Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

:D no dziewczynki poszalaly;)

wszyscy pojechali, ja zostalam z r w domku bo go nie bede po cmentarzach ciągać...znowu charczy...
moze potem sie na spacer przejdziemy, bo oni pewnie późno popołudniu będą... w koncu to 200km zadupiami.

ja mialam wziac b na cmentarzz ale mi auto zabrali(ze niby mniej pali) no i mam trktorka pod blokiem... ino mi tesciu ani kluczykow ani dokumentów nie dał, bo sie chyba bał :P a ja nim już jeździłam... no ale co tam. prosic sie nie bede.

kurde, jak dobrze że nic tak naprawdę do jedzenia nie robilam.

r nie odstepował dziadzia na krok , ciągle go za rączkę brał do swojego pokoiku, miłe to bardzo, a dziadzio dumny jak paw;)
rado cwaniak, wie do kogo ma uderzyć ;)

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć

Moje diablice o dziwo dziś pospały..wstały po 8-mej,zjadły śniadanie i leżą w łóżku.
Dziś dzień lenistwa...nie robimy nic:Śmiech:.
Tak się zastanawiam czy posylać je jutro do p-kola ale chyba nie.
I tak pewnie będzie mało dzieci albo wcale.
Pózniej jakiś spacer zaliczymy o ile padać nie będzie.
Jakaś taka nijaka ta pogoda:Padnięty:.

Odnośnik do komentarza

Weszłam tutaj czytam dętka i znowu śmiech :sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny: Nie no jakaś nienormalna jestem :lup::hahaha:

Witajcie.

Moje szkraby jak zwykle chwila po 6 już na nogach. Ja ogarnęłam mieszkanie, przygotowałam już obiad że zostało tylko ugotować i posmażyć. R śpi po nocce, dzieci szaleją a ja usiadłam z herbatką :)
Później mój wstanie kawka, obiadek i na groby pojedziemy.

Arisa u nas wieje z tego co widzę przez okno brrr, oby nie padało tylko jak pojedziemy...
A do tego ja mam prowadzić jak taki ruch :whoot::whoot::whoot:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Do bani z tą pogodą..raz leje,raz słońce świeci..zimno jak cholera.
Nigdzie nie wychodze bo nie mam zamiaru w deszczu chodzić.
Zaraz nałoże dziewczynom drugie danie,posprzątam gary i wskakuje do łóżka.
Spać mi się chce...jakiś taki nijaki ten dzień.

krawatek jedz,jedz..smacznego.
Mi to nawet jeść się nie chce.

Odnośnik do komentarza

Ale puchy, gdzie Was wywiało??

A tak w ogóle witajcie :)

U nas dzisiaj było trochę latania, troszkę w domku. Z rana poskładałam pranie, poprałam znowu 2 pralki mi wyszły :) Wyszorowałam całą łazienkę mój wstał to pojechaliśmy na cmentarz bo wczoraj popołudniu się rozpadało i nie tłukliśmy sie z dziećmi a rano nie było kiedy bo R spał po nocce. Później zakupy, wróciliśmy do domku, Oskarek nam zasnął w aucie pod samym domem to jak go wniosłam i położyłam to spał prawie 2 godz. Ja między czasie popiekłam gofry, a pod wieczór poszliśmy jeszcze na spacerek i powiem Wam że cieplej było na dworze niż w dzień.
Przyszliśmy to się położyłam i zasnęłam. R dał dzieciom kolację, posprzątał kuchnię umył i położył dzieci to mnie dopiero budził :)

Kupiliśmy winko na wieczór, ja się kimnęłam, R jak ja gofry piekłam to sobie posiedzimy razem dłużej teraz mój kolację szykuje hihi

Miłego wieczorku

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

a u nas miło i fajnie :)
dzisiaj trochę popili sobie, ja tylko troszkę winka bo jutro do szkoły trzeba jechać.
na caaaly dzień.

ale fajnie jest.
jeszcze nie zjedliśmy nawet całego mięsa od teściowej... o bigosie nie wspomnę... a ja nie piekłam nic a nic :P

wyslijcie mi pliz moce na jutro bo normalnie chyba zeświruję w szkole.
ale potem nagroda bo Bea i tato biora radzia na noc i bedziemy sobie sami :)
a goście jutro jadą bo nie chcą nam więcej czasu zabierac.

