Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Joasiu, taki ładny brzuszek to ja miałam gdzieś w 7 miesiącu...ślicznie :)

Witaminko, rzeczywiście w Twoim przypadku te problemy z grzybkami itp. to reakcja na antybiotyki jak nic. Ja w ciąży tylko raz brałam antybiotyk na bakterie w moczu, a mimo osłon dostałam takiego grzybola że myślałam że oszaleję..i też miałam clotrimazolum przepisane.
A termin CC mi się podoba jak najbardziej :)

Wieści od Asiuni:
dalej leży w szpitalu, wg. USG mały waży 3900 ( to nie tylko mój taki duży), póki co na świat się nie wybiera... :)

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Pretko tak własnie za tydzień mam termin :) Ja mam taki sam brzuch od 6 miesiąca. Ciągle wymiar 97 cm. Na szczęście mała dobrze rośnie :) jeszcze 4 tyg temu wydawał się większy ale teraz opadł i optycznie się zmiejszył :)

Teraz tak się zastanowiłam i przecież dziecko Witaminki będzie walentynkowe :) Super!
Chociaż może nie dla niego bo od dziewczyny kiedyś dostanie tylko jeden prezent na urodziny i na walentynki a tak by dostał dwa :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Joasia a ty masz planowane cc na 7? Czy po prostu masz zamiar czekać do 7 z sn :Oczko:
A brzuszek masz fajniutki, i mniejszy od mojego.

witaminka więc jednak dobre wieści :) i tak trzymać.

Ja jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić że za dwa tygodnie będę miała dziecko! Jakoś to do mnie jeszcze nie dociera, i ciągle myślę jak to będzie... :)

Młody mi ciągle wypycha kolano z brzucha ::):
Najlepiej dzisiaj, lekarka mi maca brzuch a ten jej z kolana, a ona: o jakieś kolanko mi tu wyszło :Oczko:

A mały od Asiuni to nie taki mały, niezły gigancik z niego :Śmiech:

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Karim co tu duzo mowic .... zdjecia rewelacja!!!!! :D wygladasz fantastycznie :D

Joasia a zdane egzaminy? :P pewnie glupie pytanie, to gratuluje!! :D no i niestety co do skurczy nie bedzie lzej :/ ale na pocieszenie, to juz koncowka!! :) a brzuszek masz malusienki :D

Witaminkaa no to juz wiesz co masz do zrobienia, a data narodzin bobasa jest superasna :) u mnie wg OM tez mam termin na 14 lutego :) kuruj sie kochana, co bys sie jak najszybciej poczula dobrze :)

Asiunia ty to sie nalezysz w szpitalu :D a malenstwo ma super wage :D

ja dzis ogolnie rzecz biorac wysprzatalam cala chate :D jedynie z podlogami skonczylo sie na umyciu w kuchni, na jutro pozostalo mi umycie reszty, i sprzatniecie jednej witryny, aaa jeszcze kuchnie wyglansowac na polkach, lazienke wyszorowac i powycierac zyrandole :) ... mozna powiedziec dzis byl I i gloniejszy etap porzadkow, a jutro to juz kosmetyka :D ... korzystam jak mam sile, i czas, bo pozniej bedzie ciezko :) ... a i wreszcie M zlozyl biurko w duzym pokoju, ja poumywala i poodkurzalam, jutro poprzestawiamy mebelki co by miec gdzie lozeczko postawic :D

wiecie co? teraz sobie pomyslalam, ze skoro M nie bedzie przy porodzie, to kto malej zrobi fotki tuz po urodzeniu????? ;/ wezme aparat, moze ktoras z pielegniarek zrobi :D
a i dzis zauwazylam ze ewidentnie obnizyl mi sie brzuch :D i jak mala daje czadu to cos kluje na dole :D fajne uczucie

no ciekawe, ktora teraz urodzi :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Monik w nocy gdybym zaczela rodzic to odpada, bo musi zostac z mala, ja ciagac po nocy jest kompletnie bezsensowne :) ... a jesli zaczne rodzic w ciagu dnia to tez bedzie musial sie nia zajac, bo tesciowa jutro idzie na operacje, co prawda wraca po 3 h do domu jesli nie bedzie komplikacji, ale bedzie miala reke nie czynna wiec tym samym odpada zajecia sie mala :) ... jak urodze to moja mama przyjedzie, ale tez potrwa zanim dotrze, bo bedzie jechala pociagiem prawie 6h :D a zanim sie zbierze to pewnie dopiero na drugi dzien dotrze :), ale jak juz dotrze to zostaje 2 tygodnie, z czego jestem very happy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

