Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Jomira SERDECZNE GRATULACJE!!! I chyba raczki poloznej sie sprawdzily co do wagi malej? :)

Amelka no to koniecznie zrob te badania, aaa tak sobie mysle, czy czasem przed porodem nie puchniemy?

Joasia a jak samopoczucie? i co tak malo bywasz na forum? :)

Pretka :) no niestety taka kolej rzeczy :D nie ma co sie smutac, w koncu nasze brzdace beda juz z nami na swiecie :) ... ja to zauwazylam dziwna przypadlosc u mnie :P jak jestem wsciekla, zla czy chce odpoczac to biore sie za sprzatanie :P i jakos zaraz mi sie samopoczucie poprawia jak ladnie pachnie w domku i jest posprzatane :P ... choc w sumie dzis mam dobry humor a mimo to sprzatam :D ... podlogi (oczywiscie tylko na kolanach, bo wtedy dokladnie :D), musze powycierac kurze, pranie reczne juz w sumie zakonczone, zaraz biore sie za podloge w przedpokoju i za prasowanko, bo jutro kolejna sterta :D a i musze jeszcze czesc zabawek Kingi pochowac, nie bawi sie nimi a zawalaja tylko miejsce :)
A co do III miejsca, hmmmm jaaaaa bym chciala, ale pewnie nici z tego :P a dzis taka fajna data :D

hmmm i kuniec ... mala sie obudzila ;/ podlogi umyje pozniej :D

a jak wasze samopoczucie dzis? :) moje w sumie bardzo dobre, dzis dzien duzego pokladu energii :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja myślę, że teraz to będzie mała przerwa z rozpakowywaniem..co najwyżej Witaminka może przyspieszyć, ze względu na wyniki.
w każdym razie teraz Joasia, a potem ja :P chociaż jestem przekonana, że przenoszę na 100%.

Kathi, nie pytaj o samopoczucie, kurde moje dzisiaj do du.. od 3 dni męczy mnie coś, czego nawet nie umiem opisać i nazywam to nerwobólem, w lewej nodze, w udzie, zaraz pod tyłkiem. w każdym razie, nie mogę chodzić normalnie. koszmar jakiś, i nie chce przejść..chodzę jak kaczka.

Pretko,nie smutasuj, oj tu się będzie jeszcze działo.. :) oby jak najlepiej!

Amelko
, opuchlizna jest czymś co może już pojawić się na koniec ciąży, ale jeżeli nie ustępuje, a pojawiło się białko w moczu, i do tego wzrosło ciśnienie, to niestety lekarz musi to szybko zweryfikować, bo może to być początek zatrucia ciążowego. Nie chcę cię broń boże straszyć. Najważniejsze, że lekarz ma łeb na karku, i każe ci zrobić to badanie moczu, a nie mówi z góry, że to normalne...W każdym razie im szybciej tym się zajmiecie tym lepiej.
Z drugiej strony, moja kumpela, ma 1,5 roczną córkę i ostatnie 2 miesiące ciąży strasznie spuchła, nogi to takie miała, że butów nie szło włożyć, kostki zanikły, a żadnego zatrucia nie było. NA PEWNO BĘDZIE WSZYSTKO DOBRZE.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

No to Mafinka zdobyła srebrny medal :)

A O Samopoczucie mnie tez nie pytajcie bo mi się dłuży. Jestem niespokojna a młody w brzuchu za to oaza spokoju. Wszystko mi z rąk leci.
Na szczęście dostałam sms-a od doktora który mnie troszkę uspokoił.
Może i nie zdecydują o szybkim CC ale coś czuję że skierowanie do szpitala dostanę.

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

Kathi z Tba to tak jak ze mna na nerwy najlepsze sprzatanie, a podloge to tylko na kolanach, mopem to sobie moge klatke schodowa w bloku posprzatac a nie w mieszkaniu gdzie pelno zakamarków;)

Wlasnie wyszlam z wanny posiedzialam sobie troszke w wodzie i z moimi nozkami ciut lepiej. Nawet nigdzie nie szukam informacji jak sie objawia zatrucie ciazowe bo bym pewnie wszystkie objawy u siebie znalazla, czekam spokojnie do piatku...

Biore sie za prasowanie kolenej partii ubranek dla malego bo maz skrecil w koncu szafe i jest gdzie ukladac. A potem ide sie robic na bostwo na moja sesje zdjeciowa juz nie pamietam kiedy robilam sobie pelny makijaz, jednak jak czlowiek przestaje do pracy chodzic to troche sie rozleniwia.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Amelko, nie ma co się stresować na zapas, i dobrze robisz, że nie szukasz niczego na siłę. Ja mam podobnie, jak zaczynam sobie szukać informacji na temat choroby, to zaraz wszystkie jej objawy widzę u siebie. Głupota!

