Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Joasiu ale masz piękną królewnę w domciu.

Solange dumny tatuś pełną parą, muszę spróbować tej pozycji.

Co do pieluchowania to mi klina zadałyście. Muszę poczytać. Bo niby mamy się pieluchować 3 miesiące!

Karim wyniki usg zostały w kartotece młodego, będę musiała w przychodni poprosić o nie.

Co do podgrzewaczy to ja mam podgrzewacz żelowy z LOVI i jest super, już 6 razy był w użyciu podczas naszych długich spacerów po lesie. Po prostu dla mnie bomba. Dodatkowo jest w torbie termicznej więc po podgrzaniu i tak długo trzyma.

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co dziewczyny, nakrzyczcie na mnie, albo solidnie opierniczcie. Za tydzien jade do Polski i dreszcze mnie przechodza, jak sobie o tym pomysle. Wszystko widze w czarnych barwach. Tutaj mamy wypracowany w miare staly rytm dnia, boje sie, ze w Polsce sie wszystko mlodej poprzestawia. No i te odwiedziny setki osob :Szok: Wy pewnie mialyscie to po narodzinach, a ja bede miala teraz :Histeria:

Odnośnik do komentarza

Solange ta opaske kupiłam w sklepie smajk. Ale w każdym polskim sklepie dziecięcym powinnaś taką dostać. One ślicznie wyglądają a kosztują u mnie w mieście 4 zł.
Ja się nie dziwię że się martwisz! Mi jest ciężko wyruszyć do mojej siostry na noc 60 km, bo mam stracha że mała nie będzie tam chciała spać. A co do gości to faktycznie przez dom przewinęły się tłumy...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Mafinka wrzuć zdjęcie Antosia bo potrzebuję do suwaczka.
Didianka i Justynka 1984 poproszę o dane (rodzaj porodu, waga i wzrost maluszków) i zdjęcia.
Witaminko ja chyba zapomniałam spisać Twoje dane więc jakbyś mogła to napisz je jeszcze raz. Zdjęcie mam jakby co :)

Nie myślałam że będę miała tyle roboty z tą pierwszą stronką :)

Dobranoc!!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, widze, ze sobotnie lenistwo :)
My za chwile wyruszamy do tesciow na zjazd rodzinny, na szczescie tylko jednodniowy, wiec jakos przetrwamy.

Chce sie z Wami podzielic fajnym pomyslem. Sluchanie i spiewanie piosenek dzieciecych. Wbrew pozorom wcale nie jest za wczesnie. My mamy pare dusnkich plyt, ale najlepiej "dziala" plyta "MAMA i JA" z piosenkami Misia i Margolci. Rewelacja :) Mloda prawie z siebie wychodzi, szalenstwo na calego :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

czesc!

wydaje mi sie ze to w waszym watku jedna z dziewczyn miala problem z ulewaniem...ja mam podobnie, moj syn po kazdym posilku ulewa, odbijam go za kazdym razem, nawet po kilka razy...mimo tego potrafi ulewac nawet do dwoch godzin po jedzeniu, oprocz tego zdarza mu sie porzygac podczas jedzenia, bo ulewaniem tego nazwac nie mozna:( po takim rzyganku jestesmy caaaali mokrzy:/ pytalam sie o to pielegniarke, powiedziala ze to normalne, ze to dlatego bo uklad pokarmowy jest jeszcze nie do konca rozwiniety...niby logiczne ale jednak sie martwie...

troszke chaotyczny ten moj post ale jestem zmeczona:)

sorki za wcinanie sie w watek i dzieki za jakiekolwiek info:)

Odnośnik do komentarza

Solange, widzę że rozmyślamy o tym samym.
My za tydzień wyjeżdzamy na święta do rodziców i ja z Konradem zostajemy na wioseczce aż do końca maja. Tydzień po świętach, robimy chrzciny i w maju czeka nas komunia, więc nie chce mi się z małym dzieckiem robić 600 km co dwa tygodnie.Jestem ciekawa, czy sobie poprzestawia swoje dzienne i nocne przyzwyczajenia no i co będzie po powrocie.

Konrad zadziwia mnie każdego dnia. Dzisiaj zauwazyłam, że zaczął bawić się papużką, zawieszoną na macie edukacyjnej, która siedzi na takiej obracanej podstawce. Dobrą godzinę uderzał rączką w podstawkę i piszczał jak podstawka się obracała :) Na początku myślałam, że to przypadek, ale podglądałam go kilkanaście minut i z całą pewnością robił to świadomie :)

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

kaaarolina
czesc!

wydaje mi sie ze to w waszym watku jedna z dziewczyn miala problem z ulewaniem...ja mam podobnie, moj syn po kazdym posilku ulewa, odbijam go za kazdym razem, nawet po kilka razy...mimo tego potrafi ulewac nawet do dwoch godzin po jedzeniu, oprocz tego zdarza mu sie porzygac podczas jedzenia, bo ulewaniem tego nazwac nie mozna:( po takim rzyganku jestesmy caaaali mokrzy:/ pytalam sie o to pielegniarke, powiedziala ze to normalne, ze to dlatego bo uklad pokarmowy jest jeszcze nie do konca rozwiniety...niby logiczne ale jednak sie martwie...

