Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

dzien dobry:)

cafe jak film?
wczoraj przyszli do nas znajomi z dzieciakami i r. super sie bawił z filipkiem:)
no, moze oprócz tego, że mu sie baaardzo nie podobalo jak f. jeździl na rowerku biegowym.
a f. jest pół roku starszy od r. i pol głowy mniejszy... normalnie r. to jakiś big boy:)

jezu ale byla wczoraj akcja... staliśmy w przedpokoju i żegnaliśmy sie już... i nagle przybiega r. z kieliszkiem w dłoni i czerwonymi oczami ...normalnie szok... któryś chłop nie dopił i moje dziecko tym sposobem 1 raz posmakowało wódy... jezuuu.... na szczęście r. raczej nie połknął tylko wypluł wszystko na podłogę ale i tak- niebezpieczne! durni jestesmy ze nie dopilnowaliśmy.

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Jak powiedziała, tak zrobiła :wink:

Krawatku, hop hoooop!!!
Nie strzelaj focha! :smile:

Reszta też nie!

Zrobiłam dziś tartę jarzynową, ale piękna była!

Byliśmy w zeszłym tygodniu z Olą w Poznaniu i okazała się super podróżniczką! Uff...
Byliśmy na badaniach - Ola alergiczne, Bartek kontrola u nefrologa. Bartek ma odstawione leki! :smile: Na Oli wyniki czekam jeszcze...

Pierniczki już piekłyście? My - tak! https://picasaweb.google.com/105080713724307728859/Christmas2012?authkey=Gv1sRgCLa8oKLNntCNEQ

Ok, to teraz czekam na odzew...

Acha - remont trwa :-/ Masakra... Ale jak skończą, będzie pięknie, a wtedy zaproszę Cafe, a ona dzielnie przedrze się przez zaspy i wypije ze mną kawkę w nowym salonie! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgwqh7olh3.png
http://images39.fotosik.pl/166/486b0534ac2588d7med.jpg

Odnośnik do komentarza

no dobra, witam w nowym roku :)
jakby się Wam chciało napisac to by było baaaardzo miło :)
tym bardziej że teraz nasze dzieciory wchodzą w buntowniczy wiek:)
i jestem w stanie się "odbrazić" :) hihi a tak serio to strasznie mi brakuje tego pisania :)

R. jest ciągle na "nie", u Was też tak jest?
poza tym u nas wieeeeelkie zmiany ale na lepsze:) ;)

dajie znać co u Was? jak Sylwester? Święta?

Arisa, Angela, widziałam zdjęcia na fb, super!
Marta! Twoje sylwestrowe też! :) gdzie posialiście dzieci?? ;)
a cafe to wie co;)

a! jeszcze Agnisię widziałam!
:)

CO U WAS?

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja w nowym roku:Śmiech:.

krawatek fajnie,że się odbraziłaś:Oczko:.
Też widziałam Radzia na fb..duży chłopczyk z niego.
Cóż to za zmiany u Was?::):.

U nas leci po mału,młode dają czadu.
Weronika najgorsza z całej 3:Padnięty:..uparciuch mały.
Ostatnio mam troszke załatwień ale jak dobrze pójdzie to i u nas troszke się zmieni....oczywiście na lepsze:Śmiech:.

A święta???Przeleciały szybko i rodzinnie.
Sylwestra spędziłam sama z dziewczynkami,mój niestety był w pracy.
No ale może w następnego sylwka sobie odbijemy?
Jak jeszcze będę miała siłe i ochote na zabawe:Oczko:.

Odnośnik do komentarza

o! Arisa:)
a co to za zmiany u Was??

no, radziulec jest wieeeelki a teraz ma katar i sie budzi co chwila i beczy.
wiec sie przenioslam do niego póki ma szerokie wyro i możemy sobie razem tutaj byc:)
i nie umiem spac... 2 lata temu o tej porze już byłam w szpitalu!
i całą noc chodziłam samiusieńka jak palec, oka nie zmrużylam, nawet nie było się do kogo odezwać... a ja łaziłam i łaziłam... i cierpiałam i łaziłam.
:)
a tu teraz taki dziad pyskaty obok leży;)

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej :)

Dopiero teraz dojrzałam że piszecie :)

Krawatek ja też widziałam zdjęcia Radziowe, fajny chłopak z niego ;)

A u nas wszystko po staremu, dom, praca, dzieci no i przedszkole w którym Oliwka jest mniej niż powinna być bo ciągle choruje :( W grudniu była tylko tydzień pół grudnia przechorowała, myślałam że już koniec z chorobami a dzisiaj kaszel stan podgorączkowy tak że jutro już nie idzie do przedszkola i mam nadzieję że przez weekend przegonimy to dziadostwo co w poniedziałek pójdzie. Miała wczoraj bal przebierańców nawet jej sukienkę uszyłam i koronę robiłam :) Będą zdjęcia z przedszkola to Wam wstawię :)

A Oskarek cóż charakterek to nie wiem po kim On ma ale chyba po mnie... :D:D:D Musi być tak ja On chce, nikogo nie słucha i broi za dziesięciu ale co zrobić??? Tłumaczenie nic nie daje bo jak mu mówię to On się śmieje, a jak uniosę troszkę głos (ale jeszcze nie krzyczę :) ) To się zaczyna przytulać albo uciekać i wtedy chowa się pod stół w kuchni haha :D

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Cześć!

