Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

http://parenting.pl/picture.php?albumid=1505&pictureid=9786

Najserdeczniejsze życzenia:

Cudownych Świąt Bożego Narodzenia,

Rodzinnego ciepła i wielkiej radości,

Pod żywą choinką zaś dużo prezentów,

A w Waszych pięknych duszach wiele sentymentów.

Świąt dających radość i odpoczynek,

oraz nadzieję na Nowy Rok,

żeby był jeszcze lepszy niż ten,

co właśnie mija.

http://parenting.pl/picture.php?albumid=1505&pictureid=9783

4.02.2011 o godz. 14.27 urodziła się Zosieńka
http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hosfycblz.png http://s2.pierwszezabki.pl/039/039024990.png?8272

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Nulka

A ja się pochwalę, że dostaliśmy piękny prezencik od synusia w wigilię - pierwsze własne kroczki :) całe 3 ;D I na razie po tyle kroczków tupta sam - raz na jakiś czas. Oczywiście o ząbkach Mikołaj zapomniał :D

nie mozna miec wszystkiego :Oczko: a pierwszych kroczkow gratulujemy :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

I my się meldujemy ::):

Święta u nas minęły spokojnie.
Zosia popróbowała barszczyku z pierogiem ruskim, bo uszka z grzybami bałam się jej podać. Wsunęła trochę ryby i kawałeczek sernika.
W końcu to jej pierwsza wigilia ::):
Żadnych rewolucji nie było.

Pod choinkę dostała konika na biegunach, który robi patataj patataj i teraz cały czas chce na nim sie bujać. Oczywiście tylko sama!
Wczoraj aż zasnęła na nim. :Psoty:

W sylwestra zostajemy w domu.

oto Zosia i jej konik :Oczko:

http://parenting.pl/picture.php?albumid=1408&pictureid=9795

a tutaj mała śmieszka

http://parenting.pl/picture.php?albumid=1408&pictureid=9796

4.02.2011 o godz. 14.27 urodziła się Zosieńka
http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hosfycblz.png http://s2.pierwszezabki.pl/039/039024990.png?8272

Odnośnik do komentarza

agnieszkaa
I my się meldujemy ::):

Święta u nas minęły spokojnie.
Zosia popróbowała barszczyku z pierogiem ruskim, bo uszka z grzybami bałam się jej podać. Wsunęła trochę ryby i kawałeczek sernika.
W końcu to jej pierwsza wigilia ::):
Żadnych rewolucji nie było.

Pod choinkę dostała konika na biegunach, który robi patataj patataj i teraz cały czas chce na nim sie bujać. Oczywiście tylko sama!
Wczoraj aż zasnęła na nim. :Psoty:

W sylwestra zostajemy w domu.

oto Zosia i jej konik :Oczko:

http://parenting.pl/picture.php?albumid=1408&pictureid=9795

i mała śmieszka

http://parenting.pl/picture.php?albumid=1408&pictureid=9796

4.02.2011 o godz. 14.27 urodziła się Zosieńka
http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hosfycblz.png http://s2.pierwszezabki.pl/039/039024990.png?8272

Odnośnik do komentarza

Agnieszka, ależ Ty masz śliczną córcię! Włosy i oczy ma wprost niesamowite! :)

Radek dostał od chrzestnego pluszowego misia, który jest bardzo duży a od Radka duuużo większy. Jak go rozpakował to ucieszył się jak wariat - piszczał i całował tego miśka :D a my nie mogliśmy uwierzyć, że nasze antypluszakowe dziecko (obślinić i w kąt) tak się potrafi cieszyć :)

Solange, żebym ja tak bardzo czekała na pierwsze konkretne użarcie w cyca to nie powiem ;P Jak młody chce czekać do roczku, to why not?

My Sylwestra też w domku. Chyba że wpadniemy do moich rodziców, bo u nich będzie ciszej.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

I ja się melduję :)

Agnieszko, Zosieńka prze-śli-czna. A z tymi włoskami na starszą wygląda :P

Nulko, gratulacje dla Radzia za pierwsze kroczki. Suuuuuuper :D

U nas Święta minęły bardzo sympatycznie. Ula z kolei w prezencie dla rodziców zaczęła w końcu swoje pierwsze próby z raczkowaniem. Dopiero szlifuje tą umiejętność, a ja już widzę, że szybko zatęsknię za czasem gdy nie raczkowała ;P A kombinuje nie tylko na kolanach, opiera się na stopach i dłoniach i coś tam próbuje w ten sposób.
I mamy już 8 zębolków, sypnęło się praktycznie 4 na raz, więc możecie się domyślić jaką marudkę miałam...

Na Sylwestra mieliśmy jechać na imprezę organizowaną przez znajomych, a Ulę u dziadków przenocnować (od dłuższego czasu przesypia całe noce, więc byliśmy o to spokojni), ale ostatniej nocy Ula trzy godziny prawie non stop płakała (ryczała wręcz) i nie dało rady jej uspokoić, a jeśli już to tylko na kilka minut... Nie była to wina kataru, który się wziął przypałętał, bo gdy nie płakała i gile nie napływały, a na chwilę przysypiała to słychać było, że oddycha swobodnie. Zobaczymy jaka będzie dzisiejsza noc i zadecydujemy co robimy...

