Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Aniu no rzeczywiście wolnymi kroczkami juz zbliżają się urodziny ;)
W sumie już sobie trochę myślałam o prezentach, my nic szczególnego nie będziemy kupować bo dość cienko z kasą - może kuchnię, choc ostatnio młoda wypaliła się kulinarnie albo maskotkę Myszka Mini lub Świnki Peppy - tę ostatnią uwielbia :) No ale zobaczymy :) Ale jak dostanie pieniązki to zmienimy jej temometr, bo ten który mamy choć kupowany w aptece jest jakiś kijowy, szlag mnie trafia jak mam jej nim zmierzyć temperaturę...

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

Magan jeśli chodzi o termomert to ja też mam z apteki i za każdym razem nie wiem,czy dobrze zmierzyłam temperaturę.Jest beznadziejny.A jaki masz na oku? Ja też już myślałam o zainwestowaniu pienążków tylko aby dobrze mierzył.Ostatnio po tych przejściach co mieliśmy to mąż kupił rtęciowy w aptece (jest najdokładniejszy),najgorsze jest to,że trzeba mierzyć temperaturę około 5 min,a moja Ola to taka niecierpliwa,że szkoda słów.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

hej,
magan, fajny ten termometr, my mamy taki do ucha ale teraz z perspektywy czasu wolałabym taki bezdotykowy. Jak bylam na porodówce to własnie pielęgniarki mierzyły mi temperaturę takim termometrem bezdotykowym.

Amelka już po pierwsze wycieczce w przedszkolu :) Jechali swoim bajkobusem do kulek i na trampolinę :) Wczoraj padła o 19 :)
A teraz przed nami dzien warzywka. Każda grupa dzieci ma przydzielone warzywo na jakie maja dzieci się ubrać. I tak Amelki grupa ma przydzielone warzywko ... pomidor :) Czyli dzieci w tym dniu mają być ubrane na czerwono. Z tego co widziałam to pozostałe grupy to: marchewka, cebulka, ogórek i jeszcze jakies tam.
A po dniu warzywka bedzie pasowanie na przedszkolaka i dzieci muszą być ubrane na galowo, więc musze kupić jakąś elegancką białą bluzkę :)

To tak z grubsza, musze lecieć bo Amelka do kąpieli się wybiera ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

witam

My mamy termometr Brauna - z gietka koncowka i tak to do pupci super. Nawet teraz jeszcze czasme jej mierze tka dla pewnosci. ale kiedys kupilam w Lidlu do ucha i na czolo i szczerze, raz jest ok, a raz nie.

Anitajas
super pomysl z tymi warzywami. A co do bluzki, my tez polujemy, ale na allegro. Wczoraj bylam w ZARZE biala bluzka 109zl. Przegiecie, wole kupic uzywana na allegro.

Ja juz kupilam pierwsze bodziaki chlopiece...powoli przestawiam sie z rozowego na niebieski..

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Aniu ja już też powoli myślę o Mikołaju i urodzinach :) Dla małego mam kupę pomysłów, gorzej z chrześnicą, ale chyba kupię jej jakąś zabawkę do kąpieli i komplecik - czapkę i rękawiczki ze Świnką Peppą. Ona ją uwielbia, Eryk zresztą też :D

My też mamy termometr z apteki jakiś elektroniczny, porażka po prostu. Na szczęście Eryk miał gorączkę tylko na ząbki do tej pory i raz przy jelitówce. Też mi się te bezdotykowe podobają, w szpitalu u nas też mieli takie.
We wtorek dotarł do nas pojazd Little Tikes i mały go prawie nie odstępuje, jeszcze niczym się tak nie cieszył! Polecam dla chłopca i dla dziewczynki - są też różowe :)

Tinkuś zazdroszczę Ci tych zakupków dla maleństwa, kocham takie małe cudeńka:36_3_1: A co do bluzki to masz rację - szkoda kasy na raz czy dwa razy, a używana na pewno nie będzie zniszczona, bo wiadomo, że to się od święta zakłada.