Ciesz się dzisiejszą sesją, pamiętaj że jesteśmy sexy i koniecznie pochwal się rezultatami :)

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Amelka ja mam to samo, jak zaczynam coś czytać o chorobach, to zaraz mnie to zaczyna boleć, albo mam te objawy :Oczko:
Pamiętam jak na początku ciąży naczytałam się o ciąży pozamacicznej i pisało tam że przy tym może boleć bodajże prawy bark, to tak się wkręciłam że przez 3 dni mnie bolał :Szok:
A po sesji daj znać, ciekawe kiedy Edytka ci da zdjęcia tz jak długo będziesz na nie czekała :)

Serdeczne gratulacje dla kolejnej lutowej mamuśki Jomiry :)

witaminka wszystko będzie dobrze, musi być, ważne że jesteś pod dobrą opieką więc nic się złego nie stanie, nawet jak teraz urodzisz, ciąża jest już donoszona, więc nie ma żadnych obaw ::):

A ja już po wizycie, wszystko ok, miałam konsultację anestezjologiczną do znieczulenia zzo.
Anestezjolog się śmiał, bo powiedziałam że bardziej się boję tego znieczulenia niż porodu :Histeria: heh

I najlepsze, następną wizytę mam 16 czyli w dniu planowanego terminu i lekarka mi powiedziała że jeśli wcześniej do tego czasu sama nie urodzę, to tego 16 mam przyjechać z torbą trochę wcześniej i jak będzie luz na porodówce to dostanę kroplówkę żeby urodzić.
Chyba że będzie dużo porodów to zrobi mi KTG i do domu.
Trochę mnie zdziwiło że chce wywoływać jak nie będę jeszcze po terminie, ale co tam, w końcu ona jest lekarzem i się zna. Ale chyba zaczynam mieć stresa... :Zakręcony:

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Monik

Monsound, nie martw się, wyglada na to, że tak czy owak to da się przeżyc, chociaż trzeba przyznać że Solange miała dosyć dlugi poród, a do szpitala jechała przecież już z konkretnymi skurczami..nie powiem że nie mam stracha, bo to byłoby kłamstwo. :)

Pewnie, że da się przeżyć:) przynajmniej jestem nastawiona w miarę pozytywnie i nie chcę się blokować myślami o bólu nie do zniesienia. Solange rzeczywiście miała długi poród i bolesny mimo znieczulenia, ale to pewnie wynikało z ułożenia dziecka. Grunt, że jest już po wszystkim.
Do panikar raczej nie należę, więc jakoś to będzie:)

Kathi to Twój drugi poród, już wiesz co Cię czeka i czego się spodziewać. Przynajmniej nie masz lęku przed nieznanym i pozostaje Ci tylko podekscytowanie z oczekiwania na pierwsze przytulenie dziecka. Tylko nie przesadzaj z tymi podłogami i sprzątaniem, bo przed porodem odpoczynek jest wskazany. W końcu trzeba nabrać sił przed takim wysiłkiem. A przytulankami również można się nieźle zmęczyć;)

Amelka85 podoba mi się takie podejście do sprawy:) Nie ma co się nakręcać informacjami z neta. Zdjęcia na pewno wyjdą super:)

Joasia21
dzięki:)

Jomira GRATULACJE! dużo zdrówka dla Mai :)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Karim, dobrze, że wszystko OK. no wcześniej czy później trzeba będzie się na porodówce stawić.. :) ja się spodziewam, że jeśli mały nie będzie chciał do 16ego wyjść, co będzie tydzień po terminie, to również zostanę już skierowana na wywołanie.

Ja już powoli wchodzę w etap CZEKANIA....a z natury do tych niecierpliwych należę, więc ciężki okres przede mną :Oczko:

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Karim tylko pozazdrościć takiego brzuszka :)

Kathi ty to masz zdrowie kobieto. U mnie podłogi też wypadałoby umyć ale ja zwyczajnie nie mam na to sił. Małżonek je przeleci ale wiecie jak to jest z facetami, wiem że zrobi to byle jak. Jednak nie zamierzam się tym przejmować. Zaraz się biorę za robienie gruszkowych placków, taka mnie ochota naszła :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny może pytanie głupie, ale czy wy coś bierzecie na sale porodową?
Tz chodzi mi czy idziecie tylko w koszuli, szlafroku i klapkach czy zabieracie coś jeszcze?
Nawet sama nie wiem co by to mogło być... Ja nie mogę zapomnieć o gumce do włosów bo bym szału dostała w rozpuszczonych, może jeszcze ręcznik? nie wiem czy wodę do picia wolno. No bo torbę to chyba zostawię w sali na której będę potem leżała.
Sama już nie wiem, a zapomniałam zapytać lekarkę...

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Karim, dobre pytanie.
oprócz koszuli, szlafroka, kapci i gumki do włosów (obowiązkowo!) zabieram koniecznie wodę do picia. Słyszałam że dziewczyny zabierają ręczniki papierowe, tudzież chusteczki nawilżane no i aparat jeśli chce sie uwiecznić co nieco na zdjęciach.

