Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Pisałyście o zabawkach :)
Przedwczoraj Radzio spędził prawie cały dzień u dziadków, bo musieliśmy wyjechać. Jak wróciliśmy okazało się, że ma nową ulubioną zabawkę - zwykły metalowy bąk :) Mały zaskoczył, że tą rączkę, która kręci wszystkim trzeba wcisnąć całkiem, żeby coś się ruszyło, więc obsługuje go całkiem sam i może tak się bawić bez końca i aż piszczy :) A że zabawka jest raczej starszej generacji to trzeba tam trochę siły.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

No i jeszcze Wam napiszę, że byliśmy u sąsiadki, która zajmie się Radkiem jak mój mąż wróci do pracy (czyli już w przyszłym tygodniu). Radek poszedł do nowej cioci jak tylko wyciągnęła ręce i wcale nie chciał wracać do nas :) przytulił się i wyglądał całkiem szczęśliwie. Także nabrałam nadziei, że jakoś to będzie. Cieszy mnie, że kobietka nie robi tego tylko dla zarobku, ale raczej żeby się zająć i widać, że dzieciaki lubi (zresztą wykształcenie też ma pedagogiczne jak się okazało, tylko odkąd urodziła swoje, dorosłe dzieci nie wróciła do pracy)
Justyna, pamiętam, że też szukałaś kogoś do Janka. I jak? Udało się znaleźć kogoś z sensem?
Bo nie wiem, czy Wam pisałam, że w naszej gminie (ok 12tys mieszkańców) NIE MA ani jednego żłobka. Do przedszkola przezornie zapisaliśmy już jakiś czas temu (no, tata zapisał)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Amelko, Bruno dokładnie 8700 ważył 31 sierpnia, to była ostatnia wizyta u lekarza. Teraz mamy przyjść na początku listopada, więc dopiero będzie ważony i mierzony.
W sobotę ja się zważyłam sama a potem z nim, to wyszło że waży 9600
Nie wydaje mi się żeby waga Nikodema była jakaś niepokojąca...
Lekarka chyba jakaś przewrażliwiona jest. Tym bardziej że dzieci teraz mniej przybierają, ok 300g na miesiąc (tak pisze na moim kółeczku z opisem poszczególnych miesięcy życia dziecka).
Bruno jest dalej na piersi + dwa razy kaszka (rano mleczna, po południu na wodzie z owocami), obiadek i przekąski jak owoce, biszkopty, chrupki no i picie.

Mafinko zabawki rewelacyjne, na pewno coś Brunowi zamówię.

Ja od siebie mogę jeszcze polecić tę stronę:

Sklep Nowej Szkoły | Sklep Nowej Szkoły

Jak pracowałam w przedszkolu, to całe wyposażenie było właśnie w akcesoria z nowej szkoły. Posiadają zabawki z różnych kategorii, meble, dekoracje.
Bardzo mi się podobały, tym bardziej że dzieci chętnie po nie sięgały.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

no to sie troche uspokoilam, Nikodem przybral 600 gram przez 2 miesiace wiec idealnie z Twoim kółeczkiem Karim:)
Je 5 posilkow dziennie 2 razy mleko, raz kaszka ryzowa z owocami, obiadek ktory gotuje sama i urozmaicam jak tylko moge, a owoce daje teraz ze sloiczka kupuje ten najwiekszy i Nikodem wsuwa caly oprocz tego troche chrupek biszkoptów no i czasami cos z mojego talerza:) malo to napewno nie jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Noemi tez zamienila sie w niejadka. Kiedys zjadala dwa razy taka porcje, co teraz. Przybiera dobrze, wiec pozostaje nam czekac. Pielegniarka twierdzi, ze to przez zeby, bo ida i ida, ale wyjsc nie moga. Ja sadze, ze to przez temperament Miski; ona jest po prostu zbyt zajeta, zeby siedziec w miejscu i jesc. ona musi raczkowac, wstawac i poznawac najmniejsze zakamarki miejsca, w ktorym sie znajduje.

Odnośnik do komentarza

My tam nie narzekamy na brak apetytu. Jak mu robię butlę to niemało bo 210-220 ml i czasem mu mało. Cycem też nie pogardzi.
Niedawno któraś z was pisała o tym jak jej tir uszkodził auto, (ale nie pamiętam która) i właśnie w sobotę jak byłam u mamy na parkingu pod moją nieobecność ktoś mi walnął w samochód i szukamy sprawcy. Tylko tu nie było monitoringu więc może być ciężko dojść. Obok mnie stał bus i to on prawdopodobnie przy wyjeżdżaniu zahaczył. Na policję to raczej nie ma co liczyć.

