Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Gość patrycja`81

no chyba ze cycusiowe przestaly byc cycusiowe:wink:

no wlasnie,ja juz pomalutku przestaje-narazie zostawilam sobie poranne cycowanie,ale i z tym bede musiala sie pozegnac:36_2_58:
odcycowanie zaczelo sie szybciej niz planowalam-czyli juz w ten piatek co byl
kolo polnocy 5-10 min po usypianiu cycowym"wsrodnocnym":oczko: pannica sie obudzila,no i nie chcialam jej juz dawac cyca,
dziecie sie rozzalilo,przyszedl tata z pomoca-noi jakos nieugieci na placz(a placz naprawde byl przerazajaco zalosny) ululalismy mala Emilke
noi postanowilismy ze juz "czas"


cdn za chwil pare

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

obudzila sie jeszcze dwa razy w nocy,raz jej dalam cyca-ale mysle ze to bylo bardziej moje przyzwyczajenie
no a rano cycorek
poludniowa drzemka tez byla jeszcze z placzem,ale mniejszym
wieczorem mamuska sie za to rozryczala,a dzidziulec ani lezki nie uronil
no bo Emilia wydala z siebie "ten odglos cycowy"-znaczy jak wie,ze pora cyca/czuje cyca/slyszy slowo "cycor"
no i sie pobeczalam z przykrosci i zalu
pozniej sie Emilia przebudzila,ale tata poszedl do niej
a jak szlismy spac,to zgarnelam spiacego w najlepsze malucha do naszego loza-kurcze nie wszystkich przyjemnosci bede sie pozbywac na raz:wink:
noi juz zasypianei bez cyca jest ok
za nie dlugo,bedziemy ja uczyc samodzielnego zasypiania we wlasnym lozeczku(bo narazie sie do niej tulam/tulamy )
nowy nie-niemowlecy etap rozpoczety:wink:

dzis po raz pierwszy od roku zalozylam normalny stanik ,nie do karmienia:D

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

no a teraz podziele sie wrazeniami sloiczkowymi z Polski:
w porownaniu z tymi tutaj,to strasznie "przemielone" sa te sloiczki-obiadki
te co sa od 9miesiaca sa prawie takie same jak u nas od 6
nie moglam znalezc od roku,nie wiem czy sa,tez az tak nie biegalam w poszukiwaniu:wink:

za to mi sie spodobal deser z hippa z twarozkiem i owocami,takiego rarytasu u nas nie ma
noi teraz bede sama Emilce robic takie cuda-byleby nie byla uczulona na mleczno krowie produkty
jutro pierwsza proba mleczna,na sniadanko dostanie troszke krowiego mleka,i bedziemy obserwowac:)
a jadla Emilia sloiczki roznych producetow (kasze mialam ta stad)


podobalo sie nam w Polsce,dziecko ochrzczone:D
Emilia tez zadowolona:D
fajnie bylo,szkoda ze pogody ze soba nie przywiezlismy ze soba,bo tu juz czuc jesien:ehhhhhh:
niby ma byc jescze ladnie...no ale bedziemy widziec

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

a teraz czas na odpisanie:wink:
Dorotea gratulacje:brawo: postepow rozwojowych u Synka
Magda :brawo: i dla Twojego malego zdolniachy

Newania :brawo: dla malej za pierwsze siku na nocnik
Anya :brawo: dla Corenk za apetyt:wink:


Ninnare,Krysiak,Miska mam nadzieje ze chorobsko przegonione:usmiech:


jak zapomnialam/welecialo mi z glowy na cos odpisanie.to prosze ow ybaczenie:wink:

Odnośnik do komentarza

Hej cycusiowe!
Ja tez cos sie nie moge ogarnac. Czytam Was na biezaco, ale odkad pracuje to z tym odpisywaniem kiepsko :(

Patrycja super, ze juz wrociliscie!!! Widze, ze to odcycowanie Emilki idzie Wam calkiem sprawnie!! JEstem pelna podziwu. A ile razy Emilka budzi sie w nocy?
Ja tez powoli mysle o odstawiianiu Miska, ale jak na razie to na mysleniu sie konczy :)
W nocy pobudki co godz. i bez cyca nie dalibysmy rady. Tym bardziej, ze on bezsmoczkowy.
W nocy przy probach uspienia bez cyca tak sie wyrywa, zen ie mozna go na rekach utrzymac :(

A co do sloiczkow to w koncu je odstawilismy. Teraz mu gotuje zupki i je :)

No i musze znowu p[ochwalic moje dziecie, bo wstaje, raczkuje i czort sie z niego taki zrobil, ze szok!!!

Odnośnik do komentarza

My też nadal cyckamy i na razie nie mamy zamiaru kończyć. Pani w żłobku powiedziała, że nawet mogliby jej podawać moje odciągnięte mleko, ale ja uważam, że nie ma sensu, bo ona przyzwyczajona, że dostaje rano, a potem dopiero po pracy i przed spaniem. Jak ma jeszcze ochotę to w międzyczasie popołudniu też dostaje. A zresztą nie cierpię odciągać pokarmu.
Dziś mam zamiar pierwszy raz ugotować jej sama obiadek - zobaczymy co z tego wyjdzie.

