Skocz do zawartości
Forum

Eko Mama


Rekomendowane odpowiedzi

A co do tematu wątku, to oprócz używania wielo segregujemy śmieci, kupujemy jedzonko jak najmniej przetworzone, z naturalnych składników, no i część kosmetyków (szczególnie dla dziecka) tez naturalne - np. zamiast syntetycznej oliwki olej ze słodkich migdałów, kąpiemy czasem w krochmalu itp. No i jak nie zapomnę to chodzę ze swoją torbą na zakupy.

Odnośnik do komentarza

Ja używam szamponów ekologicznych np. z Yves Rocher. Staram się oddawać ciuszki innym mamom, brać od starszych "nowe ubranka", a jak już kupuję to staram się kupować ubranka z ekologicznych tkanin.
Oliwki dla dzieci,też tak naprawdę nie są zbyt dobre. Zawierają mnóstwo chemii i nie mają takich składników odżywczych, jak myślimy. Ja używam olejów dziewiczych albo sprawdzam certyfikat oliwki (coś z napisem "Eco" zazwyczaj).
No i podaję dziecku wodę, a nie soczki czy inne napoje. Myślę, że już ma wyrobiony świetny nawyk...

Odnośnik do komentarza

Ja używam wielorazówek i od nich moja fascynacja eko się rozpoczęła :D a w zasadzie w momencie kiedy zaczęłam pisać pracę mgr na temam odpadów komunalnych. Wiele się wtedy dowiedzialam i staram się wcielać rózne rzeczy w nasze życie ::): To było jeszcze przed ciążą, a jak dowiedziałam się, ze jestem w ciąży (to było podczas pisania pracy mgr), wiedziałam, że będę uzywać pieluszek wielo, od kiedy Oliwka skończyła 3,5mc stosujemy również NHN, więc pieluszek mniej się pierze (jeszcze barzdziej eko) ::): Poza tym myślę o orzechach lub kulach piorących, na pewno zagoszczą u nas, ale to początkowo duży wydatek na jaki teraz nie możemy sobie pozwolić. Jedzenie u nas też jest raczej eko, bo warzywa z działki moich rodziców, my za domem też kilka pomidorków mamy :D Do tego nie kupuję już gotowych sosów w torebce (które ułatwiały mi często życie), wegety i ogolnie produktów INSTANT, co odbiło sie na mojej wadze ::): Torby zawsze zabieramy ze sobą, a jak dają mi w jakimś sklepie za free, to odmawiam czym wywołuję niemałe zdziwienie, raz to się nawet z babką spierałam z pięć minut żeby mi jednego chleba nie pakowała do foliówki, bo mam swoją szmaciankę:Padnięty: Co jeszcze? Coś by się znalazło... Ale jest wiele do zrobienia w tym kierunku, a ich nie robię z wygody lub braku czasu (np pieczenie własnego chleba lub choćby produkcja domowego mydła ---> DOMOWE MYDŁO). Z czasem się to może zmieni, wszystko powoli, nie lubię wielkich rewolucji w życiu, a mój mąż jeszcze bardziej :Oczko:

Odnośnik do komentarza

jadzik
a jak dają mi w jakimś sklepie za free, to odmawiam czym wywołuję niemałe zdziwienie, raz to się nawet z babką spierałam z pięć minut żeby mi jednego chleba nie pakowała do foliówki, bo mam swoją szmaciankę:Padnięty:

He he najbardziej to się dziwią w sklepach z ubraniami. jak idę, to jak mi w pierwszym dadzą, to potem następne ubranka pakuje do tej jednej torby (w szmacianki nie pakuję, bo brudne bywają po warzywach itp.). A kiedyś sie z babka w sklepie prawie pokłóciłam, bo nie potrafiła zrozumieć, że ja marchewkę luzem do swojej torby wrzucam, a nie chcę worka :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...