:36_9_2:

http://www.suwaczek.pl/cache/e1fe5fa176.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ea1e951dfa.png

Odnośnik do komentarza

o jejej, ale mam do nadrobienia ;/ :)
czesc wam, dawno mnie tu nie było, ale ciagle w biegu ... moje cory skutecznie zapychaja mi cały dzien tak ze nie mam na nic wiecej czasu :)
u nas Wika od skonczenia 7 miesiaca miesiac w miesiac lapie jakies infekcje :/ tyle dobrze ze zadne powazniejsze choroby, teraz zlapala plesniawki i chrupke, dzis do lekarza
nadal karmie ja piersia, a dodatkowo obiadek, deserek, jogurt dla malucha no i chrupki.

Chcialam podac malej kaszke np z Bobovity ale bez mm i dodac swoje ale nie zgestnialo;/ hmm moze mam za malo tluste mleko? Co prawda od jakiegos czasu kiepsko jem bo wiecznie mi albo czasu brakuje albo nie mam apetytu, a jak wy mamy piesiowe dajecie kaszke?

co do zabkow Wika ma 5, po dwie 1 u gory i na dole i jedna 2 u gory, co potrafi? raczkuje, wstaje, od kilku dni jak wstanie to puszcza jedna reke i trzyma sie/ podpiera tylko za jedno reke :)

a wy kupoujecie swoim dzieciaczkom jakies kozaczki na zime? jesli tak to z podeszwa juz do chodzenia czy moze dla dzieci niechodzacych? ja zamowilam takie dla jeszcze niechodzacych ale nie wiem czy nie odmowic ich, kosztuja ok 50zl a kozaczki dla chodzacych ok 100 (w promocji) tylko ze jak czacznie nawet chodzic w grudniu to zostanie 2-3miesiace uzywania ich

jomira ale juz duza jest twoja coreczka :) a jaka sprytna :)
solange ooo i jak mala znosi twooja 1,5h nieobecnosc? U mnie co prawda Wika nie chodzi do zlobka ale gdy musze wyjechac na 2-3h na zajecia popoludniami to bywa ciezko ... tzn np wczoraj odstawila 1,5h arie placzu tatusiowi ;/ nie chce pic z butli i tu tez problem ze strasznie uzalezniona jest od piersi ....

Monik slodziak z twojego synka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Mafinko zabawki super – dzięki za linka
Asiunia współczuje z samochodem, może uda się w jakiś sposób ustalić sprawce
Kathi witaj z powrotem ::): fajnie, że się odezwałaś…. Ostatnio zastanawiałam się, co u Ciebie.

Co do butków zimowych to ja kupię Zosi kozaczki takie do chodzenia, szkoda mi już kasy na inne, kiedy Zosia prawie już chodzi sama.
Jestem także na etapie kupna drewnianych sanek z oparciem dla malutkiej.

Z nowości – mamy już 8 zębów, Zosia przytrzymuje się jedna ręką jak stoi, chodzi wokół wszystkiego i próbuje bez trzymania przejść dalej wiec upadków mamy sporo ::):

Ja we wtorek wróciłam ze szpitala po 5 dniach pobytu – miałam operacje oka (witrektomię) :Histeria: teraz powoli wracam do zdrowia i mam nadzieje, ze do dwóch tygodni będę widzieć na oko (teraz tylko światło)
Mąż został na ten czas z Zosia w domu i radzili sobie bardzo dobrze ::):::):

4.02.2011 o godz. 14.27 urodziła się Zosieńka
http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hosfycblz.png http://s2.pierwszezabki.pl/039/039024990.png?8272

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny piszecie ile wasze maluchy ważą i widzę, że podobnie do Jula (zwłaszcza Bruno:)- ubiję tę naszą lekarkę, że go od tłustych dzieci 'wyzywa':D Co do niejedzenia, to u nas ten problem nie ma racji bytu, Julcio wcina wszystko co tylko w rączki dostanie:))) 3-4 razy butlę, zawsze cały obiadek, kaszkę lub jogurcik i owoce, chrupki- przymierzam się żeby mu dać biszkopty, bo jeszcze nie próbowaliśmy:)
Choroba na szczęście już przeszła, jutro ostatnia kontrolna wizyta ale już jest wszystko ok :D
agnieszkaa A co do sanek, to też się rozglądam, tylko czy zima ze śniegiem będzie... szczególnie w mieście, to słabo ale kupić kupimy, może się uda pojeździć :D
No i dużo zdrówka po operacji!
Kathi my kupiliśmy na razie kozaczki i nawet już raz je założyłam Julowi bo zimno było, ale w efekcie tak mu przeszkadzały, że musieliśmy zdjąć :D

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

Proszę , proszę Kathi kupa lat.

