Grudzień 2008

[newania]

Witam wieczorkiem
Trzy noce były dobre a ostatnia znów nieciekawa, tylko, że teraz mała cały wieczór i prawie do 2.00 w nocy wisiała przy cycku, co ją odstawiłam to za godzinę, albo mniej znów chciała jeść :(. Jak usnęłam o 2.30 to miałam nadzieję, że mała przynajmniej do 6.00 pośpi a ona o 4.00 znów zrobiła pobudkę,tak więc dziś już padam ze zmęczenia. Zaraz kąpiel, a potem zobaczymy jak będzie. Zastanawiam się skąd ona bierze tyle energii, bo w dzień ostatnio śpi tylko godzinę na spacerze i ewentualnie chwilę po nim.

Mam jeszcze pytanie odnośnie kapturków - bo ja czasami też używam jak mała długo nie może normalnie zassać cycka -a przez kapturek najczęściej nie ma żadnego problemu. Ale zastanawiam się czy taki katurek nie zaburza prawidłowego chwytania cycka?? Wiecie coś o tym?

Renka, faktycznie masz zimno w domu - aż szkoda gadać o takich fachowcach :(
Justynka - z tym jedzeniem to faktycznie zaszalalaś ;) Ja mam osttnio taką ochotę na czkoladę, ale na razie się powstrzymuję tym bardziej że 2 dni temu małej jakieś kostki się pojaily na buzi, nie wiem za bardzo od czego - mam nadzieję, że to tylko trądzik, a nie uczulenie, chociaż akurat dwa dni temu wprowadziłam jej witaminę D
Co do pępuszka - mi położna po odpadnięciu kazała jeszcze parę dni smarować dno pępuszka spirytusem - teraz jest już pięknie zagojony

[renka32]

newaniu 3 kg zostały ci do zrzucenia po ciazy??????? to super mi jeszcze 9 kg i ciezko to idzie w dół !!!!!!!!!!!!!!

[newania]

Renka - piękne zdjęcia Miłoszka - słodki synek :)
No, zostalo mi jeszcze 3kg po ciąży, sama nie spodziewałam się, że tak szybko tyle kg mi zejdzie, teraz waściwie tylko oponka na brzuchu została ;) Ale mam nadzieję, że z nią też sobie poradzę :)

Uśmiałam się trochę czytając zalecenia odnośnie diety, do której linka podała chyba Nusiaa:
"Pij bez obaw:
–...
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki
...

Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki"
:36_4_10: Pić można byle nie jeść ;)

[renka32]

newaniu ja tez zwróciłam na to uwage ale ogolnie link wydrukowałam przyda sie!!!!!nawet dzis zjadłam kapusty pekinskiej troche mam nadzieje ze bedzie ok zaraz Miloszek sie obudzi i kapiemy!!!!!

[tinka_30]

Hej ponownie
My dzis odbylismy pierwsze wyjscie z domu do tesciow.
Ja tez nie marnuje mleka, kazda kropla na wage zlota...

[maczetka]

NuSiAaa

tinka_20

Nusiu ja na poczatku sciagalam 30-40ml, a dzis mi sie udalo 75ml. chcialam zobaczyc ile mam pokarmu i ile zje hania. Coreczka zjadla 40ml, a reszte zostawila.
u mnie w miescie tez awaria, nie grzaly kaloryfery od 2 dni....

a fifi zjada 60 ml bez problemu... jak mu zrobie 90ml to tez zje... ostatnio az zwrocil bo chyba za duzo wypil ;p lakomczuch maly.

no a ja tak znowu siadlam i usiluje cos sciagnac... narazie mam prawie 60ml

a jak sciagasz? laktatorem czy recznie?? ja na razie proboje recznie ale mam nadzieje ze i z laktatora skozystac sie uda...

zazdroszcze wam. moj mały nie akceptuje niczego co ma smoczek. istnieje tylko cycek ktory na dniach mi juz chyba odpanie bo go tak wytarmosił ;)

renko sprawdzam pampersy ale on i tak daje radę hehe

mój Adasiek jutro kończy miesiąc... ale ten czas zapierdziela...

Tinka, a nie mówiłam ze pieluszka pomoże w kąpaniu :) jednak dobre sa te rady naszych mam

Nusia ja po odpadnieciu pepka smarowałam spirolem tz LEKOm fakt sa sztywne ale ja wyciskałam z nich spirytusik do pępka i dały radę. jeszcze jakies 3 dni po odpadnięciu ale nigdy nie przekładałam zadnym wacikiem :) nikt mi nie kazał, przecierałam tylko alkoholem i ubierałam małego.