Może coś jeszcze?

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Karim jak Ty slicznie wygladasz tylko pozazdroscic!!!

co do Twojego pytania, to napewno wode mozesz wziac a najlepiej zrobic wczesniej wody z miodem i cytryna i do takiej butelki z dziubkiem latwo sie pije a taka mikstura podobno dodaje sil. Recznik chyba tez bo jak jest mozliwosc wejscia pod prysznic czy do wanny w trakcie porodu to recznik sie przyda. Zalezy od szpitala ale w niektorych zawijaja dzieciatka w Twoja pieluszke tetrowa wiec chyba tez bym wziela. a i jeszcze pomadke do ust bo wysychaja to akurat mi polozna powiedziala bo sama bym na to nie wpadla:) wiecej mi na mysl nie przychodzi...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Amelka z tą pomadką to dobry pomysł, ja mam wiecznie suche usta, więc ciągle używam pomadki lub kremu, a sama bym nie wpadła żeby zabrać.
Butelkę z dziubkiem mam już spakowaną :)
Myślałam jeszcze o komórce żeby się przez tyle godzin nie nudzić, a że będę sama rodzić to żebym mogła się z M kontaktować. Ale nie wiem czy można?

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Khati dziękuję u mnie ok. Pisałam kilka stron wcześniej ale chyba nikt tego nie zauważył. Otóż miałam ciężkie tygodnie bo miałam egzaminy w szkole i siedziałam i się kułam. Teraz jest spokojniej u mnie.
Samopoczucie dobre, chociaż dalej się męczę ze skurczami. Są ciągle nie regularne ale coraz silniejsze.
Byle do 7 lutego. Wtedy się rozpakuję :)

Karim brzuszek dosłownie jak mój! Ślicznie wyglądasz!

A to mój brzuszek. tydzień 40 :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Po długich konsultacjach między internistą-->ginekologiem-->ordynatorem szpitala doszliśmy do wniosku że jeszcze nie wywołujemy porodu.

Mam skierowanie do Cięcia Cesarskiego na 13 lutego, maleństwo mamy powitać 14 lutego. Teraz odemnie zależy czy dotrwamy, nakaz leżenia i kurowania się. Więc żadnej się w kolejkę nie wcisnę :) Pozostało mi 12 dni do powitania małego.

Niestety albo i stety muszę wyleczyć wszystkie infekcje. Kochane tylu grzybów i wirusów w pochwie mój lekarz już dawno nie widział . Ale to wynik podobno ciągłych infekcji i brania wielu antybiotyków.

U gienkologa spędziłam ponad godzinę. Problem duży bo po przeanalizowaniu antybiogramów wynika że nie można tego wszystkiego wyleczyć jednym lekiem tylko kilkoma. Normalnie dostała bym jedne globulki dopochwowe i antybiotyk doustny np Duomox i po sprawie. Ale jak się okazało mój organizm jest bardzo oporny i te antybiotyki nie działają już na moje grzybki i wirusy.

Więc po przestudiowaniu książki z lekami, kontakcie ze szpitalem dostałam dwa rodzaje globulek dopochwowych i antybiotyk doustny. Ale z antybiotykiem muszę się wstrzymać do jutrzejszej konsultacji z laryngologiem bo trzeba zastosować taki lek który będzie skuteczny i na problemy tam na dole i na te w zatokach. Tutaj laryngolog ma ułatwioną sprawę bo mam zrobione antybiogramy ze wszystkimi możliwymi antybiotykami.

Ginekologowi udało się zastąpić 6 globulek dopochwowych tylko dwoma. Z czego jedne to standardowe CLOTRIMAZOLUM a drugie MACMIROR za bagatela 80 zł !!!. Ale cóż wolę wydać pieniądze i aplikować sobie tylko dwie globulki dziennie.

Wbrew moim wyobrażaniom gorzej jest teraz ciąć kiedy mam zapalenie zatok i wszystkie możliwe infekcje pochwy, lepiej wyleczyć bo wody nie są zakażone a mały zdrowy.

Jak się też dowiedziałam od dzisiaj w moim szpitalu jest kwarantanna bo wczoraj wieczorem przyjęli pacjentkę w 9 miesiącu z gruźlicą. Więc powiem szczerze nie chciała bym tam leżeć odizolowana od świata.

JESTEM JUŻ SPOKOJNA, Jutro zobaczymy co na moje zatoki powie laryngolog bo internista nie chciała nic przepisać oprócz Bioparoxu bo wszystkie antybiotyki które można w ciąży brać już na mnie nie działają

KARIM ALE Z CIEBIE SEXI MAMA, WOW

JOASIA TWÓJ RÓWNIEŻ, PRAWIE JAK MÓJ W 30 TC hehehe

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...