witam lutoweczki :D jak dziś Wasze samopoczucie fizyczne i psychiczne? moje psychiczne duzo lepsze niz jak sie obudzilam :D Kinga wstala przed 7, mialam maly problem ze wstaniem z lozka, troche bolalo a jak szlam do kuchni, to M sie na mnie patrzyl z politowaniem :P hehe szlam jak staruszka, ktora nie miala sily, badz nie mogla sie sama utrzymac na nogach :D ... no ale z czasem sie rozchodzilam i jest ok, choc i nie ominely moje fochy M :(

nie wiem jak u Was ale u mnie dzis zauwazylam ze tez nieco spuchlam :D i muli w brzuchu, ale coz norma juz chyba bedzie :D ... dzis tez troche do roboty, mala ululam po 12, musze poprasowac wczorajsze pranko, poumywac co trzeba bo jak malutka sie pojawi to chociaz niech bedzie ladnie czysciutko w domu :D zreszta mama jak przyjedzie to tez byloby fajnie by byl porzadek :D ...
dzis rozbawil mnie M :D .... zostawil mi 50zl na taxi, gdybym zaczela rodzic!!!!!!!!!! hehehehe ... nawet juz nie pytalam, czy to ma znaczyc ze mam Kinge na porodowke brac i po niego nie dzwonic?? :D ... a
zeby bylo zabawniej, wyobraza sobie ta sytuacje, jaze skurczami, z torba i Kinga pod pache :P

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Kathi nie bój się na porodóce ktoś się małą zajmie.

Tak miała moja kuzynka, wyjścia innego nie miała mój kuzyn wracał z Wawy a to 500 km, a ona już ze skurczami co 3 minuty. Więc taksówką i do szpitala. Dominikiem zajęła się pielęgniarka a mama rodziła.
Dominik był pierwszą osobą która zobaczyła Julię (oczywiście oprócz mamy). Po porodzie Kuzynka na salę poporodową z Julką a Dominik razem z nią siedział obok na krześle i czekał aż tatuś dojedzie.

Też się witam. Wyspać się wyspałam ale jestem jakaś zamulona, bez sił. Nic mi się nie chce a w domu tyle roboty.

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

Witaminkaa hehe niezle, ale ja bym nie miala tak dobrze :D ... gdyby moj M byl daleko ode mnie i nie wyrobilby sie by dojechac, dzwonilabym po znajoma, bo Kinga naaaaaapewno by nie usiedziala grzecznie na krzesle heheh, ona nie usiedzi nawet 1 minuty :) ... na szczescie nic nie slyszalam by M wyjezdzal dzis po za miasto a tym bardziej gdzies daleko, wiec gdybym zaczela rodzic, gdy jest on w pracy to mysle ze w 20 min by spokojnie dojechal do kliniki :D
a jak dzis Twoje samopoczucie? :)

dzis cisza i spokoj na forum, czyzby juz III miejsce bylo zajete? :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Melduje sie rozpakowana :smile_jump:

Przepraszam dziewczyny, ze tak dlugo trzymalam was w niepewnosci i dziekuje za troske, ale z tego wszystkiego nie wzielam telefonu, a Rafal nie mial numeru do Jomiry. Widzialam, ze naskrobalyscie strasznie duzo, jak znajde chwilke to obiecuje nadrobic zaleglosci.

Wczoraj o 20.30 w koncu wypuscili nas do domu (trzymali w niepewnosci od poludnia i co godzine ktos przychodzil, mowic, ze jeszcze nie ma decyzji). Wszystko przez to, ze po porodzie Noemi miala problem z oddychaniem i zabrali ja na dotlenianie i pod lampy i nie moglam nakarmic jej piersia. Na poczatku polozne przystawialy mi ja do piersi, bo sobie nie radzilysmy (mala podwijala jezyk do gory i nie mogla utrzymac cyca). Teraz z karmienia na karmienie wychodzi nam coraz lepiej, ale do piersi przystawia mi ja Rafal, bo mniej boli.

Wczoraj widzialam sie z Jomira, jej malutka sliczna i zdrowa, ale pewnie sama wam wszystko napisze.

Jak znajde chwilke to napisze wam co i jak i wrzuce pare fotek mojej krolewny.

za wszystkie gratulacje serdecznie dziekuje

Odnośnik do komentarza

Ale tu mały ruch dzisiaj :Oczko:

słyszałam, że ma być odwilż, a u mnie piździ jak na Uralu, zimno i w ogóle do kitu. O życiodajnym słońcu-zapomnij.

Ja mam dzisiaj meeeega lenia, ale trochę w domu jak zawsze do zrobienia, więc trzeba się ruszyć.

