Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Nulko
Właśnie się ostatnio zastanawiałam, jak wyglądają relacje z teściami...Niezbyt fajnie, że tak się poukładało...szkoda Radzia w tym wszystkim - nie ma kontaktu z dziadkami.

Karim
I znalazłaś świetne rozwiązanie :)

My z mamą przez ostatnie 2 dni przerobiłyśmy 26kg ogórków - część ukisiłyśmy i wyszło też trochę sałatek, także będą zapasy na zimę :Oczko:

Miłego wieczoru :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszko po prostu rośnie Ci modelka :) Nie martw się, 25 i 90 centyl to jeszcze nie jest powód do zmartwienia. Górną granicą normy jest 97 centyl a dolną 3 więc jeszcze Zosia się mieści. Mój Aleks znowu ma na odwrót z wagą, jest na pograniczu ale nic nie mam z tym robić bo niemowlaków się nie odchudza więc się nie martwię :) Ciesze się, że jest długi w tym wszystkim i tu wypada też powyżej normy.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

agnieszkaa
Dziewczyny, na którym centylu są wasze maluszki?

Dzisiaj zważyłam i zmierzyłam Zosię i wychodzi mi wg tabeli, którą kiedyś podała Solange, że moja malutka z wagą jest na 25-30 centylu , a ze wzrostem na 90.
Teraz zaczęłam się trochę marwic... ::(:

My jakies 2-3 tygodnie temu bylismy na 97 ze wzrostem, a na 80 z waga. Generalnie dziecko powinno byc na tym samym centylu, ale dla lekarza jest najwazniejsze czy rozwoj przebiega harmonijnie - czyli nie ma gwaltownych wahan. Jezeli linia jedzie paralelnie do ktorejs z linii to zupelnie nie masz sie czym martwic. Lekarze zaczynaja obserwowac dziecko dopiero powzyej 97 i ponizej 3.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Hej udało mi się trochę Was poczytać :D
My walczymy obecnie z alergią na mleko :( Maja pije pepti i uważamy na kolejne produkty. Oprócz tego skok rozwojowy w trakcie, więc noce nieprzespane :(
A teraz odpowiem na to co zapamiętałam :D
Karim widzę, że sytuacja z pracą się wyjaśniła, więc nie będę namawiać do pozostania w pracy :D bo i tak zostajesz. Fajnie, że będziesz mogła Bruna później zabierać :)
*Sprawa marchewki* to ja też działam vanishem, ale później piorę w loveli. Muszę też wypróbować ten odplamiacz z ariela :D
Nulko przykro mi, że sytuacja z teściami nadal nieciekawa :( A wydawałoby się, że z czasem się wszystko ułoży :(
*Centyle* Maja ze wzrostem ok.10 a z wagą między 10 a 20. Przez ostatni miesiąc przybrała 400 g

http://www.suwaczki.com/tickers/961ldf9h3yfmwkek.png

Odnośnik do komentarza

Pretka
Agnieszko po prostu rośnie Ci modelka :) Nie martw się, 25 i 90 centyl to jeszcze nie jest powód do zmartwienia. Górną granicą normy jest 97 centyl a dolną 3 więc jeszcze Zosia się mieści. Mój Aleks znowu ma na odwrót z wagą, jest na pograniczu ale nic nie mam z tym robić bo niemowlaków się nie odchudza więc się nie martwię :) Ciesze się, że jest długi w tym wszystkim i tu wypada też powyżej normy.

Nie do konca tak jest. Dziecko powinno byc na podobnym centylu z waga i wzrostem. Duza rozbieznosc czyli np. 3 do 97 tez moze byc powodem do konsultacji lekarskiej. Jesli dziecko ma tak od urodzenia i bylo na kontroli u pediatry, to nie ma powodu do niepokoju. Jesli jednak nagle "skoczylo" w centylach w rozbiezne strony to raczej nalezaloby wybrac sie do lekarza i uspokoic nerwy.