Justyna pistacje sa mocno alergizujące i czytałam ze moga wywołac nawet wstrzasy u dziecka wiec lepiej ich nie jeść. Moj mały tez ma krostki, ale to po moich szalenstwach swiatecznych z jedzeniem. pediatra nie kazała sie tym martwic bo minie i jesc wszystko oprocz kakao, czekolady, orzechów i sera żółtego.

Moj Adaś tez zrobił sie juz rozumny i poznał smak noszenia na rekach...
Co do kilogramów po ciazy mi juz został jeden na plusie.

a oto zdjecie z dziś :)

[tinka_30]

Maczetko musze cie zmartwic (sama juz jestem zdołowana) niestety dzis pieluszka nie pomogla. Szal jest coraz wiekszy i nie mozna jej uspokoic:((((Od jutra jak na razie sucha kapiel. Sama juz nie wiem co robic. Hania szaleje juz po zdjeciu ubranka, a potem w wodzie. no nic lubi byc brudaskiem...

[maczetka]

to nie wiem co ci doradzic, moj Adas od poczatku uwielbia kąpiel i lezy praktycznie nieruchomo. gorzej z ubieraniem po kapieli. Ale za to nie chce smoka ani butelki i mam masakre bo nigdzie nie moge sie ruszyc

[Gość kwiatuszek9876]

Tinka a moze nakarm ja przed kapiela i dopiero wtedy do wody , a jak maz ja rozbiera to to samo jest ?
Justynko nie obawiaj sie malemu nic nie jest ulewanie u dzieci to normalna rzecz ulewaja poniewaz nie maja dobrze jeszcze uksztaltowanego przelyku ale to sie unormuje i tez jesli dziecko za duzo zje .
Maczetka napewno mu przejdzie moja tez napoczatku wszystko ok a pozniej przy ubieraniu taki krzyk ze ale przeszlo

[mama2corun]

Tinko moim zdaniem naprawde powinnas sie skonsultowac jak najszybciej z lekarzem jezeli bylo podejrzenie zlamania obojczyka to powinno to byc doglebnie sprawdzone bo jesli naprawde zlamany ja to boli a drugie zrosnie jej sie nieprawidlowo i co wtedy moze miec problemy w przyszlosci z normalnym funkcjonowaniem ja niechce Cie straszyc ale naprawde powinnas cos z tym zrobic nieczekaj naprawde.

[tinka_30]

martusia9876

Tinka a moze nakarm ja przed kapiela i dopiero wtedy do wody , a jak maz ja rozbiera to to samo jest ?

Martusia karmie ja troszke przed kapiela, tak gdzies godzine przed. Od poczatku to maz Hanie kapal i to on wykonuje wszystkie czynnosci od mycia do pielegnacji. Ja nawet jak stoje i pomagam to mi ciezko jak ona krzyczy.

[tinka_30]

mama2corun

Tinko moim zdaniem naprawde powinnas sie skonsultowac jak najszybciej z lekarzem jezeli bylo podejrzenie zlamania obojczyka to powinno to byc doglebnie sprawdzone bo jesli naprawde zlamany ja to boli a drugie zrosnie jej sie nieprawidlowo i co wtedy moze miec problemy w przyszlosci z normalnym funkcjonowaniem ja niechce Cie straszyc ale naprawde powinnas cos z tym zrobic nieczekaj naprawde.

Dzis jade do przychodni dowiedziec sie kiedy nas ktos odwiedzi, a moze i umowie nas na wizyte o lekarza.
Wczoraj dostalam numer telefonu do lekarza, ktory zajmuje sie takimi rzeczami i dzis zadzwonie i sie umowie. Hania miala obojczyk pekniety, a nie zlamany.

[mama2corun]

Tinko pekniecie tak samo boli.kochana zycze Ci dzis powodzenia i oby wszystko poszlo po waszej mysli.zuch dziewczyna z Ciebietrzymam dzis za was kciuki

[renka32]

Tinko tez mysle abys skontaktowała sie z lekarzem!!!! to moze byc wina obojczyka dzidzia tego nie powie!!!! wiec powwodzenia ci zycze.
maczetko sliczny ten twój synus kochaney aniołeczek!!!!!! moj tez poczuł co znacza rece noszenie!!!!!