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

tinka_20
bylam w ZARZE biala bluzka 109zl. Przegiecie,..

bo ZARA przegina z cenami, ale za to na endo sa fajne białe bluzki i endo ma super gatunkowo rzeczy. Osobiście polecam :) mamy piżamke i jest mega przefantastyczna :)

tinka_20
Ja juz kupilam pierwsze bodziaki chlopiece...powoli przestawiam sie z rozowego na niebieski..

:yipi::yipi::yipi: ależ zazdroszczę tych emocji :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

witam

Anitajas a no emocje sa jeszcze rozne.Wczoraj np. zajrzalm do wyprawki, ktora zostawilam po Hance i taki sentyment mnie ogarnal, ze juz tego nie wykorzystam (rozowego) że az mi lzy poplynely.
wiem, jestem walnieta, ale to takie jakies dziwne uczucie.

Moja mama i tesciowa, zdziwione, czemu po domu nie mogę ubierać w różowe, myślałam,ze mnie trafi.:lup::lup::lup:

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Bo starsze pokolenie już tak chyba ma... Ale mnie strasznie raziło jak mój sąsiad prawie do roku czasu chodził od stóp do głów na różowo, bo mieli ciuszki po kimś z rodziny... Ja tego nie uznaję, nie w tych czasach, kiedy jest taki wybór...

Doskonale rozumiem to uczucie jak patrzysz na Hani wyprawkę. Ja sprzedałam prawie wszystko po małym, bo mi już się nie przyda i bez sensu, żeby tak leżało, też ryczałam jak bóbr :(

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

Witam (w końcu):)
Długo mnie nie było, ale też i dużżżo się działo. Próbuję już to wszystko ogarnąć. Po wyjściu ze szpitala byliśmy z Maciusiem 2 tygodnie w domu i było super. Maciek to istny anioł. Odpukać-żadnych kolek, nie marudzi, ładnie śpi, ładnie je...Wszystko było super do 14 września. Aż tu nagle nie wiadomo skąd pojawiła się gorączka 39stopni. Poszłam do lekarza, bo żadnych innych objawów nie było. Lekarka też nic prócz tej gorączki nie zauważyła, więc wysłała nas do szpitala na badania. Małego podłączyli do kroplówy, zaczęli robić badania, a gorączka, co najwyżej spadała do 38stopni. Następnego dnia wieczorem pani ordynator rozłożyła ręce i powiedziała, że ona nie wie co mu jest. Odchodziłam od zmysłów, w głowie miałam najgorsze myśli, że to sepsa, albo coś równie groźnego. Chociaż z drugiej strony myślałam, że to tylko trzydniówka, choć przecież u tak małych dzieci sie zwykle nie zdarza.O godzinie 20 pani doktor powiedziała, że przekazuje go do Wojewódzkiego Centrum Medycznego oddalonego od nas o prawie 60km. Sądziłam, że mały pojedzie karetką, a ona kazała nas naszym własnym samochodem z małym z wenflonem w głowie jechać tam. Nie myślałam racjonalnie, bo tylko Maciuś się liczył i sie zgodziłam.Potem w drodze zrozumiałam, że gdyby dostał np drgawek , to nie umiałabym mu pomóc. Przyjechaliśmy na miejsce przed 22 a lekarka nas przyjmująca powiedziała, że pani ordynator miała bardzo dużą wyobraźnię i nie mogła uwierzyć, że sami przyjechaliśmy. Od razu zaczęły się badania. Całą noc siedziałam na krześle i zastanawiałam się co mu jest. Rano doszła mała biegunka, ale gorączka nie spadała. Bardzo miła pani doktor zbadała Maciusia i powiedziała, że po wynikach badan można przypuszczać, że to trzydniówka, ale może to być nieżyt jelitowy. Wszystko się wyjaśni czy po trzech dniach minie gorączka i wystąpi wysypka. No i tak się stało. Już mieliśmy za dwa dni iść do domu, kiedy nagle pogorszyły się wyniki moczu-lekuocytów było tak dużo, że musieli mu podać drugi antybiotyk. Tym sposobem spędziliśmy dwa tygodnie w szpitalu, w szpitalnym pokoju sam na sam. W między czasie przebadali mi dziecko od stóp do głów. Maciuś musi mieć w przyszłym tygodniu powtórzone usg serca, ale zobaczymy co to jest. Po powrocie do domu musiał się znowu przestawić, bo w szpitalu zrobił się strachliwy, ciągle chciał był u mnie na rękach, płaczem reagował na pielęgniarki. Był tak wszędzie pokuty od tych wenflonów, że aż płakać mi się chciało, choć wiedziałam, że nie ma innej możliwości. Na szczęście już jest ok. Musieliśmy odwołać chrzest, no ale w końcu odbędzie się teraz w sobotę. Maciuś już się uspokoił. Znowu ładnie śpi i je. Całe szczęście, że mogłam z nim tam być, bo nie wiem czy udałoby mi się nadal karmić piersią.