Odnośnik do komentarza

justyna.sanko
tak sobie siedzę i przegladam strony internetowe, bo nie mamy planów na weekend, a tu jeszcze poniedziałek wolny. Niby dużo się dzieje w Poznaniu, a nie mamy co wybrać i żeby jeszcze wszyscy byli zadowoleni. A wy co będziecie porabiać???

A my bedziemy pluc, lapac i po brzuchu sie drapac :Oczko: Na niedziele i poniedzialek mam zaplanowane NICNIEROBIENIE :Śmiech: bede caly dzien lezec z Emi w lozku i odpoczywac po wizycie rodzinki. W niedziele rano, wiekszosc ekipy wyjezdza (po dwutygodniowym pobycie) i o niczym innym tak nie marze, jak o posiedzeniu w ciszy. Jak bedzie ladna pogoda to bedziemy lezec na kocyku na trawce, a jak brzydka w domu na lozku :D

Odnośnik do komentarza

Etinka
Oprócz tego skok rozwojowy w trakcie, więc noce nieprzespane :(

lacze sie z Toba w bolu i cierpieniu :Śpiący: u nas (odpukac) noce w miare spokojne, ale w dzien kruchutko ze spaniem. Dzis Emi spala 2 razy po pol godziny :Histeria: W nocy spi na brzuchu, z podkulonymi nogami i z tylkiem u gory (jak moja mama na kacu :Padnięty:) w dzien spi na brzuchu, przez sen probuje usiasc i budzi sie jak juz jest w pionie :Histeria:

Odnośnik do komentarza

Ech, no powiem Wam, że z tymi dziadkami to mnie strasznie gryzie :( no ale lecieć do nich nie będę. Tylko właśnie szkoda mi, że Radek nie ma z nimi kontaktu. Pewnie z czasem sprawa się ruszy, ale coś zawsze będzie wisieć w powietrzu.

Karim, no to sie fajnie ułożyło :) Ciotka się do Bruna przyzwyczai to nawet jak zapłacze dramatu nie będzie ;)

U nas też nocka do d..y. Mały był tak niespokojny, że prawie nic nie spałam. Jak się nad ranem uspokoił to jego ojciec zaczął chrapać i tyle mojego. Noszzzzz! Zemściłam się okrutnie machając ręką na oslep (w końcu ciemno było) i trafiłam w żołądek... Także tego ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

wstawać śpiochy!!!
moje dzieciaczki jak odzień robią mi pobudkę ok. 6.00 więc już 2h bawimy się w najlepsze!
Plan na weekend mamy.
Dziś porządki, zakupy...
Niedziela jakaś inscenizacja historyczna( to dla tatusia)
Poniedziałek festyn w ZOO z dojazdem kolejką wąskotorową wzdłuż jeziora Malta ( to dla Kingi)
a co dla mnie...!!?? chyba te dzisiejsze porządki...
Pozdrawiam i udanego długiego weekendu!!

Odnośnik do komentarza

solange63
A moja corcia jest wredna po tacie :Oczko: Jak mamusia jedzie do pracy na 6.30 i od 5.30 nie spi, to corcia smacznie chrapie do 8.00, jak mamusia ma wolne i z checia by sobie pospala do 8.00 to Emi o 6.00 ma szeroko otwarte oczy i zaczyna swoje arie :Padnięty:

U nas to samo, jak w tygodniu chodzę do pracy to śpi w najlepsze, a dzisiaj nam zafundował pobudkę o 5:40 :Histeria:
W zeszłym tygodniu było to samo :Szok:
Teraz zasnął, a ja się zabieram zaraz za mycie okien.
Dzisiaj w nocy się obudził tylko 2 razy, więc dobra nasza ::):
Ale najlepsze, ja się rano budzę, patrzę, a ten śpi na brzuchu! Pierwszy raz w życiu, ale jak się obudził, to się chyba wystraszył bo nie wiedział co się z nim dzieje :Szok:

