Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

solange63
Kobiety jakie herbaty pija wasze dzieci? Ja ostatnio probowalam, ale z marnym skutkiem, podac rumianek. Nawet oslodzonego Emi nie ruszyla.

Od 2 tygodnia podawałam czysty koper włoski. Od 6 tygodnia Hipp herbatka ułatwiająca trawienie (koper, anyż i takie tam). Konrad w upały wyciąga 100 ml za jednym podejściem.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Monik
Jomira
kathi26
Jomira w aptece powiedziec tylko masc cholesterolowa na sorstka skore przy skazie czy jakos sie ona nazywa? :)

Jak tak powiesz, to na pewno domysla sie o co chodzi. CHoc same haslo masc cholesterolowa tez wystarczy.

I ja skorzystam z tej rady :)

Ale ostrzegam - tluste swinstwo jak smalec :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Dzien Dobry :smile:

gdzie sie wszystkie podziewacie? niedlugo nas wyrzuca, jak bedziemy takie aktywne :Oczko:

A ja ostatnio eksperymentuje na mojej corce :D wczesniej Emi szla spac o 20.00 i budzilam ja na karmienie o 23.00 i sobie spala do okolo 6.00. W weekend postanowilam sprawdzic do ktorej moja corka bedzie spac, jesli jej nie obudze. No i strasznie sie zdziwilam bo 3 dni z rzedu spala do 5.30, 4.00 a dzis do 6.30. Wypada nam w ten sposob jedno karmienie, ale myszka ostatnio tak ladnie przybiera, ze raczej nie bede sie tym martwic. Mam wage i na bierzaco ja kontroluje, wczoraj stuknelo jej 5720 gram :D

Odnośnik do komentarza

Solange ja tak miałam z córcią, pięknie przesypiała całe noce od skończenia 1 miesiąca, tylko u mnie niestety przez to siadła laktacja bo nie wpadłam na pomysł odciągania. Teraz nadal karmię tylko piersią, nie odciągam ( od urodzenia Aleksa tylko raz odciągnęłam mleko na początku jak miałam nawał :) ) ale za to przystawiam go regularnie; w dzień co 3h a w nocy co 4-5h a jak czuję, że pokarmu jest mniej to częściej przystawiam i znowu jest ok :) Reasumując ja tam się cieszę, że młody się budzi w nocy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Pretko ja juz chyba z dwa tygodnie nie karmie piersia. Odciagam pokarm i daje z butli. Ostatni raz pompuje o 23.00, a pozniej o 5.00 (chyba, ze sie obudze w nocy, to tez odciagam). na poczatku mialam ustawiony budzik na 3.00, ale bylam przez to tak zmeczona, ze zamiast miec wiecej pokarmu, bylo go mniej. Generalnie zauwazylam, ze od kiedy przestalam sie stresowac, ze malej moje mleko nie wystarcza, to zaczelam miec go wiecej. To jednak prawda, ze mleko zaczyna sie w glowie.

Odnośnik do komentarza

Solange super, że Emi ładnie przybiera, a z jaką wagą się urodziła? My jutro mamy szczepienie i będzie też ważenie i trochę się boję.
A właśnie dziecko podwaja wagę w trzecim miesiącu życia, czyli jak Maja kończy za tydzień 4 to już powinna więcej ważyć niż 2x2800 czy inaczej?
Co do aktywności to byłam, ale Wy tu tematy kulinarne poruszałyście, a ja się kompletnie na tym nie znam :( więc cichutko przeczytałam i zawstydzona uciekłam hehe
A w kwestii spania to ja póki co mam spokój, bo Maja śpi od 20 do 6, są dni, że o 5. Chociaż nie jest powiedziane, że za miesiąc też tak będzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/961ldf9h3yfmwkek.png