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Witam, u nas święta mineły szybko i praktycznie w większośći poza domem,chłopaki dostali masę prezentów i właśnie starszego zagoniłam do zbierania zabawek bo jutro mam księdza po kolędzie i za chwilę zmykam sprzątać.Pozatym Bartuś też już od kilku dni robi po kilka kroków samodzielnie.Przy pchaczyku nie chce chodzić ,chwile podbiegnie i rzuca,ciąga chodzik po całym domu,do chodzika rzadko wkładam,tylko gdy bardzo chce bo jest szalony i wypada lub wychodzi z niego.Muszę go prowadzac po kilkanaście razy na około domu bo piszczy.Ostatnio jak prosto ruszy puszczam go i z tyłu łapie jak traci równowagę,cieszy się okropnie jak podejdzie sam,nawet kawałek.
Sylwester spędzimy niestety w domu bo mąż długo pracuje.Myślę że też będzie miło, szampan już się chłodzi.

Zyczę wam wszystkim udanego Sylwestra i szampańskiej zabawy do rana,oraz Szczęśliwego Nowego Roku.:8_6_21:

Odnośnik do komentarza

Witajcie poświątecznie! U nas święta również spokojnie minęły:) Julcio był bardzo dzielny, bo cały czas jeździliśmy po rodzinie a on tylko uśmiech rozdawał chociaż w Wigilię wróciliśmy do domu dopiero o 21 i jakoś przed 22 usypiał! Rodzinka małym zachwycona chociaż nie obyło się bez paru 'dobrych rad' ale to w końcu święta więc starałam się nie denerwować :D
Nulko Gratulacje pierwszych kroczków! Myślę, że Julo również wcześniej postawi pierwszy krok niż pojawi się u niego jakikolwiek ząbek! Sam jeszcze się boi maszerować, ale podnosi się już przy wszystkim- bez podciągania, po prostu dotyka rączką, utrzymuje równowagę i stoi, no i się cieszy przy tym jak 'wariat' :D:D:D
agnieszko Zosia jest po prostu prześliczna! Prawdziwa laleczka, brak słów! Dużo zdrówka! :flower2:
A co do Sylwka, to ja z Julem również w domu, przyjdzie szwagier i sobie posiedzimy przy drineczku w oczzekiwaniu na Nowy Rok i Tatę Julcia, bo pracuje do późna...

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

Królowo, oboje się z Julkiem świetnie prezentowaliście na święta :) szelki - rewelka :36_2_25:Julo nie próbował się z nimi rozprawić?

Asiula, no to poszalałyście! 8 zęboli?! :D

U nas nowa fascynacja - Radek jak tylko mu się uda znika pod suszarką na pranie. Powód?Obok zwykle stoi odkurzacz, czyli obecnie ulubiona zabawka... Wczoraj (głupia,głupia) wyjełam rurę, bo ją próbuje ją oblizywać, więc włożył łapkę do środka i wydobył skarby z worka...
Ale niech no on trochę podrośnie! Odkurzanie będzie jego misją, już postanowione :P

Nie wiem, czy jeszcze dzisiaj będę miała czas zajrzeć a więc życzę Wam Udanego Sylwestra i pięknego 2012 roku!

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Witamy się poświątecznie :D
i u nas okres świąt minął baardzo sympatycznie :D Wigilia, w gronie rodziny (około 23 osób) była teatrem jednego aktora-Konrada :D
Aktor, w swoich uśmiechach, okrzykach i piskach radości został obdarowany wieloma prezentami, ale najbardziej przypadło mu do gustu jeździdło-lokomotywa. Teraz matkę i ojca plecy bolą każdego dnia, bo całe święta każdy go pchał i Konrad na jeździdle jeździł non stop, i nie widzi powodów żeby miało się to zmienić po powrocie do domu :D
A więc my pchamy, on "zmienia biegi" i krzyczy podekscytowany.

Stan zębów bez zmian-4. Podobnie jak u Nulki, stawiamy już pierwsze kroki!
super sprawdza się pchacz z fisher pricea-ten sam który prezentowała kiedyś Solange na zdjęciu. Konrad stoi bardzo dobrze, więc podnosi pchacz i jak chce obrać inny kierunek sobie go po prostu przestawia. Przy meblach puszcza się i stawia sam po klka kroczków, ale jak tylko się zorientuje, to siada na tyłek :D

Dzisiaj ostatni dzień roku, i mamy dziwne wydarzenie. Kondziu poszedł na przedpołudniową drzemkę tradycyjnie o 10 rano. Drzemak trwa zazwyczaj od 20 minut do 2,5 godziny. Jest już grubo po 13ej a on dalej śpi! Śmejemy się z mężem, że chce się dobrze wyspać i szaleć do białego rana w sylwestrową noc :D

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Niech ten rok przyniesie Wam wiele radości, miłości i niespodzianek. Każdy kolejny dzień witajcie z uśmiechem i żegnajcie z poczuciem, że był on dobrze przeżyty.

Życzę Wam, abyście skupili się na samych pozytywnych stronach życia, a smuteczki by szybko odchodziły w niepamięć.
I niech chociaż przez kilkanaście dni będzie piękna biała zima, na którą czeka większość dzieci... :)

http://parenting.pl/picture.php?albumid=1505&pictureid=9810

4.02.2011 o godz. 14.27 urodziła się Zosieńka
http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hosfycblz.png http://s2.pierwszezabki.pl/039/039024990.png?8272

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...