Kathi
, ja też się zastanawiam nad "ściągnięciem" mamy do domu po porodzie. U Ciebie inna sytuacja, bo już masz dziecko, a u mnie to byłoby z czystej wygody-bo ktoś będzie, ugotuje itd. Braliśmy pod uwagę, żeby M był w domu przez tydzień. W sumie jestem niezdecydowana. Jak znam siebie, to wolałabym ciszę, spokój i sama sobie radzić, ale też nie wiem jak się będę czuła i tak dalej...

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Solange z powrotem :)) Czekamy na zdjecia Noemi i napisz coś wiecej.

Ja wykorzystuję dobre samopoczucie i kończe już powoli wszystkie przygotowania w domu na powrót z malutką.
Ostatnio nawet dobrze sypiam , nie wstaję w nocy a rano dotykam się po brzuchu czy aby napewno jestem w ciąży ;) Już dawno tak dobrze się nie czułam.

Pozdrawiam rozpakowane i jeszcze w dwupakach :) dobrego dnia.

4.02.2011 o godz. 14.27 urodziła się Zosieńka
http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hosfycblz.png http://s2.pierwszezabki.pl/039/039024990.png?8272

Odnośnik do komentarza

solange Witaj z powrotem ale tym razem szczuplejsza :P ... najwazniejsze, ze malutka ma sie juz dobrze i ze was wypuscili do domku :) wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej :D ... oczywiscie czekamy z niecierpliwoscia na zdjecia od Ciebie oraz relacje z porodu :D

Monik to dobry pomysl, gdy urodzilam Kinge moja mama przyjechala na tydzien :) a teraz zostanie z checia 2 tygodnie u nas ;D ... ja akurat musze powiedziec ze mam dobre relacje z mama i wogole lubie z nia przebywac :D moge z nia pogadac i wogole :) wiec juz nawet sie nie moge doczekac jej przyjazdu do nas :D

agnieszka super, ze sie dobrze czujesz ;) oby tak do porodu, a tak juz niewiele zostalo :D

u mnie wlasnie Kinga gangstuje w lozeczku i nie chce zasnac, ale musi sie cholercia w koncu nauczyc zasypiac bez akcji, ciagle wymusza ... ciezki orzech z niej :) ale ja tez sie nie dam, bo najchetniej to by weszla wszystkim na glowy :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Solange jeszcze raz gratulacje ::): i czekamy na sprawozdanie i zdjęcia :)

Agnieszka ja mam to samo, teraz się chyba czuję najlepiej odkąd jestem w ciąży ::):
no nie licząc kilku niedogodności :Oczko:

A ja ostatnio jestem dziecko reklam, co zobaczę że w tv coś jedzą, to też mi się zaraz chce. I tak np wczoraj zobaczyłam reklamę nutelli więc dziś już mi M musiał kupić i właśnie zjadłam 3 kromki :Histeria:
A dodam że ja nigdy nic nie jadłam co zawiera czekoladę, bo po prostu jej nie lubię. A dziś to jak małe dziecko, aż się trzęsłam :Szok:

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Karim jestem na 7 umówiona z moja położną na wywołanie. No chyba że jutro jak pojadę na KTG to coś się zmieni. Przed cc mam zamiar bronić się rękami i nogami :)
Co do zachciewajek, to ja przed wczoraj oglądałam "prosto w serce" i tam zajadali się pizzą i dostałam taką ochotę na pizzę z fetą że M musiał po nią pojechać :) Ale zjadłam tylko 2 małe kawałki bo inaczej w nocy bym na zgagę umarła:)
Khati dziękuję :) Tak egzaminy jak narazie zdane. Najgorsze że teraz w weekend mam 4 ale na nie nie jadę, bo jak w poniedziałek mam rodzić to nie będę miała głowy do pisania. naszczęście dostanę nowy termin do zdawania :)
Solange witaj! Super że z małą już ok. Czekam na fotki :)

Wiecie co? Troszkę się martwię. Wczoraj miałam wizytę u położnej która będzie mi wywoływać poród i ona mnie zbadała. No i od wczoraj po tym badaniu krwawię. Nie jest tego dużo i też nie jest to żywa krew no ale jest i się martwię. Myslicie że to normalne? Wczoraj zadzwoniłam do tej położnej i ona mówiła że nie ma w tym nic niezwykłego i że minie, no ale żeby do teraz ze mnie ciekło? Rozumiałabym że 2-3 godziny ale niedługo minie doba. Nie wiem co robić.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Karim u mnie zawsze bylo tak, ze jak wcinalam cos cholernie slodkiego, ostrego i kwasnego znaczylo ze zbliza sie OM ... przed OM bylam w stanie zjesc lyzeczka cala Nutelle, zagryzc ogorkiem kiszonym aaa i spaghetti :D hehe ... Nutelle kupilam juz 2 dni temu :P