Olunia chodzi do przedszkola i ma bzika na jego punkcie. Ani razu nie płakała, chodzi chętnie, no i w końcu chodzi bez pampersa i woła siku. Z kupką jest jeszcze problem, ale panie w przedszkolu powiedziały, że nic na silę, że wszystko w swoim czasie i nie ma co się martwić. Ola coraz więcej mówi, no i bardzo kocha swojego braciszka:)

Tinko, serdecznie gratuluję syneczka. Czytam to co piszesz i jakbym czytała wszystko o sobie. Mnie też ciężko było się przestawić na ciuszki "chłopakowe":) W ogóle nie wyobrażałam sobie przebierania chłopaka, ale jak zobaczysz takiego małego słodziaka, to od razu się przestawisz:) A z kolorem ubranek, to u mnie też było zdziwienie "a co różowe nie może być?" Może kiedyś i tak było, że dziecko ubierane było w to co było, w to co dostało, ale teraz jakoś dziwnie chłopak w różowym wygląda:)

Na razie kończę, bo trzeba wykorzystać prawdopodobnie ostatni tak ciepły dzień. Szykujemy się na spacer, bo o 14 muszę odebrać Olę z przedszkola. Wiecie co....teraz przy dwójce to jest prawdziwa jazda, nawet nie mam czasu dla siebie, a komputer zwykle włączam późnym wieczorem na chwilę. Teraz Maciek drzemie-no juz się budzi, więc skorzystałam z okazji by w końcu się odezwać.:)
Postaram się już teraz pisać na bieżąco:)
Buziaki:)

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

Asik to przeszłaś z małym ale teraz już wszystko będzie ok !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tinko głowa do góry chłopczyki są super zobaczysz najważniejsze zeby dzidzia była zzdrowa!!!!!!
Jutro moja siostra ma cc wiecie ze i ja to wszystko przezywam mam nadzieje ze dzidzia urodzi sie zdrowa i cc przebiiegnie ok !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
u nas ok mąż własnie zjechał na wekend w czwartek odbieramy projekt domu i zaczynamy działac z budową ale sie tego wszystkiego boję
Miłosz kochany jak nie wiem pa

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/2849.png
http://www.suwaczek.pl/cache/a416b6578c.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2587710bc4.png
http://s9.suwaczek.com/200812075278.png

Odnośnik do komentarza

tinka_20
Ja tez sobie nie wyobrażam chłopca w różowym....a moja mama kiedyś to sie tak chodziło, bo nie było...

Ewelinko to jak mogę spytać, nie planujesz rodzeństwo dla Eryka.Przepraszma za tak osobiste pytanie, mam nadizeje,ze nie urazilam.

Tinkuś nie uraziłaś :) Jakiś czas temu rozstałam się z tatą Eryka definitywnie, więc na razie nie mam jak cokolwiek planowac... Chciałabym bardzo kiedyś, ale wolę o tym nie marzyc i cieszyc się z tego co mam...

Asik współczuję Ci tych przeżyc, ale dobrze, że wszystko zaczęło się układac! Zdrówka dla maluszka!!!

