Skocz do zawartości
Forum

Ciążowe Pogaduchy!!!!!


Rekomendowane odpowiedzi

Ja to mam czasami fazę na cosik innego... ostatnio hiciorem są lody. Wczoraj sen miałam bardzo realistyczny właśnie z udziałem lodów we wszelkiej postaci i dzis poleciałam i kupiłam. Ogólnie słodyczy nie jem prawie (poza delicjami z galaretką w środku). Batony czekoladki mogą miesiąc leżeć.. aż mąż je zje do końca:) Bardzo ciekawa jestem jaką dzidzi będzie miało płeć... Zobaczymy czy marzenie mamusi się spełni:) Tatuś ma odmienne ;)
Ogólnie teraz żadko mam apetyt na cokolwiek i jem po to żeby jakoś przetrwać te mdłości nieustające i nadwrażliwość na zapachy;/ (jeszcze miesiąc wcześniej wstawałam w nocy bo byłam wilczo głodna teraz naszczęście jest z tym spokój). Za to prawie całkowicie zanikł mi apetyt:(

Pozdrawiam
Edyta

http://www.suwaczek.pl/cache/d2676f3de7.png

Odnośnik do komentarza

Madziulka jest całe mnóstwo przesadow na temat dzieci, no ale w XXI wieku trzeba być rozsądnym. Jeżeli wierzysz w Boga, to każdy przesąd jest grzechem. Mnie osobiście rozbraja widok przyczepionego do wózka medalika z M.Boską koniecznie na czerwonej wstążeczce. No bo czerwona wstążeczka ma uchronić przed zauroczeniem. Moja teściowa "sugerowała", żeby nie strzyc dziecka przed 1 urodzinami, a jak zapytałam dlaczego, to usłyszłam, że "będzie ciężka mowa". No a te pieluchy na dworze to powaliły mnie na całego:sofunny:

http://lilypie.com/pic/071205/9g9W.jpghttp://b2.lilypie.com/a6H6p1/.png
(*) 02.11.2007
Czekam na Ciebie, Krzysiu
http://www.suwaczek.pl/cache/ef93e5d8b8.png

Odnośnik do komentarza

A propos wyprawki, to do mnei teściowa wielkie pretensje miała cokoiwiek kupiłam, ale ja wredota jestem, a tak serio to niby kto to wszystko miałby kupić, kiedy ja byłabym w szpitalu to mąż biegałby jak głupi i kupował na łeb na szyję?
Ja mam juz wszytko przygotowane i od 38tygodnia stoi nawet w sypialni w pełni wyposażone i gotowe do ułożenia maleństwa łóżeczko.:Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

Mi równiez babcia odradzała kupowanie przed porodem. Bo to wielkie nieszczescie. Tylko ze ja sama chciałabym kupować ubranka i wszystkie potrzebne rzeczy. Na tym chyba to wszystko polega w ciągu tych 9 miesięcy. Czemu mielibyśmy sobie tego odmówić ?? Nakgorsze jest to ze mój narzeczony zaczyna to popierać. Jak oglądam wózki w internecie to mi mówi że wózek to dopiero sie kupi po porodzie a najlepiej jak dziecko będzie miało już pare miesięcy. Niby dlatego że wcześniej nie bede wychodziła z nim nigdzie. Tylko nie wiem jak on sobie to wyobraża że ja z dzieckiem pod pachą wyjde ze szpitala i tak samo za każdym razem mam chodzic na różne kontrole. Strasznie nie lubie jak ktoś poza mną i nim wtrąca się. Rozumiem doradzić, ale nie nalegać do zmiany zdania.

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080426040120.png
http://parenting.pl/picture.php?albumid=790&pictureid=4969http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200808261770.png

Odnośnik do komentarza

Parę miesięcy?!
Przecież z maluchem jeśli urodzi się w terminie, to wychodzi się praktycznie od poczatku, najpierw je winduje a jak ma 3 tyg to mozna na spacery (tak mi przynajmniej położna tłumaczyła), to dla kilku miesięcznego maleństwa, to juz troszkę późno będzie.
Może weź męża na takie mini zakupy, jakieś skarpeteczki, coś...
Mojemu to się tak spodobało, że nawet ostatnio przyszedł z pracy z malutką kurtką dla 1,5rocznego brzdąca, bo mu pani w sklepie powiedziała, że będzie dobra dla noworodka :Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

To fakt z małym dzieckiem mozna juz po dwóch tyg wychodzic na spacery
A co do zakupów nie wyobrażam sobie ich robić po urodzeniu dziecka
Ja juz mam wszystko uszykowane teraz tylko czekam
Moja tesciowa jak sie dowiedziałam miała taki przesąd ze z dzieckiem wychodziła na dwór dopiero po chrzcinach czyli dokładnie po miesiącu
Patryk urodził sie w sierpniu i jak pamietam to po 2 tyg siostra wzieła go na króciutki spacerek

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

Jeżeli chodzi o mnie to ja również kupuję już teraz jakieś ciuszki, bo uważam iż później nie znajdę na to czasu a wolę sama powybierać rzeczy niż zdać się na kogoś.Większość tłumaczy mi że nie ma co przesadzać i zgadzam się z tym ale jak zobaczę coś fajnego to nie mogę się opamiętać zresztą oni również. A co do wózka to uważam iż przyda się już od samego początku więc my kupimy go jeszcze przed porodem.