W tym tygodniu będę też pierwszy raz podawać jej jogurt naturalny - lekarka pozwoliła. Mam nadzieję, że efektów ubocznych nie będzie.
Ostatnio okazało się, że ma uczulenie na świeżą brzoskwinię, ale lekarka mówiła, żeby za jakiś czas spróbować znów.

Patrycja - widzę, że odcycowanie w toku i całkiem ładnie idzie, trzymam kciuki za jak najłagodniejsze odejście od cycusia :) Ja w ciągu dnia chodzę w zwykłym staniku (tak mi jest wygodniej, bo jest sztywniejszy, tylko, żeby miał ramiączka odpinane), a na noc zakładam ten do karmienia. Ale też bym chętnie się już go pozbyła.

Odnośnik do komentarza

hejka
Patrycja gratulacje za wytrwałos z odcycowaniem, wiem ze to trudniejsze dla mamy jak dla dziecka, dwie noce przepłacze a póżniej daje sie juz przekonac ze bez cycusia tez mozna zasnąć:)

Madzia , ja miałąm podobnie z pobudkami w nocy na cycusia, wziełam przeczytałam ksiązke "kazde dziecko moze nauczyc sie spac" i po niej zaczełam oduczac Bartusia od wieczornego zasypiania przy cycusiu i od nocnych posiłków c godzine. Zostawiłam mu jedno karmienie koło 12 w nocy a póżniej była woda i udało sie.nie powiem ze bez płaczu, ale trwało to chyba z trzy noce a póżniej było juz coraz lepiej.teraz Bartus chodzi sam spac(poza dzisiaj- bo zrobił straszna afere, ze on jeszcze nie chce spac-ale twardym trzeba byc i poszedł w koncu spac).takze wszystko do przezycia, tylko musisz sobie powtarzac ze nie robisz mu tym zednej krzywdy, bo taka prawda:)

20 Maja skończyłem roczek:)
Bartuś

Odnośnik do komentarza

agulaf fajnie że się odzywasz:) twoje rady są nieocenione!!!

newania sama się nad jogurtem zastanawiam - jaki chcesz podawać zwykły czy własnej roboty? brzoskwinie mocno sparzam i obieram ze skóry, bo mogą być sypane i Krzysiowi nic nie jest. jak tam sensacje wymiotne? już jest lepiej u Daruni czy dalej się męczy?

magda_79 gratki dla Michala za postęp rozwojowy, super że chodząc do pracy znajdujesz czas i chęci by gotować obiadki, teraz zupełnie sama robię wszystkie posiłki, nawet mi padło i chleb sama zaczęłam piec, rodzina nie może się nadziwić skąd mam tyle energii:) w końcu tarczyca mi dokucza a ja góry bym przenosiła

patrycja`81 cieszę się że podobało ci się na urlopie bo jak czytam była ladna pogoda i słoiczki wam się podobały:) trochę żal cycowania ale co zrobić, następne masz w kolejce...
a co tam u Emilki? no i jak wam minął rok?

miska271 super że dalej karmisz, mam nadzieję że maleństwo już ma się lepiej

krysiak co u Dominika? lepiej już się czuje?

anya jak tam ząbkowanie?

Ninnare odezwij się bo dawno cię nie było!!!

Krzyś z każdym dniem robi się coraz bardziej dojrzały, zrobił kilka kroczków, wspinanie się opanował do perfekcji, odpowiada na pytania Tak lub Nie. ząbki mu bardzo dokuczają i nie mogę się doczekać kiedy wyjdzie choć jeden nowy bo może poczuje ulgę, tylko przy piersi się uspokaja.
Wizyta u teściów wypadła nieźle, poza tym że ich pies miał więcej przestrzeni niż maluch, trzeba było się poruszać jak w muzeum bo: kanapy nie dotykać, nie ślinić się na podłogę, no i koniecznie kupić szelki żeby mieć nad malcem kontrolę bo ciągle lezie do psiej michy... W sumie nie byłam nawet o to zła tylko śmiać mi się chciało, bo ciągle nas zapraszają a potem się dziwią że nie przyjeżdżamy;P

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Melduje się po przerwie... Naszą chorobę skończyliśmy w szpitalu. Maluch się rozchorował na maksa n akrwotoczne zapalenie jelit. Powiem wam, że to doświadczenie zostanie mi w pamięci do końca życia. Coś okropnego. Dominik zniósł to dzielnie, chociaż na widok obcych stał się nieufny, bardzo się ich boi. A ja stałam się oczkiem w głowie, nieustannie wodzi za mną oczami, nie da mi odejść na krok... Płąkać mi się chciało, jak widziałam jak cierpi i nie mogłam mu pomóc... COś okropnego... Na szczęście już po wszytkim w domu, zdrowi. Jeszcze czekamy na wyniki poziomu neutrocytów, bo miał ich straszni emało, a one odpowiadają za odporność, ale dla mnie najwazniejsze jest to, że już nic go nie boli i że jesteśmy w domu.
To narazie tyle, zmykam spać, chciałam się zameldować tylko, ze żyję.