troszke chaotyczny ten moj post ale jestem zmeczona:)

sorki za wcinanie sie w watek i dzieki za jakiekolwiek info:)

Ja miałam problem z ulewaniem, a własciwie rzyganiem u syna. O ile ulewaniwe jest czymś normalnym, to rzyganie już nie.
Pediatra podejrzewała pylorostenozę ( która raczej występuje u chłopców), i dostałam skierowanie na obserwację chirurgiczną. Objawy pylorostenozy pojawiają się od 2 do 6 bodajże tygodnia. Choroba została wykluczona, i po badaniach RTG, USG lekarze stwierdzili, że po prostu mały jest przekarmiany.W jego żołądku była klucha z mlekiem, on pchał rączki do buzi, a ja myślałam że jest głodny- co potwierdziło USG. Podczas tego badania mały pchał łapki, a w żołądeczku było pełno. Nie mieścił tyle ile chciał zjeść. Zaczęłam go przystawiać częściej, ale nie karmiłam do oporu.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, odebrałam wczoraj wyniki i skonsultowałam je z pediatrą.

Mocz w porządku-nie ma bakterii, morfologia też OK, bilirubina spadła w tydzień z poziomu 7.0 do 5.4. Mały już nie ma nawet żółtych oczu.

Taki jego urok, ze wszystkim ma czas. Kikut odpadał miesiąc, żółtaczka się ciągnie...
Ale teraz już jestem spokojna. Dzwoniłam jeszcze do położnej, którą mam w rodzinie (niestety mieszka daleko ode mnie) i powiedziała, żebym się nie denerwowała, skoro wyniki są ok. Jeżeli nie ma zakażenia układu moczowego, żółtaczka może się utrzymywać u dziecka na cycu nawet do 3ego m-ca.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

kaaarolina
czesc!

wydaje mi sie ze to w waszym watku jedna z dziewczyn miala problem z ulewaniem...ja mam podobnie, moj syn po kazdym posilku ulewa, odbijam go za kazdym razem, nawet po kilka razy...mimo tego potrafi ulewac nawet do dwoch godzin po jedzeniu, oprocz tego zdarza mu sie porzygac podczas jedzenia, bo ulewaniem tego nazwac nie mozna:( po takim rzyganku jestesmy caaaali mokrzy:/ pytalam sie o to pielegniarke, powiedziala ze to normalne, ze to dlatego bo uklad pokarmowy jest jeszcze nie do konca rozwiniety...niby logiczne ale jednak sie martwie...

troszke chaotyczny ten moj post ale jestem zmeczona:)

sorki za wcinanie sie w watek i dzieki za jakiekolwiek info:)

Czesc:)U nas tak samo jest tym ulewaniem.Lekarz powiedzial ze jezeli dziecko przybiera na wadze to wszystko ok.Jest to troche meczace ale co zrobic.pozdrawiam i nie zamartwiaj sie:)

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlqtkfpjooyj3z.png

Odnośnik do komentarza

Uuu, wszystkie mamusie na spacerach :)

my dzisiaj zaliczyliśmy 5 kilometrów, tak się dotleniłam, że jak moja twarz poczuje poduszkę to odlecę raz dwa. Mam nadzieję, że mój synek też.

Zamieszczam zdjęcie roznegliżowanego Kondzia i proszę o opinie, bo dzisiaj jedna baba mi powiedziała że mały jest "aż ubity".
Być może jestem przewrażliwioną mamuśką, ale pytam, gdzie on jest ubity?!bo dla mnie jest akurat.
I jeszcze raz ktoś nieproszony zajrzy mi do wózka dostanie w łeb. Wrrr...

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Monik ja tam nie widze, zeby Konrad byl ubity. Ma slodkie watrobianeczki na nogach, ale wiekszosc niemowlakow takie ma. Jak chcesz to dodam zdjecie mojego chuderlaka dla porownania, wedlug mnie za wiele sie nie roznia (oprocz nog, bo Emi ma chude).

A tak w ogole to opiniamii "bab" sie nie przejmuj, bo im nigdy nie dogodzisz. Raz dziecko za chude, raz za grube, a jak w sam raz to i tak znajda cos, do czego moglyby sie doczepic.

Odnośnik do komentarza

Mój mały też ulewa, a najgorzej jak po jedzeniu dostaje czkawki, wtedy ulewanie murowane. Nieraz podczas jednego karmienia kilka razy go odbijam. A dwa razy zdarzyło mu się porzygać, raz tak konkretnie zamiast odbić to zarzygał wszystko co było dookoła i raz podczas jedzenia na leżąco.

Monik, Konrad normalnie wygląda, policzki ma jak chomik tak jak mój :)
Joasia śliczna jest Twoja mała :) A jak pięknie już wysoko główkę trzyma :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

dzięki za miłe słowo. Było mi potrzebne :)

Solange, Emi wygląda cuudnie. Nóżki rzeczywiście ma szczuplutkie, ale to dziewczynka, i już za młodu dba o szczupłe nogi :) Nie jest jakoś strasznie chuda, dla mnie wygląda jak ładny, zdrowy bobas.