Odnośnik do komentarza

Etinka a ja juz nie pamietam, ty karmisz mm? :) bo jesli tak to fajnie masz bo mozesz sie odchudzic, a przy kp lepiej nie bo mozna stracic jedynie pokarm, ja narazie czekam z tym odchudzaniem, choc pieczywo zaczelam ograniczac :) a co do pasa to ja osobiscie nie stosowalam, dzis zaczynam cwiczenia brzucha i innych czesci ciala :)

solange ja chwilowo jestem zmuszona wstrzymac produkcje pieczywa czy innych slodkosci, powod? alergia na ciele i miedzy innymi na dloniach a dokladnie na palcach, w rekawiczkach zle wyrabia mi sie ciasto wiec pozostaje mi jedynie poczekac ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Solange Kathi święta prawda z tym mlekiem w głowie. Pamiętacie jak pisałam, że mam problem z ilością mleka, że piersi puste i obolałe od ciągłego przystawiania... potem dzięki Wam- dziewczynom z forum się wyluzowałam i postanowiłam, że co ma być to będzie, że jak przyjdzie mi karmić lub dokarmiać butlą to mówi się trudno, ważne aby mały był najedzony i uśmiechnięty.... i pomogło! Nie mogę narzekać na laktację, mały wydaje się zadowolony a i jego waga (7400 tydzień temu) mówi za siebie :) Więc prawda jest taka, że im mniej się myśli o mleku tym go więcej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Etinko emi miala 3260 kiedy sie urodzila. U nas z podwojeniem wagi raczej kiepsko, nie sadze, zeby to byl konieczny wymog. Od samego poczatku mloda przybierala w dolnych granicach normy, a czasem nawet mniej. Teraz bardzo sie ciesze, bo od kiedy pije z butli przybiera okolo 200 gram tygodniowo (wczesniej 130). Jestem z niej dumna (i z siebie troche tez :Oczko:), ze w koncu robi sie z niej maly paczus. Odciaganie pokarmu i podawanie go z butli, bylo bardzo dobrym posunieciem :D

Odnośnik do komentarza

Podwajanie wagi w 3 mcu? nie żartujcie. To skoro mój chłopiec miał 4450, to teraz powinien mieć 9 kg? Tyle nie ma, ale ten 7300 to ma na pewno :)

Co do karmienia. Solange, nie brakuje Ci karmienia cyckiem? rozumiem oczywiście powody, postąpiłas jak najbardziej słusznie. Ja-taki scpetyk na początku karmienia cycem, teraz nie mogę sobie wyobrazić żeby nie karmić. Uwielbiam, jak mój dzidziuś zaśnie przy cycu, pouśmiecha się przez sen. Ehhh. jakaś tkliwa się zrobiłam :)

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Monik juz nie brakuje. Pierwszy tydzien bylo mi dziwnie, karmilam mieszanie, dawalam cyca, pozniej jak mala plakala to dostawala butle, a ja ryczalam, ze mam malo mleka i musze dokarmiac. kosztowalo mnie to wiele nerwow.

Generalnie nigdy nie bylam fanatyczka karmienia piersia i te opowiesci o przezywaniu orgazmow w trakcie karmienia lub o odczuwaniu niesamowitej wiezi z dzieckiem wkladam miedzy bajki (oczywiscie pisze o moim przypadku). Mnie karmienie kosztowalo wiele trudu od samego poczatku; krotkie brodawki, mala nie umiala chwycic, proby dostawiania, czasem po pol godziny, pogryzione, krwawiace sutki, itd. Ja o wiele wieksza wiez z mala czuje kiedy obdarza mnie usmiechem lub kiedy sobie gadamy w jej jezyku. Teraz nasz dzien jest bardziej uporzadkowany, karmie co 3 godziny, mniej wiecej o tych samych porach (wczesniej mloda potrafila sie domagac po pol godziny od karmienia), malutka przesypia noc i jest radosnym i pogodnym dzieckiem. Ja tez jestem szczesliwsza i spokojniejsza bo nie musze sie zastanawiac czy mala jest glodna i czy znowu kiepsko przybierze na wadze.

Najwidoczniej te banaly, ktorymi karmia nas propagatorzy karmienia piersia (a ktore sama zagorzale glosilam jeszcze pare miesiecy temu), nie sprawdzaja sie u kazdego.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...