[tinka_30]

Hej
Pojechalam do przychodn i dowiedziec sie co i jak, a potem do pracy wyrobic dla dziecka ksiazeczke ubezpieczeniowa.A tu maz dzwoni, ze przyszla polozna.
Krostki to potowka - uff, kazala karmic non stop i nie butelka:(((a jutro ma przyjsc po poludniu i pomoze wykapac, zobaczymy moze jej sie uda.

[NuSiAaa]

Hej kobitki.
dzisiejsza noc do łatwych nie nalezala.
uspilismy filipa juz po 22:00 (o dziwo) no ale obudzil sie przed polnoca i do 3:00 nie spal... potem pobudka po 4:00 i spał do 6:15.... wzielam go do siebie do lozka..pospal do 7:00i znow pobudka... dalismy mu butle bo nie chcial za chiny cyca i co...cale mleko (sztuczne) zwrocil... normalnie jak chlusnal na adriana 2 razy tak myslalam ze ze smiechu nie wyrobimy tak smiesznie to wygladalo...

udalo mi sie go nakarmic (cycem) dopiero kolo 12. do tej pory juz z 3 razy do cyca go przystawialam... possal..possal i zasypia...

wogole wydaje mi sie ze dostal jakiegos uczulenia od salatki co wczoraj zjadlam (mialam nadzieje ze nic mu nie bedzie bo odrobine zjadlam)

do tego pojawilo mu sie sporo krostek na szyjce i pare na twarzy... (takie maluskie jak by pryszczyki) no ale czytalam ze to normalne i moga takie wypryski pojawic sie...

jutro na szczescie odwiedza nas polozna :)

[NuSiAaa]

my wczoraj po raz drugi zanurzylismy filipa w wodzie (pierwszy raz w dzien wyjscia ze szpitala) nawet nie bylo tak zle no ale zobaczymy jak go calego zanurzymy w wanience bo wczoraj to moczylismy go tylko w misce....

tinko wspolczje..moze twoja corcia nalezy do tych dzieciaczkow co nie lubia sie kapac.. ale z tego co slyszalam to im starsze dziecko tym spokojniej przechodzi kapiel

a u mnie chyba hemoroidy sie pojawily :(
tzn nic mnie nie boli ale wczoraj i przedwczoraj przy zalatwianiu czulam klucie jak by mi kto szpili wbijal i na papierze byla krew :( myslalam ze mnie to ominie :( mam nadzieje ze doradzi mi cos jutro polozna

[maczetka]

nusia mozliwe, ale to moze naczynka po porodzie wiec nie martw sie. poza tym jak juz hemorole to wazne ze po porodzie niz przed bo wtedy by ci wypakowało jak jajka. tak jak mi. dupe za przeproszeniem mi zakryło.

[NuSiAaa]

macztko... wiesz co... co patrze na fote adaska w podpisie to odrazu mysle o krasnoludkach :) sliczna ta fota :)

[maczetka]

bo to mój mały krasnalek :) wszystkie nasze grudniowe dzieciaczki są śliczne i się udały :)
wiecie co? tak sobie myslałam jak wy macie na imie i ile macie lat? znamy sie juz bardzo dobrze a tego o sobie chyba nie wiemy :))
ja mam na imie Marta i skonczyłam 23 lata :) miło mi hehe

[littlemum]

ja mam na imię magdalena i mam 24 lata. mi tez adasko przypomina slodziastego krasnalka :)

ledwo widze na oczy, a plecy mi siadaja. musze sie wybrac do "kregologa" zeby mnie ponastawial. mala ma dzis miesiac i stwierdzila ze chce byc rozpieszczana. o ludzie masakra jakas... dobrze ze dzis przyjdzie chusta to przynajmniej rece bede miala wolne.

Gabryska uwielbia sie kapac i moze wyc w nieboglosy a jak poczuje wode to cisza jak makiem zasial, az zal wyciagac ja z tej wanienki,
wpieprzza jak dzika ale z cyca tylko po kapieli, ja nie nadazam sie doic a i pompke mam ciulowa. czekam na laktator medeli moze bedzie lepiej,

nawet nie mam kiedy do was zajrzec ech...

[maczetka]

no laski ... przedstawiac sie ;)

[NuSiAaa]

Ania 24 lata

[Ewelinka]

Ewelina, 25 lat

Ja tylko na sekunde, bo nie mam w ogóle czasu :((((( Niby mały dużo śpi, nie płacze, a jakoś dzień jest dla mnie za krótki

[Ewelinka]

Boże nitki mi zwisają z krocza po szyciu. Nie wiem co z tym sie robi :(((