W kwestii kozaczków, powiem tyle, że na razie odpuściłam sobie ten zakup. Tosiu na zimę został wyposażony w kombinezon ze stópkami (taki z polaru) a więc nie ma potrzeby zakładania do nich butów. Jeśli tylko wola Boża będzie taka, że dziecko zacznie samodzielnie chodzić w okolicach stycznia to są po starszym bracie trzy kurteczki i kozaczki, jeśli będą za duże to się po prostu kupi (dzięki Bogu nie żyjemy w PRLu i nie rzucają towaru raz w roku), a że będzie akurat sezon wyprzedażowy, więc tu mi graj :Śmiech: będzie taniej.

Co do wagi Pana Tośka to miesiąc temu w szpitalu było 8600 na liczniku, ale widzę po pycholu że się przytyło :Oczko: zresztą Tośka nie trzeba zachęcać do jedzenia, otwiera dziobek na sam widok łyżki (miłe urozmaicenie po bracie niejadku).

Co do umiejętności to Tośko, raczkuje z prędkością światła (wszelka zwierzyna chowa się przed Nim jak tylko może), sam wstaje, w kojcu chodzi dookoła trzymając się boków, sam siada nawet z pozycji leżącej.

Jomira he, he rozwaliłaś mnie tym zdjęciem :hahaha: u mnie w koszyku pod wózkiem kocury śpią :Oczko:

agnieszkaa jestem pełna podziwu dla uzębienia Zosi. Współczuje operacji, wracaj szybko do okulistycznej kondycji.

Odnośnik do komentarza

Hej!

Khati witaj po długiej przerwie ! Już myślałam że nie wrócisz :)
Asiula Oliwia też malo co raczkuje, woli się czołgać i jak to Mafinka trafnie określiła robi to z prędkością światła :D A jak jej się nigdzie nie śpieszy to powolutku sobie raczkuje :)

U nas dzisiaj zawital 3 ząb :) Wiem że to nic w porównaniu z uzębieniem Zosi ale i tak się cieszę :36_1_67:

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

kathi26
solange ooo i jak mala znosi twooja 1,5h nieobecnosc? U mnie co prawda Wika nie chodzi do zlobka ale gdy musze wyjechac na 2-3h na zajecia popoludniami to bywa ciezko ... tzn np wczoraj odstawila 1,5h arie placzu tatusiowi ;/ nie chce pic z butli i tu tez problem ze strasznie uzalezniona jest od piersi ....

Na poczatku- Witaj wsrod zywych :D

Noemi znosi rozlake coraz lepiej. Przyzwyczajamy sie do zlobka od Poniedzialku; w poniedzialek bylysmy razem na 1,5 godziny. we wtorek poszlysmy razem, a po pol godziny panie mnie wygonily i Emi zostala sama na ponad godzine, a dzis byla sama od 8.00 do 14.45. Mysle, ze jeszcze tydzien i Noemi bedzie mogla zostawac w zlobku pelnoetatowo :D

Odnośnik do komentarza

krolowa_angielska
solange63
Joasia21

U nas dzisiaj zawital 3 ząb :) Wiem że to nic w porównaniu z uzębieniem Zosi ale i tak się cieszę :36_1_67:

No no, pewnie, ze nic. szczegolnie w porownaniu z nami; u nas pelna geba... dziasel :Śpiący:

Ahhh tak jak u nas- zębów brak... Na co to moje dziecko czeka...?! :D:D:D

jest dzentelmenem i chce puscic moja dame przodem :Oczko:

Odnośnik do komentarza

solange63
krolowa_angielska
solange63

No no, pewnie, ze nic. szczegolnie w porownaniu z nami; u nas pelna geba... dziasel :Śpiący:

Ahhh tak jak u nas- zębów brak... Na co to moje dziecko czeka...?! :D:D:D

jest dzentelmenem i chce puscic moja dame przodem :Oczko:

Tak! Już wszystkie damy i kawalerów przepuścił tylko Noemi została :D Musimy chyba jakoś zmotywować dzieciaki, bo tylko my bez zębów zostaliśmy...:36_15_9:

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

jeeejuuu... ja chyba mam najbardziej leniwe motorycznie dziecko na świecie! ;P Ula ledwo pełzać zaczyna i to tylko jak bardzo jej się zechce, a tu czytam, że większość dzieciaczków śmiga jak się patrzy... Ale powtarzam sobie, że to ostatnie "chwile" spokoju i się nimi cieszę, bo w końcu zacznie się i u nas ganianie za córką... bo się zacznie, prawda? ;P Na pocieszenie widzę, że małą motorykę ma dobrze rozwiniętą (intensywnie ćwiczy chwyt pęsetkowy, choć pewnie zaraz się okaże, że wszystkie dzieciaczki już dawno podnoszą paproszki ;P ) i jest bardzo bystra (albo mi, mamusi się tak wydaje :D ). I ogólnie robi się taka fajniutka i pocieszna :D Każdego dnia kocham ją bardziej, choć poprzedniego wydawało mi się, że już bardziej nie można.

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...