ooo tak sie zastanawialam co dzis zrobic na obiad a tu prosze, pomysl pierwsza klasa .... SPAGHETTI!!! hehehe a na kolacje bedzie salatka krabowa z ananasem, do ktorej normalnie dodaje czosnek, ale narazie zrezygnuje z niego, bo nie wiadomo kiedy przyjdzie porod, a pozniej mala by nie chciala piersi :)

powiem wam, ze dzis wlasnie dotarlo do mnie ze jutro zaczyna mi sie 40tc!!! hehe, kiedy to minelo? niektore z nas juz ze swoimi szczesciami, my juz na ostatnim zakrecie :) oby jak najszybciej! :)

co do odwilzy, to jest bosko, biorac pod uwage fakt, ze u mnie spadl snieg :D no ale temperatura podskoczyla do +1 :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

JOasia wydaje mi sie ze moze byc tak ze krwawisz po badaniu, wlaszcza jesli nie masz innych dolegliwosci, typu skurcze itd ... ale ja osobiscie dla swojego spokoju bym pojechala do lekarza by sprawdzil czy napewno wszystko ok :) moze jestem czasem panikara ale lepiej dmuchac na zimne, w koncu tu chodzi o nas i nasze malenstwa :) a stres tez nie jest dla dziecka dobry

u mnie dzis znowu boli podbrzusze jak na OM ... ciekawe kiedy w koncu urodze :D hehe

amelka zgadzam sie z Toba w 200% ... ze bez sensu wyszukiwac informacji dotyczace tego typu informacji na necie :) ja juz mialam wg oceny netowej i swojej infekcje ukladu moczowego, malowodzie i inne historie :)
choc w sumie ta infekcja nie byla ukladu moczowego ale pochwy ... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

To się uśmiałam- u mnie też dzisiaj spaghetti na obiad-brak weny na coś bardziej wymyslnego :Oczko:

Joasiu
, podzielam opinię Kathi, że lepiej jechać i sprawdzić. Ja gdzieś i wyczytałam i nawet lekarz mi powiedział, że gdyby pojawiło się jakieś krwawienie to mam zaraz przyjechać, albo prosto na IP. Lepiej sprawdzić co się dzieje.

Kathi, z mamą to mam dobry kontakt, tylko zastanawiałam się, czy nie wolałabym żeby przyjechała na przykład tydzień, dwa po moim powrocie do domu, jak sami z M się ogarniemy i przyzwyczaimy do nowej sytuacji. Zobaczymy jak to będzie jak mały się wykluje.
Kathi, czy Tobie 40 ty tydzień nie zacznie się za tydzień?ja mam teraz 40ty i termin na 9ego, no chyba że z terminem u Pretki coś nie tak?

Co do jedzenia, to ja nie mam problemu żeby najeść się śledzi i zagryźć czymś słodkim.. :Śmiech:

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Solange witaj znowu wśród nas :) ja też czekam na relację i foteczki :)

Ja dla odmiany dziś umieram, nawet obiad robię na raty bo brzuch się napina co 5 min od rana i ciągle twardy, że ruszyć się ciężko. Na dodatek mały strasznie kopie, już dosłownie wszystko mnie boli :36_2_24: Leżenie też nie pomaga. Zaraz idę pod ciepły prysznic, to zawsze mi pomaga i do tego podwójna dawka magnezu lub nospa i za 2h pewnie się już odezwę w lepszym stanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

Dla świętego spokoju zadzwoniłam do mojej lekarki i tak:
Jeśli do wieczora nie przestanie lecieć to mam się stawić w szpitalu. A jeśli przestanie to jutro z rana mam też się pojawić i ona mnie zbada i zrobi KTG.

Khati ja wczoraj po tym badaniu to miałam skurcze jak diabli! Bolało jak chol*ra ale skurcze były nieregularne. Jak mnie w ciągu godziny trzeci raz przeczyściło to wtedy przestało tak boleć. A już myślałam że ona mi coś ta łapą ruszyła i akcja się zaczęła...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

hehe no to ja tak samo, po tych kromkach z nutellą zagryzłam kapustą kiszoną bo robiłam surówkę na obiad :)
Ja dziś zrobiłam gulasz z łopatki z kaszą gryczaną.
Ale ja to mam fioła na punkcie mięsa i dziennie muszę mieć obiad z mięskiem :)

Joasia dobrze że jednak zadzwoniłaś, lepiej takie rzeczy kontrolować.
No to masz tak jak u mnie, jak nie urodzę do 16 wtedy mam termin, to mam tego 16 przyjechać na wywołanie. Wtedy będę dokładnie w 40 tc
Ja też bym nie chciała cc

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...