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej

Ja dzisiaj od rana ganiałam ze szmatką, w końcu dzieci pokój rozpakowałam, poukładałam, posegregowałam tak że mam już wszystko poukładae po tej przeprowadzce a pokój lśni, dzieci pod wrażeniem hihi
Tak że mieszkano lśni, a między czasie murzynka z kremem z kaszki mannej zrobiłam :))
Oglądaliśmy wczoraj "Nad Życie" no i się popłakałam na koniec :)

Krawatek udanego koncertu

Miłego wieczorku

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Hej

Ja dzisiaj do południa miałam już wszystko porobione, i obiadek gotowy i posprzątane i poprane.
Rano zawiozłam Oliwkę do przedszkola, popołudniu jechałam po R do pracy, po Oli do przedszkola zaraz pojechaliśmy i na zakupy.
Przyjechaliśmy do domu, a Oliwka płacze, pytam co się stało a Ona że spać chce, no to ja ją do łóżka a Ona cała rozpalona, mierzę temp. i miała 39 stopni :whoot: Dałam nurofen położyła się zasnęła temperatura spadła póki co do 37,5 stopni. Mam nadzieję że już jej aż tak wysoko nie podskoczy. A nie chciałam jej puszczać do przedszkola bo zaczynała kaszleć ale że nic nie było, a kaszelek tylko rano i wieczorkiem to ją dałam bo bardzo chciała iść. No i mam zła sama na siebie jestem. A jutro jadą na teatrzyk, 9 teatrzyk w przedszkolu będzie a Niunia nie pójdzie :((( No ale nic nie zrobię a nie dam jej a później czasem zapalenie płuc, wolę nie ryzykować. Oliwce smutno, tłumaczę i mówię że jeszcze będą ale i tak jej smutno.
Oskarkowi póki co nic nie jest i oby tak zostało, a mnie niestety coś chyba bierze też bo chodzę kicham nos zapchany i zimno szczególnie wieczorami... brrrr

Jeszcze sałatkę makaronową zrobiłam bo miałam ochotę od wczoraj :)

No nic mykam coś na kolację dzieciom dać i Oskarka położyć, Oliwce lekarstwa i temp. jeszcze zmierzyć.

Miłego wieczorku :Kiss of love:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

widze ze wy aktywnie, pieczecie, sprzątacie...
a ja ani to ani to. syf wszedzie, brak obiadu i inne takie.
wlaśnie wstałam, bo mi sie zasnęło po 17.

rado w nocy chyba 10razy sie budzil. nie żyłam dzisiaj tylko czekalam az m bedzie zeby się móc połozyc.

w pracy tez niewiele zalatwilam.
obroty mi spadły na mniej niz zeroooooo.... mniej niz zeroooooooooooo....

dobra ide sobie zapalic, bo m idzie kapac r. wiec jedyna okazja na to.

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Krawatek, Olka od jakiegos roku budzi się NOC W NOC średnio 6 razy. Nawet pisać nie będę, jakie serdeczne do niej uczucia żywię przy tych pobudkach...

A jeszcze przy tym panna ma takie wyczucie chwili, że nie wdając się w szczegóły napiszę tylko, że się z M. już jakiejś nerwicy sexualnej nabawiliśmy. Jak bedzie kiedys równie skutecznie obstawiać lotka, to bedę miała bogatą córkę. Ale śmieszne to nie jest wcale, bo szczerze, odechciewa się wszystkiego...

Angela, zdrówka Oliwce! I oby Oskarka nie złapało, a Ty się kuruj, bo pojutrze praca, tak? Dobrze pamiętam?

Cafe, a my się na pażdziernik umawiałyśmy... Ups...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgwqh7olh3.png
http://images39.fotosik.pl/166/486b0534ac2588d7med.jpg

Odnośnik do komentarza

No niestety chyba jelitówka, gorączka znowu małej skoczyła do 39,3 dałam syrop który zaraz zwymiotowała:ehhhhhh: Przebrałam jej pościel bo nie zdążyła do łazienki, prysznic, temperature mierzę dalej 39, daliśmy już czopek żeby żołądka nie podrażniać zresztą pewnie by zwymiotowała....No i kolejne pranie się pierze...

Marta tak ma być pojutrze czekam na telefon co i jak :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

kule angela pewnie przedszkolne "dobrodziejstwo" jakies zlapała, zdrówka!

marta a ty nadal cycujesz?
r sie budzi normalnie 3-4 razy w nocy ale wczoraj przegiął pałę. juz nie mówię o drastycznej pobudce... r postanowił mnie obudzić bijąc po głowie pilotem od tv, zebym mu bajkę puściła... nawet sobie nie wyobrażacie co miałam ochotę mu tym pilotem zrobić...
no ale jak nie dobra matka, wstalam, puściłam mini mini i wróciłam do łóżka...ehhhh.... a tak sie zarzekałam ze nie będe dziecku tv puszczac...

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...