U nas plany takie, że dziś mam wielkie sprzątanie, bo u nas dalej jak po tornadzie, wszędzie rzeczy małego, no i muszę umyć te nieszczęsne okna :Padnięty:
Niedziele i poniedziałek spędzimy na lenistwie :oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co dziewczyny, mam nadzieje, ze mi to przejdzie, ale narazie jak wracam z pracy, jestem tak zmeczona, ze klade sie spac. dzis obudzilam sie po 2 godzinach :Śpiący: Noemi przewaznie tez wtedy spi, ale ja mam wyrzuty sumienia, ze zostawiam ja z babcia i mezem na tak dlugo :Padnięty:

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny czytałam Was tylko i nic nie pisałam, bo Tata Julcia miał teraz pare dni wolnego a z nim więcej roboty jak z Julem...hehe:ble:
Jeszcze wczoraj małemu coś się przestawiło i w ogóle nie chciał usnąć...Filmik naszykowany, winko się w lodówce chodzi a Julo w najlepsze się śmieje! Wyczuł Starych nosem...hehe:D Usypianie zaczęło się o 20 a skończyło o 23 w naszym łóżku :/ Z tym, że w nocy był tak padnięty po takim wieczorze, że jak go przenieśliśmy do łóżeczka to spał bez przerwy do 5.30, później szybka butla i dalej do 8.30:) A wino i tak wypiliśmy :D:D:D
Miłego weekendowego nicnierobienia! :*

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

solange63
Wiecie co dziewczyny, mam nadzieje, ze mi to przejdzie, ale narazie jak wracam z pracy, jestem tak zmeczona, ze klade sie spac. dzis obudzilam sie po 2 godzinach :Śpiący: Noemi przewaznie tez wtedy spi, ale ja mam wyrzuty sumienia, ze zostawiam ja z babcia i mezem na tak dlugo :Padnięty:

w poprzedniej epoce-kiedy Konrada nie było na świecie, codziennie po pracy spałam godzinę. Przychodziłam do domu i kierunek łóżko. Obiadu nawet nie jadłam.
Teraz muszę się zająć młodym, ale najchętniej też bym szła spać. Ciężkie są te popołudnia, ale wyrzuty sumienia nie pozwalają mi na zamknięcie się w sypialni- Konrad już w ogóle by mnie nie widział. Mam nadzieję że się przyzwyczaję do nowej sytuacji.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mój M zdobywa słowackie szczyty, a mój syn daje mi popalić.

Chyba coś wisi w powietrzu, bo spokojny i ułożony Kondziu wychodzi z siebie. Zostawiłam go dzisiaj na środku naszego wielkiego sypialnianego łóżka i poszłam wyrzucić pampersa. W chwili, gdy zamknęłam śmietnik usłyszałam wrzask. Konrad spadł z łóżka!:o_noo:
myślałam, że padnę. Wrzeszczał strasznie, ale nic mu nie jest. Po chwili, jeszcze ze łzami w oczach się śmiał, bo go pies po stopach polizał. Masakra ogólnie. Ręce mi się jeszcze trzęsły godzinę. Nie byłam mnie dosłownie kilka sekund, a ten zaliczył lądowanie na parkiecie.

Druga sprawa. Okazuje się, że spaceówka x-landera jest rozkładana całkiem na płasko! Tak to jest jak się instrukcji nie czyta :lup:
Okazuje się, że Mały może jeździć na leżąco i spać w najlpesze.
Jednak x-lander był dobrym wyborem i jedyna wada tego wózka jaką dostrzegam po prawie pół roku użytkowania to mała gondola.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Monik Bardzo współczuję - ale się strachu najadłaś...i Kondrat też...Mam nadzieję, że tylko na strachu się skończy...

Ja dziś też mało co zawału nie dostałam: wyszłam z Polą z domu i oglądałyśmy sobie drzewka i krzaczki (cały czas trzymałam ją na rękach). Szczególnie spodobała jej się pigwa - zaczęła obrywać listki. Specjalnie uważałam, by nie wsadziła ich sobie do buzi. A i tak jej się udało :(( (a odwróciłam się tylko na sekundę, by coś do męża powiedzieć) Zaczęła się krztusić...Dobrze, że przynajmniej wiem, co w takich sytuacjach robić. Po chwili wraz ze śliną wypadł liść...ufff :uff2:

Wiesz Monik ja to chyba jestem straszna panikara...Nie chcę siać zamętu w Twojej głowie, ale ja bym pewnie dla świętego spokoju po weekendzie skonsultowała się z neurologiem i ortopedą...Chociaż, jak Konrad czuje się dobrze, nie wymiotuje itp. to na pewno wszystko jest dobrze!!!