Renka trzymam kciuki za siostrę!

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewuszki.

Nie było mnie ostatnio bo troche się u mnie działo...
Miałam ostatnio bardzo silne bóle brzucha...praktycznie nie mogłam się z łóżka podnieść. Na szczęście mój były mąż wrcócił zza granicy więc go prowadzał i odbierał z przedszkola.

Od lekarza dostałam leki.... jedne na ból brzucha, drugie na anemie...
Mój Piotruś poszedł kupić mi leki. Po powrocie do domu dał mi przeciwbólowe i poszedł dalej do pracy. A mnie jak ścięło...było mi słabo, nawet gdy leżałam miałam zawroty głowy... wymioty..no masakra... na wieczór przeszło więc wzięłam drugą tabletke...objawy były jeszcze gorsze.. wiecie co sie okazało..że farmaceuta źle odczytał recepte (była pisana) i dał mi leki które hamują laktacje i są jeszcze na jakieś inne choroby ale kategorycznie nie powinno się ich w ciąży brać... kurde..dobrze że nie wzięłam dwuch na raz jak kazał bo bym wykitowała..a byłam sama w domu z filipem...
okazało się że na recepcie pani doktor zapisała mi buscopan bo mam takie skurcze i kolke...
Mam nadzieje że nie zaszkodziłam sobie za bardzo tymi tabletkami... 3 dni do siebie dochodziłam... ale teraz biore dobre leki, brzusio już tak nie boli...

Filip za to na wieczór dostaje kaszlu, nos mu się zatyka... coś alergicznego i też musi na lekach jechać... :/

No ale tak pozatym to wszystko ok... brzusio rośnie..maleństwo kopie... jest super :)

No nic zmykam troszke posprzątać póki Fifi w przedszkolu..

Buziaki

a... asik... współczuje... nie ma nic gorszego niż jak dziecku coś się dzieje złego...

Odnośnik do komentarza

Witam,

Asik wyobrażam sobie co przeżywałaś,to prawda,że nie mam nic gorszego niż choroba dziecka,ale dobrze,że juz jest w porządku.Sił Ci zyczę i dzielnego masz przedszkolaka:)

Niusiu zdrówka:)

A my od wczoraj w domku,nie póściłam do przedszkola bo troszke kaszle i ma katarek,nawet nie wiecie ile było płaczu i lamentu,że ona chce iść do przedszkola,al;e nie chcę aby cos się rozwinęło i wolę to zdusic w zarodku.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja

Asik jak przeczytalam to co napisalas, to sie przerazilam. Kurcze taki maluch i juz tyle przeszedl. Buziki dla WAS. Dziekuje ,ze mnie rozumiesz, bo czuje sie zagubiona.

Nusiu dobrze,ze wszystko juz w porzadku.

Aniagwitaj w klubie, moja tez od wczoraj w domu.Zaczela pokasływać w sobote, ale tak delikatnie. W Poniedziałek na wieczor juz jej sie odrywalo, a w nocy to jest istny koszmar. Dusi ja, kaszle, placze i nie spi ani Hania ,ani ja i maz. Maz poszedl wczoraj do lekarza...oskrzela,płuca, gardło czyste.Syropy i Bioaron C.
do przedszkola może chodzić, ale ja jednak ja zatrzymałam w domu.
dzis mialam isc z nia na spacer, to zaczęła plakac i usnela...widać,ze dziecko nie jest zdrowe.

Zdrowka dla Waszych dzieciaczkow i buziki.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Aniu ja daje Ambrosol (juz pisalam),ale moze przejde sie do apteki i cos jeszcze kupie.

Jak ja sie czuje...nadal zmeczona, nogi bola bardzo, ciagne ostatkiem sil, do przyszlego tygodnia (ide na zwolnienie).A ruchy no i tu jest dziwna sprawa...poczula w sobote mocny rych, ale tylko tyle.
Czytalam,ze przy drugiej ciazy czuje sie wczesniej, a u mnie nic....zaczynam sie martwic, za tydzien wizyta, wiec zobaczymy.
Maz jutro na 4 dni wyjezdza i sie boje co sie wydarzy, zawsze jak wyjezdza cos zlego sie dzieje.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Tinkus na pewno nic się nie wydarzy,bądź dobrej mysli.Sił,sił i jeszce raz sił Ci życzę.

