się podczas prób siadania, przemieszczania się, stawania na nogi i pierwszych kroków. W chodziku maluch nieprawidłowo obciąża stopy, miednicę i nóżki, w konsekwencji cały układ kostny i mięśniowy. Samodzielnie stając i chodząc, inaczej utrzymuje i przenosi ciężar ciała. Nie siedzi na miednicy, tak jak to się dzieje w chodziku, ale używa jej jak elementu równowagi i dynamicznej stabilizacji.
- Chodziki wykształcają wadliwe wzorce postawy i ruchu. Dziecko uczy się odpychać od podłoża paluszkami i wewnętrzną stroną stopy. Zakłóca to doskonalenie reakcji równoważnych stopy, zmienia sposób jej obciążania, co w przyszłości może zakłócić rozwój jej łuku poprzecznego i podłużnego.
- Pozycja „chodzikowa” wymusza niefizjologiczne ustawienie, pracę i obciążanie bioder. Jak bardzo wpłynie to negatywnie na rozwój malucha, zależy tylko od jego sprawności oraz czasu korzystania z chodzika.
- Chodzenie w chodziku ma niewiele wspólnego z prawidłowym rozwojem, dlatego może zakłócać proces poznawania możliwości własnego ciała i percepcję przestrzeni. Poruszając się samodzielnie, dziecko uczy się oceniać zagrożenia i unikać go, kształtuje realną ocenę odległości i własnego bezpieczeństwa, doskonali sprawność. Maluchy korzystające z chodzików mogą mieć z tym problemy.

Monika Szumowska
Konsultacja: Paweł Zawitkowski, mgr rehabilitacji ruchowej

[justineWW]

moje najserdeczniejsze(spóźnione) gratulacje dla wszystkich mamusiek i ich pociech, niech rosną wam zdrowo

[adriana8899]

Hejka.
Anetka... Boze drogi dziewczyno jaka Ty masz figure... Wogole nie widac ze w ciazy bylas... Zazdroszcze. Fajnie ze juz wrocilas do nas. :)
Emka tez dalam ostatnio mlodej skorke zeby zobaczyc jak zareaguje. Hehe. Najpierw nie wiedziala co z tym zrobic a jak zaczaila to sie nie chciala odkleic a mine miala nieziemska.
Magduch moja mloda je tak:
1sze sniadanie- 180ml mleka
2gie sniadanie- 150ml kaszki mleczno-ryzowej lyzeczka
obiadek-sloiczek[albo ugotowany albo kupiony(zalezy jak mi sie chce)]
podwieczorek- deserek(jakies owoce albo kaszka z bananami bobovity)
na sen 180ml mleka...
Podaj mi maila to cos ci wysle fajnego. ;)
Monis moja mloda smiga w chodziku ok 30min dziennie. Jak dotad nie widzialam zeby cos sie dzialo dzieciom dookola ktore uzywaly chodzika, wiec... No ale to decyzja indywidualna...
Nie wyobrazam sobie jak to jest byc tak ugryzionym w sutek. Makabra. Jak widze i czuje co mloda czasem wyczynia z moim palcem to dziekuje Bogu ze nie robi nic mojej piersi. Bo oine i tak wygladaja jak psu z d*py wyciagniete.
Misia i jak tam nocka? Mam nadzieje ze lepiej niz dzionek!!!
Paula nie opuszczaj sie!!!

Dobra to teraz co u mnie... :) Mloda mi sie wlasnie zkupczyla wiec spiesze sie jak moge z pisaniem. :)
Wczoraj dopadl mnie jakis bol brzucha. K nie poszedl do pracy bo tak bolalo ze ledwo chodzilam a mloda miala jakies fochy i nie dalabym rady sama. :/
Poza tym ok. :)
Buziaki kobity.

[miska271]

witam

Moje słoneczko własnie zasypia przy cycusiu.... oj nic fajnego jak ukasi w cycusia,a jeszcze potrafi przy tym słodko sie usmiechnac....
Adus nocka taka sobie,jak narazie bez zmian,praktycznie caly czas przy cycusiu,w dzien jest tak samo najlepiej caly czas przy mamie,mam nadzieje ze sie to niedlugo zmieni bo naprawde ciezko bedzie...

no i juz sie naspala....

pozdrawiam...