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Krysiak cale szczescie,ze juz dobrze jest-biedny Dominik,Mamazreszta tez-
noi zeby wyniki byly dobre:)




i znow nie planowanie,spontanicznie wyszlo(maz pozniej szedl dzis do pracy,ja wstalam zrobiic mu sniadanie,noi tak wyszlo)

no i nie ma porannego karmienia
wczoraj rano ostatni raz karmilam:36_2_58:

moje piersi maja sie narazie ok,mam nadzieje ze tak zostanie:)
noi jestem cycusiowa na urlopie:wink:


no faktycznie Ninnare sie dlugo nie odzywa-wracaj tu i pisz:wink:

Dobrej nocy:)

Odnośnik do komentarza

dorotea72

newania sama się nad jogurtem zastanawiam - jaki chcesz podawać zwykły czy własnej roboty? brzoskwinie mocno sparzam i obieram ze skóry, bo mogą być sypane i Krzysiowi nic nie jest. jak tam sensacje wymiotne? już jest lepiej u Daruni czy dalej się męczy?

Wczoraj podałam pierwszy raz jogurt naturalny (kupny) - 2 łyżeczki - małej smakował, chętnie by zjadła więcej, ale nie chciałam ryzykować na pierwszy raz. Wczoraj też pierwszy raz sama gotowałam jej obiadek (wcześniej tylko słoiczki) - bardzo jej smakowało, zjadła wielką michę, aż się dziwiłam gdzie ona to mieści.
A z ulewaniem jest różnie, raz lepiej, raz gorzej, ale generalnie dużo lepiej niż było wcześniej.

Krysiak - jeszcze raz współczucia i dobrze, że już wychodzicie na prostą

Patrycja - nadeszło nieubłagane :( Ech, sama nie wiem, kiedy i jak ja się będę musiała przygotować się do odstawienia, dobrze, że mamy jeszcze trochę czasu.

Dorotea - Krzyś na zdjęciu już widać, że wydoroślał, ale wizyty u teściów nie zazdroszczę ;) I szkoda tego bólu wychodzących ząbków.

Odnośnik do komentarza

Witam!

Krysiak az sie plakac chcialo jak czytalam o Dominiku! Dobrze, ze juz jest zdrowy. Biedak tyle przecierpial. Skad to g... sie wzielo???

Dorotea przepraszam, zle usmialam sie z opowiesci o wizycie u tesciow. Rece opadaja.
Super, ze Krzys sie fajnie rozwija, a faktycznie na zdjeciu wyglada juz na calkiem duzego chlopca :)
Pieczesz chleb??? :o_master:

Patrycja calkiem szybko poszlo Wam odcycusiowanie! Jak noce? Lepiej? Duzo bylo placzu??

Ninnare hop hop ...

Agulaf dzieki za rady! Pewnie bede Cie podpytywac jeszcze o wszytsko :) Mam ta ksiazke na kompie i w koncu musze zebrac sie i ja przeczytac. Przeraza mnie to jednak.

Newania nic nie piszesz jak w zlobku???

U nas zebowy koszmar. Dwojki wychodza jeszcze gorzej niz jedynki. Moje dziecko wariuje i z tego bolu-swedzenia nie wie co ze soba zrobic. A i ja przy tym cierpie :(((
Poza tym mamy smieszny problem :) Kupilismy mu wczoraj trampki, jeszcze nie do chodzenia, ale w razie brzydszej pogody, zeby mu nozki nie marzly. I co? Histeria, panika i ogromny szloch. Moj P. dzisiaj chcial mu je zalozyc przed wyjsciem do babci i potem przez 15 min go uspokajal. Maly az sie caly trzasl :lup:

Odnośnik do komentarza

krysiak współczuję choroby maluszka i twoich nerwów, że też się musiało przyplątać jakieś choróbsko:(

patrycja`81 dobrze że jakoś radzicie sobie z odstawianiem, myślę że mamuśce chyba bardziej żal;) uważaj na cycuszki bo jeszcze ci się przydadzą...

newania ciekawe czy będą jakieś sensacje po jogurcie, już podawałam półtłusty twarożek i małemu nic nie było, no i kilka razy skradł ze stołu żółty serek w ilościach przekraczających tygodniową normę i nawet brzuszek go nie bolał;P

magda_79 może trampki go uwierają albo coś mu przeszkadza albo musi się oswoić, może jest jeszcze za mały na trampki. na wiosnę kupiłam buciki do chodzenia częściowo zakryte i miały wystarczyć do jesieni a wydaje mi się że są za małe chociaż to rozmiar 21!!! z tym że chodzi w nich bardzo niezdarnie, przyzwyczaił się na bosaka i nie chce mu się dźwigać
współczuję z zębami ale nie chcę cię straszyć bo 1 i 2 jest pikuś, przy trzonowcach to dopiero jest ból...

Wkrótce nadejdzie słodka zemsta na dziadków bo na tydzień dostaniemy pieska pod opiekę i przećwiczymy gada hehehe

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...