http://images46.fotosik.pl/8/67054c19bb9bec29m.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4721fd084b.png
http://s3.suwaczek.com/20090626040114.png

Odnośnik do komentarza

Dla mnie kazdy powód był dobry żeby coś kupić :)
Zrobiłam ogromniastą listę wszytkiego co będzie potrzebne, sprawdziałam ceny, wyliczyłam cały początkowy wydatek i zapytałam męża skąd weźmie ekstra tyle pieniędzy w kilka godzin po urodzeniu dziecka? Zadziałało idealnie, (bo też się wcześniej swojej mamy nasłuchał) nio, prawie idealnie, bo każdego miesiąca rozliczał mnie co kupiłam i za ile:Niewiniątko:
Dobrym sposobem było też tłumaczenie, że każdy mój potencjalny zakup to super okazja, która się więcej nie powtórzy! :Uśmiech::Oczko:

Odnośnik do komentarza

agness173
I mnie męczą z tą czerwoną wstążeczką;) Ale powiem szczerze, że jak dla mnie-bez obrazy- głupotą jest zostawiać wyprawkę na po porodzie. Bo podobno przed "przynosi pecha".
Nie wmówicie mi, że nie jest dużo prościej przygotować sobie wszystko przed porodem, jako że sama się przygotowuję:)

poczytuję Was czasem, dlatego pozwolę sobie wtrącić swoje zdanie...przygotowywałam wyprawkę i w jednej ciąży i w drugiej...obie zakończone pomyslnie...wychodzę z założenia, że co ma być to będzie :) a zostawianie wyprawki na ostatnią chwilę albo co gorsza na po porodzie to walka nie do przejścia...tym bardziej kiedy maluch jest już w domku...

Odnośnik do komentarza

moja też mi absolutnie nie pozwala na jakiekolwiek zakupy dla maleństwa,a ja nie moge się opamiętać...mój narzeczony też ma wymówkę, że zbliża się ślub, ale ja wszystko skrupulatnie chowam, żeby nikt nic nie widział,bo nie mam ochoty, żeby póżniej na ostatnią chwile wszystko kupować, zresztą takie zakupy to sama przyjemność czyż nie prawda????:Oczko:

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Pewnie ja co widze gdzieś na wystawie takie malenkie ciuszki to zaraz wchodze i zawsze wyskrobie te pare złotych i kupie to buciki czy śpioszek
Ale ostatnio to mnie mój kochany zadziwił bo sam przyszedł do domu zadowolony jak nie wiem i wyciaga z siateczki body i chyba jakiś śpioszek Mówił ze przechodził obok i musiał kupi.c hi hi:smieszne:

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

Chdz ja już urodzilam parę miesięcy temu to mogę wam powiedzieć żę lepiej kupować przed ciążą , ponieważ po ciąży bedziecie obolałe i gdzie będziecie latać pożniej . A jak mężą wyślecie i kupi coś nie tak to póżniej będzie mówił " mogłaś sama iść " więc kupujcie i nie patrzcie na innych :) powodzenia dziewczyny

Odnośnik do komentarza

Ja jeszcze nic nie kupuję, ale fakt kuszą mnie te wszystkie cudowności dla maleństw :) Rozglądam się za wózkiem i mebelkami- fajnie jest mieć coś upatrzone i potem tylko zamówieć lubkupić. Myślę, że tak w 7 m-cu będę kompletować, co potrzebne. Sądzę, ze mąż nie dałby rady sam wszystkiego kupić (mogłabym być pewnie z niektórych rzeczy niezadowolona;). A jak już maluch będzie z nami to napewno nię będzie czasu na bieganie po sklepach ;). Jak narazie ubranka dla malucha mojej siostry i mojego kupuje moja mama :) jej przeciez wolno;)

http://www.suwaczek.pl/cache/d2676f3de7.png

Odnośnik do komentarza

poczytałam wasze rozmowy i powiem wam ze majac juz 4 dzieci niewyobrażam sobie cokolwiek kupowac po porodzie przeciez pozniej nie bedzie czasu a jak sie karmi piersia to nie tak łatwo biegac za wszystkim ja miałam wszystko przed porodem przygotowane (rodziłam ostatnie rok temu)a wozek bylismy juz z córka kupic w 7 miesiacu a te stare zabobony to kiedys nawet sie nie sprawdzały takze do gory glowy i na zakupy:Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za poparcie :Uśmiech: Też uważam że potem to nie bedę miała ani głowy ani siły do latania po sklepach. Pare rzeczy juz mam od mojej siostry, np. łóżeczko, troszke ubranek, wózek. Tylko co do wózka to i tak bedziemy chcieli kupić bo tamten jest dla mnie za ciężki. Poza tym dziadkowie zawsze kupują wózki wiec nas to nic nie bedzie kosztowało :Oczko: A co do ubranek to w piątek mam USG i mam nadzieje ze dowiemy sie jaka płeć :Uśmiech: i wtedy bedę kupowała.

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080426040120.png
http://parenting.pl/picture.php?albumid=790&pictureid=4969http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200808261770.png

Odnośnik do komentarza

Ja w 7miesiącu, to miałam praktycznei wszytko z tych takich duzych rzeczy (wózek, łóżeczko, husta do noszenia), a potem wzięłam się za dokupowanie tych tańszych, tego co jeszcze brakuje.
Chcociaż przyznam szczerze, że peirwsze małe skarpetki kupiłam w 3 miesiącu ciąży, bo nie mogłam się powstrzymać. :Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...