[Emka]

Ada podzielam Twoje zdanie, co do cycków

W cyckonoszu - pusz upowym nie inaczej - to wyglądają och ach, a bez niego to Więc nie wiem, co temu mojemu się w nich podoba <ściana>

U mnie rozkład dnia wygląda tak:
7-8 śniadanie mleko z kaszką wypija ok 190 - 200 zalezy czy kupe strzeli na rano
ok 11:30 - 12 kolejne mleko z kaszką tak jak powyżej,
ok 14:30 deserek - owoce z bobovity, wciąga całe nie zależnie czy jest to 130, czy 190 ml

ok 16 wcina zupkę bobovity tak jak wyżej pojemnościowo

ok 18:20 mleczko jak wyżej
20:30-21 po kąpieli mleczko, i śpi do rana

Jak są upały to daje mu soczki przeznaczone dla maluchów bądź herbatki hippa, ew samą wodę...

Jednakże nie zawsze tak wyglądaja dni, czasami zje mleko 2 razy i do tego zupka wraz z owocami i picie - tak jada w upały - nie dziwie się bo samemu się też nie chce jeść...

[mamuskastyczen]

czesc dziewczynki!!

Doczytalam i jestem:)U nas ok, czekamy caly czas za peselem zeby isc na szczepionke i raczej zdaze bo przebukowalam sobie bilet na 10 wrzesnia wiec jeszcze troszke tu posiedze:)Teskno troszke za M. ale coz , dziadki tak bardzo chcialy miec Amelcie dluzej wiec............Ja wlasciwie tez jestem zadowolona , bynajmniej odsapne od tych upalow ktore wciaz sa na cyprze...brrrrr

ANECIA-wygladasz bosko!!A Nikolcia jest przecudna i do mamusi podobna:)

MADZIK-ja daje jedzonko takie:rano 8 -mleko 180 ml, 11-mleko 150 ml, 14-obiadek zupka lub miesko ze sloiczka lub sama robie(zalezy jak mi sie chce), okolo 17 owoce lub dwa male danonki, okolo 20 -mleko 180 ml i pozniej juz nicccccccccc do rana:):)

MONIA-ja podzielam zdanie na temat chodzikow...Amelka jest moim pierwszym dzieckiem ale nie zamierzam ja wsadzac w chodzik...wole zeby wszystko poszlo swoim trybem nawet jesli mialaby chodzic pozniej niz dzieci ktore sie ucza w chodzikach.........

ADUS-jak sie czujesz?lepiej?

EMKA-masz nowe foty pazurkow?jak tak to dawaj :):)

zmykam bo moje dziecie sie nudzi i mruczyyyyyyyyy pozdrowki dla wszystkich!!

[Emka]

PAula pazurki robie sobie pod koniec mc ;)

[adriana8899]

Ale zrobilam dzis pyszne pierogiiiiiiiii. Niam niam. :)

Paula lepiej-dziekuje. Jakos jeszcze zamulona ale daje rade sama z mloda.
Emka nobel dla wynalazcy pushupkow. Ja tez juz nie raz pytalam K co mu sie tak w tych flakach podoba a on mowi ze sa jego i sa najladniejsze na swicie. Faceci to dziwne stwory. Wogole pytalam co takiego jest ogolnie w piersiach podniecajacego ze faceci za nimi szaleja to nie umial powiedziec. Stwierdzil ze to sie ma juz w genach. Hehehe.

[aneta1808]

Witajcie witajcie....my dzis bylysmy na ostatniej szczepionce teraz dopiero az po skonczeniu roczku uffff...no dzis NIKOLA zaplakala i w placzu zaczela na caly glos MAMA MAMA....az mi sie serce kroilo no ale nic nie moglam zrobic,wtulila sie we mnie i uspokoila.Wazy teraz 7,800...dlugosc 64 cm. moim zdaniem mala....zdrowiutka takze bardzo sie ciesze...wczoraj bylysmy u ortopedy tez wszystko ok kolejna wizyta jak zacznie chodzic,wiec pozostaje mi tylko trzymac kciuki zeby byla zdrowa to szybko lekarza nie zobaczy....