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Monik, tydzień temu mieliśmy podobne przejście. Tylko że Radek sturlał się z łóżka przy okazji nocnego karmienia, bo usnęliśmy oboje a akurat leżał od zewnętrznej strony. Najedliśmy się strachu, Mały też, płakał mocno, ale po chwili przytulania i rozbudzeniu do końca już się uśmiechał. Na pogotowie nie jechaliśmy, chrzestna Radka (radiolog) odradziła nam taką wycieczkę, gdyż na 100% skończy się badaniem rtg, a tego jednak u niemowlaka lepiej unikać. Obserwowaliśmy go cały dzień, ale nic podejrzanego (senność, wymioty, uciekające oczka) się nie działo. Skończyło się na strachu. Ale i tak mam do siebie o to pretensje.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Nulka
Monik, tydzień temu mieliśmy podobne przejście. Tylko że Radek sturlał się z łóżka przy okazji nocnego karmienia, bo usnęliśmy oboje a akurat leżał od zewnętrznej strony. Najedliśmy się strachu, Mały też, płakał mocno, ale po chwili przytulania i rozbudzeniu do końca już się uśmiechał. Na pogotowie nie jechaliśmy, chrzestna Radka (radiolog) odradziła nam taką wycieczkę, gdyż na 100% skończy się badaniem rtg, a tego jednak u niemowlaka lepiej unikać. Obserwowaliśmy go cały dzień, ale nic podejrzanego (senność, wymioty, uciekające oczka) się nie działo. Skończyło się na strachu. Ale i tak mam do siebie o to pretensje.

no ja też mam...głupia baba jestem i tyle. Mały się obraca w mgnieniu oka.
Do lekarza żadnego się nie wybieram, bo z Konradem wszystko jest w porządku. Żadnych wymiotów, uciekajacych oczek, nic się nie dzieje. Poza tym gdyby miało być tak, że jakieś RTG, to tym bardziej, bo już jedno zaliczył w 2 tygodniu życia przy podejrzeniach pylorostenozy.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Monik współczuję, a miałaś tam przynajmniej jakiś dywan? Ja w domu nie mam w ogóle dywanów i też się bardzo boję żeby mały nie upadł. W sobotę zrobiliśmy przemeblowanie w sypialni tak, aby łóżko stało z jednej strony pod ścianą, dlatego że mały śpi ze mną, a już też jest bardzo ruchliwy. Tym bardziej że w nocy zdarza mu się na spaniu obrócić na brzuszek.
Ostatnio też robi tak: Raczek - YouTube

oczywiście nie jest tak szybki i zwinny jak Emi, ale cieszę się że robi postępy. Tym bardziej że ostatnio ta durna lekarka od rehabilitacji to tak mówiła, choćby miał zostać co najmniej kaleką i patrzyła na niego z politowaniem. A on ciągle robi kolejne postępy. Tym bardziej że z naszych forumowych dzieci jest najmłodszy...

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Niestety Karim, u mnie dywanów czy chodników w mieszkaniu brak.
Staram się wyluzować w temacie, bo Małemu nic się nie stało, ale...

Co do Bruna...to jest naprawdę świetny chłopak! nie słuchaj bzdur wygadywanych przez rehabilitantkę. Sama widzisz, że Bruno robi postępy. Konrad tydzień starszy, a póki co nie buja się nawet tak jak Bruno. Na tą chwilę obraca się wokół własnej osi ( na brzuchu) i odpycha na rękach do tyłu. I jest non stop na brzuchu. Jak go położę na plecach, nie zdążę się wyprostować i już jest na brzuchu. Na tą chwilę Konrad przypomina mi Sfinksa :D

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...