To ja też ;)

Angela, pierwszy rok w przedszkolu niestety taki paskudny zwykle...
Bardzo Ci polecam kaszę jaglaną, moi jedzą kilka razy w tygodniu, naturalnie uodparnia, zdrowa, pyszna, same plusy!

Nasz Sylwester w domu, z chlopakami. Ale potem był karnawałowy bal :) Babcia przyszła, dziecka wszystkie dały rade, babcia też, a my się fantastycznie bawiliśmy!

Olka też zbuntowana. Wrrr... Rada - zacisnąć zęby i przetrzymać ;) I nie dać się!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgwqh7olh3.png
http://images39.fotosik.pl/166/486b0534ac2588d7med.jpg

Odnośnik do komentarza

z tym "nie dać się" to różnie bywa bo czasem ręce opadają i wszystko inne też.pfffffffff...
chociaż jak krzyknę to jest chwilę cicho. Tylko potem z nadmiaru emocji wszystkim rzuca i bije. Zatem staram się nie krzyczeć ale różnie to ze mną bywa.

dzisiaj nie krzyczalam tylko prosilam żeby się ubral a r. uderzal wózkiem w lustro bo...bo tak.
... spokój...
powiem Wam że to wcale nie takie latwe to bycie "Mamą".

chyba zaczynają się schody... ;)

a my nadal się nie przeprowadziliśmy ale do końca tygodnia MUSIMY! w innym wypadku chyba nastukam panu co tam maluje... bo ile można malowac 3 pokojowe mieszkanie?? :P

Marta u mnie rado nie chce kaszy. w ogóle to on je tylko mięso. warzywami pluje (czasem w zupie zje).

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Marta moje dzieci też nie ruszą kaszy niestety nie raz próbowałam z gulaszem niestety nie... więc odpada...

Krawatek Oskar też taki jak się zezłości bo coś nie może to zaraz ryk, bić próbuje a jak rączkę mu przytrzymasz to rzuca czym tylko mu w łapkę wpadnie...

A u nas znowu chorobo i znowu dzieci mi rozłożyło, szczerze to mam dość bo raptem 2 tyg były spokoju tylko

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Mozna spróbować na słodko, z tartym jabłkiem i cynamonem i odrobiną cukru waniliowego np., albo w zupie jako zamiennik do ryżu/makaronu... A Oliwka nie zjadłaby słodkiej takiej? Bo to chyba ona choruje najczęściej, prawda? Z przedszkola do domu przynosi i zaraża... Tak czy inaczej - zdrówka Wam jak najwięcej! Wiem, jak takie chorowanie dołujące... :/

Ola ostatnio mogłaby przed TV siedzieć pół dnia, wrr... Na dzień dobry robi akcję "wrzeszczę aż mi włączą", choć wie, że przed śniadaniem mowy nie ma. Dziś też dała z siebie wszystko, ale się nie dałam, choć przyznaję, szlag mnie trafiał. Z nocnikiem też uparta jak osioł. Rano już od bardzo dawna siusia na nocnik, pampek po nocy suchutki (a w nocy pije), ale w dzień nie chce. Myślę, że gdyby wykazała choć odrobinę dobrej woli :wink: nauczyłaby się bardzo szybko, bo ona nie sika co chwilę po trochu, tak jak robili to chłopcy, tylko max 4x dziennie a konkretnie. Ale dobrej woli brak.
Za to na osłodę dla samej siebie :smile: powiem, że dziś policzyła bezbłędnie do 8 - po angielsku! :D

Co u Cafe?

Krawatek, a Wy gdzie się przeprowadzacie??

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgwqh7olh3.png
http://images39.fotosik.pl/166/486b0534ac2588d7med.jpg

Odnośnik do komentarza

Marta Ty mi sie tu nie chwal takimi rzeczami!rado nadal mówi niezbyt dużo, najczęściej to "nie" i "o nie!" (jak np nie swieci światło albo sie coś zepsuło)

i nie przeprowadzilismy się jeszcze :( panu podziekowalismy. w 1 dzień pomalował np. 1 sufit, w maleńkiej kuchni. i jeszcze na odchodnym powiedział że zapłacone iał za 8 dni a robił 10!
juz nie mówię jaki rozpiździel zostawił od przedwczoraj sami walczymy. ale wiadomo jak to jest po pracy i z radem. wczoraj m gniazdka powymieniał, lampy poprzykręcał (nnie wszystkie) dzisiaj sis przyjdzie do radka a ja ide tam pozprzatac i powynosić parę pudeł...
oj opornie nam to idzie.

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...