[magdaloza]

Hej i dziekuje za informacje

Monis ja tak jak pisalam chodzika nie mam a skoczek raz na jakis czas....Melka woli na podlodze fikac Melka juz cyckiem sie nie najada i jest leniwa (po tatusiu...hihi) i nie chce jej sie meczyc...,bo przeciez z butelki tak szybko i fajnie leci...Szkoda mi,ale nic nie poradze...

Anetka WOW! Twoja Nikola to sobie wazy...Melka wazy 7kg i ma 70cm-ostatnie mierzenie z wtorku

Adus,Emkus,Paulik no to moja je podobnie...spi mi od 19(ostatnie jedzonko 18.40) do 5 i wtedy dostaje butle i spi do 7 czy 8...a dzis nawet do 9 pospala Czasem sie wybudzi to daje jej cycka...a jak nie to o 5 cycek a nie butla...

Co u nas??? U nas ida ida ida i ida zeby...i ,zeby tego bylo malo to dojsc nie moga;/ Ale nie ma tragedii

Adus wysylam maila na priv

Caluski dla wszystkich:****

[Monika74]

cześć kobietki..........
Ja tylko wrzuciłam info o chodzikach, i broń Boze nie każe wam zaprzestac chodzikowych praktyk, takie info byście wiedziały co moze stac sie z dziecmi brykajacymi w tych wspomagaczach....i tak jak Ada pidze to decyzja indywidualna i kazda z nas po swojemu zadecyduje..... Ja wiem ,ze napewno nigdy nie wsadze swojego dziecka do chodzika.....
Co tam u nas .....??? boje sie, ze mój D. wogóle nie zechce czworakować, bo jak lezy na podłodze, to szybciutko staje na kolanka, a potem przeskakuje na stopki i najczęściej stoi na podłodze na stopach i na dłoniach. często go powalam na kolanka, ale niestety nie na długo, bo jak odejde od niego to ten myk i juz na stpoach....... a szkoda, bo bardzo chciałabym , by raczkował....... chociaz jeszcze nie wszystko przesądzone........
Madzia Anetka malusie te Wasze dziewczyneczki....... mój wielkolud myśle, , że 10 to juz waży , a długości ma 77cm........ niezły kolos....... mój kręgosłup juz wysiada......
a my mamy zaległe szczepienie. dawid praktycznie całe wakacje ma katar i nie moge go zaszczepic, a szkoda mielibysmy juz to z głowy............

[Monika74]

A i chciałam Wam jeszcze napisac, że zazdroszcze Wam tego spania w nocy Waszych maluszków, bo Dawid, budzi sie w nocy chyba z 5 razy. nie licze tego, bo śpi ze mną. i gdy sie budzi podłączam go pod piers i spimy dalej........... ale niestety te pobudki nocne są beeeeeee

[Gość Szani]

Witam tak się wtrącę ;) Przede wszystkim witam Was :) Te wasze krasnalki rosną jak na drożdżach :) aż miło popatrzeć na te buzinki uśmiechnięte :)

Co do chodzików...moj Kamilek w chodziku nigdy nei był a zaczoł sam śmigać jak miał nie całe 10 miesięcy :P
Emka no no pazurki super :)
Monika z tego Dawidka naprawde wielkoludek jest :) Ale ostatnio lekarka mi powiedziała ze dziecko do roku powinno potroić swoją wagę urodzeniową i to jest w porządku :) a co do szczepień to lekarka powiedziała nam że katar nie jest przeciwskazaniem do szczepienia bo tez byliśmy "opuźnieni" ze szczepieniami a jak zmieniliśmy lekarke to powiedziała ze można :)
magda jaka ta Melcia drobniutka :) mój to w tym wieku był kolosik mimo ze maleńki sie urodził heheh a teraz chudzina jak neiwiem ....

U mnie hmmm stara bieda :P moja mała wsza (czyt. Kamilek ;) ) broi jak niewiem, wszędzie go pełno i niemam pojęcia skąd on ma tyle siły i energi. Ja wysiadam przy nim haha
Ok zmykam się okompać później do Was zajrzę jeszcze o ile moge :P he a jak nei mogę to i tak zajrzę :P