Karim, jak dziecko porzyga się raz czy drugi to spoko. Konrad rzygał chlustami przez 12 godzin, po każdym karmieniu, dlatego u nas był taki alarm. Małe dziecko może szybko się odwodnić, dlatego była taka panika-zwłaszcza z mojej strony.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Fajne te Wasze golaski :D

Mam do Was pytanie - ile razy dziennie kładziecie swoje dzieciaczki na brzuszku i o jakich porach, w sensie po jedzeniu czy przed, bliżej czy dalej spania? Mam wrażenie, że trochę zaniedbałam temat z moją Córcią (wydaje mi się że słabo sobie radzi z trzymaniem główki), ale teraz nie chcę jej przesadnie męczyć.

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Monik może tej babce się tylko wydawało że jest ubity bo ma fajne pucki :) Jeszcze pewnie był opatulony w czapkę i wysoko zapiętą kurteczkę i to dało swój efekt. Moja pucków nie ma a jak leży w wózku ubrana to wygląda jak kawał baby. A waży 5,200 i mierzy 59 cm.
Konrad fajny chłopaczek :) Może zrobimy z niego mojego zięcia co? ;)

Solange moja mała też się na golaska dużo nie różni od Noemi. Ma tylko wałeczki na nóżkach takie jak Konrad. Monik ma rację długie szczupłe nogi przydadzą się jej w przyszłości :) Ślicznotka mała!

Wczoraj mała zrobiła kolejny postęp i leżąc na brzuszku podniosła się na samych dłoniach. Aż mój M mnie zawołał że mała chyba wstaje i idzie do mnie :) He he :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Asiula ja klade mala na brzuchu po jedzeniu, tzn. klade ja brzuszkiem do mojego brzucha (do bekniecia) i zawsze kiedy jest w dobrym nastroju. nie robie tego przed spaniem, bo wtedy Emi jest marudna i bardzo sie denerwuje.

Joasia ja protestuje! Kondziu od samego poczatku mi sie bardzo podobal. A poza tym jak kiedys wroce do Polski to do Poznania mam jedyne 70 km :Oczko: Koniecznie musza sie zapoznac z Emi, w koncu nie kazda tesciowa moze sie pochwalic tym, ze widziala swojego ziecia na golasa :smile_jump:

Odnośnik do komentarza

Hej Mamuśki ;)

nie pisałam ostatnio, bo miałam dużo roboty z mgr - obrona się zbliża wielkimi krokami a ja jeszcze robię ostatnie poprawki.
Ale poczytywałam dla relaksu :oczko:

Monik, ubita to powinna być baba ;) Konrad wygląda jak normalny niemowlak. Rade z resztą podobnie wygląda. I też jak leży w wózku to czasem mi ktoś mówi, że duży albo że grubasek. A on ma takie własnie chomicze pulasy, o których pisała Karim. No i do tego łapki ma spore jak na takiego bobasa, ale to chyba spadek po moim tacie, który ma duże dłonie.

A my byliśmy w środę w przychodni, ale jednak szczepienie nam się odwlecze. Co prawda osłuchowo super, ale to co furczało w nosku zaczyna wyłazić wreszcie. Pani doktor stwierdziła, że jak można poczekać, to nie ma co się spieszyć, zwłaszcza, że pogoda paskudna (na przemian lało i wiało przez kilka dni). No i jak już Radzio oczyści nosek to idziemy się szczepić.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Ja kładę Radka na brzuszek tak 15-20 min. po jedzeniu i na przedpołudniową drzemkę. Do tego leży tak często na klacie u taty, bo wtedy mama ma spokój :)
A cos pisałyście wcześniej o noszeniu w pionie. U nas się inaczej nie da, bo jest wrzask. Plus taki, że Radek główkę trzyma ładnie. Dlatego oswoiłam chustę i powiem wam, kochane, nie jest tak źle i wcale to zamotanie się w 5m materiału z dzieckiem nie takie trudne.

No i byłam u gina - wszystko dobrze. Radka też widział, bo akurat musiał nakarmić go u położnej po wizycie - zrobił tatusiowi alarm w wózku - i byłam mile zaskoczona, że pan doktor pamiętał imię małego :)

Uciekam spać, bo miałam tydzień zarwanych nocek ostatnio, a jeszcze trochę przede mną. I to o dziwo nie dziecko jest przyczyną.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Solange, Joasia, nooo puchnę z dumy hihi

Ja już pisałam, że Konrad się drze jak leży na brzuszku. Jest to możliwe tylko po jedzeniu, w pozycji "brzuszek do brzuszka"
Na szczęście główkę trzyma ładnie, więc nie martwię się o to, ale z brzuszka na plecy nie potrafi się przekulać, a chyba już powinien to zrobić?

Wczorajsze dotlenienie i Konradowi posłużyło. Zasnął o 19.30, wstał o 2ej i spał do 6. Najadł się i jeszcze pokimaliśmy do 8,40 :)

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...