A ja chyba musze się wypłakać:36_1_4:,bo już dłużej nie wytrzymam.Tak bardzo chcę mieć druga dzidzię i ciągle nic.Teraz spóźnia mi sie okres 3 dzień,ale wczoraj robiłam test i jest negatywny,nie wiem może to za wczesnie,ale z Olą robiłam tydzień przed spodziewaną @ i była bardzo blada druga kreseczka ale była,a teraz nic.W dniu w którym powinnam mieć @ i wczoraj odczuwałam takie bóle jak na @ ale jej nie mam.Jutro chyba zrobię 2 test,ale tak się boję,żyję nadzieją,że może się udało,skoro nie ma @. Przepraszam,że tak smęcę,ale nie mam nawet komu się wygadać:36_1_4:

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

hejka wszystkim Wasze maluszki chodzą do przedszkola moja została jeszcze w domku za rok ja pośle
Zdrówka życzę wszystkim maluchom a my walczymy z zaparciami byłam w poniedziałek u pediatry z mała super lekarz pierwszy raz u niej byliśmy powiedziała jaką diete zastosować i że mamy się nie zrażać bo mała może nie ktorych produktów niezakceptować ale cierpliwie jej podawać
Dziewczynki nad moim małżeństwem zbierają się czarne chmury szczerze powiem że nie wiem jak się to zakończy chce mi się normalnie wyć z tego wszystkiego a jeszcze nie dawno miałam takie plany marzenia teraz rozpada się jak domek z kart:(

http://fajnamama.pl/suwaczki/xnu9nz9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/840da4k.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/cf8ca9bc.gif

Pamiętamy o Tobie nasz Aniołku 6.11.2011[*]

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki...

Asik kurcze takie maleństwo a już tyle męki ma za sobą... Dużo zdrówka dla Maciusia i nigdy żadnych szpitali więcej...

Ewelinko bardzo mi przykro że rozstałaś się z tatą Eryka, ale dobrze że potrafisz cieszyć się synkiem, bo on jest najważniejszy!!

Renko trzymam kciuki za siostrę i daj znać jak poszło :)

Nusiuu normalnie szok, całe szczęście że szybko się zorientowałaś i mam nadzieję, że żadnych szkód Wam nie wyrządziły...

Tinko zdróweczka dla Hanusi :)

Aniu wydaje mi się, że chwilę trzeba odczekać i zrobić jeszcze jeden test - często tak się zdarza jak pisze Tinka że pierwszy za wcześnie zrobiony nie wychodzi, a na drugim w pełnej krasie widać drugą kreseczkę :) U mojej siostry tak było :)

Mamusiu może rzeczywiście nie jest tak źle jak piszesz, ja trzymam kciuki za chmury żeby się rozwiały...

A u nas dobrze, Zuzia nie płacze w przedszkolu troche marudzi przy rozstaniach ale to już norma :) w przedszkolu Pani mówi, że Zuzia nie chce uczestniczyć we wspólnych zabawach - sama sobie siada przy stoliczku albo rysuje albo sama czyta sobie książeczkę. Taki samotnik troszkę... Zaczęła wołać siusiu znaczy raz się zsika a raz zawoła więc jest pół na pół ;)
Ostatnio pytam się Zuzi jak było w przedszkolu a ona mi: "Zuzia bije dzieci i Panią", choć gdy tata się pyta to zawsze mówią , że Zuzia jest grzeczna :)
A w domu normalnie mamy co chwila bunt chyba już nie dwulatka ale trzylatka ;) o wszystko jest krzyk, na nas podnosi ręce, jak coś jej się zabroni to celowo uderza w szafę drzwi, rzuca tym co ma pod ręką...

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...